DO KANDYDATÓW NA PREZYDENTÓW, STAROSTÓW I BURMISTRZÓW POLSKICH MIAST WSPÓŁPRACUJĄCYCH Z MIASTAMI UKRAINY
(udostępniajmy, przesyłajmy kandydatom na swoim terenie)
,,W rozwiązaniu tych problemów przyjdzie wam z pomocą 600 tysięcy Ukaińców, wrogów Polski od kolebki.
Będziemy świadomie przyciągać tych Ukraińców i angażować ich do policji
oraz służb publicznych. Mamy pod ręką sokoły, które nie będą oszczędzać
Polaków''.
Hans Frank 5 marca 1940 roku odnosząc się do problemu polskiego ruchu oporu w celu totalnego spacyfikowania Polskiego Narodu.
W ślad za świadkami historii, zwracamy się do kandydatów na
prezydentów, starostów i burmistrzów polskich miast współpracujących z
ukraińskimi miastami, by wobec nasilających się na Ukrainie antypolskich
nastrojów, przeanalizowali raz jeszcze zasady współpracy i zerwali tę
współpracę z tymi miastami, w których rozkwita antypolska ideologia
banderowska, gloryfikująca ludobójstwo dokonane na Polakach przez takich
morderców jak Bandera, Szuchewycz, Kłaczkiwski i im podobni, a
banderowskie czerwono - czarne flagi powiewają nad urzędami miejskimi.
Przypominamy doły śmierci, bez trumien, pożegnań, modlitw i krzyży,
do których kaci wrzucali ciała naszych zamordowanych rodaków jak
szczątki zwierząt. To były ofiary Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i
Ukraińskiej Powstańczej Armii, formacji kolaborujących z Hitlerem i III
Rzeszą. Tych dołów śmierci może być na polskich Kresach 5000 albo i
dużo więcej. A w nich bezimienni nasi bracia i siostry. Ofiar, jak
podaje Ewa Siemaszko, na samym Wołyniu odkryto ok. 60 tyś., zaś na
całych Kresach, jak podają badacze z Wrocławia, ok. 200 tyś. Ale to i
tak liczby szacunkowe, realnych może być znacznie więcej. Mordercy nigdy
nie zostali za to ukarani. Stali się za to dzisiaj bohaterami Ukrainy.
Nie pozwólmy, by w tych miastach, z którymi współpracują polskie
samorządy, nadal rozkwitał kult największego zbrodniarza ukraińskiego
ludobójstwa, Stepana Bandery, OUN, UPA i Dywizji SS Galizien. Bierzmy
przykład z Pabianic, które zrywają umowę o współpracy z miastem
Kuźniecowsk, obecnie Warasza, na Ukrainie. Uznały bowiem, że miasto,
które nadało honorowe obywatelstwo Banderze i Szuchewyczowi, nie jest
godne, by dalej z nim współpracować. Także włodarze Bełchatowa,
współpracujący dotychczas z włodarzami Nowogradu Wołyńskiego
zastanawiają się nad dalszą współpracą.
Oto godna, patriotyczna postawa Polaków.
Jeśli zauważymy, że niektóre samorządy polskie nadal będą
współpracować z banderowskimi samorządami na Ukrainie, będziemy o tym
głośno mówili i mobilizowali lokalną opinię publiczną do protestów i
działania. Pragniemy mieć po wschodniej granicy partnera, którego
szanujemy i który szanuje prawo międzynarodowe i nie kultywuje
zbrodniczej ideologii ukraińskiego nazi-faszyzmu.
Zwracamy się z apelem do przyszłych polskich samorządów lokalnych, do
prezydentów, burmistrzów i starostów, by nie wspierali
neonazistowskich, banderowskich idei na Ukrainie, by przeciwdziałali złu
i nienawiści.
NARODOWE FORUM KRESOWE
Stanisław Srokowski, Wrocław
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.