środa, 6 września 2023

Książki, które polecam - Ukraińskie ludobójstwo Polaków na Kresach


Dzisiaj przedstawiam kolejną część książek, które polecam, dotyczących ukraińskiego ludobójstwa, dokonanego na narodzie polskim w latach 1939 - 1949 na Kresach Południowo - wschodnich i obecnych południowo - wschodnich ziemiach Polski. W poprzednim odcinku przedstawiłem listę książek, autorstwa najwybitniejszego polskiego znawcy tematyki tegoż ludobójstwa i relacji polsko - ukraińskich śp. Pana profesora Edwarda Prusa. Teraz chciałbym przedstawić obszerną listę również znakomitych książek na ten temat wielu innych autorów, choć zdaję sobie sprawę, że przedstawiona przeze mnie lista, w żaden sposób nie wyczerpie tej kwestii, albowiem jeszcze w czasach PRL, wydano przynajmniej kilkadziesiąt pozycji dotyczących zbrodni ludobójstwa popełnionych na narodzie polskim, które osoby, którym na tym zależy znajdą bez trudu na aukcjach Allegro, czy też w internetowych antykwariatach. W każdym razie literatura, jak również dokumentacja na ten temat, pomimo dwojenia się i trojenia polskojęzycznego, jak również ukraińskiego lobby banderowskiego w Polsce, które stara się usunąć dosłownie zewsząd wszelkie ślady takich publikacji,  jest na szczęście nadal, naprawdę przebogata i twierdzenia wysuwane przez współczesnych polskojęzycznych członków ukraińskiej piątej kolumny, że nie ma żadnych przekonywujących dowodów na ludobójstwo straszne, którego dokonali ich antenaci na naszych rodakach, zamieszkałych na Wołyniu, Małopolsce Wschodniej, oraz w województwach białostockim, lubelskim, rzeszowskim i części województwa krakowskiego, jest bezczelnym kłamstwem, nie mającym absolutnie nic wspólnego z prawdą i faktami.





Oryginalne wydanie książki z 1973 roku

 

 


 

Wznowione wydanie tej samej książki sprzed kilku lat


Podstawą wydania książki Droga do nikąd w roku 1973 była praca doktorska A. B. Szcześniaka, a wprowadzenie do niej napisał W. Z. Szota (Rozdział I, do strony 64). Pierwsze wydanie książki ukazało się nakładem Wydawnictwa Ministerstwa Obrony Narodowej i liczyło 3500 egzemplarzy. Niestety książka nie trafiła wówczas do szerokiego grona czytelników i została prędko wycofana ze sprzedaży. Do wydawnictwa trafiło pismo z Wydziału Propagandy KC PZPR, w którym napisano „że książka jest szkodliwa dla bieżącej propagandy partyjnej i że należy ograniczyć zasięg jej oddziaływania„i. Najprawdopodobniej uznano ”że książka ta może być wykorzystana propagandowo przez emigrację ukraińską w walce przeciw systemowi radzieckiemu”ii, a akcja wycofania pracy ze sprzedaży wynikła w związku z interwencją ambasady ZSRR. Obecne wydanie książki Droga do nikąd. Wojna polska z UPA to praca wręcz monumentalna. Autorzy na 590 stronach zmieścili wszystko, co dotyczy stosunków polsko – ukraińskich w latach 1918 - 1947 oraz konfliktu Polaków i Ukraińców w czasie II wojny światowej. Jest to klasyczna wyczerpująca monografia źródłowa, od której lektury należałoby zaczynać zgłębianie dziejów wojny polskiej z UPA. Naturalnie wydanie drugie, niezmienione do wydania z roku 1973, ma swoje poważne wady, o których wspomnę w uwagach pod koniec recenzji. Na początek skupmy się jednak na zaletach książki. 

 

 


 

 

Jak się czyta książkę, która praktycznie zawiera tylko nazwy miejscowości i nazwiska? Jak książkę telefoniczną? PRAWIE, bo obok każdego nazwiska, każdej miejscowości jest opis zbrodni ukraińskich na Polakach. Książka, która ścieżka po ścieżce, czasem lasem, a czasem gościńcem prowadzi czytelnika krwawymi śladami męczeństwa Polaków. Wraz z autorami Ewą i Władysławem Siemaszko przemierzamy Wołyń lat II Wojny Światowej.

Ale to nie zbrodnie Niemców opisuje ponad 1300 stronicowa praca. To zbrodnie zwykłych ludzi, sąsiadów z dziada pradziada, zbrodnie kumów, kolegów i przyjaciół. Zbrodnie tak niesłychane i bestialskie, tak wyrachowane, że zwykłemu człowiekowi trudno w nie uwierzyć. Dwieście bez mała tysięcy Polaków, mężczyzn, dzieci, kobiet i starców porąbano siekierami, cięto piłami, okrutnie torturowano, znęcając się niewyobrażalnie tak, że umierali w męczarniach, a po uprzednim rabunku mienia ich domostwa spalono i zrównano z ziemią. Były zbrodnie niemieckie, były zbrodnie sowieckie, dziś możesz Polaku zapalić znicz pod ścianą Śmierci w Auschwitz i w Katyniu, uczcić minutą ciszy zamordowaną polską elitę. To Ci wolno, ale nie wolno Ci Polaku uczcić ofiar ludobójstwa ukraińskiego na narodzie polskim. Nie możesz w miejscu ich grobów postawić pomnika, zapalić znicza, bo do dziś nie mają grobów, po dziś dzień zbrodnia ta jest przemilczana a ofiary nie mają godnego pochówku. A ziemia, która krwią spłynęła stawia na piedestale katów i to oni maja tam pomniki. Dlatego tak ważna jest praca Państwa Siemaszków. Adresy i nazwiska, to żywy pomnik dla ofiar Ludobójstwa, dla ofiar, którym nie pozwala się na godny pochówek dla ofiar, o których chcą zapomnieć rządzący w Polsce i Ci, którzy zbrodni tej dokonali. Ta praca to dzieło monumentalne i powinno znaleźć się w kanonie lektur szkolnych.





Bez niepodległej Ukrainy nie będzie niepodległej Polski – ten dogmat towarzyszył polskiej polityce zagranicznej przez całe ostatnie stulecie. Mirażowi zgodnej polsko – ukraińskiej współpracy najpierw uległ Józef Piłsudski, potem przez dziesięciolecia ślepo wierzył w niego Jerzy Giedroyć. Dziś od polskich polityków słyszymy, że nie czas na rozliczenia, że zagrożonej ukraińskiej niepodległości musimy bronić bezdyskusyjnie. Może najwyższy czas zadać pytanie „dlaczego?”. Może warto porzucić polityczną poprawność i prześledzić, jak na stale wyciągniętą przez Polaków dłoń odpowiadali Ukraińcy? Może czas zacząć głośno mówić, nie tylko o wołyńskim ludobójstwie, ale też o terrorystycznych zamachach w II RP, olbrzymim wkładzie banderowców w Holokaust czy bestialstwie ukraińskich ochotników z Waffen SS, pacyfikujących Powstanie Warszawskie?
Bardzo dobrze udokumentowany źródłowo tekst Lecha S. Kempczyńskiego nie jest, wbrew pozorom, książką antyukraińską. To ważny apel o budowanie wzajemnych stosunków w oparciu o historyczną prawdę i ciekawy, bardzo oryginalny głos w dyskusji o polskiej racji stanu.

 

 


 

"Bandera. Faszyzm, ludobójstwo, kult. Życie i mit ukraińskiego nacjonalisty" to pierwsza naukowa biografia Stepana Bandery i pierwsze dogłębne studium jego kultu. Książka oparta jest na długoletnich i obszernych badaniach w kilkudziesięciu archiwach całego świata. Napisana jest w sposób krytyczny, ale też ciekawy i wciągający. Grzegorz Rossoliński-Liebe osadza biografię Bandery w kontekście faszyzmu europejskiego, Holokaustu i działalności Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Książka rzuca światło na szereg najciemniejszych momentów współczesnej historii ukraińskiej i ukazuje powiązania między historią ukraińską, żydowską, polską, rosyjską, niemiecką i radziecką. Jednym z najciekawszych elementów monografii jest analiza narodzin kultu Bandery w latach 30. XX wieku i przestudiowanie jego złożonej i pełnej niespodziewanych przemian ewolucji, aż do końca pierwszego dziesięciolecia tego wieku. Publikacje Grzegorza Rossolińskiego-Liebe są od dawna znane na Ukrainie. Fakt, że umieszcza on dzieje OUN i UPA w kontekście historii faszyzmu europejskiego, wywołał tam gorącą dyskusję wśród historyków i publicystów, przez co książka do dziś nie została przetłumaczona na język ukraiński (...) Jeśli ktoś chciałby się dowiedzieć, jak wyglądałaby monografia będąca „ukraińską” analogią prac Jana Tomasza Grossa albo Jana Grabowskiego, powinien koniecznie sięgnąć po książkę Rossolińskiego-Liebe. Grzegorz Motyka, ISP PAN Ta fascynująca monografia oparta na solidnych badaniach prezentuje całościowe ujęcie kariery politycznej ukraińskiego nacjonalisty Stepana Bandery oraz kultu, jakim zaczęto otaczać jego osobę. Jest to podstawowa lektura dla wszystkich zainteresowanych historią Ukrainy i Europy Wschodniej w XX wieku. Antony Polonsky, Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN Grzegorz Rossoliński-Liebe - historyk, pracujący na Wolnym Uniwersytecie Berlińskim (Freie Universität Berlin). Studiował na Europejskim Uniwersytecie Viadrina we Frankfurcie nad Odrą zaś doktorat obronił na Uniwersytecie Hamburskim (Universität Hamburg). Był stypendystą The Harry Frank Guggenheim Foundation, United States Holocaust Memorial Museum, Fritz-Thyssen-Stiftung i Fondation pour la Mémoire de la Shoah. Autor licznych publikacji dotyczących historii faszyzmu, Holokaustu, nacjonalizmu i antysemityzmu.

 

 

 

 

 

Sprawcy ludobójstwa Polaków na Wołyniu w czasie II wojny światowej. Historia OUN i UPA Tom 1 i 2

 


 

 Jest to dzieło fundamentalne, gdyż zebrało nie tylko dorobek historyczny dotychczas publikowany na ten temat w rozlicznych opracowaniach, lecz również opiera się na materiałach archiwalnych z Polski i Ukrainy, nigdy dotąd nie publikowanych i nie będących w obiegu naukowym. Praca poprzez swą szczegółowość posiada wybitny walor poznawczy i naukowy, z uwagi na przeszło 3000 przypisów odwołujących się do zasobów archiwalnych. Oba tomy, liczące łącznie 1280 stron, to pasjonująca lektura. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że Autor starał się bezskutecznie przez dwa lata o wydanie tej pracy w Instytucie Pamięci Narodowej.Gdy okazało się, że tak ważnej pracy nie chce podjąć się instytucja finansowana przez polskich podatników, Autor zdecydował się ją opublikować w niezależnym Wydawnictwie Polityki Polskiej. Jest to na wskroś nowatorska książka, która do tej pory nie miała odpowiednika w historiografii polskiej i ukraińskiej.

 

 


 

 

Spis treści:

Część pierwsza. U źródeł zakłamania gorzkiej prawdy.

1. Mykoła Łebed: jego książka U.P.A.

2. „Kultura” paryska jako źródło zakłamania prawdy historycznej o zbrodniach OUN Bandery.

3. Szerzenie zakłamania o zbrodniach OUN na Zachodzie.

Część druga. Obraz nacjonalizmu ukraińskiego.

1. Ukraińska gorzka prawda.

2. Geneza nacjonalizmu ukraińskiego.

3. Ideologia nacjonalizmu ukraińskiego.

4. Programy polityczne Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów.

5. OUN w okresie międzywojennym.

6. OUN w Generalnej Guberni.

7. Udział OUN w agresji na ZSRR

8. Powstanie tzw. Ukraińskiej Powstańczej Armii.

9. Działania UPA Bandery na Wołyniu.

10. Reakcja ludności polskiej na mordy banderowskie.

11. „Służba Bezpeky” OUN Bandery.

12. Wewnątrz OUN Bandery.

13. Przeciwko komu walczyła OUN-UPA?

14. OUN-UPA w Halicji

15. Współdziałanie OUN z Niemcami.

16. Problem „prowokacji” sowieckiej i niemieckiej.

17. Czasokres i charakter „walk” OUN-UPA przeciwko władzy radzieckiej.

18. Stan ilościowy UPA.

19. Czystki w OUN-UPA.

20. Zwalczające OUN-UPA „spec grupy”.

21. Dywizja SS-Galizien.

22. 31 batalion SD („Wołyński Legion Samoobrony”)

23. Tzw. Ukraińska Główna Rada Wyzwoleńcza.

24. OUN-UPA na tzw. Zacurzoniu.

25. Operacja „Wisła”.

26. Ogólny problem ofiar.

27. Po zakończeniu wojny i po operacji „Wisła”.

28. O ukraińskich ofiarach OUN Bandery.

29. Wnioski i oceny.

Część trzecia. Dochodzenie do gorzkiej prawdy.

1. Mój warsztat badawczy.

2. Moje publikacje.

3. Moje osiągnięcia naukowe.

Część czwarta. Odradzanie się nacjonalizmu ukraińskiego w Polsce i na Ukrainie.

1. Po upadku PRL.

2. Gorzka prawda o nauce polskiej: jej uzależnienie od polityki praz błędy metodologiczne.

3. Rocznice mordów wołyńskich: stan nauki polskiej. Referat wygłoszony na Uniwersytecie Jagiellońskim w dniu 3 lipca 2003r.

Część piąta. Następstwa zakłamania gorzkiej prawdy o nacjonalizmie ukraińskim.

1. Tupet ukraińskich nacjonalistycznych historyków.

2. Na tle 60 rocznicy mordów wołyńskich.

3. Droga przez mękę ku prawdzie: między pierwszą a drugą „Gorzką prawdą”.

Dodatki.

• Profesora Stanisława Kulczyckiego banderowsko-talmudyczne oceny istoty OUN-UPA.

• List otwarty do profesora Stanisława Wadysławowicza Kulczyckiego (do wiadomości premiera Rządu Ukrainy i posłów do Rady Najwyższej Ukrainy)

• List do dr hab. Pawła Machcewicza

• Gwałtu na prawdzie historycznej ciąg dalszy ( w odpowiedzi Sławomirowi Sierakowskiemu)

• Wiktora Poliszczuka list otwarty do Ministra Marka Siwca Szefa Biura bezpieczeństwa Narodowego w sprawie obchodów 60 rocznicy mordów wołyńskich. Zniwolone umysły polskich elit politycznych (i nie tylko politycznych). Atrofia sumienia ukraińskich elit politycznych.

• Pismo do Instytutu Pamięci Narodowej z 28 listopada 2003r. Niezbadany ślad działań ukraińskich nacjonalistycznych formacji zbrojnych podczas Powstania Warszawskiego.

• Krótki wykład dla historyków polskich zajmujących się stosunkami polsko-ukraińskimi – pojęcie „ruchu niepodległościowego.

• List otwarty do przyjaciela z lat dziecięcych i młodzieńczych opublikowany przez gazetę „Wisnyk Dubenszczyny” z 6 grudnia 1997r.

• Suplement

• Nacjonaliści ukraińscy w ekipie rządzącej Wiktora Juszczenki (coeraz bliżej do uznania OUN-UPA-SB)

 

 

 


 

"Bardzo obszerny zbiór dokumentów i relacji na temat działalności ukraińskich struktur nacjonalistycznych w latach 1920-1999. Jest to drugi tom pracy Integralny nacjonalizm ukraiński jako odmiana faszyzmu"

 

1.9. Powstanie ukraińskiego nacjonalistycznego podziemia

1.10. Taras Bulka-Boroweć

1.11. Konferencja OUN Bandery IX.1941 II.1943.

1.12. Tworzenie UPA Bandery.

1.13. Wstępna charakterystyka UPA Bandery.

1.14. Tworzenie OUN-UPA Bandery.

1.15. Służba Bezpeky organ terroru i eksterminacji OUN Bandery.

1.16. Ukraińska Policja Pomocnicza.

1.17. Eksterminacja ludności polskiej.

1.18. Reakacja Polaków na działania OUN-UPA. Polskie samoobrony.

1.19. Dalsza działalność OUN-UPA. Kierunki działania.

1.20. Taktyka i metody eksterminacji OUN-UPA. Polskie ofiary eksterminacji.

1.21. OUN-UPA a ludność ukraińska.

1.22. OUN-UPA wobec przewidywanej klęski Niemiec.

1.23. Ukraińskie ofiary OUN-UPA.1.24. Kryzys w OUN-UPA.

4. OUN-UPA w Halicji.

1.1. Rola Halicji w tworzeniu UPA.

1.2. Początek działąń OUN-UPA w Halicji.

1.3. Działania eksterminacyjne OUN-UPA.

1.4. Współpraca OUN-UPA z Wehrmachtem.

1.5. Współdziałanie UPA z dywizją SS-Galizien.

1.6. Rola AK w wydarzeniach w Halicji.

1.7. Ukraińska Rada Wyzwoleńcza (UHWR)

1.8. Dywizja SS-Galizien

1.9. Ukraiński Legion Samoobrony .

5. Zwalczanie OUN-UPA przez władze radzieckie.

1.1. OUN a Ukatraina Naddnieprzańska.

1.2. Działania OUN-UPA po powrocie władzy radzieckiej na Ukrainę Zachodnią.

1.3. Zwalczanie struktur OUN-UPA przez włądze radzieckie.

1.4. Istriebitielnyje bataliony

1.5. Likwidacja zbrojnego podziemia OUN.

1.6. Pochodne skutki działalności OUN-UPA.

6. OUN-UPA na zacurzoniu .

1.1. Cel i zadania OUN-UPA na Zacurzoniu .

1.2. OUN-UPA w Chełmszczyźnie.

1.3. OUN-UPA w Nadsaniu.

1.4. Wymiana ludnośći między Polską i Ukrainą

1.5. OUN-UPA na Łemkowszczyźnie.

1.6. Operacja Wisła

7. Podsumowanie.

1.1 Główni odpowiedzialni.

1.2 Struktury OUN na Zachodzie.

1.3 OUN po upadku ZSRR.

1.4 Omówienie niektórych pozycji literatury przedmiotu.

1.5 Ocena polityczna i prawna OUN i UPA.

1.6 Zagrożenie dla pokoju ze strony nacjonalizmu ukraińskiego.





Autorzy opisali mało znane, tragiczne losy polskich leśników na Kresach Wschodnich II Rzeczpospolitej podczas II wojny światowej i po jej zakończeniu. Nacjonaliści ukraińscy w latach 1938-1948 w okrutny sposób zamordowali 1000 polskich leśników i członków ich rodzin. Oprócz relacji świadków i dokumentów, opracowanie zawiera dokumentację fotograficzną, bibliografię, indeks nazwisk i nazw geograficznych.

 

 


 

 Autor w syntetycznej formie ukazał genezę zbrodniczej organizacji UPA oraz jej cele i sposób działania. Przedstawił straty osobowe i materialne spowodowane przez UPA oraz współczesną groźbę odradzania się banderowskiego ekstremalnego szowinizmu na Ukrainie. Czytelnicy mają możliwość zapoznania się z nieznanymi lub mało znanymi faktami i dokumentami o działalności ukraińskich szowinistów. Dr Korman przez kilkanaście lat gromadził, dokumenty i relacje świadków. Uzupełnienie pracy stanowi obszerny wykaz literatury dotyczącej działalności UPA oraz dokumentalne fotografie ukazujące niespotykane w dziejach ludzkości okrucieństwo oprawców.

 

 


 

 Istotną wartością tej książki jest, że autor opiera się na dokumentach i relacjach świadków wydarzeń. Przedstawia w oparciu o fakty samoobronę Polaków przed ludobójstwem UPA na Kresach Południowo-Wschodnich Rzeczpospolitej w latach 1939-1946.

 

 


 

 Wspomnienia autora i innych uczestników oraz świadków wydarzeń z czasu II wojny światowej w woj. stanisławowskim, którzy brali udział jako młodociani chłopcy w samoobronie Polaków przeciw bandom UPA oraz w walkach Armii Krajowej. Autor opiera się na dokumentach, a także relacjach świadków wydarzeń, mających wartość dokumentów.

 

 


 

 Książka przedstawia zbrodnie zarówno w Polsce południowo-wschodniej w granicach z 1939 roku, jak i zbrodnie popełnione w Polsce południowo-wschodniej w obecnych granicach. Autor ujął w szerokim kontekście historycznym skalę ludobójstwa, jego zasięg i niespotykane w dziejach ludzkości bezwzględne okrucieństwo. Dotychczas ukazały się publikacje obejmujące ludobójstwo Polaków w województwach wołyńskim, tarnopolskim, lwowskim, stanisławowskim, lubelskim i rzeszowskim. Natomiast nie ukazała się publikacja obejmująca całość zagadnienia i niniejsze opracowanie uzupełnia tę lukę. Stanisław Żurek oparł się nie tylko na badaniach i publikacjach, ale również uwzględnił nieznane dotąd dokumenty i zeznania świadków, również zamieszczone w Internecie. Dzięki temu znacznie rozszerzył wiedzę na ten temat. Zastanawia spolegliwość i bierność polskich władz, które dotychczas nie potępiły ludobójstwa nacjonalistów ukraińskich i nie potępiają odradzającego się intensywnie nacjonalizmu na zachodniej Ukrainie.

 

 


 

 Książka ta, to rezultat wieloletniej pracy Autora, który w oparciu o zebrane przez siebie materiały i zeznania świadków oraz dokumenty z Instytutu Pamięci Narodowej i Stowarzyszenia Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów, ukazał ogrom zbrodni nacjonalistów ukraińskich na Lubelszczyźnie w latach 1939-1947. W wyniku tego ludobójstwa, w wymienionym okresie – nawet 2 lata po zakończeniu II wojny światowej – zostało przeważnie w bestialski sposób zamordowanych 14-15 tysięcy Polaków, w tym kobiet, starców i dzieci. Ta pionierska, bogato udokumentowana praca, jest wymownym oskarżeniem zbrodni, dotychczas nie ukaranych i nie potępionych przez polskie władze i opinię światową.

 

 


 

 Książka KSIĘGA OFIAR ludobójstwa Polaków przez Ukraińców na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej w latach 1939-1946 to opracowanie zawierające szczegóły morderstw na ludności polskiej dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ziemiach południowo-wschodniej II Rzeczypospolitej. Wykaz zamordowanych Polaków został sporządzony na podstawie przeprowadzonych badań i pisemnych potwierdzeń naocznych świadków. Całą dokumentacja jest oparta na faktach i skonfrontowana z innymi źródłami. Książka ta ma za zadanie uzupełnienie luki w wydarzeniach na ziemiach II Rzeczypospolitej w latach 1939-1946. Ludobójstwa dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach są wciąż nieznane, a jest to wynik zarówno cenzury w Polsce pod okupacją sowiecką (zakaz poruszania tematów ludobójstw na ziemiach sowieckich), wprowadzonego systemu nauczania historii jak i podejścia obecnego rządu, który w imię poprawności politycznej i układów woli przemilczeć sprawy licznych mordów popełnionych przez Ukraińców na Polakach, zniszczonych polskich nagrobków na Kresach oraz zabranych Polakom majątków.

 

 


 

Książka Księga ofiar ludobójstwa Polaków przez Ukraińców na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej w latach 1939-1946 to opracowanie zawierające szczegóły morderstw na ludności polskiej dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ziemiach południowo-wschodniej II Rzeczypospolitej. Wykaz zamordowanych Polaków został sporządzony na podstawie przeprowadzonych badań i pisemnych potwierdzeń naocznych świadków. Cała dokumentacja jest oparta na faktach i skonfrontowana z innymi źródłami. Książka ta ma za zadanie uzupełnienie luki w wydarzeniach na ziemiach II Rzeczypospolitej w latach 1939-1946. Ludobójstwa dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach są wciąż nieznane, a jest to wynik zarówno cenzury w Polsce pod okupacją sowiecką (zakaz poruszania tematów ludobójstw na ziemiach sowieckich), wprowadzonego systemu nauczania historii jak i podejścia obecnego rządu, który w imię poprawności politycznej i układów woli przemilczeć sprawy licznych mordów popełnionych przez Ukraińców na Polakach, zniszczonych polskich nagrobków na Kresach oraz zabranych Polakom majątków.

Wydanie: rok 2022

 

 


 

 

KSIĘGA OFIAR LUDOBÓJSTWA POLAKÓW PRZEZ UKRAIŃCÓW NA KRESACH WSCHODNICH II RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ W LATACH 1939-1946.  EKSTERMINACJA LUDNOŚCI POLSKIEJ W WOJEWÓDZTWIE STANISŁAWOWSKIM W LATACH 1939-1946. TOM III!

 

Eksterminacja ludności polskiej w województwie wołyńskim w latach 1939-1946.

 

Książka Księga ofiar ludobójstwa Polaków przez Ukraińców na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej w latach 1939-1946 to opracowanie zawierające szczegóły morderstw na ludności polskiej dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ziemiach południowo-wschodniej II Rzeczypospolitej. Wykaz zamordowanych Polaków został sporządzony na podstawie przeprowadzonych badań i pisemnych potwierdzeń naocznych świadków. Cała dokumentacja jest oparta na faktach i skonfrontowana z innymi źródłami. Książka ta ma za zadanie uzupełnienie luki w wydarzeniach na ziemiach II Rzeczypospolitej w latach 1939-1946. Ludobójstwa dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach są wciąż nieznane, a jest to wynik zarówno cenzury w Polsce pod okupacją sowiecką (zakaz poruszania tematów ludobójstw na ziemiach sowieckich), wprowadzonego systemu nauczania historii jak i podejścia obecnego rządu, który w imię poprawności politycznej i układów woli przemilczeć sprawy licznych mordów popełnionych przez Ukraińców na Polakach, zniszczonych polskich nagrobków na Kresach oraz zabranych Polakom majątków.

 

 


 

 Drugie wydanie książki Ścigałem Iwana „Groźnego” Demianiuka, poprawione i rozszerzone, ukazuje się w przeddzień zapowiedzianego, drugiego procesu w Monachium. Świadkowie i zgromadzone materiały źródłowe wskazują, że esesman Iwan Demianiuk był strażnikiem w obozach zagłady, obsługiwał komory gazowe w Treblince i Sobiborze i jest współodpowiedzialny za zagładę ok. 700 tys. Żydów i Polaków, a także opis autora jego zmagań ze służbami specjalnymi Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i nieudaną próbą zamachu na jego życie w 1986, zorganizowaną przez zaoceaniczną OUN.




Czy utajnione powojenne poszukiwania Bursztynowej Komnaty mogły mieć coś wspólnego z działalnością żołnierzy Armii Krajowej? Jaki związek miało śledztwo w sprawie ukraińskiego esesmana Iwana „Groźnego” Demianiuka – byłego strażnika w obozach zagłady w Treblince i Sobiborze, z wywiadem, jaki w 1979 roku przeprowadzony został w Wiedniu z byłym członkiem SS i Wehrwolfu – Antonem Weberem? Choć trudno w to uwierzyć, wydarzenia te mają jeden wspólny mianownik. Jest nim ich uczestnik i zarazem autor tej książki – Jacek E. Wilczur. Ta publikacja to jego raport z wielu lat wytrwałej, ciężkiej i nierzadko niebezpiecznej służby naszej Ojczyźnie – Polsce. To raport o poszukiwaniu Bursztynowej Komnaty, niemieckich schowków, tuszowaniu prawdy, ukrywaniu faktów, usuwaniu niewygodnych świadków oraz o wojennych zbrodniach, a także zbrodniach i zbrodniarzach z OUN - UPA i SS Galizien, jak również o wzmagającej się działalności ukraińskich nacjonalistów u schyłku epoki PRL, co zaowocowało ich dzisiejszym sukcesem w niemal już całkowitym opanowaniu naszej obecnej Ojczyzny.

 

 


 

W książce tej opisany został zarys historyczny Wołynia, życie mieszkańców do 1939 roku i późniejsze – już tragedie – dotyczące okupacji Wołynia i popełnione na ludności polskiej zbrodnie OUN–UPA.

 

Po zbliżeniu się frontu działań wojennych w 1944 roku do rzeki Bug, część sotni UPA przerzucona została na wyzwolone tereny Polski w dawnych województwach: lubelskim i rzeszowskim. Na tych bowiem terenach: od Włodawy po przez Chełm, Hrubieszów, Lubaczów Przemyśl, Sanok i Krosno aż do Nowego Sącza, OUN utworzyła trzy okręgi administracyjne OUN w ramach VI Okręgu Wojskowego UPA „SIAN” i tereny te zbrojnie chciała oderwać od Polski, dokonując napady na posterunki Milicji Obywatelskiej, strażnice WOP, garnizony Wojska Polskiego i ludność cywilną.

 

Plany dalszych działań OUN i UPA w Polsce przerwała operacja wojskowa „Wisła”, ale tylko częściowo. Pozostał bowiem dalej krajowy prowidnyk OUN na kraj, Staruch Jarosław ps. ”Stiah” i pozostał sztab UPA z ich dowódcą Onyszkiewicz Myrosławem ps. „Orest”. „Stiah” został zabity 17 września 1947 r. w lasach lubaczowskich, a „Orest” aresztowany na Ziemiach Zachodnich w 1948 r.

 

Pozostały też po operacji „Wisła” grupy łącznikowe UPA do przerzutu kurierów. Do kraju przerzucono droga morską i powietrzną grupy dywersyjno – szpiegowskie, zlikwidowane w 1954 roku.

 

Po likwidacji tych grup podziemie OUN w Polsce praktycznie nie istniało. Jednakowoż po przemianach w Polsce w 1989 roku, OUN odnowiła się w innej roli. Opracowano i wydano dla kadry kierowniczej super tajną – 60 stronicową instrukcję: jak należy postępować na obecnym etapie. Jako główny cel postawiono zadanie wybielenia całkowicie ze zbrodni UPA na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej różnymi środkami: konferencje naukowe, odczyty, wciskanie się do redakcji wydawnictw, gazet i telewizji, słowem wszędzie tam gdzie trzeba, nie żałują środków z FWU (Fundusz Wyzwolenia Ukrainy) na działalność i przekupywanie Polaków, wśród których znajdą się osoby sprzedajne. Dążyć do potępienia operacji „Wisła” przez Sejm i Senat RP. Wiele z tych zadań (jak stawianie pomników w Polsce dla UPA) jest w Polsce realizowane i na ten temat więcej informacji można przeczytać w książce: ZBRODNIE BEZ KARY.

 

Te właśnie działania, a przede wszystkim fałszowanie historii Polski i wybielanie UPA ze zbrodni ludobójstwa, skłoniły mnie do napisania książki ZBRODNIE BEZ KARY. Na 349 jej stronach umieszczonych jest 148 zdjęć osób i dokumentów robionych przez amatorów w czasie akcji i nigdzie dotąd nie publikowanych. Zadają one kłam wszystkim tym, którzy chcą wybielić OUN i UPA z ich zbrodni.

 

Czytelników zachęcam do jej przeczytania ,a poznają wiele ciekawych i nieznanych wydarzeń.

 

W dyskusjach wielu Czytelników pytało: jak długo te sprawy będą podnoszone i czy warto do nich wracać. Otóż ze strony polskiej w tych sprawach zrobiono (pochopnie moim zdaniem) aż za dużo. Senat RP 3 sierpnia 1990 roku – licząc na wzajemność Ukrainy w potępieniu OUN-UPA za ich zbrodnie – potępił operację wojskową „Wisła”. Sejm RP pierwszy uznał niepodległość Ukrainy. Postawiono pomnik w Jaworznie w hołdzie zmarłym tam osobom. Postawiono pomniki dla UPA w powiatach przemyskim i jarosławskim. Dotuje się z naszych pieniędzy wydawane w języku ukraińskim „Nasze Słowo”, Prezydent Kwaśniewski, hańbiąc się sam swoimi słowami, nazwał 18 kwietnia 2002 r. operację „Wisła” haniebną, a ze strony parlamentu Ukrainy, rządu i prezydentów nie uczyniono nic.

 

Nie było ani potępienia OUN–UPA za mordy, ani skromnego słowa „przepraszamy”. I to właśnie jest niepokojące. Dlatego że prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko jednoosobowo – nie licząc się z nikim – 12 października 2007 r. swoim Ukazem Nr 965/2007 nadał Szuchewycz Romanowi ps. ”Taras Czuprynka” – dowódcy batalionu „Nachtigall” i głównodowodzącemu UPA – stopień generała chorążego i tytuł „Bohatera Ukrainy”, nie mówiąc o przyznanych przywilejach dla członków UPA.

 

Nietrudno było zauważyć, że nieprzemyślane uroczystości „pojednania” – 11 lipca 2003 r. w Pawliwce (dawny Poryck ) na Wołyniu i 13 maja 2006 w Pawłokomie w powiecie rzeszowskim były dla Polski raczej kompromitujące niż uroczyste. Do Porycka nie wpuszczono naszych kombatantów (oficerów w mundurach), którzy tworzyli 27 Wołyńską Dywizję Piechoty AK na Wołyniu, a w Pawłokomie paradowali upowcy w mundurach i w pełnej gali orderów, nadanych im za morderstwa dokonane na Polakach.

 

Postawiono również marmurowy, ponad 15 tonowy pomnik z nazwiskami 366 osób – Ukraińców, rzekomo zamordowanych w Pawłokomie przez polski oddział AK, chociaż dowodów na to nie ma.

 

Jest chyba najwyższy czas, by te sprawy zostały opracowane bez emocji, wszechstronnie i zgodnie z prawdą, a moim zdaniem historią nie powinni zajmować się ani politycy, ani partie, a powierzyć tą sprawę w całości (przyznając odpowiednie fundusze) Polskiej Akademii Nauk, która przy współpracy ukraińskiego odpowiednika [??? – admin], najbardziej wydaje się być kompetentna w tych sprawach.

 

Pamiętając o tragicznej przeszłości, budujmy lepszą przyszłość – dla następnych pokoleń.

 

Łukasz Kuźmicz


https://marucha.wordpress.com/2018/07/14/zbrodnie-bez-kary/

 

 

 


 

 Książka majora Antoniego Filara, obok książki majora Łukasza Kuźmicza, osobistą relację uczestnika likwidacji bunkra, w którym ukrywał się prowydnyk tzw. ,,Kraju Zakierzońskiego'' - Jarosław Staruch - Stiah. Z tego też powodu, zarówno sama ta publikacja i tenże zapis, stanowią dziś bezcenne źródło naocznego świadka tamtego, jakże ważnego wydarzenia, związanego z walkami i ostateczną likwidacją ludobójczego, nazistowskiego, ukraińskiego podziemia na południowo - wschodnich ziemiach naszej obecnej Ojczyzny.

 

 

 



W czasie II wojny światowej polskie Bieszczady były areną walk między wojskami niemieckimi, oddziałami słowackimi, Armią Czerwoną oraz UPA a polskim podziemiem niepodległościowym (AK – NSZ), a po wojnie pomiędzy UPA a Wojskami Ochrony Pogranicza, funkcjonariuszami Urzędu Bezpieczeństwa i innymi organami władzy państwowej polskimi i radzieckimi. Działały tu m.in. oddziały partyzanckie Adama Winogrodzkiego, Józefa Pawłusiewicza, Mikołaja Kunickiego i Antoniego Żubryda. Od wiosny 1943 roku nasiliły się pierwsze walki polskiego podziemia (AK oraz partyzantki polsko-radzieckiej) ze zbrojnym ramieniem Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów – UPA, która dopuszczała się wówczas mordów na ludności cywilnej, grabienia i palenia wsi, porywania mieszkańców. W latach 1955–1969 jednostki ludowego Wojska Polskiego brały udział w budowie dróg w Bieszczadach. Żołnierze pracowali przy budowie tzw. Dużej obwodnicy bieszczadzkiej w latach 1955–1962, biegnącej z Leska przez Baligród, Jabłonki, Cisną, Wetlinę, Ustrzyki Górne, Smolnik do Leska. Pracowali również przy budowie tzw. Małej obwodnicy bieszczadzkiej biegnącej przez Hoczew, Polańczyk, Czarną, Ustrzyki Dolne do Leska. Ta obwodnica budowana była w latach 1962–1969[9]. Budowę dróg w których uczestniczyły jednostki Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego upamiętniają umieszczone przy budowanych drogach płyty z napisami. ( Dziś wszystkie te tablice informujące, kto odbudowywał te wszystkie bieszczadzkie drogi zostały usunięte na polecenie władz PiS, które konsekwentnie zacierają, przez podległe im instytucje reżimowe, w tym goebbelsowski IPN, wszelkie ślady świadczące o ofierze życia złożonych przez żołnierzy Wojska Polskiego i milicjantów w walkach z bandami UPA na tych terenach w obronie polskiej ludności tych ziem, a potem w pracujących przy odbudowie zniszczeń wojennych na terenie Bieszczad)





Pan Józef Wyspiański, rodem z podlwowskiego Świrza w powiecie przemyślańskim, spisał kolejny tom relacji o bestialskich mordach nacjonalistów ukraińskich z lat 1939–1945, dokonywanych w jego rodzinnej okolicy (Lubin 2012)*. Pana Józefa znamy też od dawna z wydawanego przezeń niezwykle wartościowego czasopisma historycznego pt. „Spotkania Świrzan”. Nowa książka nosi tytuł Zbrodnie OUN–UPA. Liczy prawie 180 stron (średniego formatu), zawiera liczne zdjęcia, niekiedy przerażające.
Na początku książki znajdujemy wykazy miejscowości w 9 gminach powiatu przemyślańskiego**. W sumie miejscowości tych jest ponad 70, a straty ludności polskiej wyniosły tam prawie 1200 osób. Jednak nieznane są liczby ofiar z dalszych 13 miejscowości. Na początku każdego z rozdziałów omawiających kolejne gminy autor przedstawia okoliczności napadów i terroru OUN–UPA. Źródła tych opisów omawia we Wstępie. Pozwalamy sobie przytoczyć fragment tego wstępu, w którym nawiązuje do swojej wcześniejszej książki.
… Książka wzbudziła dużo emocji wśród Czytelników, wielu z nich niemal tuż po lekturze nadesłało nowe materiały: opracowania, fotografie i nazwiska ofiar napadów. W ciągu niespełna trzech lat, jakie minęły od tamtej publikacji, z kilku archiwów polskich uzyskałem kopie dokumentów, przeprowadziłem też dodatkowe rozmowy ze świadkami zdarzeń, które nie tylko potwierdziły wcześniejsze informacje o napadach i ich ofiarach, ale też dostarczyły nowe, dotychczas nieznane dane.
Zebrany w ten sposób materiał znacznie poszerzył moją wiedzę na temat bestialskich mordów na Polakach i pozwolił mi uściślić okoliczności, w jakich miały one miejsce. Stał się też przyczynkiem niniejszego opracowania…



* Pierwszy tom nosi tytuł Barbarzyństwa OUN–UPA, 2009.
** Gminy: Przemyślany, Gliniany, Dobrzanica, Dunajów, Janczyn, Kurowice, Pohorylce, Świrz, Zadwórze.

 

 


 

 Autor ukazał zbrodniczą działalność nacjonalistów ukraińskich w Bieszczadach w latach 1939-1948. Ta piękna kraina - od czasów piastowskich należąca do Polski - obficie spłynęła krwią jej mieszkańców w latach II wojny światowej, a nawet po jej zakończeniu. Stanisław Żurek wiele lat zbierał dokumenty i materiały na temat zbrodni nacjonalistów ukraińskich w tym rejonie, którzy w okrutny sposób wymordowali ponad 1800 Polaków oraz wspólnie z Niemcami prawie wszystkich Żydów. Dopiero przeprowadzona w 1947 roku operacja "Wisła", powstrzymała zbrodnie ludobójstwa w Bieszczadach.

 

 


 

 TREŚĆ: Przedmowa 1. Kontrowersje 2. Po pierwszej zbrodni 3. Rodowód bandy 4. Zbrodnie widziane z bliska 5. Napad na Globuczankę 6. Mord w Kolonii Górnej 7. Zbrodnia w Starykach 8. Wieści o rozbiciu Huty Stepańskiej 9. Mord w Medwedówce 10. Ucieczka na Podole 11. W Podkamieniu 12. Poszukiwanie bezpiecznej wsi 13. W Hucisku Brodzkim 14. Wzrost poczucia zagrożenia 15. Poznawanie wroga 16. Banderowcy przypominają o swoim istnieniu 17. Nającie na Antonówkę - próba porwania Czerniawskiego 18. Nowe wieści z Wołynia 19. Oczekiwanie na atak 20. Atak na Hucisko Brodzkie 21. Mieszkańcy Huciska Brodzkiego po pogromie 22. W Hucie Pieniackiej 23. Błąd Kozaczewskiego 24. SS Galizien w Hucie Pieniackiej 25. Losy rozbitków 26. Zniszczenie Huty Werchobuskiej 27. Zbyszek odnajduje oddział Korzeniowskiego 28. Powrót do rodzinnych stron 29. Powroty 30. Lista pomordowanych w powiecie Kostopol Bibliografia 

 

 


 

Autor demaskuje w swojej publikacji ordynarne kłamstwa ukraińskiej, banderowskiej propagandy na temat rzekomych zbrodni, jakich mieli dopuścić się żołnierze Wojska Polskiego, uczestniczący w latach 1944 - 1947 w walkach z bandami UPA na terenach województw lubelskiego i rzeszowskiego, które po dogłębnej analizie, okazały się i to co do jednej, zbrodniami dokonanymi przez bandy UPA, zarówno na polskich, jak i ukraińskich mieszkańcach tych ziem. Publikacja ta opisuje w szczegółach cały ten proceder ukraińskich kłamstw, tworzonych na całkowite wyparcie swoich własnych zbrodni ludobójstwa i przypisanie ich swoim polskim ofiarom.

 

 


Prawdziwa historia i losy Polaków z okolic Lubomla- kilkanaście polskich wsi i chutorów z 1943-1944 roku. Ludobójstwo którego dokonali Ukraińcy z sąsiednich wiosek i dobrze wyszkoleni banderowcy. 30 VIII 1943 roku zamordowali ponad 2500 Polaków- w tym ponad połowa to dzieci i młodzież do lat 14. Zupełnej zagładzie wymordowaniu i spaleniu legły stare, kilku-wietrzne wsie: Ostrówki, Wola Ostrowiecka, Kąty, Jankowce, Czmykos, Borki, Sztuń, Borowa, Bliźnice, Rakowiec, Terebejki, Równo, Wilczy Przewóz, Szack, Kupracze, Sawosze, Kisielin) i 11 chutorów parafia z XVII wieku w Ostrówkach przestała istnieć, spalono kościół i na straszne bezludzie nikt nie śmiał zstąpić nogą. Książka jest według relacji świadków którzy przeżyli ludobójstwo. W opisie literackim- wołyńską gwarą (gdzie Ukraińcy mówią po chachłacku). Opisane chrzciny, wesela, pogrzeby przed wojną i straszne czasy mordów. Z powiatu Luboml, jedyny tak rozbudowany dokument oparty na prawdziwej i strasznej historii.
 

 


 

Tom II Bestialstwa UPA pod Lubomlem na Wołyniu "Spalony kościół" dotyczy powiatu Luboml i okolic w opisach według zeznań świadków są przekazy z miejscowości Jagodzin, Piotrówka, Radziechów, Maciejów, Korytnica, Przewały, Bystraki, Murawa, Rudnia, Oktawin, Chrynów, Sielec, Zabłoćce, Uściług i Rymacze. Losy Polaków wpisane są w życie obyczajowe przed 1939 rokiem, czasu wojny i przede wszystkim rok 1943- "Krwawa Niedziela" i późniejsze wspomnienia nielicznych osób, którym udało się przeżyć ukraińskie mordy. Obyczajowo język staropolski z gwarą wołyńską "chachłacką", prawdziwymi nazwami (dwujęzycznymi) oraz nazwiskami i imionami bohaterów- często bulbowców.

 

 



„Ostatnie wesele” to tytuł III tomu cyklu „Bestialstwo UPA pod Lubomlem na Wołyniu”, publikacji stanowiących dokumentalny i literacki zapis wspomnień ocalałych. Autor, Krzysztof Kołtun, pokazuje Polaków i ich życie na Wołyniu oraz wydarzenia z miejsc, jakie zostały unicestwione 

 

. „…opłakany jest każdy kamień, ścieżka i rumianki przy ścieżce, strzępki sadków, w których stare jabłonie ciągle rodzą jabłka „dla nikogo”, każde węgło umarłej świątyni i wreszcie wszyscy Polacy okrutnie pomordowani lub wypędzeni z ojczystego kawałka ziemi na Wołyniu.” – tak o „Ostatnim weselu” napisała Krystyna Rybicka.

 

Zeznania świadków ludobójstwa dotyczą miejscowości: Jankowce, Dębina, Ostrówki, Binduga, Husynne,  Ziemlica, Kupracze, Kisielin, Zasmyki, Swojczów, Świniarzyn, Dominopol oraz losy zesłańców na Sybir z Powurska, Rymacz i okolic. Wyjątkowo powiązane losy Lubomelskie z miasteczkami na dalekim Wołyniu w Horodźcu i Kostopolu, ciekawe i dziwne losy Rodów Lewczuków, Stachniuków, Kupraczy i znanego poety Kazimierza Jana Dejera. Większość informacji zebrane na pomorzu w Darłowie, Przystawach, Porzeczu, Jeżycach i okolicy, gdzie przesiedlono ludność z Wołynia, skupiła się wokół nad morzem.
 

 

 

 

Opracował - Jacek Boki - 6 Wrzesień 2023 r.

 

 

CIĄG DALSZY NASTĄPI

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.