niedziela, 9 stycznia 2022

KIEDY BĘDZIEMY CZCIĆ HITLERA?




Adolf Hitler - Kanclerz III Rzeszy

Najwierniejsi ukraińscy lancknechci III Rzeszy i Adolfa Hitlera


Stepan Bandera - przywódca Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów

 

    

Roman Szuchewycz dowódca faszystowskich band UPA

 

Co Pan za bzdury opowiada?!- już słyszę zgorszony głos wrażliwego Czytelnika. – Przecież to niedorzeczność! Totalna bzdura! – będą grzmieć inni Czytelnicy. I będą mieli rację. Przecież Hitler to morderca! Z jego rozkazów doszło do straszliwej rzezi w Europie i na świecie. Miliony ofiar drugiej wojny światowej, także u nas, w Polsce. Obozy zagłady, zrujnowany kraj. Nie można więc takich pytań stawiać. A jednak ja stawiam. Bo kult Hitlera się odradza. Kult nazistowskiej ideologii. I to niedaleko nas. Na Ukrainie. Nie raz już o tym wspominałem. Biłem na alarm. Dawałem przykłady. I co? I nic. Ideologia nazistowska na Ukrainie kwitnie na dobre. Znamy słynną ustawę ukraińskiego parlamentu, w świetle której należy karać każdego, a więc i każdego wsadzać do więzienia za każde wypowiedziane złe słowo o Banderze. A kim był Bandera? Przywódcą Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i niemieckim agentem, czcicielem Hitlera. Znakomicie opisuje to amerykański wywiad. Służył więc interesom nazistowskich Niemiec. I ten Bandera, którego Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów i tzw. Ukraińska Powstańcza Armia wymordowały w latach 1939-147 Polsce, na Kresach ok. 200 tyś. naszych rodaków, dzieci, starców, kobiet, jest dzisiaj bohaterem Ukrainy. I Ukraińcy stawiają mu pomniki, czyli go czczą, kochają, uwielbiają, wręcz noszą na rękach. Uczą o nim w szkołach i wykładają na uniwersytetach. Trąbią w telewizji i modlą się w cerkwiach. Boć przecież jest ich gierojem. Bo topił we krwi Lachów. Smutna, tragiczna prawda.

I zrodził się w Polsce zwyczaj, że niektóre nasze miasta nawiązują współpracę z miastami ukraińskimi. I właściwie nie byłoby w tym nic dziwnego, wszakże sąsiedzi powinni się poznawać, rozmawiać, współpracować. Takie więzi miast istnieją na całym świecie. Polskie więc miasta mają swoich partnerów także na Zachodzi, w Unii Europejskiej. Tylko, że tam się nie stawia pomników Hitlera. Przynajmniej na razie. Trudno sobie wyobrazić, by pomnik Hitlera stał w Berlinie, czy w Monachium. A pomniki Bandery, takiego ukraińskiego Hitlera, może tylko bardziej prymitywnego, choć zarazem nawet okrutniejszego, stoją w Kijowie i w dziesiątkach innych miast ukraińskich. I pomyśleć, polskie miasta nawiązują współpracę z takimi ukraińskimi miastami, które czczą Banderę, a więc, jakby same czciły tego potwora, Hitlera. Jakiś zdrowy moralny i polityczny odruch co niektórym polskim gospodarzom miast kazał zrewidować swój stosunek do takiej współpracy i zawiesili oni, przynajmniej na jakiś czas, współdziałanie. A powinni zerwać. Zerwać całkowicie. I to natychmiast. Kiedy tylko stanie tam pomnik Bandery. Albo kiedy tamte władze uprawiają jego kult w inny sposób.

Kilka dni temu otrzymałem od oddanego miłośnika Kresów, Jacka Bokiego, który dokładnie śledzi, co się dzieje za naszą wschodnią granicą - materiał dowodzący, że mamy także w Polsce miłośników Bandery. No, bo jeśli władze jakiegoś polskiego miasta współpracują z ukraińskim miastem banderowskim, demonstrującym uwielbienie dla mordercy polskich dzieci i zbrodniarza wojennego, to znaczy, że popierają tego niemieckiego agenta i polskiego kata. Oto co pisze Jacek Boki: „Wielkie brawa dla prezydenta i radnych rady miejskiej Elbląga, którzy kilka miesięcy temu głosowali przeciwko zmianie nazwy ronda Tarnopol na Rondo Ofiar Wołynia, oraz przeciwko zawieszeniu relacji partnerskich z banderowskimi władzami Tarnopola. Banderowcy z Tarnopola z wdzięczności za kolejny pokaz kundlizmu władz Elbląga, odwdzięczyły się po raz kolejny, pokazaniem patałachom z elbląskiego ratusza środkowego palca, czyli innymi słowy dosadnie dały im jeszcze raz wyraźnie do zrozumienia, gdzie mają Ich samych i ich partnerstwo! Cała ta sytuacja obnażyła do cna, kim są ludzie sprawujący rząd dusz w naszym mieście, a mianowicie, że są to osobnicy bez charakteru, bez żadnych zasad, nie posiadający jakiegokolwiek kręgosłupa moralnego, za to odnajdujący się w kundliźmie na przysłowiowe zawołanie1”.

O co dokładniej chodzi? Jacek Boki od dawna walczy o to, by w Elblągu powstało Rondo Ofiar Wołynia. Zamiast takiego ronda powstało Rondo Tarnopola. I Boki słusznie uważa, że to hańba dla tego miasta. Szczególnie z tego powodu, że Tarnopol wielbi Banderę. A skoro władze Elbląga godzą się na to, to znaczy, że same popierają ideologię morderców. Oto co czytamy w doniesieniach medialnych: Władze Tarnopola na Ukrainie po raz kolejny uczciły czołowego sprawcę rzezi wołyńskiej. Z okazji zbliżającej się rocznicy urodzin Stefana Bandery, budynek władz miejskich przyozdobiono podobizną ludobójcy i barwami prowadzonej przez niego organizacji OUN-B. Samorząd (…) oddał cześć (…) jednemu z głównych architektów rzezi bezbronnych polskich rodzin na Wołyniu i Podolu; (…)na siedzibie władz miasta wywieszono baner z jego podobizną; (…) samorząd Tarnopola gloryfikuje zbrodniarzy związanych z OUN i UPA, (..) stadionowi miejskiemu nadano imię Romana Szuchewycza, stojącego na czele Ukraińskiej Powstańczej Armii”2.

No, właśnie, w Tarnopolu gloryfikuje się Banderę i innych zbrodniarzy, a Elbląg wspiera partnerskie miasto, ponieważ nie sprzeciwia się jego decyzjom. Ma prawo Boki denerwować się, kiedy pisze jeszcze w starym roku (2021):W uroczystościach ku czci prowydnyka wezmą udział zarówno władze obwodowe Tarnopola, jak również władze miejskie, z merem Tarnopola, znanym neonazistą i gloryfikatorem banderowskich zbrodniarzy Serhijem Nadałem, nomen omen, posiadaczem tytułu... Zasłużonego dla Elbląga!” Z kolei portal kresy.pl podał: „Baner, na którym przedstawiono portret (…) Stepana Bandery” został (…) powieszony dla „zwrócenia uwagi ludności obwodu tarnopolskiego na święto Dnia Urodzin Przewodnika i Bohatera Ukrainy”. Przewodniczący rady obwodu podkreślił: (…) „że pamięć o nim ( Banderze-St. S.) żyje w naszych sercach”. Jak dodał – „Jestem przekonany, że właśnie na takich figurach, jak Stepan Bandera, powinny być wychowywane nasze dzieci”.

Tak, dobrze, słyszymy, na takich figurach, podkreślmy to, jak Stepan Badera, powinny być wychowywane ukraińskie dzieci. Czyli powinny wzorować się na mordercy i zbrodniarzu wojennym, przerażającej kreaturze drugiej wojny światowej. Przypomnę przy okazji, jakim cierpieniom poddawał polską ludność ów sławny na Ukrainie gieroj. Przypomnę w zaledwie kilku zdaniach, byśmy wiedzieli, co się działo niedaleko właśnie Tarnopola, we wsi Huta Pieniacka, w tym to województwie. 28 lutego 1944 r. wieś została napadnięta i w pień wymordowana. Mówią świadkowie: Stefania O. chowa się w przygotowanej kryjówce pod stodołą. Ale stodoła się pali. „Przed południem została zapalona nasza zagroda- relacjonuje - i mąż zdecydował wyjść z kryjówki, uważając, że lepiej zginąć od kuli niż zginąć żywcem w płomieniach. Za wychodzącym z kryjówki mężem Bolesławem udała się moja matka i oboje razem skierowali się do sąsiedniej zagrody Szmigielskiego, gdzie zamierzali ukryć się w otaczających ją gęstych zaroślach3. Daniela M.: […] około godz. 4 rano Huta Pieniacka została otoczona przez oddziały ukraińskich nacjonalistów z formacji SS „Galizien” i banderowców […] z sąsiednich wiosek Żarkowa, Werchobuża, Hołubec i innych.[…].Ojciec […] przygotował sobie miejsce do ukrycia się pod żłobem”4. Józefa B. wyznaje, jak to ojciec krzyknął, by uciekać do chlewu sąsiada: […]Wszyscy schowaliśmy się w tym chlewiku. Siedzieliśmy […] parę ładnych godzin. Cały czas było słychać strzały, krzyki, pojękiwania ludzi i było widać pożary zabudowań. Wszędzie było pełno dymu. […]Około południa […]chlewik […] zajął się ogniem[…]. Nie było innej rady jak uciekać […]. Pierwszy wybiegł ojciec. Postanowił, że wszyscy schowamy się w „jamie”[…].Druga z chlewika wybiegła mama z malutką siostrą Zdzisławą na ręku. Upadła jednak i upuściła dziecko. Podniosła się i pobiegła, ale już bez siostry, która została w śniegu. Mama była w takim szoku, że już się po nią nie wróciła[…]5.Równie dramatyczne przeżycie spotkało Bronisławę Roczniak: „Nasz schron znajdował się za stodołą i przypominał kopiec na ziemniaki. […], słyszałyśmy[…] tylko krzyk i lament. […]Ukraińcy podpalili naszą stodołę po jej splądrowaniu; […] wybiegłyśmy przez ogień i od razu rzuciłyśmy się na ziemię. Przyciągnęłyśmy też jakiegoś rannego człowieka […]; razem z matką i siostrą przeleżałyśmy do wieczora na ziem”6.

To tylko malutki ułamek tragedii, jaką przeżyła ta wieś. Spalona i wymordowana doszczętnie. W płonących stodołach zginęło ok. tysiąca osób. Niedługo, w rocznicę zbrodni, 28 lutego 22, powiem więcej. Takich splądrowanych i spalonych wiosek były tysiące, I setki tysięcy wymordowanych Polaków. A symbolem tych wszystkich mordów był i pozostanie na zawsze Stepan Bandera, wielki, o zgrozo, bohater Ukrainy. Ci, którzy go czczą, w gruncie rzeczy, powtórzmy to, czczą Hitlera. Składając hołd Banderze, składają hołd niemieckim nazistom i nazi-faszystowskiej ideologii. Opamiętajcie się, ludzie! Wyjdzie z otępienia, władze! Rozumie, broń się!

 

Autor - Stanisław Srokowski - pisarz, poeta, autor scenariusza Wołyń - Wojciecha Smarzowskiego

 

Artykuł ukazał się w Tygodniku Warszawska Gazeta nr.1 (759) 7 - 13 2022 r.



www.srokokowski.art.pl

 

3 Stefania O., IPN, Kraków, Protokół zeznań świadka, S. 50/03/Zn, s. 63.


4 Daniela M., IPN, Kraków, Protokół zeznań świadka, S. 50/03/Zn, s. 15.


5 Józefa B., IPN, Kraków, Protokół zeznań świadka, S. 50/03/Zn, s. 2804.


6Bronisława Roczniak., IPN, Kraków, Protokół zeznań świadka, S. 53/03/Zn, s. 255.

1 komentarz:

  1. How to win at casinos - Dr.CMD
    1) First-ever jackpot 군산 출장마사지 and 100% up to 삼척 출장안마 $1,000! · 2) Second-ever jackpot and 100% 안양 출장안마 up to $1,000! · 3) 영주 출장마사지 Next-door cashier, 전라북도 출장마사지 which has 50 slots. · 4) Select the

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.