niedziela, 25 października 2020

75 rocznica obrony podczas I ataku band UPA na Birczę

22 października minęła 75 rocznica zbrodniczego, pierwszego ataku band OUN - UPA na Birczę. Oto relacja Pani Agaty Lalik ze skromnej uroczystości w Birczy, ku czci bohaterskich obrońców tego podkarpackiego miasteczka, będącego polskim odpowiednikiem, heroicznej obrony przez Greków w sierpniu roku 480 p.n.e. wąskiego przesmyku Termopile, w czasie wielkiej inwazji Persów na greckie państwa miasta, znanej pod nazwą II wojny perskiej, która to obrona wąwozu pod Termopilami przez króla Sparty Leonidasa i jego 300 nieśmiertelnych, wyhamowała impet perskiego natarcia, dając Grekom czas na przygotowanie obrony swojej ojczyzny i ocalenia swojej wolności. Obrona Birczy przed bandami zwyrodniałych, ukraińskich ludobójców z OUN - UPA, była w swoim charakterze podobnym do czynu trzystu wojowników Leonidasa, heroicznym poświęceniem żołnierzy Wojska Polskiego, milicjantów i członków lokalnej samoobrony, którzy kładąc na szali własne życie, nie tylko ocalili mieszkańców tej miejscowości i uciekinierów z okolicznych wiosek i siół, którzy znaleźli w Birczy zarówno schronienie przed zbrodniczym terrorem UPA, ale nade wszystko, ocalenie przed straszliwą śmiercią z rąk banderowskich potworów. Bohaterscy obrońcy dzięki swojej niezłomnej postawie i przyrzeczeniu, jakie złożyli, że raczej wszyscy polegną w gruzach Birczy, niż cofną się choćby o krok przed nie znającym litości wrogiem, albowiem z Birczy nie było już gdzie się cofać, uratowali zarówno to miasteczko, jego mieszkańców, jak też i całe Podkarpacie przed inkorporacją do sowieckiej Ukrainy.  

  

                         Cześć Ich Pamięci! Chwała Bohaterom!

J.B.

Pomnik w rynku Birczy w dniu 22 października 2020 r.

 
Pomnik Obrońców Birczy 22.10.2020 r.
 
 
Trzyosobowa delegacja władz gminy Bircza składa kwiaty i znicze pod pomnikiem bohaterskich Obrońców Birczy

Październikowe słónce przypieka dachy kamieniczek w Birczy. Dzień jak co dzień a dla mnie i paru osób jakże inny. Mimo braku kalendarza z zaznaczoną rocznicą, ważną dla mojej miejscowości serce wie. To dziś mija właśnie 75 lat, gdy Bircza po raz pierwszy otrzymała cios w postaci I napadu band UPA. Okrągła rocznica bohaterskiej obrony  przez tych, którzy mieli honor, patriotyzm, wolność we krwi i sercu. Historycy, pasjonaci historii oraz wielu innych opisało te wydarzenia wielokrotnie. Publikacje pełne faktów, wspomnień, detali. Chwała im za to. Ale jest jeszcze druga strona tych wydarzeń. Pamięć. Po prostu pamięć. A ilu z nas pamięta? Dla kogo jest to obowiązek, a dla kogo potrzeba serca? Dzień jak co dzień, a dla mnie i paru osób jakże inny. Ściskam w dłoni lampkę z płomykiem pamięci, przyozdobioną biało-czerwoną wstążką, składam na zimnym granicie pod pomnikiem i kolejną pod obeliskiem. Chylę czoła wspominając tych, których nigdy nie znałam ale dzięki którym jeszcze mogę mówić po polsku. Sama, bo brak uroczystości oficjalnych. Tak, tak , wiem epidemia, pandemia itp. A może kamienieją nam serca ? Delegacja pracowników gminy Bircza i GOSiK  złożyła wiązankę i zapaliła znicz wcześniej. Zawsze obecny jest Pan Wojciech Bobowski- obecnie przewodniczący rady powiatu przemyskiego. Bez względu   na oficjalne uroczystości- po prostu jest. Często można go spotkać w zadumie pod obeliskiem ze zniczem w dłoni.  Stoi także lampka od innych, od kogo? Nie wiem. Jednak wiem, że zarówno ojczyzna ta mała jak i ta duża jest mu bliska. Aby być światowcem, najpierw należy być patriotą lokalnym.  Brakuje młodzieży i dzieci ze szkół. Trudny temat? Być może. Prawda zazwyczaj jest trudna. Póki jeszcze można, nazywajmy rzeczy i fakty po imieniu. Odwaga cywilna to nasz obowiązek wobec przodków. Tak było, bronili nas przed bandami UPA. 

 


Obelisk w Birczy. Brakuje tylko orzełka na kamieniu. Hmmm..... 22.10.2020 r.

 


 

Szept czasu

 

plączą się po Birczy resztki pamięci

o tych co ją budowali

o tych co jej bronili

obijają się o bruk urwane kroki

strzępki słów brzęczą na szybach

wiatr skrzętnie wciska ich resztki w szczeliny

plącze w konarach warkocze z ich snów

wszystko czego dotkniesz tutaj jest relikwią

zamykam szczelnie w swym sercu pamięć o nich

aby ręka poprawności

nie wytarłą ich istnienia

 

                                                                                  Agata Lalik

 

 

* * *

 

Panie!

Spuśćże wytchnienie

na skrwawione bruzdy

na wargi spękane

na serce wrośnięte w piach.

 

Otul mgłą jak puchem

wyblakłe od łez oczy

aby ukoić ból

przeorany rozpaczą.

 

Opleć promieniami słońca

wykrzywione grymasem usteczka

ukołysz zapomniane

rozprute siekierami kwiaty polskości.

 

Po trzykroć wołam

Bądź wola Twoja,

choć serce prosi

nigdy więcej!!

 

                                                                                               Agata Lalik

 

Dzień jak co dzień, ale dla mnie i paru osób jakże inny....

 

                                                                                  22.10.2020 r. Bircza


Pod obeliskiem na Rondzie Obrońców Birczy w Elblągu w 75 rocznicę pierwszej obrony Birczy, zapaliłem sześć zniczy pamięci ku czci bohaterskich obrońców tego podkarpackiego miasteczka. Ta rocznica przeszła bez żadnego echa wśród wszystkich elbląskich środowisk, nazywających siebie pompatycznie patriotycznymi, jak również nie wywołało ta rocznica żadnego zainteresowania wśród lokalnych kresowian, w tym tzw. Stowarzyszenia Miłośników Lwowa i Kresów Południowo - Wschodnich. Tak wygląda właśnie deklaratywny patriotyzm, jak również podobnego rodzaju umiłowanie polskich Kresów i Ich bohaterskich obrońców.

 

Zdjęcia autorstwa Pani Agaty Lalik i Pana Wiesława Hopa, którym składam ninijeszym serdeczne podziękowania.

 

Elbląg - 25 Październik 2020 r.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.