niedziela, 11 grudnia 2022

Wyjaśnienie zbrodni holokaustu, dokonanego przez chorwackich ustaszy - opinia

Dziś przedstawiam Państwu artykuł Efraima Zurrofa, dziennikarza gazety ,,The Jerusalem Post'' i dyrektora biura Szymona Wiesenthala w Izraelu, na temat zbrodni chorwackich ustaszy, dokonanych w obozie koncentracyjnym w Jasenowacu, znajdującym się na terytorium utworzonego przez Hitlera i III Rzeszę, tzw. Niezależnego Państwa Chorwackiego w latach 1941 - 1945.

Zapraszam do lektury.

 

 

Ofiary wspieranego przez niemieckich nazistów reżimu ustaszy, zabite pod koniec II wojny światowej, leżą w otoczeniu żołnierzy ustaszy w pobliżu rzeki Sawy w Chorwacji w 1945 roku. (źródło zdjęcia: REUTERS)

 

Biorąc pod uwagę ogólną ignorancję, panującą na temat kwestii koszmaru obozu w Jasenovacu, myślę, że bardzo pomocny byłby w celu lepszego zrozumienia tego problemu, krótki szkic charakteru jednego z dowódców tego obozu zagłady, aby ukazać tym sposobem, bardziej dokładny typ ludzi, którzy go stworzyli i nim zawiadywali.

 

Podczas gdy zniekształcanie zagadnienia Holokaustu szerzyło się w postkomunistycznej Europie Wschodniej od dziesięcioleci, od czasu przejścia od komunizmu do demokracji, nigdy nie wyobrażałem sobie, że spotkam się z nim w izraelskiej gazecie, nie mówiąc już o The Jerusalem Post, który na swoje usprawiedliwienie, donosił o tym przez całe lata bardzo obszernie, zajmując się tym problemem i publikując dziesiątki moich i innych artykułów na temat zagrożeń, jakie stwarza to dla przyszłości upamiętniania, badań i edukacji dotyczącej Holokaustu. Więc wyobraźcie sobie mój szok, kiedy 15 sierpnia przeczytałem artykuł na pierwszej stronie drugiego działu, który zasadniczo twierdził, że w osławionym chorwackim obozie koncentracyjnym w Jasenovacu, zamordowano tylko kilka tysięcy osób. Byłem bardzo dobrze zaznajomiony z koszmarem tego obozu, ponieważ ponad dwie dekady temu byłem bardzo aktywnie zaangażowany w ułatwienie ekstradycji z Argentyny i ściganie w Zagrzebiu Dinko Šakicia, jednego z jego komendantów. I chociaż dokładna liczba zamordowanych Serbów, Żydów, Romów i chorwackich antyfaszystów była przedmiotem gorących dyskusji w byłej Jugosławii, nie ma wątpliwości, że co najmniej około 100 000 osób zostało w nim zamordowanych przez ustaszów, chorwackich faszystów, którzy zbudowali i prowadzili ten obóz samodzielnie, bez pomocy niemieckich nazistów. Autor artykułu, David Goldman, został zidentyfikowany jako „australijski pisarz i niezależny dziennikarz oraz dyrektor thegoldmanreport.org, strony poświęconej demaskowaniu nazistowskich kolaborantów i neonazistów żyjących w głębokiej konspiracji”. Wydało mi się to wysoce podejrzane, ponieważ nigdy o nim nie słyszałem, mimo że był bardzo zaangażowany w wysiłki na rzecz przekonania rządu australijskiego do uchwalenia przepisów umożliwiających ściganie mieszkających tam nazistów, przedstawiając władzom australijskim nazwiska kilkuset podejrzanych, którzy wyemigrowali do Australii i był w stałym kontakcie ze wszystkimi kluczowymi uczestnikami tej kampanii. Kiedy pytałem osoby aktywne w australijskich społecznościach żydowskich i życiu politycznym, oni również byli zdezorientowani co do jego tożsamości, ale byli w stanie odkryć, że koncentrował się wyłącznie na próbach demaskowania serbskich, nazistowskich kolaborantów mieszkających w Australii, co wyjaśniałoby jego bezczelną próbę wybielania w ten sposób zbrodni Chorwatów, dokonanych przez nich w obozie w Jasenovacu.

 

Nie mam wątpliwości, że gdyby ktoś napisał wtedy do „Post” artykuł, w którym twierdziłby, że liczba ofiar w Auschwitz lub którymkolwiek z pozostałych pięciu obozów zagłady w Polsce wynosi zaledwie kilka tysięcy, zostałby automatycznie odrzucony. Problem w tym przypadku polegał na tym, że pomimo ogromnej liczby ofiar obozu w Jasenovacu, obóz ten, który był nazywany „Auschwitz Bałkanów”, jest bardzo mało znany światu, poza tym regionem, a miejsce to nie jest też niestety, celem podróży i wycieczek izraelskich studentów. Trzeba też przyznać rację i podziękować redaktorowi naczelnemu The Jerusalem Post- Yaakovowi Katzowi, który natychmiast zdał sobie sprawę z powagi błędu publikacji artykułu, autorstwa Goldmana i kazał go usunąć ze strony – Post, publikując następnie w ciągu jednego tygodnia szczegółowe i bardzo przekonujące obalenie twierdzeń Dejana Rustica dyrektora Muzeum Ofiar Ludobójstwa w Belgradzie oraz prof. Ivo Goldsteina, światowej sławy znawcy tematu obozu zagłady w Jasenovacu, którego opus magnum na temat obozu, ukazało się kilka lat temu w języku chorwackim i ma ukazać się w ciągu najbliższych kilku miesięcy w języku angielskim, a także artykuł redakcyjny pod nagłówkiem „Nie przejmuj się holokaustem.''

 


POMNIK ku czci ofiar obozu Jasenovac. (źródło: ANTONIO BRONIC/REUTERS)


Biorąc pod uwagę ogólną niewiedzę na temat koszmaru obozu w Jasenovacu, pomocne byłoby bardzo krótkie opisanie postaci jednego z jego komendantów, aby dać wgląd w typ ludzi, którzy stworzyli to miejsce zagłady, jednocześnie osobiście kierując tym obozem, oraz byli odpowiedzialni za tortury i morderstwa tak wielu niewinnych Serbów, Żydów, Romów i antyfaszystowskich Chorwatów. Udało nam się wytropić Dinko Šakicia w Santa Teresita w Argentynie, gdzie uciekł po II wojnie światowej przez niesławne „szczurze linie”, które były prowadzone przez austriackiego biskupa Aloisa Hudala i jego zastępcę księdza ustaszy Krunoslava Draganovicia. Sergio Widder, mój kolega z Buenos Aires, zwrócił się do lokalnego dziennikarza Jorge Camarasy o pomoc w zdemaskowaniu Šakicia w ogólnokrajowej telewizji. Z byłym komendantem odbył następującą rozmowę:


Camarasa (siedzi w salonie Šakicia): Jako osoba, która pełniła służbę, jako komendant obozu koncentracyjnego Jasenovac, jak wyjaśnisz straszne rzeczy, które miały tammiejsce?


Šakić: Jasenovac był kolonią karną i wszyscy tam osadzeni zasłużyli na to, by tam być. Był to właściwie obóz pracy, w którym Żydzi radzili sobie sami. Nigdy nie podnieśliśmy ręki na żadnego z więźniów w obozie.

 

Camarasa: Ale jak wyjaśnisz w takim razie okrutne zbrodnie, które miały tam miejsce, terror, egzekucje?


Šakic: Ludzie umierali tam śmiercią naturalną. Była na przykład epidemia tyfusu, ale nie było pieców krematoryjnych, które by kogokolwiek zabiły. Myślę, że jesteś jednym z tych, który tego nie rozumie. Prawdziwy problem z obozem w Jasenovacu polegał na tym, że nie byliśmy w stanie dokończyć w nim naszej pracy. Śpię spokojnie jak dziecko. Gdyby dzisiaj zaproponowano mi to samo stanowisko, przyjąłbym je bez wahania [podkreślenie moje – E.Z.]”.


4 października 1999 r. Šakić został skazany za zamordowanie co najmniej 2000 osób w obozie Jasenovacu, zaledwie w ciągu kilku miesięcy pełnienia przez niego funkcji jego komendanta i skazany na maksymalną karę 20 lat więzienia. Zmarł w więzieniu, zanim zdążył dokończyć wyrok i poprosił o pochowanie go w mundurze ustaszy. Ksiądz, który wygłosił mowę pochwalną na jego pogrzebie, stwierdził, że „choć Dinko Šakić nie przestrzegał wszystkich dziesięciu przykazań, był wzorem dla wszystkich Chorwatów”. W taki właśnie sposób Šakić został pochowany, ale poparcie dla ustaszy w Chorwacji pozostaje silne do dziś, o czym świadczą wysiłki zwolenników ustaszy, by zaprzeczyć zbrodniom popełnionym w Jasenovacu i innych obozach koncentracyjnych na całym terytorium Niezależnego Państwa Chorwackiego, utworzonego przez nazistowskie Niemcy w kwietniu 1941 r.             A jedynym antidotum na te kłamstwa jest zachowanie dokładnej narracji o zbrodniach popełnionych przez chorwackich nazistów i ich lokalnych pomocników oraz edukowanie jak największej ilości ludzi na całym świecie, o niebezpieczeństwach stwarzanych przez ruchy takie jak naziści i ustasze.


Efraim Zuroff jest głównym łowcą nazistów w Centrum Szymona Wiesenthala i dyrektorem jego Biura w Izraelu. Jego najnowsza książka to Operation Last Chance; Wyprawa jednego człowieka, by postawić nazistowskich zbrodniarzy przed wymiarem sprawiedliwości (Palgrave/Macmillan). Można go śledzić na Facebooku i Twitterze @EZuroff.




Autor – Efraim Zuroff 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 Opracowanie wersji polskiej - Jacek Boki

 

 

Źródło:

 

https://www.jpost.com/opinion/settling-the-record-straight-on-ustasha-holocaust-crimes-opinion-677715





Prowadzenie tego bloga to moja pasja ale także wielogodzinna praca. Jeśli uważasz, że to co robię ma sens to możesz wesprzeć mnie w tym co robię, za co serca już teraz dziękuję.

 

PKO BP SA Numer konta: 44 1020 1752 0000 0402 0095 7431


1 komentarz:

  1. Ten zyd , ktory nazwal sie Efraimem ,nim nie jest cokolwiek by napisal.Dlaczego ?Bo jest to plemie Izraelitow , to 1o siec pokolen , ktoeych w Judeii juz nie bylo.Gdy przyszedl Chrystus , to w Judeii bylo tylko pokolenie Judy i Lewiego a nie bylo od dawna Efraima.Cokolwiek ten czlowiek napisze , to klamstwo chazarskie , to prawda wymieszana z klamstwem.Trzeba zawsze sprawdzac takich ludzi, zwlaszcza , ze Polacy nie maja wiedzy starozytnej historii i latwo jest katolikow wprowadzic w blad.Polacy zawsze wybierali zydow , bo nigdy nie zastanawiali sie nad konsekwencjami ich rzadow. Zawsze bylo im jedno , kto nami rzdzi, byle micha byla pelna.Czas by zaczeli sie zastanawiac nad tym kto nami rzadzi od wielu set lat. I czy kiedykolwiek Polska miala niepodleglosc.?Czas zaczac mowic Prawde. Nawet ta niewygodna o Solidarnosci.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.