Czas na dłuższą przerwę
To o czym teraz napiszę, należy z pewnością do kategorii tematów niezwykle drażliwych i raczej nielubianych, kiedy wątek zaczyna zahaczać o finanse. Dlatego też i tego jestem pewien na sto procent, że narobię sobie tym i to z całą pewnością jeszcze więcej wrogów, niż miałem ich dotychczas. Ale mówiąc szczerze w chwili obecnej, ani mnie to już ziębi, ani grzeje, ani tym bardziej wzrusza.
Bowiem od dłuższego czasu dokładam już do prowadzenia swojego bloga, więc robię sobie na dłuższy czas przerwę z publikowaniem czegokolwiek, i przynajmniej do przyszłego miesiąca wrzucę na całkowity luz. A i po tym czasie będę publikował góra jeden tekst na miesiąc i wystarczy. Nie będę też go więcej reklamował wśród
kogokolwiek, czyli tak jak to czyniłem dotychczas, czyli wysyłając swoje artykuły do wielu osób i redakcji.
Powoli dochodzę do wniosku, że nie ma się co dalej szarpać, ani też nadstawiać głowy za cokolwiek i kogokolwiek, szczególnie po bardzo gorzkich doświadczeniach sprzed prawie już trzech lat, kiedy to z moją Śp. już dziś małżonką, zapłaciliśmy, aż nadto wystarczającą cenę za naszą działalność, cudem unikając śmierci z rąk banderowskiej SBU, która 2 listopada 2021 dokonała brutalnego napadu na nasze mieszkanie, które przez dwie godziny było wtedy demolowane dokumentnie, z wściekłości, że nas w nim wówczas, tej nocy nie zastali. Po tym wszystkim zostaliśmy wtedy zostawieni, dosłownie samym sobie i jak się okazało, na zawsze. Nikt nie tylko w niczym nam nie pomógł w tamtym czasie, ale również nawet się nie zapytał, choćby dla zachowania zwykłych pozorów: Czy nie potrzebujecie jakiejś pomocy? Nigdy takich słów nie usłyszeliśmy od kogokolwiek. Nasza sytuacja nie zainteresowała również żadnych tzw. patriotów, którzy mogliby i mieli przecież po temu możliwości, by ją chociażby nagłośnić, tak jak potrafili to wielokrotnie robić w przypadkach kilku innych osób, gdy zostały np. na jedną godzinę zatrzymane przez policję, to potrafili w bardzo krótkim czasie zorganizować taki medialny wrzask, że wielcy patrioci są strasznie prześladowani i tym podobne bzdury, o czym po niespełna godzinie wiedziała już cała Polska. Natomiast w naszej sprawie ze strony tych ,,patriotów'', zapadło głuche milczenie, które trwa do dziś! Najwidoczniej, a raczej na pewno, nie byliśmy wtedy i nie jesteśmy po dziś dzień z ich bajki, ani też z ich towarzystwa wzajemnej adoracji, którzy skupieni są wyłącznie na lansowaniu samych siebie, że oto patrzcie... TYLKO MY W POLSCE TAK SIĘ DLA WAS POŚWIĘCAMY I WALCZYMY O PRAWDĘ. Co można z politowaniem skwitować pamiętnym stwierdzeniem na takie dictum, słowami bohatera filmu ,,Janosik'' - Walentego Kwicoła, że....
,,Jest to prowda, tys prowda i gówno prowda''
Więc dla jakiej to niby idei mam to wszystko dalej ciągnąć w ten sam sposób, jak dotychczas?
Podsumowując. Tego krótkiego tekstu, poza umieszczeniem go na swoim blogu, oraz na swoim profilu na telegramie, nie będę już wysyłać do nikogo, tak jak i na siłę dalej reklamować swojego bloga. Kto będzie chciał, to na niego zajrzy, a kto nie, jego wolna wola. W każdym razie płakać z tego powodu nie będę.
Pozdrawiam wszystkich
Jacek Boki - 9 lipca 2024 r.
PKO BP SA Numer konta:
44 1020 1752 0000 0402 0095 7431
Konto walutowe
51 1240 1226 1787 0011 4257 2440 - USD
11 1240 1226 1978 0011 4257 2437 - EUR
07 1240 1226 1789 0011 4257 2453 - GBP
Z dopiskiem: WSPARCIE DZIAŁALNOŚCI BLOGA KRESY WE KRWI
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.