76 rocznica masakry dokonanej przez bandy UPA na 31 żołnierzach WOP pod Łubnem koło Baligrodu
Motto:
,,Tam, w ,,Nowym Mirze'', mówią - Dawajcie gorzką prawdę - A na diabła ona nam potrzebna, jeśli niewygodna.''
Uroczystość w Łubnem koło Baligrodu.
Pieczę nad całością sobotnich uroczystości upamiętniających bestialski mord UPA na 31 żołnierzach WOP, sprzed 76 lat, sprawowała Pani Krystyna Chowaniec, natomiast w drugiej części Pan Kazimierz Adamiak. Przebieg wydarzeń przedstawił Pan prof. Andrzej Zapałowski. Było tego dnia obecnych wiele różnych delegacji w tym: poselskich, oraz reprezentujących różne instytucje i organizacje społeczne. Tym jednak co zaskoczyło najbardziej i stanowiło najsmutniejszy akcent tej patriotycznej uroczystości, była obecność zaledwie niewielkiej grupy miejscowych mieszkańców Baligrodu, którzy przecież swoje życie i istnienie do dnia dzisiejszego na tej ziemi, zawdzięczają tym żołnierzom.
W tym miejscu 1 kwietnia 1947 r. sotnia nacjonalistów ukraińskich wymordowała 30 żołnierzy WOP i jednego milicjanta. IPN w szaleństwie dekomunizacji nakazał zdemolowanie pomnika. Decyzją Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego nakazano jego odbudowę. Mam nadzieję, iż w ramach rehabilitacji IPN sfinansuje całkowitą rewitalizację pomnika i jego otoczenia. Zobaczymy czy dyrekcja IPN ma honor i atrybuty męskości? Dziękuje wójtowi Baligrodu Robertowi Stępień za uroczystość i odbudowę pomnika.
Żołnierzy wymordowano z zimną krwią
1 kwietnia 1947 roku w zorganizowanej zasadzce przez OUN- UPA pod Łubnem w Bieszczadach, a dokładnie przez sotnię "Bira" (Wasyla Szyszkanynca), która zaatakowała powracających z Cisny żołnierzy Grupy Manewrowej - Czwartej Bałtyckiej Brygady WOP z Koszalina pod Łubnem. Gwałtowny ostrzał z pobliskich wzgórz, na których urządzono zasadzkę i
następujący po nim szturm dosłownie zmiótł polski oddział. Z pułapki wyrwało się tylko dwóch żołnierzy. Na miejscu poległo 20 żołnierzy. Jedenastu wopistów wzięto do niewoli i uprowadzono do pobliskiego lasu, gdzie zostali bestialsko zamordowani, a raczej dosłownie zmasakrowani.
Poległych pochowano na cmentarzu wojskowym w Baligrodzie, natomiast w Łubnem postawiono im pomnik.
W styczniu 2021 roku na podstawie idiotycznej w swojej wymowie i treści, świadczącej o tym, że pisał ją dureń i intelektualny eunuch, ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego systemu totalitarnego z pomnika zdjęto tablicę z nazwiskami poległych, orła bez korony, symbol odznaczenia „Krzyża Grunwaldu”, którym odznaczono m.in generałów Dwighta Eisenhowera ( 7 września 1945 roku), Marszałka Francji Jean de Lattre de Tassigny (1946 r.), oraz 200 miejscowości w całej Polsce odznaczonych tym orderem za heroiczną i bezprzykładną
walkę z hitlerowskim okupantem np. Warszawy, Zamościa i Żołyni oraz
obozy hitlerowskiej zagłady na Majdanku, Oświęcimiu i Stutthofie. I napis:
„Żołnierzom LWP, WOP i KBW poległym w walkach z faszystowskimi bandami UPA w latach 1944 - 1947, w 25-lecie LWP”.
Nakaz demontażu elementów z pomnika wydał Podkarpacki Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Rzeszowie. Wykonała go gmina Baligród.
Decyzja PWINB w Rzeszowie była podparta opinią Instytutu Pamięci Narodowej. W opinii wskazano rozwiązania zmierzające do upamiętnienia poległych i pomordowanych w wyniku działań UPA na terenie gminy Baligród.
Władze gminy, choć wykonały ciążący na nich obowiązek wynikający z obowiązującego prawa, broni w sprawie pomnika nie złożyły. Zwróciły się do prezesa Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie.
Pismem z dnia 7 marca br. poinformowano Roberta Stępnia, wójta gm. Baligród, że IPN negatywnie zaopiniował przywrócenie na pomnik tablicy z nazwiskami żołnierzy WOP, którzy polegli w walkach z UPA 1 kwietnia 1947r., ale przychylił się do wszelkich działań zmierzających do renowacji tego upamiętnienia, z równoczesnym umieszczeniem tablicy z inskrypcją zaopiniowaną przez IPN.
Zaproponowano następujące jej, wręcz kretyńskie brzmienie, nie pierwsze zresztą takie quid pro quo w wykonaniu urzędasów tej agendy, mistrzów auto kompromitacji, no ale czegóż innego można było się w tej kwestii spodziewać po nowo mianowanym przez PiS szefie tej goebbelsowskiej instytucji, czyli niejakim Karolu Nawrockim, który gigantem intelektu przecież nie jest : PAMIĘCI POLAKÓW, ŻYDÓW I
UKRAIŃCÓW, MIESZKAŃCÓW GMINY BALIGRÓD, PRZEŚLADOWANYCH I MORDOWANYCH W
LATACH 1939-1947 PRZEZ OKUPANTA NIEMIECKIEGO, UKRAIŃSKICH NACJONALISTÓW,
FUNKCJONARIUSZY REŻIMU KOMUNISTYCZNEGO.
Tablica z nazwiskami poległych i orzeł w koronie są na pomniku
Przed 76. rocznicą mordu na żołnierzach Wojska Polskiego okazało się na szczęście, że na pomnik
wróciła oryginalna tablica z nazwiskami poległych pod Łubnem żołnierzy Grupy Manewrowej WOP, a na szczycie
pomnika zawisł orzeł. Obecnie dodano mu koronę, co wygląda w przypadku piastowskiego orła, który wieńczy ten monument, na kolejną bezrozumną groteskę w wykonaniu niedouczonych tumanów z IPN, no ale po kim jak po kim, ale po nich nie oczekujmy i nie wymagajmy od nich zbyt wiele, bo byłby to zbyt wielki ciężar i wysiłek umysłowy dla ich przegrzanych głupotą zwojów mózgowych, które by mogły tego nie wytrzymać, a nikt z nas przecież do tragedii doprowadzić nie chce. Pozostałych elementów,
zdjętych w wyniku tzw. obłąkańczej dekomunizacji dotyczącej tego upamiętnienia, nie umieszczono na
obelisku. Miejmy jednak nadzieję, że przyjdzie w końcu taki czas, że i one nań powrócą, a odejdą w cholerę i zapomnienie matołki z IPN, które w swoich szaleństwach, narobiły do dziś i tak już wystarczająco wiele szkód i złego, że może byłby już czas po temu, aby te ich maniakalne obsesje w końcu definitywnie zatrzymać, a ich samych obciążyć kosztami zniszczeń, które przez lata poczynili, to może wtedy, wywietrzałyby im z główek takie barbarzyńskie zapędy, dla których uleczenia najlepszą metodą byłoby uderzenie cmentarnych hien po kieszeni. Ta metoda bowiem najlepiej otrzeźwia i przywraca do pionu, każdego samozwańczego korektora historii w jego własnym mniemaniu.
Na szczęście 1 Kwietnia w Łubnem pod Baligrodem oddano godnie hołd prawdziwym bohaterom naszej, polskiej historii, którzy oddali swoje młode życie w walkach z ludobójczym terrorem ukraińskich band UPA, aby Polska i polskość mogły trwać na tych ziemiach po dzień dzisiejszy.
Chwała Bohaterom!
Wieczna Pamięć Poległym w boju z banderowskim terrorem!
Płynące z serca, serdeczne podziękowania składam na ręce Panów, profesora Andrzeja Zapałowskiego i Wojciecha Orłowskiego za udostępnienie zdjęć z tej pięknej, patriotycznej uroczystości, oddającej należny hołd 31 bohaterskim żołnierzom Wojska Polskiego, którzy mimo bardzo młodego wieku, dotrzymali złożonej przez siebie przysięgi, aż do końca, aż do swej bohaterskiej śmierci.
Jacek Boki - 4 Kwiecień 2023 r.
Źródła i artykuły pokrewne
Fotorelacja Pana Wojciecha Orłowskiego
Na pomnik w Łubnem powróciła tablica z nazwiskami żołnierzy pomordowanych przez nacjonalistów ukraińskich
Bestialski mord UPA na żołnierzach WOP pod Baligrodem
Poszukiwanie rodzin poległych w zasadzce zorganizowanej przez UPA w 1947 roku
Zdewastowano pomnik zamordowanych przez UPA żołnierzy WOP
W obronie pomników i tablic ku czci poległych i pomordowanych na Podkarpaciu
Obrońca zbrodniarzy z band UPA
Opinia troglodytów z IPN
Wszelkie komentarze obrażające pamięć bestialsko pomordowanych polskich bohaterów, przez ukraińskich kolaborantów NIEMIECKIEJ III RZESZY będą usuwane natychmiast z automatu. Szczególnie te wpisywane pod tym artykułem przez lewackich potomków, niemieckich esesmanów, którzy obecnie ,,przechrzcili'' się na lewicowców, takich samych, jakimi przed 1933 roku byli ich dziadkowie, by po dojściu do władzy Adolfa Hitlera stać się ideowymi nazistami. Nie inaczej już dziś jest z ich wnuczkami, którzy pozornie jeszcze udają lewicowców, gdy w rzeczywistości GENETYCZNIE SĄ TAKIMI SAMYMI NAZISTAMI JAK ICH ANTENACI.
OdpowiedzUsuńDlatego na moim blogu nie ma i nigdy nie będzie miejsca na kloaczne wynurzenia jakichkolwiek ideowych nazistowskich lewaków, a NIEMIECKICH w szczególności!
Admin
PiS/PO/ I RESZTA POLITYKÓW KOMPRADORSKICHTO ...JEDNO WIELKIE ZŁO! SPRZEDAJĄC OJCZYZNĘ ZA "30 SREBRNIKÓW" TO JUŻ JEST ZBRODNIA!
OdpowiedzUsuń