Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Polscy słudzy banderowskiej Ukrainy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Polscy słudzy banderowskiej Ukrainy. Pokaż wszystkie posty

środa, 23 lipca 2025

,,Nasi chłopcy'' z AK, WiN i UPA - Współpraca tzw. ,,polskiego podziemia niepodległościowego'' z OUN - UPA, po 1945 roku.


Towarzysze broni z WiN i UPA

 
 

W ukraińskim internecie jest mnóstwo materiałów, dotyczących współpracy po 1945 roku, większości  tzw. ,,polskiego podziemia niepodległościowego'', które wręcz rwało się i to pierwsze ze swojej strony, do pełnej współpracy z OUN - UPA, i dzisiaj nikt, kto posiada choćby odrobinę zwykłej ludzkiej przyzwoitości i odwagi cywilnej, tym faktom nie zaprzeczy a tym bardziej tej zdrady, nie będzie bezczelnie usprawiedliwiał. Zachował się bowiem nawet oficjalny dokument, z 3 maja 1945 roku, w którym dowództwo AK - WiN, przesłało na ręce najwyższych dowódców OUN - UPA, a które to pismo, wyciągnięto obecnie z archiwów ukraińskiego IPN w Kijowie, które było ówczesnym... APELEM DOWÓDZTWA PODZIEMNEJ AK,  SKIEROWANYM NA PIŚMIE, DO KIEROWNICTWA OUN - UPA, WZYWAJĄCYM UKRAIŃSKICH BANDEROWCÓW, DO ZAWARCIA WSPÓLNEGO, BRATERSKIEGO SOJUSZU I PROWADZENIA WSPÓLNEJ, BRATERSKIEJ WALKI ZBROJNEJ Z ROSJA I BOLSZEWICKĄ KOMUNĄ. Dokument ten jest także bezsprzecznym dowodem na to, że to nie tylko strona ukraińskich nazistów z OUN - UPA, zabiegała o kontakty, akceptację i uznanie przez ,,rząd'' londyński, ale również zabiegali dokładnie o to samo i to jeszcze chyba nawet gorliwiej od ukraińskich szowinistów, przedstawiciele podziemnej AK i WiN, w stosunku do niedawnych, ukraińskich wspólników Hitlera i zwyrodniałych morderców setek tysięcy naszych rodaków na Kresach Południowo - Wschodnich. Powtarzanie więc do dnia dzisiejszego kłamliwej mantry o tym, że to tylko ukraińscy naziści z OUN - UPA, szukali kontaktów z polskim podziemiem, a przez to uznania ich władzy, jako tej jedynie legalnej, reprezentującej cały ,,naród'' ukraiński, przez ówczesny rząd emigracyjny w Londynie, w świetle tych nowych faktów, że strona ,,polska'' w tym czasie, w swoich zabiegach o przyjaźń i sojusz polityczny oraz militarny z ukraińskimi szowinistami z OUN - UPA, osiągnęła jeszcze chyba większe wyżyny samospodlenia, dążąc nawet za cenę, natychmiastowego wymazania z pamięci, hekatomby ludobójstwa naszych rodaków, które w tamtym czasie, wcale jeszcze się nie zakończyło, gdyż niemal przez nikogo nie zakłócane, trwało nadal w najlepsze, co jak widać, nie spędzało bynajmniej snu z powiek, dowództwu podziemnej AK i WiN, a także wielu innych bezwarunkowych ustępstw wobec bojówek OUN - UPA, grasujących wtedy zupełnie bezkarnie na całej Rzeszowszczyźnie, Lubelszczyźnie i Podlasiu.