Wesprzyj moją działalność. Nie robię bowiem tego sam dla siebie. Nie ma również wolnej, medialnej działalności, bez wsparcia wolnych ludzi. PKO BP SA Numer konta: 44 1020 1752 0000 0402 0095 7431
środa, 30 marca 2016
piątek, 25 marca 2016
niedziela, 20 marca 2016
Pawłokoma - obrona ludności polskiej przed bandami UPA
Pawłokoma - obrona ludności polskiej przed bandami UPA cz 1
sobota, 19 marca 2016
Elblążanie w hołdzie pomordowanym Kresowianom
Elblążanie w hołdzie pomordowanym Kresowianom.
Ofiarom bestialskiego ludobójstwa dokonanego przez formacje zagłady ukraińskich nacjonalistów
spod znaku OUN-UPA i SS Galizien
Nasze starania o upamiętnienie ofiar Rzezi Wołyńskiej - dokumentacja cz.2
Dnia 16 kwietnia 2015
Dzień Dobry
W załączeniu przesyłam odpowiedź na Pana mail z dnia 10 kwietnia 2015r.
w sprawie usuniętej tablicy upamiętniającej.
Z poważaniem
Zofia Twardowska
inspektor w Referacie Gospodarki Komunalnej
Urzędu Miejskiego w Elblągu.
From: Bożena Łabowicz-Dymanus [mailto:bozena.labowicz-dymanus@umelblag.pl]
Sent: Thursday, April 16, 2015 9:41 AM
To: zofia.twardowska@umelblag.pl
Subject: TABLICA
Sent: Thursday, April 16, 2015 9:41 AM
To: zofia.twardowska@umelblag.pl
Subject: TABLICA
ul. Łączności 1, 82-300 Elbląg
tel. +48 55 239 30 00
fax +48 55 239 33 30
e-mail: umelblag@umelblag.pl
tel. +48 55 239 30 00
fax +48 55 239 33 30
e-mail: umelblag@umelblag.pl
***************************************************************************
niedziela, 13 marca 2016
Nasze starania o upamiętnienie ofiar Rzezi Wołyńskiej - dokumentacja cz.1
Komu przeszkadzała tablica pamięci ofiar Rzezi Wołyńskiej?
http://www.elblag24.pl/88811-komu-przeszkadzala-tablica-pamieci-ofiar-rzezi-wolynskiej.html
środa, 9 marca 2016
„Sprawiedliwi Ukraińcy” zamiast Szewczenki
Jak piszą w swoich książkach dwaj najwybitniejsi znawcy stosunków Polsko-Ukraińskich i ludobójstwa ukraińskich nacjonalistów z OUN i UPA dokonanego na Narodzie Polskim z Kresów Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, ś.p. profesorowie Edward Prus i sprawiedliwy Ukrainiec Wiktor Poliszczuk, około 50 tysięcy sprawiedliwych Ukraińców, którzy nie ulegli zbrodniczej ideologii Dmytro Doncowa ( prywatnie do końca swego życia, najlepszego przyjaciela Jerzego Giedrojcia, szefa paryskiej Kultury) i Stepana Bandery, stając zdecydowanie w obronie swoich polskich sąsiadów, zostało wymordowanych przez bandy OUN-UPA. Na samym tylko Wołyniu, w pierwszych trzech tygodniach od rozpoczęcia rzezi na Polakach w dniu 11 lipca 1943 roku, kurenie i sotnie OUN I UPA wymordowały tylko w trzech powiatach Wołynia ponad 5 tysięcy sprawiedliwych Ukraińców, którzy woleli zginąć niż ulec ludobójcom spod znaku tryzuba.
Jak pisze w jednej ze swoich ostatnich książek Ukraińska recydywa faszyzmu, banderyzmu, syjonizmu, Henryk Pająk, uważany obecnie za największego ukraińskiego poetę Taras Szewczenko, był zwykłym grafomanem. I gdyby nie pomoc jego kolegi ze studiów, który poprawiał wszystkie płody twórczości Tarasa Szewczenki, pozostałby on jedynie trzeciorzędnym wierszokletą o którym nikt już dziś, by nie pamiętał (dopisek J.B.)
Nie wszyscy Ukraińcy mordowali Polaków, nie wszyscy ulegli oparom ideologii
Doncowa-Bandery.
SS - Galizien
Do dnia dzisiejszego na Ukrainie uważani są za bohaterów – nie dajmy fałszować historii ! – Zapraszamy do zapoznania się z tekstem oraz udostępniania.
sobota, 5 marca 2016
Ukraina: szkolna akademia ku czci Bandery [VIDEO]
Młodzież maszeruje i śpiewa chwaląc ludobójców z OUN-UPA
Uczniowie ubrani w kolory flagi UPA oddają cześć dla Stepana Bandery marszem i śpiewem przywołującym skojarzenia z radzieckimi pionierami. ( Mnie to się bardziej kojarzy z niemieckim hitlerjugend, a nie z pionierami )
Pomnik UPA w Mołodyczu- zniszczony
W 1945 roku ludobójcy z tzw. Ukraińskiej Powstańczej Armii we wsi Mołodycza wymordowali 37 Polaków. Po dzień dzisiejszy nie wiadomo ilu dokładnie ludzi padło ofiarą tej zbrodniczej organizacji- szacuje się, że mordercy brutalnie zabili dziesiątki tysięcy cywilów. Dzisiaj Ukraina honoruje ich statusem bohaterów, na ich cześć nazywane są ulice, a bataliony otwarcie odwołujące się do tej samej ideologii próbują powtórzyć historię w Donbasie.
List wysłany do posła PiS, Pana Michała Dworczyka
Szanowny
Panie Pośle,
zabieram
głos w sprawie Pańskiej inicjatywy ustawodawczej w imieniu mieszkańców Elbląga.
W dniu
dzisiejszym usłyszałem bowiem w Radiu Maryja, że jest Pan autorem uchwały
sejmowej, która ma być przyjęta przez większość sejmową, określającej dzień 11
lipca 1943r. Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian. Tymczasem, zgodnie z prawdą
historyczną dzień 11 lipca powinien nosić miano - Dzień Pamięci Ofiar
Ludobójstwa na Kresach dokonanego przez OUN- UPA.
Nasz protest przeciwko polityce kłamstw i uległości
Kancelaria
Prezydenta
Elbląg,
16.02.2016 r.
Prezydent
Rzeczypospolitej Pan Andrzej Duda
Szanowny
Panie Prezydencie,
chciałbym
wyrazić swoje oburzenie linią polityki historycznej prowadzonej przez państwo
polskie wobec Ukrainy. Wydawało się, że wraz ze zmianą władzy w Polsce
nareszcie nadszedł czas, by rząd polski upomniał się o pamięć o Polakach
zamęczonych i bestialsko pomordowanych przez nacjonalistów ukraińskich na
Wołyniu i Małopolsce Wschodniej. Nic bardziej mylnego! Nadchodzą kolejne
rozczarowania. Kolejne jawnie nieprzyjazne gesty ze strony Ukrainy. Odmowa
upamiętnienia 16 lutego 2016r. w Starokonstantynowie Polaków pochodzących z
Kresów Wacława Kopisto i Leonarda Zub – Zdanowicza, dwóch Cichociemnych
walczących z niemieckim i sowieckim okupantem, to skandal.
Presja ukraińskiego IPN i jego prezesa Wołodymyra
Wiatrowycza spowodowały, iż do odsłonięcia pamiątkowej tablicy z okazji
75. rocznicy pierwszego zrzutu Cichociemnych do okupowanej Polski nie doszło.
Wg szefa ukraińskiego IPN polscy żołnierze Kopisto i Zub-Zdanowicz mogli
dokonywać zabójstw Ukraińców i odsłonięcie tablicy poświeconej tym ludziom
mogłoby negatywnie wpłynąć na relacje polsko-ukraińskie. Kopisto, jeden z
organizatorów samoobrony w wołyńskim Przebrażu rzeczywiście mógł strzelać do
Ukraińców - tych którzy przyszli spalić żywcem lub nadziać na widły bezbronne
polskie kobiety i dzieci. Zrównanie przez ukraińskiego historyka działań
polskiej samoobrony ze zbrodniami banderowców jest celową i świadomą próbą
relatywizacji ludobójstwa UPA dokonanego na Polakach.
Płakała raz w życiu: gdy umarł Stalin. Reż. Pawlikowski docenił łzy i nakręcił o niej „IDĘ”.
5 marca 1953 roku zmarł Józef Stalin (Iosif Wissarionowicz
Dżugaszwili), tego dnia jedyny raz w życiu Halina Wolińska płakała. Była
jedną z ostatnich zbrodniarek okresu stalinowskiego, które można było
jeszcze osądzić w Polsce. Jako powód pozostawania za granicą podawała
swoje żydowskie pochodzenie.
czwartek, 3 marca 2016
Śmierć w Bieszczadach – zagłada strażnicy z Jasiela - Autentyczny pierwowzór Ogniomistrza Kalenia
8. Dywizja Piechoty, po zakończeniu swego szlaku bojowego w
operacji praskiej, zorganizowała ochronę granicy na Odrze i Nysie
Łużyckiej. W dniu 1 lipca 1945 r. podporządkowana została dowódcy 1.
armii WP. Z rozkazu dowódcy tej armii przeszła na teren województwa
rzeszowskiego, gdzie ześrodkowała się 15 lipca pułki tej dywizji
zorganizowały ochronę granicy z Czechosłowacją. Ja pełniłem obowiązki
dowódcy kompanii strzeleckiej batalionu szkolnego tej dywizji.
Polska bez Polski (Kiedy „czerwona Hajnówka” stanie się wreszcie „narodową Hajnówką”?)
Komentarz: Poniższy artykuł został przysłany na redakcyjną pocztę jako odpowiedź wobec artykułu/tłumaczenia pt: „„W polskiej Hajnówce odbył się marsz prawych radykałów na tle protestów okolicznych mieszkańców”, udostępnionego
w dniu wczorajszym (02.03.2016) na łamach W-P. Serdeczne podziękowania
dla Pani Natalii za udostępnienie artykułu oraz za materiały
uzupełniające, do których linki znajdują się pod tekstem.
Dzień 1 marca obchodzony jest w Polsce jako Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” od 2011 r. Ale nie wszędzie jest to takie oczywiste. Są miejsca, gdzie trudno w tym czasie ujrzeć wywieszone flagi narodowe. Takim miejscem jest np. Hajnówka, niewielkie miasto położone na skraju Puszczy Białowieskiej – a więc niedaleko granicy z Białorusią. I właśnie o tę mniejszość białoruską się rozchodzi, a właściwie większość – w gminie Hajnówka przynależność do narodowości białoruskiej zadeklarowało aż 64,91% mieszkańców. Jeśli chodzi o samo miasto, to takową narodowość deklaruje 26,41% mieszkańców, jednak dość często zdarza się, że osoby narodowości polskiej wyznania prawosławnego identyfikują się bardziej z mniejszością białoruską niż z polskimi katolikami. A należy w tym miejscu odnotować, że większość stanowią wyznawcy prawosławia (ponad 70%). Pozostała ludność jest wyznania rzymskokatolickiego (ok. 25%) i protestanckiego (ok. 5%).
środa, 2 marca 2016
Kim jest Miron ( ukr.Myron) Sycz
Kim jest Miron ( ukr.Myron) Sycz
Publikacji tekstu odmówiły wszystkie lokalne media.
Droga posła Sycza do Platformy Obywatelskiej wiodła z SZSP i PZPR (w której był do samego końca), poprzez SLD-UP, Unię Wolności i Stowarzyszenie „Ordynacka”. Miron Sycz należy do Rady Głównej Związku Ukraińców w Polsce.
Sycz otwarcie przyznaje się do swojego ukraińskiego pochodzenia. Podczas zaprzysiężenia posłów jako jedyny nie był ubrany w garnitur, tylko ludową koszulę ukraińską. Kiedy był radnym warmińsko-mazurskiego sejmiku wojewódzkiego, podczas ślubowania „tak mi dopomóż Bóg” mówił zawsze po ukraińsku. Miron Sycz mieszka w Górowie Iławeckim. Na początku lat 90. Sycz był inicjatorem powstania Liceum z Językiem Ukraińskim w Górowie Iławeckim. Do 2007 roku był dyrektorem tej szkoły. W gabinecie powiesił replikę obrazu Ili Riepina „Kozacy piszą list do sułtana”. Sycz przestawiony został na nim jako hetman kozacki piszący tytułowy list.
Projekt naszego plakatu
Projekt naszego plakatu na Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na Kresach Najjaśniejszej Rzeczypospolitej.
73 rocznica Rzezi Wołyńskiej
W obronie honoru i pamięci kapitana Romualda Rajsa - Burego
Turgiele Wielkie, 1944 r., po Rezurekcji, na czele kompanii szturmowej 5. Brygady „Szczerbca” kpt. Romuald Rajs „Bury” Zdjęcie: ARCH. R. RAJSA/
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Niezłomnych - Wyklętych, zainicjowany na początku 2010 r. przez śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. 3 lutego 2011 roku ustanowiono go, na mocy ustawy sejmowej, Świętem Państwowym na cześć żołnierzy antykomunistycznego podziemia niepodległościowego.
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Niezłomnych - Wyklętych, zainicjowany na początku 2010 r. przez śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. 3 lutego 2011 roku ustanowiono go, na mocy ustawy sejmowej, Świętem Państwowym na cześć żołnierzy antykomunistycznego podziemia niepodległościowego.
Jak co roku, znów odzywają się głosy potomków utrwalaczy władzy ludowej i sierot po :
- Anatolu Fejginie,
- Stefanie Michniku,
- Józefie Różańskim, kacie rotmistrza Witolda Pileckiego,
- krwawej Lunie Brystygierowej, która osobiście katowała zatrzymanych i miała własne wyrafinowane metody znęcania się nad nimi,
- Solomonie Morelu,
- Józefie Światło,
- Helenie Wolińskiej-Brus( prawdziwe nazwisko Felicja (Fajga Mindla) Danielak), która usankcjonowała bezprawne aresztowanie szefa
"Kedywu" Armii Krajowej gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila". W konsekwencji doprowadziło to do śledztwa, skazania i zamordowania jednego z największych bohaterów Polskiego Państwa Podziemnego (dowody winy spreparowano). O tym potworze w ludzkiej skórze, nakręcono antypolski paszkwil pt. Ida, nagrodzony Oskarem przez ,,Amerykańską’’ Akademię Filmową. Przekaz obrazu, reżysera Pawła Pawlikowskiego, jest czytelny – Polska nie była okupowana, Niemcy nie byli sprawcami zagłady Polaków i Żydów, mordowali Polacy, którzy nie byli ofiarami tylko katami. I tak z całej martyrologii narodu polskiego wydzielono na użytek świadomości światowej modny, zapewniający sukces, temat żydowski, w którym można było bezkarnie ukazać Polaków- katolików jako hipokrytów, morderców i katów.
Udział i zbrodnie ludobójstwa ukraińskich nacjonalistów w Powstaniu Warszawskim
W roku 2015 przypada 71 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego, największego wystąpienia zbrojnego Polskiego Państwa Podziemnego podczas niemieckiej okupacji.
To jedno z ważniejszych wydarzeń w najnowszej historii Polski, którego konsekwencje dla narodu polskiego są odczuwalne do dnia dzisiejszego i budzą gorące emocje. Zbrodnia , jakiej dopuścili się Niemcy w ciągu tych straszliwych 63 dni, pochłonęła niewyobrażalne ofiary - zginęło ok. 18 tys. powstańców i ok. 200 - 250 tys. ludności cywilnej. A wielkie miasto, przykład męstwa i bohaterstwa naszego narodu, miejsce polskiej dumy –Warszawa - przestało istnieć. Zgodnie z rozkazem Hitlera.
Przez lata winą za tę zbrodnię ludobójstwa na powstańcach i ludności cywilnej Warszawy obarczano tylko hitlerowskie Niemcy. Dopiero w 2004r., w 60 rocznicę wybuchu powstania, politycy polscy, a za nimi światowe media mówiły głośno nie tylko o hańbie niemieckiej, ale także o haniebnej roli Związku Sowieckiego.
Skrytykowały nareszcie Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone za brak udzielenia pomocy powstańcom i za zdradę sojusznika polskiego. Należy jednak, z pełną stanowczością odnotować, że nadal, mimo upływu 71 lat, zamilcza się lub fałszuje udział band ukraińskich nacjonalistów, w tym żołnierzy z dywizji Waffen SS Galizien w mordowaniu powstańców i Warszawiaków. Literatura tematu zawiera dokumenty, informacje i relacje świadków obciążające za te zbrodnie również Ukraińców, walczących wtedy u boku Niemców. I to za wyjątkowo wyrafinowane barbarzyństwo i ludobójstwo.
11 lipca 1943 – Rzeź Wołynia. "Nie zawahali się spełnić największej i najokrutniejszej zbrodni"
11 lipca 1943 r. nacjonalizm ukraiński przestał się liczyć z ogólnoludzkimi ideami, jak solidarność, miłosierdzie, humanizm. Nie zawahał się spełnić największej i najokrutniejszej zbrodni. Oblicza się, że ponad 4 tysiące polskich wsi i miasteczek zostało zmasakrowanych i spalonych przez Ukraińską Powstańczą Armię. Ona też pod banderowskimi hasłami: Albo będzie Ukraina, albo Polska krew po kolana, Śmierć jednego Polaka – to metr wolnej Ukrainy, wyprawiła na tamten świat pół miliona Polaków.
Nie można tych okrutnych zbrodni wykreślić z pamięci, wymazać z historii, nie pozostawiając żadnej przestrogi dla potomnych. Nie wolno nam tego zapomnieć, bo zbezcześcilibyśmy tę straszną ofiarę i padli wobec katów na kolana. Trzeba zacząć głosić całą prawdę wolną od przemilczeń, przeinaczeń i manipulacji. Prawdę odważną, która sięga do korzeni zła.
Subskrybuj:
Posty (Atom)