Tarnopol, ,,partnerskie'' miasto Elbląga. Centralna ulica tego miasta to... Aleja Stepana Bandery, która łączy się z ulicami Wojaków Dywizji SS Galizien i Generała Romana Szuchewycza. A pomiędzy tych dwóch zwyrodnialców i rzeźników z Hałyczyny wetknięto ulicę... Fryderyka Chopina! Szyderstwo z Polaków na całego. Tam w Tarnopolu muszą mieć z tego ubaw po pachy.
Oto pełny tekst petycji wniesionej do Biura Rady Miejskiej w Elblągu, w lipcu br., przez Pana Jacka Zbrzeźnego, który złożył już trzecią z kolei petycję swojego autorstwa, dotyczącą zerwania wszelkich relacji partnerskich pomiędzy Elblągiem i Tarnopolem, dwie poprzednie odrzucono, które od od samego ich początku są zupełną fikcją, i w których to rzekomych, dobrych, ,,partnerskich'' stosunkach z obecnymi, banderowsko - nazistowskimi władzami Tarnopola, nie tylko nie jesteśmy traktowani przez stronę ukraińską, jako podmiotowi, równorzędni partnerzy, ale dzieje się wręcz przeciwnie, a mianowicie, jesteśmy w nich storną zupełnie lekceważoną i to dosłownie w każdej sprawie, oraz traktowaną jak naiwni frajerzy, którzy boją się nawet wypowiedzieć głośno, jakąkolwiek opinię na kwestie dla nas Polaków fundamentalne, by tylko nie urazić przez jej wyartykułowanie, ponoć bardzo wysublimowanych uczuć, tych całkowicie wrogich nam banderowskich włodarzy Tarnopola, którzy nawet już nie ukrywają wobec nas swojej otwartej pogardy i jawnej awersji, przejawiającej się już od lat, w ich kolejnych antypolskich działaniach, projektach i gestach, dających nam w ten sposób jednoznacznie, i to już bez owijania czegokolwiek w bawełnę do zrozumienia, tak, żeby również nikt z nas, nie żywił więcej, jakichkolwiek złudzeń i rojeń, co do tych faktów, jak też ich prawdziwych intencji, odnośnie tego, co naprawdę myślą i gdzie mają te wszystkie urojone przez kolejne ekipy zarządzające Elblągiem, tzw. ,,partnerskie, dobrosąsiedzkie'' relacje z naszym miastem i jego polskimi mieszkańcami, które od kilkunastu ostatnich lat, nieustannie przejawiają się tylko i wyłącznie w kolejnych obelgach i zniewagach, słanych przez włodarzy Tarnopola, na czele z jego merem Serhijem Nadalem, pod naszym adresem, w postaci następujących po sobie, właściwie to już jedna po drugiej, upamiętnień i hołdowania, największych, zwyrodniałych, ukraińskich morderców narodu polskiego, takich jak Stepan Bandera, Roman Szuchewycz, Dmytro Kłaczkiwśkij - Kłym Sawur i kolaboranckiej wobec III Rzeszy i Adolfa Hitlera, ludobójczej dywizji SS Galizien. Oznajmiając jednocześnie bardzo głośno, tak jak uczynił to 30 czerwca 2022 roku mer Tarnopola, że ich polityka historyczna wobec nas Polaków... NIGDY NIE ULEGNIE NAJMNIEJSZEJ NAWET ZMIANIE, BO UKRAIŃCY, NIGDY NIE WYRZEKNĄ SIĘ SWOICH ,,BOHATERÓW''. Jednocześnie ci sami banderowsko - nazistowscy włodarze Tarnopola, gloryfikujący i oddający kolejne hołdy tym zwyrodniałym mordercom naszych rodaków, zamieszkałych na Kresach II RP, ośmielają się dyktować nam elblążanom, że pod żadnym pozorem, nie wolno nam upamiętnić naszych rodaków, bestialsko wymordowanych przez te ukraińskie bestie, bo to będzie dla nich zarówno, niewybaczalną obrazą ich ,,specyficznych'' ukraińskich uczuć i żeby ich kolejne obelgi miały, jeszcze większy wymiar, dodają do tych swoich bezczelnych żądań, mających w istocie charakter gangsterskich propozycji, ,,nie do odrzucenia'', iż wszelkie takie próby, zarówno te podejmowane przez nas obecnie, jak i wszystkie w przyszłości, banderowsko - nazistowskie władze Tarnopola, będą uważać za akty wrogie wobec Ukraińców i sprzyjanie putinowskiej propagandzie Moskwy. Zupełnie przy tym, nie przejmując się i śmiejąc się nam w twarz, że wszystkie ich przedsięwzięcia, zarówno te już przez nich zrealizowane, jak również te, które są obecnie jeszcze w fazie projektów, którym o ironio wcale nie przeszkadza toczona na wschodzie Ukrainy wojna, są z ich strony jawnymi aktami zoologicznej wręcz wrogości i nienawiści, i to zupełnie nie ukrywanych przez nich wobec nas Polaków, czemu wyraz dają przy każdej nadarzającej im się po temu okazji. Dlatego też uważamy dalsze podtrzymywanie, jakichkolwiek stosunków, mających dziś taki właśnie, a nie innych charakter, jakich wszyscy jesteśmy dziś świadkami, z obecnymi banderowsko - nazistowskimi władzami Tarnopola na obecnej Ukrainie, nie tylko za całkowicie bezcelowe, nonsensowne, ale także uwłaczające naszym uczuciom oraz podtrzymywaniem przez nas samych w ten sposób, szyderstwa z polskich ofiar ukraińskich ludobójców, które to ofiary do dziś, nie mają zarówno nawet swoich grobów, ale również ci tzw. nasi ukraińscy ,,partnerzy'', nie pozwalają przeprowadzić nam Polakom, jakichkolwiek prac ekshumacyjnych, co jest ewenementem w skali światowej, żeby państwo i jego władze, aspirujące do grona państw i narodów cywilizowanych, zachowuje się w tej sprawie, jak prymitywna dzicz! Żeby było tego wszystkiego mało, to jeszcze dodatkowo, próbuje się, zadeptać i wymazać pamięć, o naszych rodakach wymordowanych w latach drugiej wojny światowej i mordowanych jeszcze przez kilka lat po jej zakończeniu, prze Ukraińców, byle tylko w ten sposób zadowolić współczesnych ukraińskich pogrobowców i spadkobierców idei i czynów, krwawych zbrodniarzy spod znaków OUN - UPA i SS Galizien, oraz dla swoich własnych, acz tylko chwilowych partykularnych, zgniłych interesów, które jak to już niejednokrotnie udowodniła historia, że wylądują one wszystkie na jej śmietniku, tak jak stało się to tak samo w wielu podobnych przypadkach. I to radziłbym wziąć pod uwagę zarówno obecnym włodarzom naszego miasta, jak i wszystkim rządzącym dziś naszym krajem. Jedno natomiast jest pewne. Na coś takiego, nie było w przeszłości, nie ma dzisiaj i nie będzie nigdy w przyszłości - naszej zgody!
Jacek Boki - 7 Sierpień 2024 r.
Partnerskie miasto Elbląga - Tarnopol. Alej Stepana Bandery łączy się z ulicami Wojakiw Dywizji SS Galizien i ulicą Generała Szuchewycza, a na końcu alei Stepana Bandery, pod numerem 15 znajduje się Stadion Miejski imienia Romana Szuchewycza, ,,ochrzczony'' tak przez radę miejską Tarnopola 5 marca 2021 roku. Zaś w Alei Stepana Bandery pod numerem 57, znajduje się Polska Parafia Kościoła Rzymskokatolickiego. Prawda, że jest to naprawdę piękny i jakże przyjacielski gest wobec włodarzy i mieszkańców Elbląga, ja też w ogóle wszystkich Polaków? A jeśli już chcą iść dalej za ciosem, to powinni teraz być konsekwentni do końca, dlatego czas teraz w Tarnopolu na ulice Adolfa Hitlera i Reichsfuhrera SS Heinricha Himmlera. No bo kto powiedział, że nie?
Komisja skarg, wniosków i petycji
Szanowna Komisjo,
elblążanie wielokrotnie czuli się zażenowani postawą samorządowych władz Tarnopola, partnerskiego miasta na Ukrainie. Tarnopolska władza niejednokrotnie odwoływała się w sposób jednoznacznie gloryfikujący do historycznie zbrodniczych postaci takich jak m.in. Stepan Bandera, określając ich jako swoich bohaterów, a którzy to byli odpowiedzialni za masowe nawoływanie i dokonywanie zabójstw na tle narodowościowym Polaków i innych mniejszości narodowych na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Są to fakty powszechnie znane nie tylko historykom - do dziś żyją nieliczni już świadkowie tych ponurych wydarzeń.
Wielokrotnie po prowokacyjnym i ostentacyjnym wywieszaniu przez tarnopolskie władze olbrzymiego portretu Stepana Bandery, po nadaniu stadionowi nazwy im. Stepana Bandery, czy po podjęciu przez Radę Obwodową uchwały o potrzebie budowy pomnika dowódcy zbrodniczej organizacji UPA Romana Szuchewycza oczekiwaliśmy od elbląskich radnych podjęcia stanowczych decyzji.
Każdy naród może budować swoją tożsamość na wybranych przez społeczeństwo wydarzeniach historycznych i postaciach. Należy dać do zrozumienia tarnopolanom, że gloryfikowanie zbrodniarzy ludobójstwa nigdy nie pozwoli na dobre relacje między naszymi społecznościami. My elblążanie nie powinniśmy uwiarygodniać w tym władz samorządu Tarnopola utrzymując partnerskie kontakty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.