Niemcy w okresie poprzedzającym dojście do władzy Adolfa Hitlera i NSDAP, jak również mroczny czas dwunastoletniego panowania III Rzeszy, będący okresem całkowitej dominacji satanistycznej religii nazizmu, bo tym była w swojej istocie i wszystkich jej założeniach ideologia partii hitlerowskiej, według której narodem wybranym byli wyłącznie Niemcy, a ich nowym, umiłowanym, widzialnym bogiem i mesjaszem Adolf Hitler. Natomiast jedynym nadprzyrodzonym bóstwem całego narodu był sam, we własnej osobie, upadły anioł Lucyfer, uosabiający się w symbolu swastyki.
W 1935 roku powstało ponadto Towarzystwo Badawcze nad Pradziejami Spuścizny Duchowej, Niemieckie Dziedzictwo Przodków (Ahnenerbe), które prowadziło badania archeologiczne, etnograficzne, antropologiczne, historyczne oraz „nadprzyrodzone” jak chociażby wspomniane poszukiwania Włóczni Przeznaczenia. Prócz tego, już po wybuchu II wojny światowej, najważniejsze osobistości Rzeszy jak i sam Hitler często radzili się wróżbitów w kluczowych ze strategicznego punktu widzenia kwestiach, jak choćby wyznaczenie daty niemieckiej agresji na Francję, Belgię i Holandię oraz kampanię przeciwko ZSRR.
Horoskopy i rzekomo rozszyfrowane proroctwa Nostradamusa były drukowane w specjalnych czasopismach propagandowych i rozrzucane za liniami frontu, by podkopać morale przeciwników. Strona aliancka nie była zresztą dłużna nazistom, werbując do swojego kontrwywiadu różnej maści wróżbitów, którzy produkowali analogiczne pisma, szmuglowane na tereny okupowane. Poza tym marynarka wojenna oraz lotnictwo Trzeciej Rzeszy także korzystały z usług astrologów i radiestetów. Organizacja Ahnenerbe brała również udział w makabrycznych doświadczenia na więźniach obozów koncentracyjnych, które często miały ezoteryczne podłoże, graniczące z obłędem, natomiast ich wartość naukowa była zerowa. Piekło na ziemi przybrało w tamtym czasie, wcale nie iluzoryczny, ale najzupełniej realny kształt, które w swoim najmroczniejszym, bo ludobójczym wydaniu pochłonęło dziesiątki milionów istnień ludzkich, jako zbiorową ofiarę dla Molocha. (1) Dziś te same siły, powołane na powrót do życia przez tych samych władców świata, którzy wynieśli do władzy Adolfa Hitlera, reaktywowały te same mroczne moce, oparte dokładnie o te same idee i wzorce, będące w istocie ich religią, dokładnie tą samą, której wyznawcami 90 lat temu byli niemieccy naziści, którzy jak flecista zaklinacz, uwiedli za jej pomocą, do śmiertelnego kontredansu całe ówczesne Niemcy. Dziś historia zatoczyła koło i znów powtarza się na naszych oczach. Eugenika, eliminacja ludzi słabych, chorych i upośledzonych, w tym dzieci, już stała się obowiązującą normą i naczelną zasadą w całej Unii Europejskiej, będącej przecież bliźniaczym tworem powołanym do życia i opartym, dosłownie na tych samych zasadach, które były przecież filarem, na którym opierała się i trwała przez dwanaście lat III Rzesza Adolfa Hitlera. W naszym przypadku, najgorsze, niestety dopiero przed nami.
(1) Okultyzm w III Rzeszy. Jak Niemcy parali się czarną magią
https://twojahistoria.pl/2020/02/29/okultyzm-w-iii-rzeszy-jak-niemcy-parali-sie-czarna-magia/
Wydawnictwo Garda z Warszawy wydało właśnie książkę autorstwa Jean - Michel Angebert'a zatytułowaną Okultyzm i Trzecia Rzesza - Mistyczne Źródła Nazizmu i Poszukiwanie Świętego Graala.
Książka ta jest pierwszą powojenną publikacją, która dogłębnie podjęła temat wierzeń i grup religijnych stojących za głównymi ruchami i osobami tworzącymi III Rzeszę.
Bazując na pismach Ahnenerbe, Thule, SS, a także pracach poprzedzających okres nazizmu i powojennego neonazizmu, germańskiej mitologii oraz wypowiedziach samego Hitlera wyłożono podstawowy system wierzeń będący fundamentem dla budowy kompletnie nowego typu państwa. Rewolucja narodowosocjalistyczna nie była zatem wynikiem jedynie historycznych wydarzeń, takich jak kryzys gospodarczy Niemiec czy strach przed komunizmem, ale przede wszystkim wyrosła z apokaliptycznych wierzeń i mesjanistycznych oczekiwań odbudowy gnostyckich sił w Europie.
W tym duchu pracownicy Ahnenerbe tacy jak Otto Rahn, szukali źródeł tych wierzeń w Katarsko - Lucyferycznej rewolucji mającej swe centrum we Francji i mitologii Świętego Graala. A inni wyruszali na wyprawy do Tybetu, Indii i innych części świata w poszukiwaniu proto - aryjskiej rasy i pogańskich relikwii. W tym również duchu oczyszczano germańską rasę z konkurencyjnych nacji i dokonywano masowych eksperymentów w nadziei odtworzenia przed cykliczną apokalipsą mitycznego nadczłowieka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.