Wesprzyj moją działalność. Nie robię bowiem tego sam dla siebie. Nie ma również wolnej, medialnej działalności, bez wsparcia wolnych ludzi. PKO BP SA Numer konta: 44 1020 1752 0000 0402 0095 7431
sobota, 23 września 2023
Cynizm Konfabulacji i Grzegorza Brauna
Najważniejszy punkt programu Konfabulacji to... Rodzina na swoim
"Oni, co je biorą (judaszowe srebrniki) nie krzyczą za sprawą tych, co ich dusze pokupili, i ze zdradą swoją się nie obnoszą i nie pokazują myśli swoje, jako to głupiec zwykł był czynić, myśląc, że ludzi do onej zdrady przekona. Milcząc zasię, pocałunkiem serdecznym na niewolę braci swoich wiodą, jako Judasz Iskariota Zbawiciela ucałował, mękę mu przynosząc i śmierć (...) Mówię wam: strzeżcie się milczących psów, którzy krew z ziemi waszej wypiją bezgłośnie, w poddaństwo was prowadząc, jako barany na rzeź, i mówię wam: strzeżcie się, i mówię jeszcze: strzeżcie się po trzykroć, bo stoją obok i śmieją się z przyjaźnią bezlitosną a fałszywą!..."
Kabaret zimnych, cynicznych i wyrachowanych hucpiarzy
Braun na komisji poświęconej tym zagadnieniom nawet podobno zaatakował Pana K. Tytko, kiedy ten protestował przeciw farsie, jaką zaaranżowano na posiedzeniu i przekierowywaniu trudnych pytań pod adresem Pis na błahostki.
https://www.youtube.com/watch?v=JDQ9u24pBY0
*****
A teraz przyjrzyjmy się największemu i zarazem najcwańszemu ,,antysystemowemu'' magowi, wyrafinowanemu w tym co robi fleciście zaklinaczowi, zarówno poprzedniej, jak i obecnej kampanii w wyścigu do Knesejmowego żłobu dobrobytu i pokoju, czyli posłowi Konfederacji, panu Grzegorzowi Braunowi. Pan Grzegorz Braun i jego Konfederacja Korony Polskiej byli w ubiegłym roku pomysłodawcami zorganizowania w Elblągu Konferencji Kresowej poświęconej tematyce ukraińskiego ludobójstwa, dokonanego na polskich mieszkańcach Wołynia i Małopolski Wschodniej, oraz obecnych ziem południowo wschodniej Polski, w latach 1943 - 1947. I na samym początku roku 2022, gdy pomysł ten się narodził, by tak konferencja obyła się właśnie w Elblągu, przez całe miesiące mamiono mnie, że będę jednym ze współorganizatorów tego sympozjum, jako człowiek mający na swoim koncie powstanie w Elblągu Ronda Obrońców Birczy i najbardziej zasłużony tutaj działacz kresowy. Miałem również na tej Konferencji wygłosić swój referat na temat Operacji Wisła. Ze swojej strony zobowiązałem się do pomocy w znalezieniu sali, w której ta Konferencja miałaby się odbyć, o co zacząłem starać się natychmiast po złożeniu mi tej propozycji przez działaczy partii Pana posła Brauna, a także zobowiązałem się do wydrukowania własnym sumptem kilkudziesięciu plakatów reklamujących tą konferencję w Elblągu. Obiecano mi po wstępnym ustaleniu tych wszystkich szczegółów dotyczących tego sympozjum naukowego, że najbliżsi współpracownicy Pana Brauna, skontaktują się ze mną, najpóźniej na dwa miesiące przed rozpoczęciem się tegoż sympozjum, by dograć ostatnie szczegóły i brzmienie treści plakatów reklamowych, które zobowiązałem się wydrukować na własny koszt. I tak czas mijał, termin konferencji zbliżał się coraz bardziej, a obiecanego kontaktu ze mną nie było żadnego. Więc najpierw na dwa miesiące przed jej rozpoczęciem sam zacząłem telefonować do ludzi Pana Brauna, którzy kilka miesięcy wcześniej potrafili mnie znaleźć, a potem nagle zapomnieli mojego numeru telefonu i maila. I tak wydzwaniałem i pisałem sobie do nich przez kolejne półtora miesiąca przed rozpoczęciem się tejże zapowiadanej nawet na youtubie, z auli Sejmu RP przez Pana posła Brauna informacji o tym, że Konferencja naukowo-historyczna - "Nie tylko Wołyń 1943 - pamięć wyklęta" poświęcona tragicznym wydarzeniom na Kresach i szkodliwej współczesnej polityce historycznej Polski, odbędzie się w Elblągu... w sobotę 2 lipca 2022 roku. I z tegoż właśnie źródła w serwisie youtube dowiedziałem się i to zupełnie przypadkiem na JEDEN DZIEŃ przed jej rozpoczęciem o tym, że się w ogóle ona odbędzie w Elblągu, już następnego dnia, czyli 2 lipca, oraz o tym że wydrukowano zaledwie kilka plakatów mówiących o tej konferencji, z których ani jeden nie został zawieszony, gdziekolwiek na terenie miasta, informując chociażby w ten sposób, że taka Konferencja poświęcona ukraińskiemu ludobójstwu na narodzie polskim, w ogóle się w Elblągu odbędzie. Poza krótkim klipem z zapowiedzią tejże konferencji przez Pana posła Brauna i wyemitowanym na youtube zaledwie dzień wcześniej i dwiema zajawkami na stronie internetowej Pana profesora Mirosława Dakowskiego i na profilu facebookowym elbląskiej Konfederacji. I to wszystko.
https://dakowski.pl/nie-tylko-wolyn-1943-pamiec-wykleta/
https://www.youtube.com/watch?v=pTytAp4X4lo
Dosłownie mnie zamurowało. Włączyłem telefon na głośno mówiący i odpowiedziałem umyślnemu Pana Brauna, że chyba sobie teraz ze mnie żartuje. Moja małżonka słysząc słowa tego Pana, głośno powiedziała, tak, żeby ten człowiek usłyszał jej słowa.. ,,Nawet mi się nie waż tam jechać, po tym jak nas potraktowano! Zlekceważono nas całkowicie i obrażono, a teraz mają czelność dzwonić i pytać, czy byś tam pojechał, by Pan Braun zrobił sobie sweet focię, którą potem cynicznie wykorzysta do swoich politycznych zagrywek? Jacek, nie waż się tam jechać i go legitymizować.'' Umyślny słyszał dobrze to co powiedziała moja małżonka, a ja mu powtórzyłem niemal to samo, że nie mają wstydu, po tym jak nas potraktowali jeszcze dzwonić i bezczelnie pytać, czy ja bym nie chciał sobie zrobić zdjęcia z Panem Braunem. Odmówiłem i rozłączyłem się, nie mając najmniejszej ochoty dalej kontynuować tej rozmowy. Później dowiedziałem się, że Pan Braun był w Elblągu osobiście już dzień wcześniej w hotelu Elbląg i nawet wtedy nie miał najmniejszego nawet zamiaru osobiście wykonać do mnie telefonu, żeby cokolwiek mi wyjaśnić. Nie stać go było nawet na takie minimum cywilnej odwagi. A moja małżonka, która jeszcze wtedy, trochę wcześniej bardzo go szanowała, po tym jego zachowaniu i występie w Elblągu skreśliła go definitywnie, i to zarówno jako człowieka poważnego i kogoś kto wydawał się być człowiekiem honoru, a w rzeczywistości okazał się być kimś zupełnie innym. A ja jestem chyba jednym z niewielu ludzi w Polsce, którzy nie chcieli mieć foci z Panem Braunem, nazwanym nawet kiedyś przez szmondaków z telewizji internetowej wrealu24... ,,Naszym Skarbem Narodowym''.
Cała ta Konferencja Kresowa, nieudolnie zorganizowana przez Konfederację Korony Polskiej Pana Brauna, która odbyła się 2 lipca w Elblągu, zakończyła się całkowitą organizacyjną klapą. Sama jej organizacja i sposób przeprowadzenia obnażyły zarazem całkowity brak, jakiegokolwiek profesjonalizmu jej animatorów. Poza kilkoma osobami z samej Konfederacji nie było na niej zupełnie nikogo z mieszkańców naszego miasta, bo nikt nawet nie wiedział, że coś takiego będzie miało miejsce w Elblągu. Zero informacji na jej temat w lokalnych mediach, zero plakatów informacyjnych na mieście, a oni byli przekonani, że jak dadzą o niej zajawkę na profilu lokalnej Konfederacji, i że będzie na tej Konferencji sam Pan poseł Braun, to ludzie się na nią zlecą gromadnie już z samego względu na osobę Pana posła Grzegorza Brauna,jak pszczoły do miodu. Pomylili się. Nie zleciał się dosłownie nikt. Kilku moich znajomych stwierdziło kilka dni później, że gdybyś to ty był jednym z tych organizatorów, to nie tylko lepiej byś to przygotował, ale również gdybyś na niej wystąpił i zabrał głos przedstawiając swój referat o Operacji Wisła, to wtedy tylko z tego powodu, że reprezentowałbyś na niej Elbląg, jako gospodarz, to wtedy nie tylko byśmy na nią przyszli sami, ale jeszcze ściągnęli na tą konferencję swoje rodziny i znajomych, żeby poprawić im frekwencję, a tak tylko się skompromitowali i ośmieszyli, ale to już ich problem. Niech się nauczą, że robiąc konferencję w mieście gospodarza, nie lekceważy się jego samego.
Samo też przygotowanie sali przez organizatorów tegoż ,,naukowego'' sympozjum, gdzie ono się odbyło, było całkowitym zaprzeczeniem, profesjonalnego podejścia do samej li tylko organizacji takiego przedsięwzięcia, ale również urągowiskiem dla naukowego podejścia do tegoż tematu. Po pierwsze nie było tam Mapy miejscowości II RP, w których Ukraińcy dokonali ludobójstwa na narodzie Polskim w latach 1943 - 1947, która już wówczas była w posiadaniu Pana posła Grzegorza Brauna, który jak widać, nie był w najmniejszym nawet stopniu zainteresowany jej przedstawieniem, nie tylko w czasie trwania Elbląskiej Konferencji poświęconej polskim Kresom, ale w ogóle, przez cały ten czas, aż do dziś nie zaprezentował jej nawet choćby raz, gdziekolwiek był w Polsce i zabierał głos w kwestiach ukraińskiego ludobójstwa Polaków na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej. Jak sam zresztą dowiódł tego osobiście przez cztery lata swego posłowania z okręgu Podkarpacia, poza jednym wyjątkiem w ciągu czterech lat sprawowania swego poselskiego mandatu na Podkarpaciu, NIGDY nie pojawił się osobiście na żadnych uroczystościach upamiętniających zbrodnie ludobójstwa dokonane przez bandy UPA, na mieszkańcach tych południowo - wschodnich ziem Polski, jak rocznice obrony Birczy 22 Października, 29 Listopada, czy 6 Stycznia. Nigdy też nie pofatygował się do innych miejscowości Pogórza Przemyskiego i Bieszczad, by w takich miejscowościach jak Kużmina, Baligród, Łubne, Jabłonki, Lesko, Jasiel, Jawornik Ruski i wiele innych, oddać hołd polskich ofiarom ukraińskich zbrodni spod znaku OUN - UPA, oraz polskim obrońcom tych miejscowości, którzy swoim niezwykłym poświęceniem ocalili życie dziesiątek tysięcy naszych rodaków i zapobiegli inkorporacji tych ziem do ówczesnej sowieckiej Ukrainy. Swoistym papierkiem lakmusowym unikania WSZELKIEJ obecności w takich miejscach Pogórza Przemyskiego i Bieszczad, przez Pana posła Grzegorza Brauna i osobistego udziału we wszelkich uroczystościach oddających hołd naszym rodakom pomordowanym przez Ukraińców, był ubiegłoroczny pogrzeb 14 żołnierzy Wojska Polskiego, jaki odbył się 29 lipca ubiegłego roku w Jaworniku Ruskim, którzy po 76 latach od dokonanego na nich bestialskiego mordu przez sotnię Mychajło Dudy - Hromenki, w lasach Jawornika Ruskiego, odnalezieni po długich poszukiwaniach przez wielkiego lokalnego patriotę i społecznika, Pana Andrzeja Wrotniaka, spoczęli po prawie ośmiu dekadach od swojej bohaterskiej śmierci razem na cmentarzu w Jaworniku Ruskim. Oprócz tego, że ich ofiarę, jaką złożyli dla Ojczyzny z własnego, młodego życia, całkowicie zlekceważył obecny tzw. minister obrony Błaszczak, w ogóle nie pojawiając się na uroczystości ostatniego pożegnania tych 14 żołnierzy Wojska Polskiego, którzy dochowali swej żołnierskiej przysięgi złożonej na wierność Ojczyźnie, aż do swej śmierci, co było jego dosłownym psim obowiązkiem, jako ministra obrony, a swoją nieobecnością nie tylko udowodnił, że jest człowiekiem pozbawionym jakiegokolwiek poczucia honoru, ale również jako minister obrony swoją nieobecnością na tym pogrzebie, której nie usprawiedliwia ABSOLUTNIE NIC, napluł tym samym nie tylko nawet na ich groby, ale nade wszystko na ich ofiarę i ich rodziny, a to samo uczynił również osobnik mieniący się prezydentem Polski i zwierzchnikiem sił zbrojnych, gdy w rzeczywistości jest zwykłym pętakiem i nikim więcej. I tą samą drogą poszedł również niestety i w tym przypadku Pan poseł Grzegorz Braun, wysyłając na ten pogrzeb swojego umyślnego w osobie Pana profesora Andrzeja Zapałowskiego. Dziwię się osobiście Panu profesorowi, że się na to zgodził, choć powinien zdecydowanie tego odmówić. Pan Braun postąpił w takim przypadku odnoszącym się do polskich ofiar zbrodniarzy z UPA i ich obrońców, którymi byli żołnierze Wojska Polskiego, którzy przyszli ze wschodu, nie pierwszy zresztą raz i jak znam życie jeszcze nie ostatni. Jak widać zarówno te polskie ofiary ukraińskich ludobójców z Podkarpacia i ich obrońcy z WP, WOP, KBW i Milicji, to ten niewłaściwy, a tym samym niegodny jakiegokolwiek upamiętnienia i oddania im należnej czci, gorszy sort ludzi, bo nie ten ideologicznie słuszny.
https://kresywekrwi.blogspot.com/2022/07/ostatni-meldunek-jawornik-ruski-gmina.html
Podsumowując, Pan poseł Grzegorz Braun, tak jak zresztą cała Konfederacja podpina się od lat pod Kresowian tylko w jednym celu, a mianowicie by potem wykorzystać i rozegrać ich cynicznie, i to bez cienia jakiegokolwiek wstydu i zażenowania do lansowania wyłącznie samych siebie i swoich perfidnych politycznych gierek, mając tak naprawdę samych tych Kresowian i ich sprawę, jak również wszystkie polskie ofiary ukraińskiego ludobójstwa, mówiąc delikatnie głęboko w nosie! Najbardziej dobitnym przykładem takiego właśnie podejścia do kwestii ukraińskiego ludobójstwa na narodzie polskim ze strony tej partii, było zachowanie 11 lipca - w 80 rocznicę ukraińskiego ludobójstwa dokonanego na narodzie polskim, ludzi z toruńskiej Konfederacji, którzy w czasie zorganizowanego przez Stowarzyszenie Toruńska Pamięć Kresowa - Drugiego Toruńskiego Marszu Wołyńskiego, podczepili się na Starym Mieście pod inicjatywę TPK i zamiast oddania hołdu naszym rodakom bestialsko pomordowanym przez ludobójców z OUN - UPA, byli w tym czasie najbardziej zainteresowani rozdawaniem przechodniom swoich ulotek wyborczych, namawiających do głosowania na Konfederację i lansowaniem samych siebie, a nie żadnym upamiętnieniem 80 rocznicy ukraińskiego ludobójstwa Polaków. Tak wygląda to w rzeczywistości, choć cała ta Konfederacja, która winna się tak naprawdę nazywać Konfabulacją, gdyż to miano bardziej odpowiada jej charakterowi, nie jest bynajmniej jedyną spośród tych wszystkich zorganizowanych dziś grup politycznych cwaniaków i cynicznych hochsztaplerów, którzy wycierają sobie gęby tematem ukraińskiego ludobójstwa na Kresach, nie dlatego, że są tą kwestią jakoś szczególnie przejęci i spać nie mogą po nocach z tego powodu, że nie jest ona załatwiona pod dziś dzień w taki sposób, w jaki zostałaby potraktowana przez każde szanujące się państwo, czyli poważnie, ale tylko i wyłącznie o niej nawet wspomną od czasu do czasu i wytrą sobie nią gęby, jak brudną szmatą, gdy jest im obecnie potrzebna do ich politycznych zagrywek, bo kiedy już nie będzie potrzebna, to bez żadnych ceregieli wyrzucą ją do śmietnika, jak wypalonego peta. Tak to wygląda w rzeczywistości. A na koniec pozwolę sobie zacytować list mojego znajomego z Holandii, Konrada, nomen omen autora wspaniałej mapy polskich Kresów, na której naniósł ponad 4 tysiące miejscowości na Wołyniu, Małopolsce Wschodniej i na obecnych ziemiach południowo - wschodniej Polski, gdzie ukraińskie bandy spod znaku OUN - UPA dokonały straszliwego ludobójstwa na setkach tysięcy naszych rodaków. Tą mapę przekazał w darze Panu posłowi Grzegorzowi Braunowi, pod warunkiem prezentacji tejże mapy na wszystkich jego spotkaniach politycznych i prelekcjach dotyczących kwestii ludobójstwa na Wołyniu, z której to obietnicy Pan poseł nie wywiązał się do dziś ani razu. W liście tym są również opisane ordynarne kłamstwa i wymówki zastosowane wobec Konrada, gdy ten zażądał zwrotu swojej mapy z powodu nie wywiązania się Pana posła Grzegorza Brauna z dżentelmeńskiej umowy. Jak widać bycie dżentelmenem, którego to określenia Pan poseł lubi również bardzo często używać w odniesieniu do ludzkich zachowań w rzeczywistości jemu samemu jest równie obce, jak deklarowany przezeń polski patriotyzm, na który także bardzo lubi się powoływać przy każdej nadarzającej mu się po temu okazji. Ale jak widać jego deklaracje w zderzeniu z szarą rzeczywistością, są tak od siebie odległe, jak Niebo odległe jest od Ziemi. I współczuć należy wszystkim ludziom, którzy dali się temu ,,naszemu narodowemu skarbowi'', wykorzystać jak dzieci w ciemnym lesie, czy też w gęstej mgle, biorąc jakiekolwiek jego deklaracje i zapewnienia za prawdę, przy których nigdy nawet nie stały.
Ktoś kiedyś trafnie zauważył, że większości Polaków, wystarczy pomachać przed oczami różańcem i pogadać do nich Szczęść Boże, żeby ich rozum umarł i zgłupieli do końca. I tego obecnie jesteśmy wszyscy dzisiaj świadkami, bo oglądamy to dosłownie na własne oczy.
Wolnościowcy z Konfabulacji w czasie panowania zamordystycznej operacji psychologicznej Covid 19.
To chyba największy bohater tej żałosnej, operetkowej partyjki
Największy geniusz intelektu Konfabulacji w czasie trwania Kowidiozy, a dziś z kolei czołowy promotor Banderamoku 2022
Antysytemowiec i Wolnościowiec pełną gębą
Następny wolnościowy gieroj Konfabulacji
Ja
pracując w czasie tego srovidowego debilizmu, spotykałem się codziennie
z racji swoich obowiązków zawodowych z ponad stu ludźmi każdego dnia i
nie potrzebowałem jakoś do tego, żeby przebywać wśród tych wszystkich
ludzi, żadnej pieprzonej szprycy, by potem tłumaczyć się, w taki
kretyński sposób, jak pan poseł z Konfabulacji!
Jacek Boki - 22 - 24 Wrzesień 2023 r.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.