Partyzanci Ukrainy
Banderowcy
Suche sformułowanie pierwszej operacji dywersyjnej CIA brzmi: Operacja Aerodynamic jest jedną z szeregu, wielu tajnych operacji CIA przeciwko ZSRR, prowadzonych we współpracy ze służbami specjalnymi Wielkiej Brytanii, Włoch i Niemiec. W akcję tą zaangażowane były osoby, które wcześniej współpracowały z nazistowskimi Niemcami. Została ona uruchomiona w 1948 roku pod kryptonimem CARTEL, a na głównego partnera w trakcie jej realizacji wybrano OUN(b), zaś główną osobą kontaktową, był pierwszy szef Rady Bezpieczeństwa OUN(b) Mykoła Łebed.
Mykoła Łebed (1909 - 1998)
Znany autor historii CIA, Tim Weiner, pisze o tych wydarzeniach i o Mykole Łebediu: ,,Wisner opracował plany całej operacji wymierzonej w ZSRR w ciągu jednego miesiąca, na następnych pięć lat działań. Zamierzał również stworzyć międzynarodowy konglomerat mediów propagandowych do walki z krajami bloku wschodniego. Chciał także prowadzić wojnę gospodarczą z Sowietami, za pomocą fałszywej waluty i manipulacji na rynkach finansowych. Wydał miliony, próbując przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Chciał również zwerbować całe legiony emigrantów z Europy Wschodniej — Rosjan, Albańczyków, Ukraińców, Polaków, Węgrów, Czechów, Rumunów — by utworzyły one zbrojne grupy oporu,, zdolne do przedostania się przez żelazną kurtynę. Według Wisnera w samych tylko Niemczech było około 700 000 Rosjan, w ten czy inny sposób pozostawionych na pastwę losu, którzy mogliby wstąpić do takich organizacji. Tysiąc z nich chciał przekształcić w polityczne grupy uderzeniowe. Ale w końcu znalazł tylko siedemnaście osób ... ”
Słowo „Słowik” było kryptonimem ukraińskiej jednostki ruchu oporu, nawiązującego do nazwy kolaboracyjnego, ukraińskiego batalionu w służbie III Rzeszy, której Forrestal wyznaczył udział w tajnej wojnie ze Stalinem. Wśród jej przywódców byli nazistowscy kolaboranci, którzy zamordowali tysiące ludzi podczas II wojny światowej…
Kluczowa klauzula ustawy z 1949 roku dała CIA możliwość, w ramach „interesów bezpieczeństwa narodowego”, przyjmowania na terytorium Stanów Zjednoczonych do stu cudzoziemców każdego roku, zapewniając im jednocześnie „stały pobyt, pomimo niemożności oficjalnego wjazdu do Stanów Zjednoczonych”. z kraju podlegającym imigracji lub jakimkolwiek innym przepisom”. Tego samego dnia, w którym prezydent Truman podpisał ustawę o CIA w 1949 roku, generał Willard G. Wyman, szef Administracji Operacji Specjalnych, powiedział amerykańskim urzędnikom imigracyjnym, że Ukrainiec o nazwisku Mykoła Łebed „zapewnia cenną pomoc tej agencji w Europie”. Zgodnie więc z niedawno zatwierdzonym prawem, CIA przeniosła Łebedia do Stanów Zjednoczonych.
Własne dossier CIA opisywało frakcję ukraińską, kierowaną przez Łebedia, jako „organizację terrorystyczną”. Sam Łebed został skazany za zamordowanie polskiego ministra spraw wewnętrznych Bronisława Pierackiego, w 1936 roku na karę śmierci, zamienioną później na dożywocie. Uciekł z więzienia trzy lata później, gdy Niemcy napadły na Polskę. Łebed widział nazistów, jako swoich naturalnych sojuszników. Z jego to współpracowników Niemcy utworzyli dwa bataliony SS, w tym batalion wspomniany wcześniej o nazwie „Słowiki”, który walczył w Karpatach i przetrwał do końca wojny. Myśli o nim nawiedzały sekretarza obrony Forrestala. Łebed udawał wtedy samozwańczego ministra spraw zagranicznych emigracyjnego rządu ukraińskiego w Monachium i zaoferował CIA pomoc ukraińskich partyzantów w prowadzeniu działalności wywrotowej przeciwko Moskwie.
Minister Spraw Wewnętrznych RP. kierował akcją „pacyfikacji” ludności ukraińskiej w Polsce (w szczególności we Lwowie w 1930 r.), podczas której mógł przeprowadzić akcję aresztowania większości najaktywniejszych członków OUN - UWO. Według polskiego MSW akcję przeprowadzono w 450 wsiach 16 powiatów Galicji. W województwie tarnopolskim akcję powtórzono w 53 wsiach. W okresie letnio-jesiennym 1930 roku aresztowano 1739 osób podejrzanych o udział w akcjach OUN - UWO. Zamach na ministra Pierackiego dokonany 15 czerwca 1934 roku zorganizowali Mykoła Łebed i Stepan Bandera, a jego wykonawcą był Hrychorij Maciejko, który po całej akcji uciekł do Argentyny.
Minister Spraw Wewnętrznych Bronisław Pieracki 1895 - 1934
Według definicji Ministerstwa Sprawiedliwości Mykoła Łebed był ponad wszelką wątpliwość zbrodniarzem wojennym, który mordował Ukraińców, Polaków i Żydów. Ale wszelkie próby jego deportacji z powrotem do ZSRR ustały po tym, jak Allen Dulles osobiście napisał do federalnego komisarza ds. Imigracji, stwierdzając, że Łebed ma „nieocenione znaczenie dla agencji” i aktywnie pomaga w „operacjach o najwyższym znaczeniu”.
„CIA „posiadała szereg metod wywiadowczych na terenie Związku Radzieckiego i była zmuszona korzystać z każdej okazji, pomimo niskiego prawdopodobieństwa odniesienia sukcesu i niewiarygodności posiadanych przez siebie agentów” – odnotowały zapisy ukraińskich operacji. „Dlatego prawie jedyną alternatywą były grupy emigrantów, w tym osób o bardzo wątpliwej przeszłości”.
Dlatego „czasami brutalne zapisy z niedawnej przeszłości w kartotekach, wielu członków grup wygnańców stawały się coraz bardziej niejasne, w miarę jak stawały się one coraz ważniejsze dla CIA”. W 1949 roku Stany Zjednoczone były gotowe do walki ze Stalinem, nawet przy użyciu do tego celu, każdego posiadanego przez siebie łajdaka. W tym sensie Łebed idealnie nadawał się do tej roli."//Tim Weiner. CIA. Prawdziwa historia. Rozdział 4 "W atmosferze najwyższej tajemnicy. Rozdział 5 „Bogaty ślepiec”
Odtajniony dokument - Zastępca Dyrektora CIA, Departament Sprawiedliwości, Waszyngton. 9 maja 1952. OBIEKT: Mykoła Łebed.
„Rola Agencji w jej działaniach jest nieoceniona. Ze względu na przyszłe działania kryzysowe Agencji pilnie konieczne jest, aby podmiot mógł przenieść się do Europy Zachodniej. Jednak zanim podmiot będzie mógł wykonać ten ruch, Agencja musi zapewnić, że może on ponownie wjechać do Stanów Zjednoczonych bez dochodzenia lub innego incydentu, który zwróciłby niepotrzebną uwagę na jego działalność.
Pańskie służby podkreślały wcześniej, że nie mogą udzielić takiej gwarancji, ponieważ podmiot został oskarżony w 1936 roku o zabójstwo polskiego ministra spraw wewnętrznych i skazany na karę śmierci, a następnie skazany na dożywocie. Przedmiot śledztwa polskiego sądu był w dużej mierze umotywowany politycznie, a Agencja nie ma powodu, by nie wierzyć w zaprzeczenie podejrzanego o zabójstwo. Jednak popełnienie przestępstwa pociąga za sobą deprawację moralną, co rodzi pytanie, czy podmiot może wjechać na mocy ustawy o imigracji. Wasza służba wskazała, że jeśli podmiot ponownie wjedzie do Stanów Zjednoczonych, dochodzenie musi być kontynuowane...
W celu usunięcia przeszkód w planowanych operacjach Agencji oraz zgodnie z upoważnieniem udzielonym w sekcji 8 Ustawy o CIA z 1949 roku, potwierdzam i przesyłam do Państwa wszelkie niezbędne zgody, możliwości wjazdu tej osoby do Stanów Zjednoczonych na pobyt stały na podstawie wspomnianej ustawy, ponieważ taki wpis jest niezbędny dla narodowych misji wywiadowczych i realizowanych na potrzeby bezpieczeństwa narodowego…”.
Archiwa Narodowe Stanów Zjednoczonych pod względem interakcji między nazistami, a amerykańskimi agencjami wywiadowczymi w okresie zimnej wojny przedstawiają szczegółowy raport z działalności Mykoły Łebedia.
Raport z archiwów narodowych: Cień Hitlera // Richard Brightman i Norman Goda
Raport stwierdza: Relacje Mykoły Łebedia z CIA trwały przez całą zimną wojnę. Podczas gdy większość operacji CIA z udziałem sprawców zbrodni wojennych przyniosła odwrotny skutek do zamierzonego, operacje z udziałem Łebedia zwiększyły fundamentalną niestabilność Związku Radzieckiego. Próby zbudowania relacji w latach 1945-1946 między Biurem Służb Strategicznych, a Łebediem nie powiodły się z powodu początkowej nieufności.
W grudniu 1946 r. grupa Łebedia zwróciła się do amerykańskich agencji wywiadowczych z prośbą o pieniądze i broń, a także o pomoc w łączności i szkoleniu agentów. W zamian grupa ta obiecała stworzyć siatkę wywiadowczą na terenie Ukrainy. Jednak Biuro Służb Strategicznych (wczesny prototyp CIA), z którym skontaktowali się przedstawiciele Łebedia, odmówiło im pomocy, odnotowując w swoim raporcie „nieistotność ich argumentów i brak jedności wśród emigracji”. W lipcu 1947 roku Raport Korpusu Kontrwywiadu (CIC) nazwał Łebedia „znanym sadystą i niemieckim wspólnikiem”. //Karta ref. D 82270, 22.07.1947, NARA, RG 319, E 134B, B 757, Akta osobowe IRR Mykoły Łebedia, Box 757. Taka ocena była całkiem naturalna i zgodna z faktami.
Jak zauważa w wywiadzie współautor pracy archiwalnej „Cień Hitlera”, w 1939 roku Łebed był szkolony w niemieckim ośrodku szkoleniowym w Zakopanem. Gdyby CIA zagłębiła się w historię Zachodniej Ukrainy z lat wojny, to z łatwością ustaliłaby, że banderowskie skrzydło Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów uczestniczyło w ludobójczych czystkach etnicznych. A Łebed po wojnie został przez CIA bardzo pomyślnie zweryfikowany, bo było to zgodne z jej interesami.
Łebed napisał broszurę o Ukraińskiej Powstańczej Armii, która przedstawiała członków UPA w korzystnym świetle: a mianowicie, że po 1941 roku walczyli oni rzekomo z Niemcami, a z Sowietami po 1944 r. W broszurze nie było ani słowa o ich udziale w zagładzie Żydów na Zachodniej Ukrainie, ani o czystkach etnicznych Polaków w Galicji Wschodniej i na Wołyniu.// Wywiad z Normanem Goudą. Cień Hitlera. http://lenta.com.ua/808989.html
Dr Norman Gouda uzyskał stopień doktora na Uniwersytecie Północnej Karoliny w USA. Jest profesorem studiów nad Holokaustem na University of Florida.
Profesor Carl Berkhof w swojej książce Żniwo rozpaczy: życie i śmierć na rządzonej przez nazistów Ukrainie pisze: „Według Borowca - Bandera (wspomina Łebedia) w marcu 1943 roku wydał zbiorowy wyrok śmierci na Polaków z „zachodniej Ukrainy”, a w kwietniu przesłał mu listę żądań przeprowadzenia „czystki”, polecając mu dopełnienie operacji „oczyszczania” tych ziem z elementu nieukraińskiego, tak szybko, jak to tylko możliwe. // „Berkhoff, Karel C .: Harvest of Despair. Życie i śmierć na Ukrainie pod rządami nazistów. Cambridge: Belknap 2004. P. 291
Karel Berkhof (ur. 1965) i jego książka „Żniwo rozpaczy”
Z tego dokumentu jak widać, zupełnie jasno wynika, że Stepan Bandera, siedząc ponoć.... W OBOZIE KONCENTRACYJNYM SACHSENCHAUSEN POD BERLINEM, BEZ PROBLEMU MÓGŁ WYSYŁAĆ PISEMNE ROZKAZY DO SWOICH PODKOMENDNYCH, WZYWAJĄCE ICH DO JAK NAJSZYBSZEJ TOTALNEJ, FIZYCZNEJ EKSTERMINACJI POLSKIEJ LUDNOŚCI WOŁYNIA I MAŁOPOLSKI WSCHODNIEJ!!! Dlatego też w świetle tego niezaprzeczalnego faktu, wszelkie twierdzenia obecnych wybielaczy przywódcy OUN - UPA Stepana Bandery, że nie miał on żadnej świadomości na temat dokonującego się na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej ludobójstwa polskiej ludności tych ziem przez podległe mu formacje OUN - UPA, gdyż był w tym czasie więźniem obozu koncentracyjnego Sachsenhausen, są wierutnym i obelżywym kłamstwem. Jak widać bowiem, Bandera pomimo swego odosobnienia, miał w tym czasie, zapewnioną mu przez Niemców, pełną swobodę utrzymywania zarówno wszelkich kontaktów ze światem zewnętrznym bez żadnych ograniczeń, jak i również pełnej swobody wymiany wszelkiej korespondencji! Jak to zwierzał się po wojnie Bandera, Tarasowi Bulbie Borowcowi, że już
w marcu 1943 roku wydał pisemny rozkaz Mykole Łebediowi, który
powtórzył w tej samej pisemnej formie miesiąc później, by ten
natychmiast rozpoczął totalną eksterminację wszelkiego, nieukraińskiego
elementu na Wołyniu i w Galicji. Jednak Łebed, nawet nie odpowiedział na
te kategoryczne polecenia i wykonał rozaz Stepana Bandery dopiero 11 lipca
1943 roku. Tak więc był w tym chyba palec Boży, że doszło do trzy miesięcznego
opóźnienia w rozpoczęciu akcji, fizycznej eksterminacji Polaków, bo gdyby Mykoła Łebed wykonał ten rozkaz Bandery już w marcu lub najpóźniej w
kwietniu, to jestem pewien, że zarówno na Wołyniu, jak i w Małopolsce
Wschodniej, nie ocalałby dosłownie, ani jeden z naszych rodaków tam zamieszkujących, gdyż banderowcy mieliby wówczas wystarczająco dużo czasu w zapasie, aby doprowadzić do końca i to bez zbytniego pośpiechu plan ostatecznego rozwiązania kwestii polskiej, na tych odwiecznych polskich ziemiach, zanim zdążyłyby nadejść wojska Armii Czerwonej i pierwsze jednostki odrodzonego Wojska Polskiego. - dopisek Jacek Boki
Karel Berkhof (ur. 1965) i jego książka Żniwo rozpaczy Profesor Yale, i znany w Polsce Timothy Schneider, piszą: „” W kwietniu 1943 r. Mykoła Łebed, ówczesny przywódca OUN (b) w zastępstwie Bandery i szef Służby Bezpeky, opowiadał się za polityką „oczyszczenia całego rewolucyjnego terytorium z ludności polskiej”. // Timothy Snider, Odbudowa narodów: Polska, Ukraina, Litwa, Białoruś, 1569–1999 (New Haven, Connecticut: Yale University Press, 2003), s. 165".
W toku przeprowadzonych w Polsce badań pod roboczą nazwą „Mapa” ustalono, że w wyniku działań UPA-OUN (B) i Rady Bezpieczeństwa OUN (B), w której duża część miejscowej ludności ukraińskiej, a także biorące udział w tych czystkach etnicznych oddziały nacjonalistów ukraińskich i innych ukraińskich zbrojnych formacji kolaboracyjnych, liczba Polaków, którzy zginęli na Wołyniu wynosiła co najmniej 36 543 - 36 750 osób, których nazwiska i miejsca śmierci ustalono. Ponadto to samo badanie objęło od 13,5 tys. do ponad 23 tys. Polaków, których okoliczności śmierci nigdy nie zostały wyjaśnione. Szereg badaczy podaje, że ofiarami masakry było prawdopodobnie około 50-60 tysięcy Polaków. // Grzegorz Motyka, partyzantka ukraińska 1942-1960, ul. 410. (Rzeczywista liczba wymordowanych przez Ukraińców naszych rodaków, tylko na samym Wołyniu to ponad 130 tysięcy ludzi - dop. Jacek Boki)
Profesor Timothy Snider (ur. 1969) i jego książka „Odbudowa narodów: Polska, Ukraina, Litwa, Białoruś (1569 - 1999)” - Czystki etniczne Polaków dokonywane przez Ukraińską Powstańczą Armię na Wołyniu i w Galicji trwały przez cały 1943 rok i przez większą część roku 1944, aż do wkroczenia Sowietów. Podczas gdy UPA zabijała Żydów, Czechów, Madziarów, Ormian i inne mniejszości etniczne, to Polacy pozostawali ich głównym celem. „Niech żyje wielka niepodległa Ukraina bez Żydów, Polaków i Niemców. Polacy precz, Niemcy do Berlina, a Żydzi na szubienicę” – głosiło jedno z haseł OUN(B) późną jesienią 1941 r. //Bruder, „ Den ukrainischen Staat”, s. 166, cytując Ereignismeldung UdSSR Nr. 126 z 27 października 1941, Meldung der Kommandeurs der Sipo und des SD we Lwowie, BArch Berlin-Lichterfelde, R 58/218, Bl. 323.
John Loftus (ur. 1950). Amerykański pisarz, były prokurator stanowy i były oficer wywiadu wojskowego. Jest prezesem The Intelligence Summit i prezesem Muzeum Holokaustu na Florydzie. Rozpoczął pracę w Departamencie Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych w 1977 r., aw 1979 r. dołączył do Biura Dochodzeń Specjalnych Departamentu Sprawiedliwości USA, które było odpowiedzialne za ściganie i deportację nazistowskich zbrodniarzy wojennych. Jego książka „Tajemnice amerykańskich nazistów”.
„Fragment listu Johna Loftusa do CIA. Dzisiejszy dyrektor CIA nie ma pojęcia, gdzie jego poprzednicy ukryli akta dotyczące ukraińskich nazistów. Nikt w CIA nawet dzisiaj nie wie, że wielkie osobistości nazistowskie, takie jak Mykoła Łebed, pracowały kiedyś dla Office of Policy Koordynacja (OPC) na najwyższym szczeblu. A przecież po II wojnie światowej CIA aresztowała na krótki czas Łebeda i innych członków OUN/SB, jako zbrodniarzy wojennych.
Fragment listu Loftusa do CIA
W tym samym czasie OPC (,,Biuro Koordynacji Politycznej” (Office of Policy Coordination ) wydawała miliony dolarów dla CIA na organizację w USA - OUN/SB i jednocześnie rekomendowała przyznanie Łebediowi obywatelstwa amerykańskiego, zgodnie z ustawą o CIA, że może ona sprowadzić do USA „100 osób rocznie”, których obecność będzie zgodna amerykańskimi interesami i pomoże wesprzeć bezpieczeństwo narodowe. Według akt wywiadu wojskowego - OUN/SB była klasycznym przykładem tego, jak jedno skrzydło CIA łapie nazistów, a drugie je rekrutuje.
Byłoby bardziej sprawiedliwe i historycznie dokładniejsze postrzegać OPC, jako oddzielną agencję Departamentu Stanu, a nie jednostkę CIA. To prawda, że OPC płaciła za swoich nazistowskich agentów z funduszy CIA, ale CIA o tym nie wiedziała. Dokumenty CIA dotyczące OUN/SB są całkowicie jasne. Najpierw wyjaśnię tę kwestię.
Poprzednik CIA, Biuro Służb Specjalnych (OSS), zidentyfikowało Organizację Ukraińskich Nacjonalistów jako ekstremistyczny ruch nacjonalistyczny, który w różnym stopniu współpracował z nazistami podczas II wojny światowej. Najbardziej ekstremistyczna frakcja, OUN/B, kierowana przez Stepana Banderę i Jarosława Stećkę, przez krótki czas służyła hitlerowskim Niemcom, jako nazistowski marionetkowy rząd Ukrainy. Ale całe kierownictwo polityczne tego operetkowego, ukraińskiego tworu pięć tygodni później, zostało odwołane (nawet nie aresztowane - dop. Jacek Boki) do Berlina i pozostawało tam w areszcie dla VIP-ów do końca wojny. W rzeczywistości do 1944 roku - dop. Jacek Boki) Bandera w tym czasie nadal domagał się coraz wyższych form uznania politycznego, których Hitler nigdy nie zamierzał mu nawet przyznać.
W istocie żądania Bandery dotyczące niezależnego państwa faszystowskiego na Ukrainie były sprzeczne z ogólnorosyjskimi celami, innych profaszystowskich grup emigracyjnych, takich jak Ludowy Związek Zawodowy Rosyjskich Solidarystów i ruch Własowa. Podczas gdy walki polityczne trwały między nimi w Berlinie, służby bezpieczeństwa OUN/B, OUN/SB pod dowództwem Mykoły Łebeda, pozostawały bardzo wartościową, choć niezwykle brutalną jednostką SS na Ukrainie.
OUN/SB poszukiwała lokalnych ochotników do mobilnych grup operacyjnych SS (tzw. Einsatzgruppen) i finansowanych przez SS jednostek antypartyzanckich (UPA). Ludzie Łebedia odegrali znaczącą rolę w ukraińskim Holokauście (m.in. w zabójstwie matki Szymona Wiesenthala). OUN/SB stosowała tortury i mordy na ukraińskich rywalach politycznych, by przynieść korzyści nazistom”.
Bojownicy UPA zeznają, że rozkazy zabijania Polaków często nakładały się na rozkazy zabijania ocalałych Żydów, co czasami znajduje odzwierciedlenie w wojennych pieśniach UPA. Jedna z takich pieśni OUN - UPA miała następującą treść:
„Będziemy rzeźnikami dla Żydów,
udusimy Polaków
i zbudujemy państwo ukraińskie!”
Jeden z ocalałych Polaków wspominał, że bojownicy UPA, przechodząc przez polską kolumnę w Głębożycy powiat Włodzimierz Wołyński, śpiewali:
„Wyrżnęliśmy Żydów,
wymordujemy Polaków,
starych i młodych do końca;
wyrżniemy Polaków,
obudzimy Ukrainę”.
Weteran agencji bezpieczeństwa ZSRR Władysław Wasiljewicz Czubenko wspomina:
„W 1941 r. szef Służby Bezpieczeństwa OUN Mykoła Łebed, jako osobisty przedstawiciel Bandery, przybył do Lwowa ze specjalnymi uprawnieniami od Abwehry i sztabu OUN. Kwatera główna Bandery, kierowana przez Łebeda, mieściła się przy ul. Ruskiej 20 z napisem na domu „Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów.” Jeszcze przed wojną w Krakowie sporządzili listy osób, które miały być zlikwidowane we Lwowie. Ale te listy nie zostały przywiezione na czas, więc listę ofiar wśród ukraińskiej inteligencji Lwowa, w imieniu Łebeda, sporządzili arbitralnie jego asystenci katów Jewgienij Wreciona i Iwan Klimow-Legenda, korzystając z książki telefonicznej. Na liście znalazło się ponad 300 osób. Szef batalionu SS „Nachtigall” - Roman Szuchewycz, przez cały ten czas utrzymywał stały kontakt z SD, Gestapo i Łebediem, a „Nachtigall” pod kontrolą Łebeda przeprowadzał krwawe akcje w miastach Ukrainy.// „MGB przeciwko CIA i SIS” http ://www.chekist.ru/4440 ”.
Wyciągi z odtajnionych dokumentów ZSRR, opublikowane w wydanej w Toronto książce Wiktora Policzuka „Gorzka prawda. Zbrodnie OUN-UPA (Wyznanie Ukraińca)”, w której autor zeznaje: „” Mykoła Łebed i Roman Szuchewycz podzielili oprawców na grupy, wysyłając ich do określonych części miasta, i przez cały czas kontrolując ich „pracę”. Według byłego mieszkańca Lwowa, Chaima Goldwina, przyszły dowódca UPA brał osobisty udział w torturach: ""... Byłem więc świadkiem defilady batalionu Nachtigall pod ratuszem, na którym obok flagi hitlerowskiej wisiała flaga żółto-niebieska."
Wyciągi z odtajnionych dokumentów ZSRR
Żydowscy mężczyźni i kobiety sprzątają ulicę w pobliżu Opery we Lwowie. Dwóch mężczyzn kieruje procesem, gdy publiczność w tłumie cieszy się spektaklem, zwłaszcza kobieta w środku zdjęcia (zdjęcie: David Lee Preston)
Zwłoki Żydów na dziedzińcu więzienia na Brygidkach. Na odwrocie zdjęcia napis "Bluthof Lemberg", tj. „Krwawe lwy z podwórka”
Mimo to ten sam CIC (Counter Intelligence Corps (CIC) – nazwa kontrwywiadu Armii Stanów Zjednoczonych w czasie II wojny światowej oraz wczesnym okresie zimnej wojny. ) nawiązał współpracę z Łebediem, gdy ten zaoferował informacje o ukraińskiej emigracji i działalności sowieckiej w amerykańskiej strefie okupacyjnej, a także ogólne informacje o Związku Sowieckim i Ukraińcach.
W listopadzie 1947 r. Iwan Hrynioch zażądał w imieniu samego Bandery, aby władze amerykańskie przeniosły Łebedia z Rzymu do Monachium, aby chronić go przed sowieckimi prośbami o ekstradycję, gdy amerykańska administracja wojskowa we Włoszech zakończyła się w następnym miesiącu. CIC w Monachium zyskał zaufanie Hryniocha i miał nadzieję na osobiste spotkanie z Banderą. W grudniu siły zbrojne przeniosły Łebedia i jego rodzinę do Monachium. Jednocześnie Łebed wybielił swoje wojskowe akta dotyczące banderowców i UPA w swojej 126-stronicowej książce, na kartach której podkreślał swoją... ,,walkę z Niemcami i ZSRR.'' - ( Jak podaje w jednym ze swoich artykułów Śp. prof. Edward Prus - Mykoła Łebed do połowy 1946 roku mieszkał sobie spokojnie we Wrocławiu, skąd ostatecznie wyjechał w tamtym czasie ze stolicy Dolnego Śląska, przez nikogo nie niepokojony do zachodniej strefy okupacyjnej Niemiec, kontrolowanych wtedy przez Amerykanów - dop. Jacek Boki)
Tak więc pod koniec 1947 r. Łebed starannie wyczyścił swoje archiwa z okresu przedwojennego i wojennego do użytku amerykańskiego. W swoim wystąpieniu przedstawił się jako... ofiara Polaków, Sowietów i Niemców, do końca życia prezentował wszystkim też ulotkę o tym, że jest poszukiwany przez gestapo, jako rzekomy dowód jego antyhitlerowskiej działalności.
Twierdził też, że po aresztowaniu przywódców OUN (B), zaczął organizować opór wobec Niemców i został nawet „ojcem duchowym” UPA, za co rzekomo zarówno gestapo, jak i NKWD wyznaczyły nagrodę za jego głowę, a gestapo wywiozło jego rodzinę do Buchenwaldu i Oświęcimia, próbując zmusić go w ten sposób do poddania się. //Breitman, Richard. NAS. inteligencji i nazistów. — Cambridge University Press, 2005, s. 251.
Blokada Berlina w 1948 r. i zagrożenie wojną europejską, skłoniły CIA do zorganizowania sowieckich emigrantów w grupy i zwiększenia zakresu, w jakim mogliby oni wspierać ważne operacje wywiadowcze amerykanów. W ramach projektu ICON - CIA zbadała 30 takich grup i zaleciła współpracę operacyjną z grupą Hrynioch-Swan w celu zorganizowania pracy podziemnej. W porównaniu z Banderą Hrynioch i Łebed byli postrzegani, jako bardziej umiarkowani, stabilni i zapewniający bezpieczeństwo ugrupowania w powiązaniu z ukraińskim podziemiem w ZSRR.
Grupy oporu/wywiadu poza granicami ZSRR miały być przydatne w przypadku wojny. CIA zapewniła pieniądze, sprzęt, kursy szkoleniowe, transmisje radiowe i wyszkolonych agentów spadochronowych, aby przyspieszyć zbyt wolne zdaniem agencji trasy kurierskie przez Czechosłowację, używane przez bojowników i łączników UPA. Jak powiedział później Mykoła Łebed, „operacje… lądowania były pierwszym prawdziwym wskaźnikiem… że wywiad USA był gotowy do aktywnego wsparcia w ustanowieniu linii komunikacyjnej na Ukrainie”.
Operacje CIA z grupą Hrynioch-Swan rozpoczęły się w 1948 roku pod kryptonimem CARTEL, ale wkrótce nazwa została zmieniona na AERODYNAMIC. Hrynioch pozostał w Monachium, a Łebed przeniósł się do Nowego Jorku i uzyskał status stałego rezydenta, czyli obywatelstwo amerykańskie. To uchroniło go przed zamachem, i pozwoliło mu na podjęcie rozmów z ukraińskimi grupami emigracyjnymi. Ponadto pozwolono mu wrócić do Stanów Zjednoczonych po podróżach operacyjnych do Europy. Jednak jego reputacja w Nowym Jorku została potępiona przez innych Ukraińców i kojarzona z przywódcą odpowiedzialnym za „masowe mordy Ukraińców, Polaków i Żydów”. Ponadto urząd imigracyjny dostrzegł w Łebediu typowy przypadek osoby przeznaczonej do deportacji.
Po tym, jak Łebed znalazł się w Stanach Zjednoczonych, i został szefem kontaktów z CIA dla OPERACJI AERODYNAMIC. Opiekunowie CIA wskazywali na jego „przebiegłą naturę”, „związki z gestapo i… szkolenie w gestapo” oraz fakt, że był „bardzo bezwzględnym typem”. //[Zredagowano] do Chief, FDM, Cartel 2 Debriefing Report, 16 grudnia 1949, NARA, RG 263, E ZZ-19, B 9, Aerodynamic: Operations, v. 9 k. 1. Memorandum do protokołu, 15 lutego 1950, NARA, RG 263, E ZZ-19, B 9, Aerodynamic Operations, v. 9 k. 1. „Żadna ze stron”, powiedział jeden z urzędników CIA, porównując Banderę i Lebeda, „nie jest czysta”// SR/W2 do SR/WC, 21 maja 1952, NARA, RG 263, EZZ 19, B 10, Aerodynamic: Operations, w. 10 ż. 2.
Podobnie jak Bandera, Łebed był nieustannie zirytowany tym, że Stany Zjednoczone nigdy nie promowały secesji Ukrainy z ZSRR wzdłuż linii narodowych, że Stany Zjednoczone współpracowały z imperialnie myślącymi rosyjskimi grupami emigracyjnymi, jak również z innymi Ukraińcami, i że Stany Zjednoczone później dążyły do prowadzenia polityki pokojowego współistnienia z Sowietami.
Z drugiej strony Łebed nie miał osobistych ambicji politycznych. Był niepopularny wśród wielu ukraińskich emigrantów ze względu na swój brutalny udział w UPA w czasie wojny, represje wobec więźniów i przeciwników politycznych. Pod tym względem był postacią absolutnie bezpieczną ideowo. Aby zapobiec sowieckiej infiltracji, nie wprowadził do swojej świty nikogo, kto przybył na Zachód po 1945 roku. Mówiono, że miał pierwszorzędny umysł operacyjny i do 1948 roku, jak powiedział Dulles, „Miał wielkie znaczenie dla tej agencji i jej działalności”. Akta operacyjne zawierały ogromną ilość szczegółów operacyjnych.
Pierwsza faza OPERACJI AERODYNAMIC polegała na infiltracji Ukrainy, a następnie eksfiltracji ukraińskich agentów wyszkolonych przez CIA. Do stycznia 1950 roku. Operacja obejmowała tajną jednostkę wywiadowczą CIA (Biuro Operacji Specjalnych, OSO) i jednostkę tajnych operacji (Biuro Koordynacji Polityki, OPC). Tegoroczne operacje ujawniły „dobrze zorganizowany i silny ruch podziemny” na Ukrainie, który był jeszcze „szerszy i bardziej rozwinięty niż wskazywały na to poprzednie raporty”.
Waszyngton był szczególnie zadowolony z wysokiego poziomu wyszkolenia UPA na Ukrainie i jej potencjału do dalszych działań partyzanckich oraz „nadzwyczajnej wiadomości, że… aktywny opór wobec sowieckiego reżimu stale rozprzestrzenia się na wschód, z dawnych polskich greckokatolickich prowincji”./ / Wspólny raport OSO-OPC o ukraińskim ruchu oporu, 12 grudnia 1950, NARA, RG 263, E ZZ-19, B 9, Aerodynamic: Operations, t. 9 k. 1.
CIA otrzymała informacje o działalności UPA w różnych regionach Ukrainy, zaangażowaniu Sowietów w politykę niszczenia UPA, stosunkach UPA z Ukraińcami, potencjale UPA do rozszerzenia ruchu do 100 000 bojowników w czasie wojny.
W ciągu dekady po zakończeniu drugiej wojny światowej, siły OUN-UPA przeprowadziły na terenie ZSRR, około 14,5 tys. różnych akcji przeciwko reżimowi sowieckiemu, w tym 195 akcji sabotażowych, 457 zamachów na przedstawicieli organów ścigania, 4912 zamachów terrorystycznych. Szczyt podziemia starał się elastycznie przebudowywać swoją taktykę, aby zachować siły do wybuchu „Zarazy” – tak w tajnych dokumentach OUN zaszyfrowano początek konfliktu zbrojnego, między krajami Zachodu a ZSRR.
Wprowadzane są taktyczne plany „Orlik” (tworzenie opozycji we wschodnich regionach Ukraińskiej SRR), „Oleg”, przewidujące kształcenie młodzieży w celu uzupełnienia organizacji (tylko w okresie styczeń-wrzesień 1950 r. reżim sowiecki zlikwidował 335 grup młodzieżowych OUN, które liczyły 2488 członków i 340 jednostek broni). Liderem był schemat „Dażbog”, który przewiduje przejście do głębokiego podziemia, legalizację członków OUN i ich zakorzenienie w oficjalnych strukturach. // D. Vedeneev, Yu. Shapoval, „Sokół maltański, czyli los Mirona Matwiejko”, Zerkało Nedeli, 10 sierpnia 2001, http://gazeta.zn.ua/SOCIETY/maltiyskiy_sokol,_ili_sudba_mirona_matvieyko.html
CIA zdecydowała się rozszerzyć swoją działalność, aby „wspierać, rozwijać i wykorzystywać ukraińskie podziemie do celów ruchu oporu i wywiadu”. „Ze względu na skalę ruchu oporu na Ukrainie” – zauważył Wiesner, szef tajnej jednostki operacyjnej – „uważamy, że jest to jeden z priorytetowych projektów”. RG 263, E ZZ-19 , B 9, Aerodynamika: Operacje, t. 9 k. 1. Wisner do Dyrektora CIA, Wspólny Raport OSO/OPC o Ukraińskim Ruchu Oporu”, 4 stycznia 1951, i załączniki, NARA, RG 263, E ZZ-19, B 9, Aerodynamic: Operations, t. 9 k. 1.
CIA wysoko oceniła działalność tych struktur – według danych szefa tajnej jednostki operacyjnej Franka Wisnera od końca II wojny światowej do 1951 roku OUN/UPA zdołała zlikwidować około 35 tysięcy członków partii komunistycznej. Z budżetu amerykańskiej organizacji przeznaczono znaczne środki na operacje wspierające struktury utworzone przez MGB.// Simpson Christopher. Rekrutacja nazistów przez Amerykę i jej katastrofalny wpływ na naszą politykę wewnętrzną i zagraniczną - Collier Books / Macmillan Publishers, 1988. - Sekcja Partyzanci na III wojnę światową. http://www.thirdworldtraveler.com/Fascism/Guerrillas_B_CS.html
Praca nie była jednak bezpieczna. Po otrzymaniu informacji operacyjnych o współpracy OUN (b) z zachodnimi służbami specjalnymi Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego ZSRR zorganizowało dość skuteczną grę radiową z zachodnimi ośrodkami OUN. Jedna z operacji Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego Ukraińskiej SRR w grze operacyjnej z OUN (b) otrzymała kryptonim "Link". W rezultacie agenci zachodnich agencji wywiadowczych, których celem było nawiązanie kontaktów z „rewolucyjnymi siłami wyzwoleńczymi” w ZSRR (o istnieniu których CIA była głęboko przekonana), mieli zagwarantowane spotkania z „przedstawicielami” tych sił, z którymi żadnego spotkania nie planowali - i zniknęli bez śladu zaraz po zniknięciu tych, którzy je wysłali.
W rzeczywistości do 1951 roku w Ukraińskiej SRR było zarówno legendowane okręgowe, jak i te rzeczywiste okręgowe kierownictwo OUN, jak i poszczególne „grupy podziemne” wykreowane przez MGB, które spotykały się z posłańcami zza żelaznej kurtyny. Tym samym znaczne środki z budżetu amerykańskiego przeznaczono, nie zdając sobie zupełnie z tego sprawy, na operacje wspierające „struktury”... tworzone przez Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego Ukraińskiej SRR. // Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińska Powstańcza Armia. Instytut Historii Narodowej Akademii Nauk Ukrainy 2004 Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińska Powstańcza Armia, Sekcja 7 s. 409-411 s. 433.// Christopher Simpson Rekrutacja nazistów w Ameryce i jej katastrofalny wpływ na naszą krajową i polityka zagraniczna Collier Books / Macmillan Publishers 1988 Sekcja Partyzanci za III wojnę światową.
Poszczególni członkowie zespołu w latach 1949-1953 zostali schwytani i zabici. 23 maja 1954 r. ABG schwytało „pułkownika Kowala” Wasyla Kuka, ostatniego hołownego komandyra UPA w bunkrze lasu Iwancewickiego w rejonie obwodu odeskiego. Był to ostatni członek centralnego prowydu OUN na Ukrainie. W rzeczywistości podziemie przestało istnieć, z wyjątkiem pojedynczych uzbrojonych nielegalnych imigrantów. // D. Vedeneev, Yu. Shapoval, „Sokół maltański, czyli los Mirona Matwiejko”, Zerkało Nedeli, 10 sierpnia 2001, http://gazeta.zn.ua/SOCIETY/maltiyskiy_sokol,_ili_sudba_mirona_matvieyko.html Do 1954 roku grupa Łebeda straciła wszelki kontakt z UGOS/UGVR (nierozpoznany rząd). Ponieważ do tego czasu ZSRR pokonał UGVR i UPA, a CIA została zmuszona do przerwania agresywnej fazy operacji.// Ukraiński ruch oporu, kwiecień 1953, NAA, RG 263, E ZZ-19, B 10, Aerodynamika : Operacje, w. 11 p. 1; Kwestionariusz, 30 czerwca 1957, NARA, RG 263, E ZZ-19, B 11, Aerodynamic: Operations, v. 15 ż. 1.
W toku działań operacyjnych od 1951 do 1959 roku w ramach operacji „Łącze” MGB Ukraińskiej SRR zneutralizowano 33 agentów CIC i CIA (18 z nich zginęło lub popełniło samobójstwo podczas zatrzymania). Niektórych udało się zwerbować i zaangażować w rozgrywkę radiową.// D.V.Vedeneev, O.Y.Lisenko: ORGANIZACJA NACJONALISTÓW UKRAINY I ZAGRANICZNYCH SŁUŻB SPECJALNYCH (1920–1950-ty.), Ukraiński Dziennik Historyczny nr 3 2009, Instytut Historii Akademii Nauk Ukrainy Kijów 2009 s.142. Do 1954 roku, podczas gry radiowej, Ministerstwu Bezpieczeństwa Państwowego Ukraińskiej SRR udało się pogłębić rozłam między zwolennikami Bandery i UHWR – tej ostatniej „podziemie ukraińskie” przekazało wszelkie uprawnienia do reprezentowania siebie na arenie międzynarodowej . W rezultacie MI6 zakończyło również współpracę ze Stepanem Banderą.
Sam Bandera został zlikwidowany przez KGB 15 października 1959 roku. Stepan Bandera miał wrócić do domu na obiad. Wcześniej pojechał na targ w towarzystwie sekretarki, gdzie zrobił zakupy i sam poszedł do domu. W pobliżu domu dołączyli do niego ochroniarze. Bandera zostawił samochód w garażu, otworzył kluczem drzwi przy wejściu do domu nr 7 przy Kraittmanstrasse, gdzie mieszkał z rodziną, i wszedł do środka.
Tutaj czekał na niego agent KGB Bogdan Staszyński, który od stycznia obserwował swoją przyszłą ofiarę. Narzędzie zbrodni - pistolet-strzykawkę z cyjankiem potasu - ukrył w gazecie złożonej w tubę. Dwa lata przed zamachem na Banderę, używając podobnego urządzenia, Staszyński zlikwidował Lwa Rebeta tutaj, w Monachium. Zawsze ostrożny i czujny, tego dnia Stepan Bandera zwolnił ochroniarzy tuż przed wejściem do budynku, a oni po prostu odeszli. Wchodząc na trzecie piętro, przywódca OUN (b) rozpoznał Staszyńskiego - rano tego samego dnia zobaczył go w kościele (przyszły zabójca uważnie obserwował Banderę przez kilka dni).
Na pytanie „Co ty tu robisz?” nieznajomy wyciągnął rękę z rolką gazety do przodu i strzelił Banderze w twarz. Trzask, jaki rozległ się w wyniku wystrzału, był ledwie słyszalny - uwagę sąsiadów przykuł jednak krzyk Bandery, który pod wpływem cyjanku powoli osunął się i runął na schody. Zanim sąsiedzi wyjrzeli ze swoich mieszkań, Staszyński już opuścił miejsce zbrodni. Stało się to około 13:55.// Chastiy, RV Stepan Bandera: mity, legendy, rzeczywistość. - Charków: Folio, 2007, s. 359.
Od 1953 r. pod przywództwem Łebedia i kontrolą CIA nasiliła się walka ideologiczna. W tym czasie sam Łebed mieszkał w Nowym Jorku, a jego dzieci uczęszczały do katolickiego college'u w bogatej dzielnicy Górnego Manhattanu. Utworzono „grupę naukową”, której głównym zadaniem było gromadzenie „historii i literatury ukraińskiej”, finansowanie i przygotowywanie do wydawania gazet, programów radiowych i książek do dystrybucji w Ukraińskiej SRR.
W 1954 roku Hrynioch przemawiał w imieniu „narodów zniewolonych przez komunizm” na przesłuchaniach w Kongresie USA w sprawie „komunistycznej agresji”. W 1956 roku „Swan Research Group” została zalegalizowana w stanie Nowy Jork jako „Prolog, stowarzyszenie badawcze i wydawnicze non-profit”. Pozwoliło to CIA kierować fundusze od „prywatnych dobroczyńców” na swoją działalność bez formalności podatkowych. W przyszłości stała się korporacją badawczą „Prolog” i zmieniła swój status na podlegający opodatkowaniu – w celu uniknięcia nadmiernej uwagi inspektorów podatkowych na przepływy finansowe.
Prolog rekrutował i opłacał emigrantów ukraińskich pisarzy, którzy nawet nie wiedzieli, że pracują dla organizacji kontrolowanej przez CIA. Tylko sześciu czołowych członków OUN/UGVR było bezpośrednimi pracownikami/agentami CIA. Począwszy od 1955 roku na Ukrainę zrzucano ulotki drogą powietrzną, a z Aten nadawano audycje radiowe zatytułowane Nowa Ukraina. Następnie wydarzenia te ustąpiły miejsca systematycznym kampaniom mailingowym, skierowanym na Ukrainę poprzez kontakty ukraińskie w Polsce oraz kontakty emigracyjne w Argentynie, Australii, Kanadzie, Hiszpanii, Szwecji i innych krajach.
Gazeta Ukraina Segodnia, biuletyny, ukraińskojęzyczne czasopisma dla intelektualistów Suczasnost (Nowoczesność) i inne publikacje trafiały do bibliotek, instytucji kultury, urzędów administracyjnych i osób prywatnych na całej Ukrainie. Wydarzenia te miały na celu wysondowanie poziomu ukraińskiego nacjonalizmu w kraju i wzmocnienie ukraińskiego oporu względem władz radzieckich. // Kwestionariusz, 30 czerwca 1957, NARA, RG 263, E ZZ-19, B 11, Aerodymnamic: Operations, v. 15 ż. 1; Projekt Aerodynamic, Renewal FY 1959, 28 września 1958, NARA, RG 263, E ZZ-19, Aerodynamic, v. 3.
Iwan Hrynioch 1907 - 1994 - Greckokatolicki ksiądz, fanatyczny nazista i kolaborant Hitlera
W Monachium pod przewodnictwem Hryniocha powstał oddział „Prologu” - Ukraińskie Towarzystwo Studiów Za Granicą. Tylko w 1957 roku Prolog wyprodukował 1200 programów radiowych (70 godzin emisji miesięcznie) i rozprowadził 200 000 gazet i 5000 broszur promujących ukraiński nacjonalizm. B 8, Aerodynamika: rozwój i plany, t. 3.
Iwan Hrynioch z bojcami OUN
Ksiądz UGCC, kapitan Abwehry Iwan Hrynioch (w środku), jeden z przywódców OUN-B i agent nazistowskich służb specjalnych Mykoła Łebed (w berecie) oraz kadeci brytyjskiej szkoły wywiadowczej „Bogdan”, „Slavko” ”, „Semenko” przed akcją ich przerzutu do Związku Radzieckiego 24 września 1951 r. // Vedeneev D.V. Odyseja Wasilija Cooka. Wojskowo-polityczny portret ostatniego dowódcy UPA (seria: Tajne wojny: historia i współczesność). - K.: K.I.S., 2007. - 208 s.
W prace zaangażowani byli przedstawiciele diaspory ukraińskiej. Po zniesieniu dotkliwych ograniczeń wjazdu na teren ZSRR, przedstawiciele diaspory ukraińskiej odwiedzający ZSRR, zwabieni przez Prolog, przekazywali informacje wywiadowcze. Przedstawiciele organizacji byli wysyłani na imprezy międzynarodowe poza ZSRR z udziałem przedstawicieli Ukraińskiej SRR w celu prowadzenia ukierunkowanych działań. Informacje uzyskane w wyniku takich działań były przekazywane CIA. W 1960 r. w działalność Prologu zaangażował się Anatol Kamiński, wyszkolony przez CIA (który opuścił Lwów wraz z wojskami niemieckimi w 1944 r.).
Do 1966 roku Kamiński stworzył sieć 227 informatorów w Europie i Stanach Zjednoczonych, współpracując z sowieckimi Ukraińcami zarówno w Ukraińskiej SRR, jak i wtedy, gdy wyjeżdżali na Zachód. Od 1966 był szefem operacyjnym Prologu. Informacje uzyskane przez Prolog w latach 60. sięgały od danych o poetach i dysydentach po lokalizację pocisków i samolotów wojskowych na Zachodniej Ukrainie. Do 1969 roku osoby wyjeżdżające na Ukrainę były instruowane o miejscu umieszczenia materiałów o represjach, które mieli za zadanie przejąć. Odwiedzający Ukrainę byli również zobowiązani do złożenia relacji po powrocie z Ukrainy, także o tym, jakiego rodzaju literaturę widzieli w domach prywatnych, jakie odwiedzali w czasie swojego pobytu w Ukraińskiej SRR.
Na początku lat 70. XX wieku, według jednego z wyższych urzędników CIA, „Prolog” stał się „środkiem do prowadzenia operacji CIA w Ukraińskiej SRR i przeciwko 40 milionom jej ludności”.//Projekt Aerodynamic, Renewal FY 1959, 28 września 1958, NARA, RG 263, E ZZ-19, B 19, Aerodynamic: Operations, v. 34; Projekt Aerodynamic, Renewal FY 1961, 7 października 1960, NARA, RG 263, E ZZ-19, B 19, Aerodynamic: Operations, v. 34; Memorandum dla szefa, SR/3, 16 sierpnia 1961, NARA, RG 263, E ZZ-19, B 19, Aerodynamic: Operations, v. 34; David Murphy, szef dywizji SR, do zastępcy dyrektora ds. planów, 15 kwietnia 1966, NARA, RG 263, E ZZ-19, B 19, Aerodynamic: Operations, v. 35; Projekt Aerodynamic Renewal, FY 67, NARA, RG 263, E ZZ-19, B 19, Aerodynamic: Operations, v. 35; Odnowienie projektu aerodynamicznego, FY 70, NARA, RG 263, E ZZ-19, B 9, Aerodynamic: Development and Plans, v. 7; Memorandum dla Komitetu 303, 30 października 1967, NARA, RG 263, E ZZ-19, B 20, Aerodynamic: Operations, v. 37 ż. 1. O operacjach zwiadowczych patrz NARA, RG 263, E ZZ-19, B 15-15, Aerodynamic: Operations, v. 21–24, a zwłaszcza IG Survey Response Group on Proprietaries, 8 grudnia 1966, RG 263, E ZZ-19, B 19, Aerodynamic: Operations, v. 35 ż. 1 dla tożsamości Kamińskiego. Kamiński był także ukraińskim pisarzem emigracyjnym.
W 1975 roku Mykołą Łebed formalnie przeszedł na emeryturę, nadal jednak pełniąc funkcje doradcy i konsultanta zarówno w „Prologu”, jak i w ZP OUN(b)/UGWR. W 1977 r. doradca prezydenta Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego, Zbigniew Brzeziński, pomógł rozszerzyć program organizacji Prolog ze względu na to, co nazwał „imponującymi dywidendami” i „wpływem na określoną społeczność na docelowym obszarze”. W latach 80-tych Prolog rozszerzył swoją działalność także na inne narodowości w Związku Radzieckim, w tym na sowieckich dysydentów żydowskich. w. 3.
W czerwcu 1985 r. Government Accountability Office wymieniło nazwisko Mykoły Łebedia w raporcie o nazistach i ich wspólnikach, którzy osiedlili się w Stanach Zjednoczonych z pomocą amerykańskich agencji wywiadowczych. W tym samym roku Specjalna Agencja Śledcza Departamentu Sprawiedliwości zbadała sprawę Łebedia. CIA obawiała się, że ujawnienie Mykoły Łebeda może zagrozić QRPLUMB, a brak ochrony Łebedia może wywołać niechęć wśród ukraińskich emigrantów. W 1990 r., gdy rozpad ZSRR był już bliski, operacja, która wówczas nosiła nazwę QRPLUMB, została zakończona. Z pracownikami zawarto ugodę, której wysokość wyniosła 1,75 mln USD. „Prolog” nadal istniał, ale był już finansowany niezależnie. / / NARA, RG 263, E ZZ-19, B 5, QRPLUMB, v. 5f. 2.
Ciekawe, że 16 sierpnia 1990 roku, trzy miesiące po tym, jak Łebed usłyszał o możliwym zamknięciu finansowania operacji, CIA i Mykoła Łebed spotkali się, aby omówić możliwe zakończenie programu. Podczas tego spotkania Łebed próbował szantażować CIA, że w przypadku zamknięcia finansowania ujawni publicznie dane o programie. Jednak do tego czasu większość pracowników CIA, nie miała pojęcia o szczegółach programu, więc rozmowa okazała się bezcelowa i Łebed został zmuszony do odejścia z niczym.
Sekret. 16 sierpnia 1990. Memorandum z nagranej rozmowy z QRPLUMB/2 (tajny kod kom. Mykoły Łebedia) 1. 25 lipca 1990 roku spotkałem się z QRPLUMB/2 (P/2) w jego rezydencji na Yonkers Street w Nowym Jorku. P/2 poprosił o to spotkanie na specjalnej linii dzwoniąc do mojego domu. Spotkanie trwało od 11:00 do 15:30.
2. Podczas spotkania P/2 wyjaśnił, że chciałby zwrócić moją uwagę na trzy kwestie związane z Operacją QRPLUMB w świetle ostatnich zmian politycznych na Ukrainie. Są to treść i format magazynu QRPLUMB „Suczasnost” („Nowoczesność”), istota programu QRPLUMB (Prolog Corporation) oraz zamiar P/2 złożenia publicznego oświadczenia dotyczącego jego zaangażowania w obecną Korporację Prolog. Powiedziałem P/2, że nie jestem przygotowany do tej konkretnej dyskusji, więc moja rozmowa będzie miała nieformalną, swobodną strukturę. Gdybym wiedział z góry, że te tematy będą omawiane, lepiej przygotowałbym się i uporządkował myśli. A. Magazyn „Nowoczesność”.
(1) P/2 stwierdził, że jest zaniepokojony treścią i celem pisma w kontekście bieżących przemian politycznych na Ukrainie. Uważa, że pismo nie do końca odpowiada obecnej sytuacji. Czytelnictwo zagraniczne w społeczności ukraińskiej zmienia się, zmniejsza się, ponieważ ukraińskojęzyczna publiczność się starzeje i mniej czyta; jest mniej autorów, którzy potrafią pisać poważne artykuły dobrym ukraińskim, co tłumaczy, dlaczego niektóre artykuły w czasopiśmie stały się jedynie przedrukami publikacji z sowieckiej Ukrainy; wraz z rozprzestrzenianiem się głasnosti nasiliła się konkurencja ze strony samej Ukrainy, gdyż w dziennikach sowieckiej Ukrainy pojawia się coraz więcej artykułów obiektywnych, zarówno pod względem tematyki historycznej, jak i bieżącej sytuacji; czasopismo „Nowoczesność” musi się zmienić, aby przyciągnąć czytelników radziecko-ukraińskich w obecnym nowym środowisku. P/2 powiedział, że rozważa propozycje wydawania „Sowremennostu” na Ukrainie, umów o współpracy między „Sowremennostią” a wydawcami na Ukrainie oraz zaangażowania redaktora naczelnego w projekty poza czasopismowe.
(1) Odpowiedziałem, że chociaż moje myśli nie są wystarczająco usystematyzowane z powodu niedostatecznego opracowania zagadnienia, to mam pewną liczbę pomysłów na ten temat. W związku z brakiem ukraińskich autorów i środków finansowych zasugerowałem zmianę periodyczności czasopisma z miesięcznika na raz na dwa miesiące. Pod względem merytorycznym powinien ograniczyć przestrzeń poświęconą zagadnieniom humanitarnym (literatury i sztuki), zwłaszcza że powstaje nowe pismo założone przez byłego redaktora „Sowremennostu” ze środowiskiem literackim sowieckiej Ukrainy, całkowicie poświęcony zagadnieniom literatury i sztuki. Istnieją dwa tematy, które są obecnie bardzo poszukiwane na Ukrainie (podobnie jak w innych częściach ZSRR): pierwszy to przeszłość historyczna, która była tłumiona lub celowo ignorowana przed Gorbaczowem, ale obecnie jest poszukiwana przez osoby dobrze wykształcone, zwłaszcza młodsze pokolenie . Kolejnym tematem jest „Co robić?” w zakresie zagadnień z zakresu wiedzy politycznej i ekonomii (rząd, konstytucja, partie polityczne, dynamika procesu politycznego, jaki rozwijał się i praktykował na Zachodzie, porównanie systemów gospodarczych i inne podobne tematy). Inne kwestie są mniej pożądane w okresie rozwijającego się procesu demokratycznego na Ukrainie. Na Zachodzie istnieje niewielka, ale dobrze wyszkolona społeczność akademicka, zwłaszcza w Ameryce i Kanadzie, uczeni pochodzenia ukraińskiego, zwłaszcza profesorowie uniwersyteccy, którzy wciąż potrafią pisać po ukraińsku; artykuły innych autorów mogą być tłumaczone na język ukraiński. Moim zdaniem te dwa główne tematy będą miały znaczną publiczność na Ukrainie. P/2 zgodził się z moją wizją zagadnienia, ale był sceptyczny co do możliwości realizacji. Głównym problemem, jak zauważył, jest zmuszenie ukraińskich naukowców w Ameryce i Kanadzie do pisania dla magazynu Sovremennost; muszą publikować, ale w tym celu naukowcy wybierają anglojęzyczne czasopisma branżowe. Powiedziałem, że ten problem jest obiektywny, ale nie nierozwiązywalny przy odpowiedniej polityce redakcyjnej i podejściu.
A. Korporacja „Prolog”.
(1) P/2 powiedział, że jest bardzo oburzony kierunkiem, jaki obrał Prolog w ostatnich latach, zwłaszcza w latach 1989-90. Powiedział, że organizacja odeszła od swoich pierwotnych celów, które przez wiele lat wyznaczał jej zarząd, iz tego powodu chce teraz zająć stanowisko publiczne (patrz niżej). Jak widzi to P/2, „oryginalny” Prolog został zasugerowany przez skupionego i zagranicznego przedstawiciela ukraińskiej opozycji demokratycznej na Ukrainie, forum dialogu między ukraińskimi emigrantami a świadomymi narodowo Ukraińcami w środowisku akademickim, radziecko-ukraińskim rządzie i w partii; udzielanie pomocy procesowi niepodległości Ukrainy; udzielanie pomocy byłym członkom ukraińskiego ruchu wyzwoleńczego (niektórzy z nich odbyli oddaną służbę w programie REDSOX i spędzili co najmniej 25 lat w sowieckich łagrach i więzieniach), ale którzy wciąż żyją i potrzebują naszej pomocy; służyć jako forum dla liberalnego (w sensie niepodległościowym) myślenia wśród ukraińskich emigrantów; prowadzić skoordynowane działania w środowiskach ukraińskich emigrantów, w ich kontaktach z partnerami na Ukrainie, zwłaszcza w zakresie finansowania i udzielania innej pomocy materialnej (np. sprzętowej); (Nie dołączam dodatkowych pozycji wymienionych przez P/2). P/2 powiedział, że jego zdaniem obecne zmiany na Ukrainie iw ZSRR generalnie nie są tak radykalne, jak by się chciało. Pod względem „głasnosti” sytuacja uległa poprawie, ale komuniści nadal rządzą Ukrainą, a sytuacja w zakresie umiejscowienia władzy politycznej nie uległa zmianie. Mimo to Prolog nieco ograniczył swoją działalność, jest zaangażowany w „wątpliwe umowy” z pewnymi grupami na Ukrainie (np. w części wspólnego wydawnictwa), a także planuje prowadzić działalność czysto przedsiębiorczą w celu zarobku. Mówiąc słowami P / 2, „Prolog nie jest tym, do czego został stworzony, a ja, jako jego twórca i nadal jeden z reżyserów, od teraz nie mogę już być z nim utożsamiany”.
Kopia memorandum, strona 3
(1) W mojej odpowiedzi do P/2 oznajmiłem, że w pełni uznaję znaczenie i kierunek, jaki miał Prolog w latach przywództwa P/2. Jednak jest rzeczą oczywistą, że czasy się zmieniły, a teraz zmieniają się jeszcze szybciej; niektóre stare formuły już nie działają; niektóre cele nie są już priorytetem; i jak każda organizacja próbująca przetrwać w środowisku nowych wydarzeń i trendów, Prolog musi się zmieniać i dostosowywać do nowych warunków i wymagań. W dzisiejszym środowisku ukraińskiej diaspory na Zachodzie istnieje wiele organizacji i osób, które reagują na nową sytuację na Ukrainie, jak na odrębny temat; i po drodze, aktywnie angażując się w różnorodne działania reprezentowane dotychczas prawie wyłącznie przez Prolog; na przykład w czasach Breżniewa inne ukraińskie organizacje emigracyjne były zbyt konserwatywne lub zbyt podejrzliwe, aby mieć jakikolwiek kontakt z sowieckimi Ukraińcami, urzędnikami lub innymi osobami (na przykład nawet dysydentami, których podejrzewali).
To dlatego Prolog odniósł tak wielki sukces w opracowywaniu wieloaspektowych operacji w latach pięćdziesiątych, a zwłaszcza w latach sześćdziesiątych; u wielu wywołało to zazdrość, u niektórych cel potępienia, ale szacunek u wszystkich. Dziś Prolog nie ma monopolu na tę działalność; jest wielu innych graczy, nad którymi nie ma kontroli, a nawet wpływu; najlepsze, co Prolog może zrobić, to spróbować skoordynować swoje działania z wykorzystaniem atrakcyjnych organizacji i osobowości, aby zredukować efekt podwójnej pracy.
Jednocześnie trudno już utrzymać obecną atmosferę euforii diaspory ukraińskiej za granicą w związku z toczącymi się na Ukrainie procesami wyzwoleńczymi i naturalną chęcią wsiadania do tego pędzącego pociągu, stając się tym samym częścią wydarzeń. Prolog musi być selektywny w tym, co robi w napiętym otoczeniu finansowym, nie powinien nawet stronić od w pełni przedsiębiorczej działalności, jeśli to materialnie wspiera jego działalność. Biorąc pod uwagę obecną sytuację i kompetentny rynek, najlepszą rzeczą, jaką Prolog może zrobić, jest skupienie się na kilku wybranych, ale produktywnych obszarach.
A. Z powodów podanych w części 2b(1) powyżej, P/2 stwierdził, że ponieważ Prolog nie odzwierciedla już celu, dla którego został stworzony i nie służy wielu celom, poważnie rozważa publiczne ogłoszenie.
Dokument ten rodzi wiele pytań dotyczących charakteru relacji CIA z prasą separatystyczną przez nieprzerwany okres około 40 lat (w czasie spotkania oraz w perspektywie 40 poprzednich lat nie było podstaw do uznania Ukrainy za odrębny podmiot prawa międzynarodowego), ale najważniejsze w tym dokumencie jest coś innego. Niewielu zapewne zwróciło uwagę na tajemnicze oznaczenie REDSOX
Przynajmniej oficer CIA przez trzy tygodnie (podczas gdy pisał tekst dokumentu) raczej nie znalazł niczego poważnego w tym programie - tajne dokumenty na jego temat zostały odtajnione dopiero w 2007 roku. Tymczasem musiał zadowolić się następującym wpisem, dostępnym w bazach danych jako przypis do raportu zastępcy dyrektora ds. operacji specjalnych CIA z 31 sierpnia 1951 r.:
W czerwcu 1951 r. CIA sformalizowała program REDCAP (Czerwone czapki) mający na celu kontrolowanie sowieckich urzędników za granicą i motywowanie ich do ucieczki. Patrz Robert L. Benson i Michael Warner, EDS, Venona: radziecki wywiad i amerykańska odpowiedź, 1939-1957, s. XXXII. Wymagało to znacznej komunikacji z zagranicznymi agencjami wywiadowczymi.
Były też próby infiltracji agentów udających się do Związku Radzieckiego, ale były one pod ścisłą kontrolą władz sowieckich, próby te nosiły kryptonim REDSOX, miały bardzo ograniczony sukces. Zostało to uznane w 1954 roku, Kiedy utworzono program wykorzystania krótkoterminowych podróży do monitorowania Związku Radzieckiego. Program ten nosił kryptonim REDSKIN.
Departament, który odtajnił ten dokument, najwyraźniej też nie spodziewał się, że cała prawda o tej operacji zostanie szybko ujawniona lub w ogóle nie znał szczegółów. A teraz porozmawiamy o szczegółach programu.
Program REDBIRD/REDSOX to program nielegalnego przerzutu drogą powietrzną emigrantów do ZSRR, jako agentów CIA. Program REDSOX był skierowany przeciwko Związkowi Radzieckiemu jako państwu i polegał na infiltracji spadochroniarzy (szydercza nazwa ukraińskich agentów CIA przerzucanych do Związku Radzieckiego drogą powietrzną), tak jak Biuro Służb Strategicznych (OSS) praktykowało to w Europie, podczas II wojny światowej. Następnie CIA zmodyfikowała program, aby użyć go przeciwko Związkowi Radzieckiemu, Chinom i Korei Północnej. Agenci CIA byli wysyłani do ZSRR w latach 1949-1959. Program został podzielony na kilka komponentów:
AEACRE (1952-64). W oparciu o tę część programu stworzono mechanizm planowania i przeprowadzania operacji poprzez REDSOX na lokalnych bazach CIA służących do przesłuchań, oceny, szkolenia, odprawy i przygotowania do wysłania agentów do infiltracji ZSRR.
AEASTER to program w okolicznych obszarach, mający na celu rekrutację Czerkiesów i innych rosyjskich emigrantów jako agentów, szkolenie ich i odsyłanie z powrotem do ZSRR.
AEBALCONY (1960-62) to program mający na celu wykorzystanie obywateli USA biegle posługujących się językami państw bałtyckich, jako agentów działających pod przykrywką, podróżników „w okupowanej przez Sowietów” Estonii, Łotwie i Litwie.
AEFREEMAN (1953-64), który obejmował AEBASIN / AEROOT (1953-60), AEFLAG (1955-62) i AEPOLE (dawniej AECHAMP (1949-59)), program mający na celu wzmocnienie oporu wobec komunizmu i rządów sowieckich w krajach krajach bałtyckich. AEBASIN / AEROOT wspierał estońskich emigrantów i działania emigracyjne przeciwko estońskiej SRR. Kierunek AEFLAG - Łotewska SRR.
AEPOLE (dawniej AECHAMP (dawniej BGLAPIN)) skupiało się na litewskiej SRR. Projekty te miały na celu zbieranie informacji wywiadowczych i operacyjnych z krajów bałtyckich poprzez audycje radiowe, operacje pocztowe, we współpracy z organizacjami emigracyjnymi, odprawy polityczne, przez podróżnych. Zaplanowano także demonstracje
.AECOB, zatwierdzony w 1950 r., był ośrodkiem wywiadu zagranicznego na sowieckiej Łotwie, infiltracji i ewakuacji nielegalnie zaangażowanych agentów oraz rekrutacji osób legalnie przebywających w ZSRR, zwłaszcza na Łotwie. ZRLYNCH został dopuszczony w 1950 r. do wykorzystania przez Łotewski Ruch Oporu, który powstał w 1944 r. jako wehikuł działalności podziemnej w ZSRR. ZRLYNCH został przebudowany w 1952 roku jako część AECOB, co obejmowało wówczas udział w działaniach politycznych i psychologicznych. Projekt AECOB / ZRLYNCH PP zakończył się w 1955 roku, projekt AECOB FI zakończył się w 1959 roku.
AESAURUS / AENOBLE (pierwotnie AEROSOL, AEGIDEON / AENOBLE przemianowany w 1958), eksploatowany w latach 1950-61. w ramach współpracy z agentami Ruchu Ludowego Związku Robotniczego Rosyjskich Solidarystów, założonego w 1930 r. przez emigrantów rosyjskich o skrajnie antysemickich i skrajnie prawicowych poglądach, którzy ściśle współpracowali z nazistami w Rosji, dostarczając lokalnych administratorów, propagandzistów i informatorów .
Ruch został przywrócony w 1945 roku, jako antysowiecka organizacja emigracyjna w ZSRR i z własną gazetą Posiew. Projekt ten koncentrował się na opracowaniu i obsłudze agentów ruchu, jako długoterminowych zasobów bojowych, oraz jako źródeł wywiadu operacyjnego i psychologicznego. Projekt obejmował rekrutację, szkolenie i wysyłanie agentów do ZSRR w celu organizowania grup oporu i zbierania danych wywiadowczych;
Operacja HISZPANIA obejmowała tworzenie grup w USA, Niemczech i Austrii przeciwko sowieckim siłom okupacyjnym poprzez propagandę dezercji, opór i gromadzenie danych wywiadowczych; Operacja RADIO była odpowiedzialna za tworzenie mobilnych tajnych stacji radiowych obsługiwanych przez ruch propagandowy na Wschód.
Program AEPRIMER (1957-59) miał na celu tworzenie długoterminowych trwałych aktywów, które nielegalnie wjechały na terytorium Białoruskiej SRR. Kandydaci do naboru musieli być rekomendowani przez Białoruską Radę Narodową (BNR). Program AEQUOR/FI miał podobne cele i został zakończony w 1956 roku, kiedy w gazecie Prawda ukazała się informacja o drużynie AEQUOR na Białorusi. Ponadto stosunki AEQUOR z BNR zostały zakończone ze względów bezpieczeństwa. Związek AEPRIMER z BPR ograniczał się do interakcji z jej prezesem (Nikołajem Abramczikiem) i jej przedstawicielem (Franzem Kuschelem) w Nowym Jorku. AEPRIMER został ukończony w 1959 roku.
Terminy z odtajnionych akt związanych ze zbrodniami nazistowskimi, http://www.archives.gov/iwg/declassified-records/rg-263-cia-records/second-release-lexicon.pdf
A.P. Parshev, znany publicysta, pułkownik FPS FSB Federacji Rosyjskiej, w swojej książce „Kiedy rozpoczęła się i zakończyła druga wojna światowa” podaje następujące dane dotyczące skali tej wojny tylko w krajach bałtyckich:
„Jeżeli podsumujemy wyniki walki z bandytyzmem politycznym i agentami-sabotażystami obcego wywiadu w republikach bałtyckich, to w latach 1941-1950 formacje nacjonalistyczne przeprowadziły 3426 napadów zbrojnych, podczas których zginęło 5155 działaczy radzieckich. Agencje bezpieczeństwa państwa i wojska zlikwidowały 878 grup zbrojnych. W czasie likwidacji band oddziały oddziałów wewnętrznych NKWD straciły 533 zabitych i 784 rannych, straty oddziałów Armii Czerwonej wyniosły 42 zabitych i 94 rannych. oddziały wewnętrzne NKWD i jednostki Armii Czerwonej straciły 575 zabitych i 878 rannych żołnierzy”.//Rosja i ZSRR w wojnach XX wieku. Badania statystyczne. M., 2001.S.546." (Jak więc widać na tych przykładach, skala zbrodniczego bandytyzmu, inkorporowanego przez USA i jego ofiar była ogromna - dop. Jacek Boki)
Straty strony przeciwnej (według historyków państw bałtyckich). W latach 1946 - 2143; 1947 - 1540; 1948 - 1135; 1949 - 1192; 1950 - 635; 1951 - 590; 1952 - 457; 1953 -200 / / Starkauskas J. Armia NKpD-MpD-MGB ... C.61.
28 lutego 1956 Tajne. Memorandum do szefa wywiadu w sprawie planów działań wywiadowczych. Temat: Operacja AEROOT (prośba o kontynuację).
1. Wystąpiono o przedłużenie okresu realizacji projektu AEROOT od 1 marca do 30 czerwca 1956 r. z następujących powodów:
A. Aktualne informacje uzyskane z zeznań agenta RIS budzą wątpliwości co do bezpieczeństwa planów wsparcia operacyjnego punktów w Estońskiej SRR. W wyniku tych informacji planowana misja infiltracyjna do Estońskiej SRR została odwołana.
B. Od czasu analizy przyczyn schwytania agentów operacji AEROOT, zrzuconych do Estońskiej SRR w maju 1954 roku…
2. … wymagane jest przedłużenie okresu …
3. Fundusze potrzebne do operacji AEROOT w okresie od 1 marca 1956 r. do 30 czerwca 1956 r. przedstawiają się następująco: Tak więc przedstawiciele OUN nie brali udziału w „wojnie wyzwoleńczej” na terytorium Ukrainy, ale w antyradzieckiej działalności CIA, jako zwykli agenci wywiadu CIA, bandyci i mordercy. Kiedy w 1991 roku CIA ostatecznie zdecydowała o zamknięciu programu Łebed, wtedy Mykoła Łebed zaczął szantażować CIA możliwością nagłośnienia sprawy. Ugoda w wysokości 1,75 miliona dolarów prawdopodobnie rozwiązała ten problem.
Z powyższego możemy wywnioskować, że wojna między Zachodem a Wschodem nigdy się nie skończyła: Zimna wojna była daleka od zimnej, obejmowała udział dużych jednostek CIA w prowadzeniu tajnych operacji wojskowych i przygotowaniu otwartej fazy wojny z ZSRR; CIA po zwycięstwie ZSRR nad nazizmem, przejęła pałeczkę faszyzmu w swoje ręce, przygotowując i realizując na całym świecie dziesiątki operacji wojskowych z udziałem sił faszystowskich, które pochłonęły miliony ofiar; Aktywna faza wojny obejmowała tajną wojnę USA bezpośrednio z ZSRR, a także z krajami obozu komunistycznego (Węgry, Indonezja, Syria, Chiny, Korea itp.);
1960 - 1970. Głównym symbolem tego okresu była wojna Stanów Zjednoczonych w Indochinach (Wietnam, Laos, Kambodża, Indonezja itp.) i Ameryce Łacińskiej (Kuba itp.). Pod koniec lat 60., kiedy ruch komunistyczny, mimo wysiłków Stanów Zjednoczonych, dopiero nabierał rozpędu, Stany Zjednoczone zmieniły sposób prowadzenia wojny z ZSRR, stawiając na zbliżenie z Chinami i organizowanie chwytów dyplomatycznych z aktywnym udziałem Henry'ego Kissingera. Pierwszym przejawem zmiany taktyki była seria incydentów zbrojnych na granicy chińsko-sowieckiej w 1969 r. (Wyspa Damańska, konflikt w pobliżu jeziora Żalanaszkol);
W latach 1970-1980 polityka USA wobec ZSRR nabrała cech widocznego zbliżenia. ZSRR i USA podpisały ponad 60 umów dotyczących najróżniejszych dziedzin stosunków dwustronnych. Były to jednak tylko pozory mgły. W tym samym czasie Stany Zjednoczone kontynuowały kolorowe rewolucje, w tym m.in przez utworzenie marionetkowego rządu w Iranie (w 1973 r. w Iranie pracowały dziesiątki tysięcy zagranicznych specjalistów). Jedna z kolorowych rewolucji przelała kielich goryczy.
1980-1985. W 1979 roku rozpoczął się konflikt w Afganistanie. CIA po raz kolejny rażąco naruszyła prawo międzynarodowe, dostarczając broń separatystom. Z kolei rząd Afganistanu zaapelował o pomoc do ZSRR, po pewnym okresie odmowy, ZSRR zgodził się pomóc. Niemal równocześnie miała miejsce irańska rewolucja islamska. Zgromadzenie Ogólne ONZ oczywiście potępiło, nie bandyckie metody pracy CIA, ale „interwencję ZSRR w Afganistanie”. W 1980 r. Stany Zjednoczone i około 50 innych krajów, zbojkotowały igrzyska olimpijskie w 1980 roku, a w 1983 roku ZSRR został ogłoszony „imperium zła”, amerykańskie pociski średniego zasięgu zostały rozmieszczone w Europie, a ceny ropy nagle spadły.
1985-1990. Gorbaczow położył wieko na trumnie ZSRR, wprowadzając program „głasnosti”, zgodnie z którym wszelkie antyrządowe protesty w ZSRR stały się legalne. Ponieważ ludzie byli słabo zorientowani w tajnych intrygach ZSRR i USA, jedyną wskazówką dla nich, były kolorowe opakowania Snickersa i McDonalda, jako wyznacznik wolności. Euforia zablokowała umysł. W 1991 roku nie było dużego państwa o nazwie ZSRR.
1990-2000. Dalsze plany obejmowały upadek Rosji, rozpoczęcie serii wojen czeczeńskich, w których brali udział ci sami afgańscy bojownicy, krajowy przemysł i zasoby miały przejść w ręce amerykańskich struktur biznesowych lub przynajmniej być przez nie kontrolowane. Ale nadszedł kres naszej cierpliwości. 2000 - obecnie. Rosja zdecydowała się na niepodległość, ale nie było to częścią planów USA. Dlatego kolejnym etapem było stworzenie napięcia na linii Ukraina-Białoruś-Kraje Bałtyckie/Rosja. Ta karta będzie nadal rozgrywana przez USA. Jaka będzie nasza odpowiedź?
Na zakończenie chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na fakt, że wojna się nie skończyła i pociąga za sobą coraz więcej nowych ofiar, którymi są kolejne pokolenia przedstawicieli wszystkich tych samych obozów, podczas gdy rolę nazistów odgrywają CIA / USA. Stany Zjednoczone podbiły Europę po planie Marshalla, rozmieściły tam rakiety i założyły bazy NATO. Wszyscy liczący się politycy w Europie są kontrolowani przez amerykańskie klany oligarchiczne. Rolę OUN pełni polityczny establishment Ukrainy. Rosja odgrywa rolę kraju walczącego z natowskim faszyzmem. Jak widać, nawet hasła w tej wojnie się nie zmieniły.
Przy podjęciu jakiejkolwiek decyzji, należy zrozumieć, że CIA w Stanach Zjednoczonych jest w bardzo niewielkim stopniu podporządkowana prezydentowi i Kongresowi USA. W szczególności wiele działań CIA wykraczających poza zakres uprawnień (w tym prowadzenie działań wojennych na terytorium ZSRR, stosunki z nazistami itp.) nie było nigdy uzgodnionych z Kongresem; Prezydenci USA zmieniali się, ale program CIA AERODYNAMIK/QRPLUMB działał rok po roku w ten sam sposób.
Mykoła Łebed był bardzo cennym zasobem dla amerykanów. Każdego roku CIA oceniała każdy ze swoich programów i decydowała, czy nadal wydawać na nie pieniądze. I z roku na rok organizacja Łebedia pomyślnie przechodziła tę próbę.//Wywiad z Normanem Goudą. Cień Hitlera. http://lenta.com.ua/808989.html
Trzeba jasno zrozumieć, że żadne porozumienia osiągnięte ze Stanami Zjednoczonymi i Zachodem nie będą ważne – wojna będzie trwała, dopóki albo nie będzie Rosji, albo nie będzie profaszystowskiej CIA.
Żoną Mykoły Łebedia była Sofia Hunczak, siostra profesora Tarasa Hunczaka. Bratanek Tarasa Hunczaka i Mykoły Łebedia, milioner Marek Pasławski, kapitan armii USA w rezerwie, był jednym ze sponsorów i bojowników batalionu Donbas, został zabity przez milicję DRL pod Iłowajskiem 19 sierpnia 2014 roku.
Autorzy: Jurij Biełous, Ilja Biełous
Artykuł źródłowy
Украина. 1948 год. АЭРОДИНАМИК: первая диверсионная операция ЦРУ. Тень Гитлера.
https://www.warandpeace.ru/ru/reports/view/113963/
Мыкола Лебедь и операции ЦРУ против СССР ( Mykoła Łebed i operacje CIA przeciwko ZSRR)
https://skeptimist.livejournal.com/1390663.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.