wtorek, 31 grudnia 2024

W KRAJU OKUPOWANYM PRZEZ BANDEROWCÓW


Polski, jako niepodległego i suwerennego państwa nie ma już od 39 lat, to jest od dnia, kiedy Jaruzelski w 1985 roku, w czasie swojego pobytu w Nowym Jorku, sprzedał Johnowi D. Rockefellerowi, Polskę i cały naród, za możliwość miękkiego lądowania dla niego osobiście i dla całej ferajny czerwonych, PZPR-owskich geszefciarzy, którzy od tego momentu wiedzieli już doskonale, że ich nowy, tym razem amerykański Pan, rezydujący w Waszyngtonie i Nowym Jorku, pozwoli im miękko wylądować, na zakończenie 45 lat panowania PRL, i co najważniejsze uwłaszczyć się, czy obłowić na cudzej własności im, oraz ich rodzinom, pociotkom i koleżkom, i że włos z głowy im nie spadnie, nie będzie mowy o żadnym rozliczeniu ich bandyckich rządów, całego chociażby ostatniego li tylko dziesięciolecia istnienia PRL, ale co więcej, że pod innym szyldem, będą mogli nadal trzymać władzę na wszystkich poziomach życia w Polsce, w imieniu nowego Hegemona, dzieląc się tylko tą władzą z ukraińskimi neonazistami, czyli potomkami ukraińskich ludobójców z OUN - UPA, których cała ta wystrugana z banana przez CIA - Solidarność, była ich dosłownie pełna, jako tzw. nowych ,,działaczy wolnych związków zawodowych'', ich doradców i całej masy innej menażerii, która ulęgła się obok tego antypolskiego od samego początku nowotworu, jakim była tzw. ,,Solidarność'', która w swoich założeniach i celach, niczym nie różniła się od niedawnych kałmuków z PZPR, od 1989 roku, przemalowanych na... a jakże socjaldemokratów pełną gębą. Tak jak bowiem PZPR od samego początku swego istnienia, aż do samego jej końca, szła na krótkiej smyczy ówczesnej żydobolszewii, tak i też tzw. ,,Solidarność'', w której od samego początku pierwsze skrzypce, odgrywali w niej sami niedawni członkowie tejże pzprowskiej żydobolszewii, tacy jak Geremek, Kuroń, Modzelewski, Michnik i całe rzesze innych, po 1968 roku, całe zastępy krwawych zamordystów stalinowskiej PPR i PZPR, które nie wyjechały wówczas na Zachód i do Izraela, przeistoczyły się w sposób iście kuglarski, tu na miejscu, nagle w wielkich wielbicieli wolności wszelakich i praw człowieków, które jeszcze do czasu nastania Gomułki, wybijali masowo wszystkim Polakom z głów, za pomocą pały, nagana i innych swych ulubionych do tego celu używanych przez siebie zabawek, wraz z głowami, tych których praw, nagłymi miłośnikami się stali, gdy zostali oderwani od swych dotychczasowych koryt. Dlatego też stare chazarskie gangusy, które przejęły ponownie pełnię władzy po 1989 roku w Generalnym Gubernatorstwie, nie miały nic przeciwko temu, by od samego początku powołania przez nich operetkowego tworu, czyli tzw. Czeciej Erpe, zarządzać nim wspólnie z potomkami ukraińskich bandytów z OUN - UPA, by już bezkarnie móc rozkraść do cna to wszystko, co przez ostatnich 45 lat, tak ogromnym wysiłkiem i tyloma wyrzeczeniami, Polacy zbudowali własnymi rękami, teraz w ciągu kilku ledwie miesięcy ich bandyckiej władzy, utracili to wszystko już bezpowrotnie. 

 

Od tego też czasu, rozpoczęła się zupełnie jawna, choć niewypowiedziana, brutalna i bezlitosna w swojej formie wojna, przeciwko Polakom, jako narodowi, ze strony tych, którzy przyszli jako ich rzekomi wyzwoliciele spod ucisku komuny, by wrzucić ich w jeszcze większy zamordyzm, niż ten, który wydawał im się do niedawna piekłem na ziemi, gdy w rzeczywistości, był dopiero jego przedsionkiem, do tego co dopiero było przed nimi. W ciągu 35 lat tej tzw. ,,wolności'', zniszczono do szczętu cały polski przemysł, wszystkie bez wyjątku jego gałęzie, fabryki, stocznie, huty i tysiące innych zakładów pracy, pozbawiając ludzi, dosłownie niemal wszelkich środków biologicznego istnienia. Ponad milion Polaków od tamtego czasu do dziś, popełniło samobójstwa z przyczyn czysto ekonomicznych, ponad 8 milionów dosłownie zmuszono, a właściwie wygnano z Polski za chlebem po całej Europie i świecie. Zaś ostatnie 4 lata, od lutego 2020 roku, kiedy nierządy renegatów z PiS, zamknęły cały naród w kwarantannie, na skutek wystruganego z sufitu srowida, na dwa pełne lata, doprowadzając tym sposobem, do wyniszczenia kolejnych tysięcy polskich przedsiębiorstw w kraju, a z ich właścicieli i pracowników, czyniąc nędzarzy, bo ważniejsze dla tych zdrajców były polecenia płynące z Waszyngtonu, Brukseli i Berlina, niż obywatele własnego państwa i ich interesy. Kiedy jeden zamordyzm, ten wymyślonej chińskiej grypy, został zakończony w ciągu jednej nocy, tak jakby go nigdy w ogóle nie było, to 24 lutego 2022 roku, wymyślono Polakom kolejną akcję pod nazwą BANDERZAJOB 2022, który trwa nieprzerwanie do dnia dzisiejszego, a który skalą antypolskich działań, wymierzonych zupełnie otwarcie, bez żadnego krycia się, że jest inaczej, PiS do spółki z PO, w tej kwestii było i trwa do dnia dzisiejszego, pełna sztama ponad wszelkimi podziałami, której pierwszym etapem było zupełnie niekontrolowane wpuszczenie do Polski około 10 milionów Ukraińców, zakażonych praktycznie w 100% dżumą banderyzmu, czyli prawie nieskrywanej od samego początku tej hucpy, nienawiści do Polaków jako narodu, oraz Polski jako państwa i wszystkiego co polskość sobą uosabia. Obie te bandy PiS, a teraz kontynuuje to z jeszcze większą mocą antypolska, niemiecka banda o nazwie PO, która obsypała właśnie Ukraińców w Polsce, kolejnym pakietem przywilejów, o których Polacy, nie śmią nawet marzyć, a mianowicie, całkowitym zwolnieniem ich z podatku dochodowego. Ale nie jest tak, że folksdojcz Tusk i jego ferajna odpuści te pieniądze. Nie ma takiej opcji, ale zapłacą je Polacy w po podwyższeniu im zaraz po Nowym Roku kolejnych danin i gigantycznej podwyżce energii elektrycznej, którą przecież już zobowiązali się, nie pytając nikogo z nas o zdanie, że jeśli będzie trzeba to po 1 stycznia 2025 roku, gdy Słowacja zamknie w ramach retorsji, przesył tejże energii ze swoich elektrowni na Ukrainę, to my przekażemy Banderstadtowi nawet i trzy razy tyle energii, jeśli będzie taka potrzeba. Polacy chętnie za to zapłacą, z niegasnącym przy tym uśmiechu na ich głupich gębach. I dokładnie tak będzie! Polaczki, jak to Polaczki, pomruczą pod nosem, a potem będą bulić bez zająknięcia, aż miło i to w dosłownie w podskokach, dorzucając się jeszcze po drodze w styczniu do ściepy na Jurasa i jego orkiestrę wydrwigroszy od głupich polińskich cepów, którzy jak Niemcy w hitlerowskiej Rzeszy, będą z dumą chodzić z czerwonymi serduszkami, zimowej pomocy dla Jurasa i jego ferajny, przyklejonymi do ich ubrań. 


Najgorszym jednak w skutkach owocem, który przez 35 lat zasiewano w umysłach kolejnych młodych pokoleń Polaków, za pomocą kontrolowanego przez nich systemu pseudo edukacji, było od samego początku tych ich tzw. ,,przemian'', które rozpoczęli w 1989 roku, było z pełną tego faktu świadomością, prowadzenie masowego wynaradawiania tych kilku pokoleń młodzieży, a w miejsce bycia Polakami, wykreowano ich, na zupełnie bezrefleksyjnych tzw. ,,Europejczyków'', czyli człowieków sowieckich, dla których pojęcie Polska czy Ojczyzna, nie znaczy zupełnie nic. Prowadzona z żelazną konsekwencją, przy całkowitej, dosłownie absolutnej bierności większości obecnej polińskiej mierzwy, polityka wstydu z własnej historii, z której powinni być przecież dumni, sprawiło, że samo wspominanie o niewyobrażalnych wręcz zbrodniach, dokonanych na naszym narodzie, przez tych, którzy do dziś mają jeszcze ręce unurzane po ramiona w polskiej krwi i grabieży polskiego majątku narodowego, a jeszcze bezczelnie śmią pouczać nas, że u nas wersja ich demonkracji szwankuje, samo wspominanie tego uchodzi za passe, za coś zupełnie niestosownego, a do rangi największej myślozbrodni, za które można naprawdę trafić dziś nawet za kratki, jest przypominanie o UKRAIŃSKIM LUDOBÓJSTWIE DOKONANYM NA NARODZIE POLSKIM NA KRESACH DRUGIEJ RZECZYPOSPOLITEJ I OBECNYCH ZIEMIACH POŁUDNIOWO WSCHODNIEJ POLSKI, ORAZ W WOJEWÓDZTWIE OLSZTYŃSKIM I NA POMORZU GDAŃSKIM I SZCZECIŃSKIM. 


W tym przypadku, nie ma absolutnie żadnej litości dla nikogo, kto o taką pamięć się upomina. Oprócz wylania na kogoś takiego, całych hektolitrów pomyj i obelg najgorszego rodzaju, może ktoś taki, stać się również obiektem zainteresowania policji, prokuratury i sądów, z unicestwieniem go jako człowieka włącznie! Autor piszący te słowa, wraz ze swoją Śp. dziś już małżonką doznali wszelkich tego typu retorsji na własnej skórze z utratą mienia włącznie. Lecz mimo to twierdzę, że najgorsze... jest dopiero jeszcze przed nami! Może zaszokuje wielu, jeśli nawet nie wszystkich to co teraz napiszę, ale twierdzę i to z całą mocą, że nawet ten rodzaj komuny, z jakim mieliśmy do czynienia do roku 1956, to było przedszkole z tym co dopiero nastąpi. Powiem jeszcze więcej, że OKUPACJA pod którą żyjemy obecnie, jest nawet gorsza od tej hitlerowskiej, albowiem wtedy sytuacja była zupełnie jasna, KTO JEST SWÓJ, A KTO WRÓG. A dziś? Dziś najwięksi wrogowie poprzebierali się nawet za polskich patriotów, którymi nawet nie kryją, jak bardzo nimi gardzą i ich nienawidzą, a mimo to nie przeszkadza im to wcale machać naiwnym durniom biało czerwoną chorągiewką przed nosem, rzucić im też kilka banałów i frazesów, które w ich ustach są zawsze takie same, a większość durni jest wręcz przekonana, że to są Polacy, co więcej najwięksi patrioci. Gdy w rzeczywistości odgrywają jedynie teatrzyk dla umysłowych i intelektualnych eunuchów, którzy nawet się nie domyślają, że to wszystko jest tylko udawanie kogoś, kim nigdy nie byli, nie są dzisiaj i nigdy nie będą w przyszłości. To tylko fałszywa flaga i nic ponad to. A wy ciągle, jak te bezmózgie barany, lecicie jeszcze co cztery lata, zalegitymizować nad sobą władzę, waszych najgorszych okupantów. Ludzi, którzy gardzą wami całkowicie! I ledwie ukrywają to, jak bardzo was nienawidzą. Więc nie mogę pojąć, jak to jest możliwe, że dziwicie się nadal, że gdy już ich sobie wybraliście, to w minutę po tymże wyborze, pokazują Wam środkowy palec i mówią bez ogródek prosto w Wasze głupie, zdziwione gęby, że teraz to... MOŻECIE JUŻ POCAŁOWAĆ NAS W CZTERY LITERY! Od tej bowiem chwili pacany, nie macie już nic do gadania, ani żadnego prawa do czegokolwiek. Mogą bowiem od tej chwili, dosłownie każdą sprawę, w której albo jesteście stroną, albo jesteście nią bezpośrednio zainteresowani, rozpatrzyć i przegłosować, bez żadnej waszej obecności i bez jakiegokolwiek nawet powiadamiania was, że taką czy inną sprawę dotyczącą was bezpośrednio, czy też waszych interesów, mogą w dowolnej chwili rozpatrzyć wyłącznie między sobą, bez waszej obecności, nawet i bez waszej wiedzy w tej czy innej kwestii, a potem tylko przysłać komukolwiek z Was, takie pisemko, które ja odebrałem właśnie dzisiaj rano na poczcie, że Rada Miejska na swojej sesji, która odbyła się dzień przed Wigilią, czyli 23 grudnia, rozpatrzyła ponownie moją petycję z 15 lipca tego roku, i jednogłośnie, ponad wszelkimi podziałami, radni PiS i PO, JEDNOGŁOŚNIE WYRZUCILI DO KOSZA NA ŚMIECI MOJĄ PETYCJĘ DOTYCZĄCĄ GODNEGO UPAMIĘTNIENIA W ELBLĄGU POLSKICH OFIAR UKRAIŃSKIEGO LUDOBÓJSTWA NA WOŁYNIU. Prawda, że pięknie? A jak patriotycznie i jak bardzo zatroskani o pamięć polskich ofiar ukraińskich bestii spod znaku wideł i siekiery.

 

I jeszcze taka uwaga dotycząca tego, jak ci ludzie, którzy mienią się być Waszymi przedstawicielami w radzie miasta, gdzie mają was naprawdę! Ustanowili sobie bowiem kilka lat temu, takie własne wewnętrzne prawo, które w istocie jest szczytem bezczelnego BEZPRAWIA, którym zwolnili samych siebie, z ustawowego obowiązku powiadamiania osób, których rozpatrywana przez nich dana sprawa dotyczy lub też taka osoba jest wnioskodawcą w jakiejś sprawie. I dosłownie działają na zasadzie tzw. ,,Kiblowych Trojek'', które w swoim dziel ,,Archipelag Gułag'', opisał Aleksander Sołżenicyn. Były to mianowicie trzyosobowe sądy kapturowe, które krążyły po wszystkich gułagach ZSRR, gdy jakiejś grupie odsiadujących w nich Zeków dobiegał końca jego wyrok, na który był skazany i miał właśnie w najbliższym czasie wyjść na upragnioną wolność, i gdy już był pełen nadziei, że jego męka wreszcie dobiegnie końca i gdy witał się już z Gąską, wtedy nagle w obozie zjawiała się ,,Kiblowa Trojka'', i tym którzy już łudzili się, że wreszcie zobaczą swych najbliższych, dowiadywali się nagle, ni z gruszki, ni z pietruszki, że każdemu z nich, bez ich obecności dowalono właśnie po kolejnych 10 lat odsiadki, za co? A za cokolwiek, co wymyśli się z sufitu, a tak chociażby standardowo, za działalność kontrrewolucyjną. Termin pojemny, pod który można było podpiąć dosłownie wszystko, i delikwent w ten prosty sposób gnił w Gułagu, dosłownie po kres swego życia. 


I dokładnie na tej samej zasadzie działa od kilku lat obecna Rada Miejska Elbląga. Orzeczenie w swojej sprawie, tej która dotyczyła cię bezpośrednio, dostajesz już po fakcie, nie będąc nawet powiadomionym, że rozpatrywano taką czy inną kwestię ciebie dotyczącą, bez twojej obecności i powiadamiania cię o tym fakcie odpowiednio wcześniej. Czym te ich obecne STANDARDY RÓŻNIĄ SIĘ OD STANDARDÓW ,,KIBLOWYCH TROJEK''? ANO NICZYM! SĄ DOKŁADNIE TAKIE SAME! TO JAK WIDAĆ, NALEŻY RÓWNIEŻ DO NAJWYŻSZYCH STANDARDÓW, ICH EUROPEJSKICH ZWYCZAJÓW I KULTURY Z NAJWYŻSZEJ KIBLOWEJ PÓŁKI.

 

Co więcej pani radna JOANNA LISEWSKA z klubu radnych PiS, bezczelnie nałgała, w swoim uzasadnieniu, które skierowała do mnie, że Rondo przy Szpitalu Wojewódzkim u zbiegu ulic Kościuszki i Królewieckiej, zostało już w 2021 roku... ZAOPINIOWANE PRZEZ KOMISJĘ DS. NADAWANIA NAZW, JAKO ,,RONDO PLASTYK''. Jest to ORDYNARNE W SWOJEJ WYMOWIE i WRĘCZ BEZCZELNE W SWOJEJ FORMIE KŁAMSTWO, mające usprawiedliwić ich własne zeszmacenie, przed lokalnymi ukraińskimi neonazistami, do których wystąpili PISEMNIE, CZY CI W OGÓLE WYRAŻĄ SWOJĄ ZGODĘ NA TO, BY JAKIEKOLWIEK RONDO W ELBLĄGU MOGŁO NAZYWAĆ SIĘ RONDEM OFIAR WOŁYNIA!!!  To pokazało już wtedy, że w Elblągu nie rządzi ani jego prezydent, ani tym bardziej ta operetkowa Rada Miejska, ale paroch lokalnej, banderowskiej, grekokatolickiej cerkwi, który dla nich wszystkich jest jak widać instancją zarówno nadrzędną, jak i też ostateczną, od którego decyzji, nie ma żadnego odwołania. Takie są fakty. Co więcej, gdy po raz pierwszy była rozpatrywana sprawa na sesji Rady Miejskiej Elbląga, w dniu 27 kwietnia 2023 roku, a była to wtedy dłuższa dyskusja na ten temat, NIKT, DOSŁOWNIE NIKT, ZARÓWNO Z GRONA WSZYSTKICH ÓWCZESNYCH RADNYCH, JAK TEŻ ÓWCZESNY PRZEWODNICZĄCY RADY, PAN ANTONI CZYŻYK, JAK TEŻ I OBECNY NA TEJ SESJI PREZYDENT ELBLĄGA WITOLD WRÓBLEWSKI... NAWET JEDNYM SŁOWEM NIE ZAJĄKNĘLI SIĘ O JAKIMŚ RONDZIE PLASTYK, KTÓRE MIAŁO BYĆ JUŻ RZEKOMO WTEDY ZAOPINIOWANE PRZEZ KOMISJĘ DS. NADAWANIA NAZW, ALE PADŁY TAM SŁOWA ŚWIADCZĄCE O CZYMŚ PRZECIWNYM. I JEŚLI SZANOWNA PANI RADNA Z PiS JOANNA LISEWSKA CIERPI NA AMNEZJĘ, TO SŁUŻĘ PEŁNYM NAGRANIEM Z TEJŻE SESJI RADY MIEJSKIEJ ELBLĄGA, GDY BYŁA ROZPATRYWANA WŁAŚNIE KWESTIA RONDA OFIAR WOŁYNIA, KTÓRE MIAŁO BYĆ UMIEJSCOWIONE WŁAŚNIE PRZY SZPITALU WOJEWÓDZKIM. NIKT, DOSŁOWNIE NIKT PANI RADNA, Z PANIĄ WŁĄCZNIE, NIE ZAJĄKNĄŁ SIĘ WTEDY NAWET JEDNYM SŁOWEM O JAKIMŚ RONDZIE PLASTYK, O KTÓRYM NAPISAŁA MI PANI JAKĄŚ BAJKĘ, WYSTRUGANĄ NA POTRZEBĘ CHWILI. 

 

 

Dla odświeżenia pamięci pani radnej Joannie Lisewskiej z PiS

 

ODRZUCENIE PRZEZ RADĘ MIEJSKĄ W ELBLĄGU PETYCJI O UPAMIĘTNIENIE OFIAR WOŁYNIA - 27 KWIECIEŃ 2023 r.

 

 

 https://www.youtube.com/watch?v=ZBo-MPRBtl0&t=22s

 

 


Tak samo, żadne elbląskie media, które o tym wtedy pisały, nie zająknęły się również wtedy o jakimkolwiek Rondzie Plastyk, którego nazwę ma nagle nosić rondo przy szpitalu wojewódzkim, byle tylko nie było w tym jednym z centralnych rond w naszym mieście nazwy... OFIAR WOŁYNIA, bo jeszcze obraziłoby ot strasznie wysublimowane pod tym względem uczucia elbląskich banderowców, i co wy wtedy byście ze sobą zrobili. Jak wytłumaczylibyście się przed swoimi wodzami. Pani przed żoliborskim błaznem, a tamci z PO, przed folksdojczem z Zoppot? Niemieckiej nazwy Sopotu użyłem celowo, bo ci z od Tfuska lubią nawiązywać do tradycji III Rzeszy Adolfa Hitlera. Wielu z nich powiązanych jest nawet tymi tradycjami rodzinnie. A w Gdańsku, upamiętnili swoich dziadziusiów z NSDAP, takim oto punktem w mieście, nazywając go tak swojsko... ,,Rondo Wolnego Miasta Gdańska 1920 - 1939'', ku czci niemieckich w tym nazistowskich polakożerców, takich jak:

 

 


Wielkie święto w Gdańsku. Odsłonięcie Ronda Wolnego miasta Gdańska, w dokładnie tym samym miejscu, w którym przed wybuchem drugiej wojny światowej przebiegała granica pomiędzy II Rzeczpospolitą, a tzw. ,,Wolnym miastem Gdańskiem'' należącym wtedy do III Rzeszy. 

 

 



W miejscu w którym zlokalizowano Rondo Wolnego miasta Gdańska ustawiono na powrót oryginalny słup graniczny z 1939 roku, który stanowił granicę pomiędzy Polską, a III Rzeszą Niemiecką. Jak widać już wiele lat temu, pokazali tym symbolicznie, gdzie mają Polskę i Polaków i czyim miastem jest ich Danzing! A tu w Elblągu pokazują, że prędzej stanie tu pomnik Stepana Bandery, niż kiedykolwiek doczekają się w naszym mieście upamiętnienia, nasi rodacy bestialsko wymordowani przez ukraińską dzicz z OUN - UPA i SKW.

 

 


Walter Rathenau - minister spraw zagranicznych (1922) –Republiki Weimarskiej. W 1922 roku podpisał układ w Rapallo – z niepokojem przyjęty przez polską opinię publiczną jako zapowiedź współpracy sowiecko-niemieckiej. Zawarcie tego porozumienia było zgubne dla Polski i całej Europy. Układające się strony rozpoczęły wówczas tajne negocjacje, które doprowadziły do podpisania 11 sierpnia 1922 r. porozumienia o współpracy wojskowej. Jego przedmiotem było zaopatrzenie Armii Czerwonej przez Reichswehrę w broń i amunicję oraz pomoc niemieckich specjalistów i inżynierów wojskowych w rozbudowie przemysłu zbrojeniowego sowieckiej Rosji. 

 

 


Walter Rathenau

 

 


W podpisanym przez siebie wtedy układzie Rathenau określił Polskę jako…państwo sezonowe.
 


I ówczesnego kanclerza Niemiec Josefa Wirtha, który wielokrotnie powtarzał, że Polskę trzeba wykończyć i do tego będzie zmierzać jego polityka. Niemcy domagały się wówczas rewizji naszej granicy zachodniej, a województwo pomorskie nazywano „korytarzem który oddziela Niemcy od Prus Wschodnich.''

 

 

Kanclerz Joseph Wirth

 

 

 

A także Gustawa Stresemanna, ministra spraw zagranicznych Republiki Weimarskiej, reprezentującego niemieckie poglądy nacjonalistyczne w najgorszym tego słowa znaczeniu, który był zarazem obok Hitlera największym polakożercą okresu międzywojennego. A przede wszystkim w swojej decyzji o nadaniu temuż rondu takiej właśnie nazwy w odniesieniu do osoby gaulaitera tzw. ,,Wolnego Miasta Gdańska’’ z ramienia niemieckiej NSDAP w latach 1930-1945, obergrupenfuhrera SS Alberta Foerstera. Należy także nadmienić, że Albert Foerster był w 1939 roku jednym ze współzałożycieli Niemieckiego Obozu Zagłady KL Stutthof w Sztutowie, w którym to najdłużej funkcjonującym obozie zagłady całego okresu drugiej wojny światowej i wszystkich jego filiach wymordowano ponad 110000 ludzi. 




Gustaw Stresemann - minister spraw zagranicznych Republiki Weimarskiej

 

 

 


Gaulaiter Wolnego miasta Gdańska z ramienia NSDAP w latach 1930 - 1945, obergrupenfuhrer SS Albert Foerster. Od 15 października 1930 pełnił na polecenie Adolfa Hitlera funkcję gauleitera gdańskiego (Wolne Miasto Gdańsk) NSDAP. 23 sierpnia 1939 Albert Forster ogłosił się zwierzchnikiem Wolnego Miasta Gdańska. W wyniku walki o władzę przejął jej pełnię, eliminując Prezydenta Senatu Wolnego Miasta Gdańska Artura Greisera, który po 1 września 1939 roku został przeniesiony do Wielkopolski. Po wybuchu wojny Albert Forster otrzymał stanowisko namiestnika (Reichsstatthalter) Okręgu Rzeszy Gdańsk-Prusy Zachodnie (Reichsgau Danzig-Westpreußen)

 

 

Gdy kończy się zwiedzanie całego terenu obecnego kompleksu muzeum niemieckiego obozu zagłady KL Stutthof w Sztutowie, w ostatnim bloku więziennym, który stoi tuż u wyjścia z terenu obozu i stanowi ostatni etap zwiedzania dla każdego, kto przybywa do tego miejsca, umieszczone zostały na jednej ze ścian tego więziennego baraku, pamiętne słowa tego ówczesnego wzoru niemieckiego Europejczyka co się zowie, czyli właśnie gaulaitera Alberta Foerstera, wygłoszone przezeń na wiecu niemieckiej ludności Bydgoszczy w listopadzie 1939 roku. Stanowią one swoistą kwintesencję odwiecznej niemieckiej, zoologicznej nienawiści do Narodu i Państwa Polskiego, a także wszelkich przejawów polskości we wszystkim w czym ona się zawiera. Z takich to właśnie źródeł swoistej krynicy ,,mądrości’’ czerpał chyba swoje natchnienie właśnie Donald Tusk, gdy w 1987 roku w ankiecie miesięcznika ,,znak’’ wypowiedział swe pamiętne słowa co naprawdę myśli na temat polskości.


A stwierdził wtedy co następuje:


„Polskość to nienormalność – takie skojarzenie narzuca mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu. Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg co jeszcze wie wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnej ochoty dźwigać, a zrzucić nie potrafię (nie chcę mimo wszystko?), wypaliły znamię i każą je z dumą obnosić”.


Porównajmy te jego słowa napisane 30 lat temu, ze słowami wypowiedzianymi w 1939 roku przez gaulaitera Wolnego Miasta Gdańska, które jako swoiste memento i ostrzeżenie dla wszystkich przyszłych pokoleń Polaków widnieją na jednej ze ścian obozowego baraku KL Stutthof. Niech każdy sam oceni ich bliskość i podobieństwo oraz to, kto i od kogo czerpał swoją inspirację. 


Autor niniejszego artykułu pozwolił sobie sfotografować te słowa w czasie swoich odwiedzin Muzeum byłego Niemieckiego Obozu Zagłady KL Stutthof w dniu 15 lipca 2015 r. w czasie swoich krótkich wakacji, które spędza co roku u przyjaciół na Mierzei Wiślanej, a brzmią one tak:

 

 

,,Kto należy do narodu polskiego, musi zniknąć. Najzaszczytniejszym dla nas zadaniem jest uczynienie wszystkiego, aby każdy przejaw polskości zginął bez reszty.’’

 

 

Komisja Kłamstwa - Czyli Krew w Piach

https://www.youtube.com/watch?v=1od5FkRilV4

 

 

 

Dlatego też nie jestem naiwnym dzieckiem, ażebym miał się nadal karmić jakimiś naiwnymi iluzjami, że może znowu napiszę kolejną petycję do tych samych elbląskich radnych, a pani Lisewska z PiS, z panią Kluge z PO, z tym samym uśmiechem na ich twarzach wyrzucą ją znowu do kosza na śmieci i z tym samym silącym się na fałszywą uprzejmość tonem, powiedzą mi ponownie, bym sobie napisał jeszcze jedną petycję, a potem kolejną i może następną. Gdybym coś takiego zrobił, to nie miałbym w tym momencie szacunku do samego siebie, bo to byłoby tak samo, jakbym miał napisać skargę do Heinricha Himmlera, że chłopcy i dziewczynki z elbląskiego Gestapo, nieładnie się bawią. Zarówno piękny Heinrich, jak i jego elbląskie posipaki, mioeliby w tym momencie ubaw po same pachy. Dlatego dziś nie liczę na ŻADEN CUD, że takie upamiętnienie, POLSKICH OFIAR UKRAIŃSKIEGO LUDOBÓJSTWA NA KRESACH, kiedykolwiek powstanie, dopóki trwała będzie OKUPACJA NASZEJ OJCZYZNY, PRZEZ ZAINSTALOWANE W POLSCE PO 1989 ROKU, PRZEZ CIA, POMAGDALENKOWE GANGI, KTÓRE DZIŚ DO SPÓŁKI Z POTOMKAMI UKRAIŃSKICH KOLABORANTÓW ADOLFA HITLERA, DOSŁOWNIE TRZYMAJĄ NAS ZA GARDŁO, W BYŁYM OBWODZIE POLSKIM. 


A to pismo, które dzisiaj otrzymałem z urzędu miejskiego wraz z tzw. uzasadnieniem, która to eksplikacja, stanowi swoistego rodzaju wykładnię, nie pozostawiającą absolutnie żadnych wątpliwości, dla każdego kto miał dotąd jeszcze choćby iluzoryczne nadzieje czy wyobrażenia, że może być inaczej. To pismo bez żadnych dyskusji stwierdza jednoznacznie, że dla upamiętnienia w Elblągu jakichkolwiek śladów polskości miejsca nie ma i nigdy już nie będzie, a tym bardziej, dla godnego upamiętnienia polskich ofiar ukraińskich bestii z OUN - UPA i tzw. ,,Samoobronnych Kuszczowych Widdiłów''.  Albowiem dla obrony ukraińskiego nazizmu, jakim był ludobójczy banderyzm, elbląscy radni poświęcą bez żadnego wahania, dosłownie wszystko i wszystkich!






Jacek Boki - Elbląg 31 Grudzień 2024 r.



Źródła:


Rondo Tarnopol

 

https://kresywekrwi.blogspot.com/2018/04/rondo-tarnopol.html 

 

Apel o godne upamiętnienie polskich ofiar ukraińskiego ludobójstwa, w 80 rocznicę Krwawej Niedzieli na Wołyniu

 

https://kresywekrwi.blogspot.com/2023/02/apel-o-godne-upamietnienie-polskich.html

 

Komisja Kłamstwa - Czyli Krew w Piach 

 

https://kresywekrwi.blogspot.com/2024/11/komisja-kamstwa-czyli-krew-w-piach.html

 

 

WŁAŚCIWA HIERARCHIA PODLEGŁOŚCI W GENERALNYM GUBERNATORSTWIE UKRO - POLIN

 

https://kresywekrwi.blogspot.com/2024/11/wasciwa-hierarchia-podlegosci-w.html

 

 

 

Wesprzyj moją działalność publicystyczną, jeśli doceniasz to co robię.

 

 

PKO BP SA Numer konta: 

 

44 1020 1752 0000 0402 0095 7431

 

Konto walutowe

 

51 1240 1226 1787 0011 4257 2440 - USD


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.