Szanowny Panie,
dziękuję bardzo za wszystkie przesyłane materiały. Dobrze, że Pan o tym pisze.
Mam tylko drobną uwagę. Na Pana grafice jest zdjęcie dzieci przywiązanych drutem do drzewa. Trzeba je usunąć, bo to foto pochodzące z całkiem innego wydarzenia. Nieżyczliwe nam osoby, a takich nie brakuje, zarzucają fałszowanie dokumentów.
Ks. Tadeusz Zaleski
Witam
Wielce Szanowny księże Tadeuszu,
wiem, że to zdjęcie przedstawia czwórkę dzieci pewnej cyganki, zamordowanych przez swoją psychicznie chorą matkę na długo przed wybuchem Drugiej Wojny Światowej. Jest ono jednak SYMBOLEM tysięcy Polaków bestialsko zamordowanych przez ukraińskich szowinistów z OUN - UPA, SS Galizien i ukraińską czerń z SKW, na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej, których w trakcie tortur lub tuż przed śmiercią krępowano właśnie DRUTEM KOLCZASTYM! Takich opisów bestialsko zamordowanych w ten właśnie sposób naszych rodaków jest mnóstwo, zarówno w dziele państwa Siemaszków, jak też u wielu innych autorów. Trzeba więc uważnie czytać, to co się studiuje, gdyż opisy te wbrew pozorom zawierają bardzo wiele istotnych szczegółów dotyczących tej metody egzekucji, zapewne niewidocznych na pierwszy rzut oka dla ludzi niezorientowanych w temacie i zupełnych ignorantów, nieznających całości tła tamtych wydarzeń.
Nasuwa się przy okazji pytanie: Dlaczego współcześni ukraińscy szowiniści są, aż tak bardzo czuli na punkcie, akurat tego właśnie zdjęcia?
Odpowiedź, jak na wszystkie tego rodzaju pytania, tylko z pozoru jest trudna, gdy w rzeczywistości jest banalnie prosta i sprowadza się do prostej konstatacji, że dziadowie i ojcowie obecnych spadkobierców ich idei, jak nic innego na świecie przyswoili sobie do serc, najbardziej zwyrodniałe metody i sposoby znęcania się i mordowania, znienawidzonych przez siebie, swoich polskich sąsiadów.
A, że w fachu zorganizowanej zbrodni, obok chorwackich Ustaszy, nie mieli sobie równych, przeto każdy taki sposób, wypływający chociażby z obserwacji przez siebie różnych wcześniejszych sytuacji dnia codziennego, kończących się brutalnymi morderstwami, adaptowali je potem do swoich potrzeb, które stworzyły w latach Drugiej Wojny Światowej listę, aż 362 metod zadawania bestialskich cierpień i śmierci, wszelkim wrogom idei czystej jak szklanka źródlanej wody samostijnej Ukrainy, wolnej od wszelkiego elementu nieukraińskiego w Ich rozumieniu, bez Lachów, Żydów, Węgrów, Ormian i Moskali, o których to sposobach mordowania swoich ofiar, przy użyciu właśnie drutu kolczastego, relacje zachowały się w przekazach wielu naocznych świadków, którzy cudem uszli straszliwej śmierci z rąk swoich banderowskich oprawców, by jako ostrzeżenie przekazać ten FAKT potomnym.
I dlatego wywołuje to u nich taki skowyt wściekłego sprzeciwu i obłąkańczej reakcji, ludzi ledwie potrafiących, ukryć pod gęstą zasłoną pozorów, żądzę latami pielęgnowanej przez nich zemsty i mordu, na tych, którzy tą prawdę ujawniają i co gorsza dla nich, nie chcą się przed nimi pokajać, że coś takiego nigdy nie miało ponoć miejsca.
To klasyczny wręcz przykład wypierania zbrodni przez jej sprawców, nawet w kolejnych pokoleniach ich potomków, którzy nie tylko nie potrafią potępić czynów swoich przodków, ale całkowicie się z nimi utożsamiają, jako z czymś chwalebnym, czego nawet nie ukrywają, a wszystkie winy swoich antenatów bezczelnie przypisują ich polskim ofiarom.
Należy również nauczyć się odpowiadać ukraińskim spadkobiercom i kontynuatorom idei i ludobójczych czynów banderowskich morderców Polaków, mieszkających w Naszej Ojczyźnie, stosując ostre riposty, bez ubierania ich w jakiekolwiek ładne słówka czy eufemizmy, których to już zarzutów odnośnie tego właśnie zdjęcia znajdującego się w tle mego bloga już zresztą doświadczyłem z ich strony, ale mieli tego pecha, że źle trafili, bo trafili na mnie, a ja z zasady nie chadzam z nikim, NIGDY na żadne zgniłe kompromisy, dostając taką właśnie odpowiedź, która nie była żadnym tlumaczeniem się z powodu umieszczenia przeze mnie tej fotografii, tylko zdecydowaną, ostrą odpowiedzią, dającą im również wyraźnie do zrozumienia, jakie jest Ich miejsce w szeregu odnośnie tematu Ukraińskiego ludobójstwa dokonanego na Polakach zamieszkujących Kresy Najjaśniejszej Rzeczypospolitej w latach 1939 - 1951. Po tej lekcji jaką otrzymali, nie tylko więcej już się nie odezwali, ale też nigdy więcej nie ośmielili się wracać do stawiania mi po raz kolejny tego rodzaju bzdurnego zarzutu, odnoszącego się do tego właśnie zdjęcia.
Najlepiej jednak tego rodzaju, zupełnie nieuzasadnione zarzuty pod adresem wszystkich ludzi, którzy na prowadzonych przez siebie blogach i stronach internetowych zamieszczają właśnie to zdjęcie, podsumował stary Kresowianin, Pan Aleksander Szumański w swoim artykule zatytułowanym:
MARTWE DZIECI CYGANKI ZE ZBRODNIAMI OUN – UPA W TLE CZ. II
Symbol dzieci przywiązanych do drzewa wydawał się symbolem uniwersalnym, a zdjęcie doskonale nadawało się, by przedstawić wyobrażenie zbrodni OUN-UPA.
Dokładnie taki sam symbol został wykorzystany przez brytyjską grupę Cranberries w 1994 roku w teledysku do słynnej piosenki „Zombies”, firmującej album pod tym samym tytułem.
Kapela w ostatniej minucie teledysku pokazała małe ofiary przymocowane naokoło słupa w formie krzyża w tym samym stylu .
W ten sposób artyści skompromitowali terrorystyczną organizację, jaką jest IRA, ale nikomu nie przyszło do głowy, by stawać po stronie terrorystów i atakować teledysk. „Zombie” zdobył nagrodę MTV w kategorii najlepszej piosenki 1995 roku. Zauważmy przy tym, że o ile ilustracja do „Zombies” była tylko protestem przeciwko zamachom bombowym zespołu muzycznego IRA, w których giną niewinne istoty, jest jednak zasadnicza różnica: o ile w odniesieniu do IRA, przedstawiona w teledysku forma była wyłącznie symbolem, o tyle UPA takie rzeczy wykonywała często i to dosłownie, nie w przenośni.
Jacek Boki
Elbląg 9 Sierpień 2020 r.
Czyżby nie przychylnymi "nam" osobami są zuwp? Stawiający nielegalne pomniki upa np. Góra Monastyr. IPN stwierdził, że we wskazanych przez Tyme , Isajewa, Kuroniową i reszte miejscach banderowskiej kultu brak jakichkolwiek śladów. Czy może Ci nie przychylnie nastawieni to kolejne osobniki bez narodowości,przynależności, nazwiska i statusu społecznego.
OdpowiedzUsuńPan ksiądz się pogubił, lecz nie zapomniał o przypomnieniu w swojej opiniotworczosci 8 grzechu glownego jakim jest:
BRAK KAGAŃCA czyt. maseczki.
Kim ,że są te " no name" persony.
NIE DLA NAS SĄ CHWILĘ BY KLĘCZEĆ I ŁKAĆ, BY HAŃBĄ OPISAĆ SWE DNI. I NAWET GDY W WALCE NA ŚMIERĆ PRZYJDZIE CZAS, TA ZIEMIA PRZECHOWA NASZ KRZYK!