Od wzniosłości do śmieszności jest jeden tylko krok - Napoleon Bonaparte
Aż się wierzyć nie chce, że to dzieje się w polskim mieście.
Znowu „nieznani sprawcy”, czy też bardzo dobrze znani, tyle że chronieni
„poprawnością polityczną”? – komentuje w swoim wpisie ks. Tadeusz
Isakowicz-Zaleski.
http://kresy.pl/wydarzenia/gdansku-zdewastowano-pomnik-ofiar-oun-upa-foto/
Drogi księże Tadeuszu, musi ksiądz wraz z pozostałymi
wiceprzewodniczącymi Komitetu Honorowego Społecznych Obchodów
ludobójstwa na Kresach, zaprosić do tegoż komitetu jeszcze więcej
parlamentarzystów z PiS, a wtedy na 100% oni uczynią wszystko co w ich
mocy, ażeby ta polityczna poprawność, która dotąd ich szefom i im samym
,,nie pozwala'' nazywać rzeczy po imieniu, tak ich w końcu zmobilizuje,
że wreszcie się może przełamią i określą właściwym dlań mianem
rzeczywistych sprawców, a przede wszystkim inspiratorów tego rodzaju
antypolskich prowokacji, a także protektorów tychże ,,prowokatorów''.
Najwidoczniej drogi księże Tadeuszu jest nadal zbyt mało
parlamentarzystów i działaczy PiSu innych szczebli w tymże Komitecie
Honorowym, bo jak to ksiądz sam to ujął, że w PiS jest wielu UCZCIWYCH i
PORZĄDNYCH ludzi, którzy mają inne zdanie na temat ukraińskiego
nacjonalizmu i banderowskich zbrodni ludobójstwa na Polakach
(chyba
to jest ten powód dla którego ci ludzie ,,honoru’’, wiedząc doskonale o
linii przywódców tej partii dotyczącej tragedii Kresów, nadal w niej
pozostają, mając głęboko w nosie pamięć o pomordowanych Polakach, bo
giedroyciowa schizofrenia budowy utopii ,,Itermarum”, nawet wbrew
wszelkiej logice pozostaje zadaniem priorytetowym, a na zewnątrz mydlą
oczy naiwnym, jak to oni w partii walczą o sprawę Kresowian)to
nadal dlatego nie można poprzestawać tylko na tak znamienitych
adwokatach diabła jak panowie Dworczyk, Jaki czy Żaryn. Proponuję więc
dorzucić do Komitetu Honorowego oprócz w/w członków partii rządzącej
jeszcze takich człowieków honoru jak Tomasz Sakiewicz, Katarzyna
Gójska-Hejke, czy Przemysław Żurawski vel Grajewski i wtedy z poparciem
dla środowisk kresowych takich ludzi, wszystkie prowokacje, jak ta
ostatnia w Gdańsku skończą się jak za dotknięciem ,,czarodziejskiej
różdżki’’, a poparcie dla sprawy Kresowej ruszy wreszcie z kopyta do
przodu niczym rozpędzony Express.