niedziela, 13 grudnia 2020

Maseczkowy terror fałszywej plandemii

Elbląg dnia: 11 grudnia 2020r. 

 

Do

KOMENDA MIEJSKA POLICJI W ELBLĄGU                                                     

Aleja Tysiąclecia                                                                                                                [

82-300 Elbląg 

komendant@elblag.ol.policja.gov.pl; dzielnicowy.elblag@ol.policja.gov.pl;

Załącznik: 1.                                                                                                                                       

W E Z W A N I E: ELŻBIETA MALIŃSKA, dotyczy osoby fizycznej, persona ficta lub legal person. Wezwanie nie dotyczy mnie – Człowieka.

                          

Dzień dobry Panie inspektorze Robercie Muraszko – KOMENDANCIE MIEJSKIEJ POLICJI W ELBLĄGU.

Na Pana ręce składam S K A R G A /ę na Panów: 

sierżant sztabowy Arkadiusz Wojtas,                                                                   

sierżant sztabowy Piotr Zawilski.           

Nazwiska i imiona oraz to, że są sierżantami sztabowymi ww. Panów podaję na podstawie oświadczenia Panów. Nie pokazali mi legitymacji, ani służbowych, ani państwowych, nie podali Nr legitymacji, ani kto je wystawił. Nie podali również pod którą prokuraturę podlegają.

Opis zdarzenia moimi oczami i odczuciami. W dniu 11 grudnia 2020 r. weszłam do sklepu E.Leclerk. Po przekroczeniu bramek wejściowych, około 5 - 6m. wewnątrz zabiegł mi drogę pracownik ochrony, stanął w odległości 0,5m. i zażądał założenia maski. Spytałam: cytuję: „ Czy chodzenie bez maski to czyn zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie popełnienia tego czynu? ”. Koniec cytatu. Poprosiłam pana z ochrony, by odsunął się ode mnie na odległość 1,5 do 2 m. i o wezwanie POLICJI. Panowie policjanci przyjechali nawet dość szybko, lecz nie umiem podać dokładnie godziny, o której sytuacja miała miejsce, ani po jakim czasie przyjechali Panowie policjanci, gdyż nie mam zegarka, ani telefonu. Pan Arkadiusz Wojtas chciał ode mnie dokument tożsamości lub ustne wylegitymowanie się, więc spytałam o podstawę prawną. Powiedział, że brak maski więc zadałam to samo pytanie co panu z ochrony, „czy chodzenie bez maski to czyn zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie popełnienia tego czynu?” Wtedy zaczęło się straszenie mnie, że mogą mnie zatrzymać …, wniosek do sądu, a także zabrać mnie na komisariat. Wtedy Pan, wg. oświadczenia sierżant sztabowy Piotr Zawilski, lecz pewności nie mam, bo mogli to być również jacyś zamaskowani przebierańcy, chwycił mnie za lewe ramię i szarpiąc i ciągnąc, wyciągnął ze sklepu (pokazówka dla będących w sklepie konsumentów – nie klientów) i zaciągnął już na dworze do samochodu. Poprosiłam, czy mogą kogoś powiadomić o tym że zabierają mnie gdzieś. Jeśli byliby to jacyś przebierańcy mogliby wywieźć gdziekolwiek, uśmiercić i tyle by rodzina wiedziała co się ze mną stało. [Powinno być obligatoryjne pytanie – kogo powiadomić?]. Podałam numer telefonu i co należy za czyn chwalebny uznać, Pan Arkadiusz Wojtas wykonał telefon. Pan Piotr Zawilski (z oświadczenia) próbował siłą wepchnąć mnie do samochodu [dobry policjant i zły policjant]. Wiem, że w RP krąży powiedzenie: „na 48 godzin można każdego zatrzymać”, otóż nic bardziej mylnego, nie można! zatrzymać Istoty Ludzkiej Żywej, Człowieka który nikomu krzywdy nie uczynił, przetrzymywać w areszcie, a tym bardziej dotykać, ciągnąć, szarpać, popychać, uderzyć, wiązać, kneblować, zakładać kajdanki itp.. A mnie Człowieka, Istotę Ludzką Żywą pan sierżant sztabowy Piotr Zawilski wg. oświadczenia (legitymacji nie pokazał) szarpał, ciągnął popychał do wsiąścia do samochodu, straszył, próbował zamknąć w tej Waszej klatce. Był jakiś Człowiek, któremu krzywdę lub szkodę wyrządziłam Nun Pro Tunc?!?!?! Nie było!!! Panowie policjanci zatrzymali, Pan Piotr Zawilski szarpał, ciągnął, popychał i pod groźbą (łac; - Metus) przywieźli na posterunek - naruszenie art. 31.2 Konstytucji RP - najwyższy akt prawny, bowiem - „Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo (oczywiście to które obowiązuje Człowieka, a nie osoby fizyczne i obywateli i zgodne z interesem narodowym Polaków) mu nie nakazuje”, jak również kilka artykułów Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Czy chodzenie bez maski to czyn zabroniony przez ustawę obowiązującą podczas jego popełniania??? NIE. Nie ma ustawy która zabrania chodzić bez maski. Panowie policjanci zmuszali mnie Człowieka, do robienia tego, czego prawo (Wasze) mi nie nakazuje??? Panowie policjanci przekroczyli swoje uprawnienia. Panowie policjanci nie przedstawili mi Elżbiecie z Rodu Swobodzińska, nie odczytali lub wyrecytowali z pamięci treści przewinień na podstawie, których zabierają Mnie Żywą istotę ludzką, Człowieka i przewożą gdzieś. 

Na dworze przy samochodzie pokazałam panom policjantom OŚWIADCZENIE POD PRZYSIĘGĄ,  w którym oświadczam, że od dnia narodzin jestem przy życiu i nie jestem zaginiona, ani zagubiona na dalekim morzu cyfr, liter, kolorów i papierów, podpisane czerwonym atramentem Elżbieta z Rodu Swobodzińska, z odciskiem prawego kciuka czerwonym tuszem i moją kroplą krwi. Oświadczenie poświadczone przez dwoje Żywych Ludzi, obdarzonych godnością, dumą, honorem i sumieniem, że Jam Jest Człowiek, Istota Ludzka, żywa. Będąc w posiadaniu tej informacji pan Piotr Zawilski dalej mnie szarpał i zmusił do wejścia do samochodu. zniewolił mnie (nie wolno = niewola). Po przewiezieniu na komendę Pan Piotr Zawilski chciał wsadzić mnie – Człowieka do Waszej klatki w celu jeszcze większego upokorzenia. Powstrzymał Go przed tym czynem Pan Arkadiusz Wojtas. Na komendzie spytałam Pana Piotra Zawilskiego, czy może powiedzieć mi - która jest godzina? Pan Piotr powiedział, że nie. Ponownie poprosiłam, że tak po ludzku, jako człowiek może mi powiedzieć – która jest godzina. Jeszcze raz powiedział, że nie, bo ja nie chcę być człowiekiem dla nich. A Jam Jest Człowiek. Świadomy tego, że nie jestem osobą fizyczną, której zobowiązania panowie policjanci zmuszali mnie przejąć, próbowali mi narzucić groźbą i siłą.

 Sierżant sztabowy ARKADIUSZ WOJTAS [napisał swoje IMIE NAZWISKO = w ramach legalnej fikcji (łac. persona ficta lub legal person) osoba fizyczna, jako martwa w prawie osoba bez duszy; rozumu; oraz logiki; in-rem; firma korporacja; atrybut], wypisał WEZWANIE do osobistego stawienia się ELŻBIETA MALIŃSKA - persona ficta lub legal person osoba fizyczna, jako martwej w prawie osoba. Pan Arkadiusz Wojtas (uważam, że jest Człowiekiem In-personam;intravivo:beneficjent, pomimo, że sam siebie zdegradował do Capitis Deminutio Maxima – niewolnik) wzywa ELŻBIETA MALIŃSKA – persona ficta … w charakterze sprawcy wykroczenia z art. ……… . I tutaj przyznaję Panu Arkadiuszowi rację. Zastosował właściwą formę pisowni gdyż:

Pkt. 1) wszelkie wydane akty prawne (poprzez legislację w formie ustaw) na terytorium RP, odnoszą się do kreacji, w ramach legalnej fikcji (łac. persona ficta lub legal person)osoby fizycznej”, jako martwej w prawie osoby (bez duszy; rozumu; oraz logiki; in-rem; firma korporacja; atrybut),            

Pkt. 2) wszelkie wydane akty prawne o których mowa w pkt. 1 nie dotyczą żywych kobiet, mężczyzn i dzieci, jako (żywego-Człowieka z przyrodzonymi prawami naturalnymi danymi od Stwórcy, od zrodzenia z Wolną Wolą; Wolnością i Wyboru; In-personam; intra vivo: beneficjent).

Po ludzku mówiąc wszystkie ustawy dotyczą „osób fizycznych”, (podatek od osób fizycznych) nie dotyczą Ludzi Żywych – kobiet, mężczyzn i dzieci, jako żywego-Człowieka. Nie mam nic przeciwko temu, żeby osoba fizyczna ELŻBIETA.:MALIŃSKA, utworzona na podstawie mojego aktu urodzenia stawiła się w wyznaczonym dniu i o oznaczonej godzinie we wskazanym miejscu. Niech osoba fizyczna(łac. persona ficta lub legal person) stawi się na wezwanie i odpowie za zarzucane jej art. Waszego prawa. Jam Jest Człowiek, Istota Ludzka Żywa.

Człowieka obowiązuje P R A W O = umowa, kontrakt, zgoda. Wszystko inne to bezprawie, BEZ-PRAWA. No cóż, i w lesie spotkać można rozbójnika podobnego do Pana Piotra Zawilskiego co to używając bezprawia, a nie znając prawa, chwycił mnie za ramię, szarpał, ciągnął, popychał do wejścia do samochodu a na komisariacie chciał mnie zamknąć w klatce.

Według międzynarodowej taryfy odszkodowawczej

 https://wojdabejda.wordpress.com/2016/01/25/miedzynarodowa-taryfa-odszkodowawcza-za-lamanie-praw-ludzkich-w-stosunku-do-osoby;                                  

1. Przeszkadzanie w swobodnym poruszaniu się …€ 500 ryczałt od pracownika, 1000 € ryczałt od szefa firmy                                                                                                               

2. Groźba użycia środków przymusu …€ 3.000 ryczałt pracownik, € 10.000 ryczałt 

11. bezprawne odrzucenie (odmowa przyjęcia)… lub OŚWIADCZENIA POD PRZYSIĘGĄ € 100.000 ryczałt pracownik, € 1.500.000 ryczałt od szefa; 

36. Bezpośrednia przemoc fizyczna (indywidualne działania, ciągnięcie, popychanie, uderzanie, wiązanie, kneblowanie, zakładanie kajdanek itp, następstwa powstałe na wskutek ataku i poszczególnych działań): € 75.000, € 1.000.000 . 

37. Bezpodstawne zatrzymanie w areszcie: 250.000 € ryczałt, 5.000.000 € ryczałt. 38. Bezpodstawne przetrzymywanie w areszcie, pozbawienie wolności: 5.000 € za godzinę, 75 000 € za godzinę.                                                                                                    

47. Łamanie praw człowieka – naruszenie godności ludzkiej, wbrew z rezolucji ONZ 217 A i / lub Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (EMRK): 150.000 € ryczałt, 500.000 € ryczałt;                                                                                                              

Wskazuję na konieczność dokonania przeszkolenia funkcjonariuszy pełniących publiczne funkcje w przedmiocie wykonywanych obowiązków, zgodnie z Rotą policjanta, jak również w odniesieniu do Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, ogłoszonej uroczyście przez ZGROMADZENIE OGÓLNE ONZ 10 grudnia 1948 roku, jak również w zakresie Praw Człowieka.

Oczekuję informacji, jakie sankcje wyciągnął Pan – KOMENDANT MIEJSKIEJ POLICJI W ELBLĄGU wobec ww. panów policjantów? Jakie konsekwencje ponieśli za łamanie praw Ludzkich,   w stosunku do osoby fizycznej, oraz łamanie Waszych korporacyjnych ustaw. Na chwilę obecną oczekuję, że panowie policjanci poniosą sankcje służbowe, o których zostanę powiadomiona.

[Zwróciłam panom policjantom uwagę, że nie zapięli pasów w samochodzie. Czy POLICJI korporacyjne ustawy nie obowiązują?]

                                          Elżbieta.:Malińska                           Elżbieta z Rodu Swobodzińska(c) L.S.

 

 Post Scriptum

Mnie zastanawia to, że wszyscy mówią o braku praworządności, braku prawa, ... A nikt nie mówi, nikt nie powiedział, że Ludzie zostali zamienieni w...  "osoby fizyczne", wobec których stosowane jest prawo morskie. 7 lat, nikt nie zaprzeczy, traktowany jest jako zaginiony na morzu. Jak zatopiony statek. Po 7 latach, ci co byli na statku uważani są za zaginionych na morzu, martwych. Pisanych IMIĘ NAZWISKO. I tak traktują ludzi w sądach, urzędach, ... . Przyznajesz się, że nazywasz się IMIĘ NAZWISKO- jesteś przegrany. A jak jest napisane na PIT? Podatek od osób fizycznych IMIĘ NAZWISKO. Itd.


 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.