wtorek, 30 lipca 2024

W 81 rocznicę Rzezi Wołyńskiej


Pół godziny temu w sekretariacie Biura Rady Miejskiej Elbląga, ponownie złożyłem nasz ubiegłoroczny apel/petycję o godne upamiętnienie w naszym mieście setek tysięcy Polaków, bestialsko wymordowanych przez ludobójcze, ukraińskie formacje zagłady spod znaku OUN - UPA i SS Galizien na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej. Nasz ubiegłoroczny apel, napisany ostatkiem sił, przez moją Śp. małżonkę Lidię Marks - Boki, na dziesięć dni przed jej śmiercią, uzupełniłem o kilka nowych, bardzo istotnych, dotyczących tej właśnie sprawy, elementów. Nie wiem, czy będzie na tą naszą,wznowioną przeze mnie petycję, jakakolwiek reakcja ze strony elbląskiej rady miasta i władz ratusza, gdyż zdaję sobie doskonale sprawę, że bez wsparcia z zewnątrz tzw. środowisk patriotycznych i kresowych, bez ich reakcji i nacisków na obecnych włodarzy Elbląga, raczej nic z tego nie wyniknie, choć bardzo chciałbym w tym przypadku, być złym ,,prorokiem''. Nie mniej wiem jedno, a mianowicie, że dopóki będę żył, nie wywieszę białej flagi i nie ustąpię w tej kwestii, jakimkolwiek władzom, kimkolwiek by one nie były i z kogokolwiek się nie składały. To kwestia zasad, jakie wyniosło się z domu i kręgosłupa moralnego, jaki się posiada, których to najbardziej istotnych przymiotów, jakie kształtują charakter, każdego normalnego, porządnego człowieka, niestety większość ludzi dziś nie ma, idąc na ustępstwa i najbardziej nawet zgniłe kompromisy w fundamentalnych sprawach, w których nigdy nie powinni pójść na jakikolwiek ustępstwa, bo od których to kwestii, przecież najczęściej zależy też, ich własne życie, jak również potem zależeć będzie dalsze życie ich własnych dzieci, a nawet wnuków, z czego najczęściej w ogóle nie zdają sobie sprawy, nie biorąc tego pod uwagę. Poza tym, nigdy nie idzie się w sprawach moralnych dla tzw. ,,świętego spokoju'', by zachować w ten sposób tylko chwilowo trwający pokój, który w bardzo niedługim czasie, choć może teraz tego nie dostrzegają, przerodzi się w coś zupełnie przeciwnego, od tego co dziś zakładają, oraz to co sobie w tej chwili wyobrażają, nie wyciągając przy tym żadnych wniosków z własnej historii, że nie odrobione z niej lekcje, przychodzi później powtórzyć, tyle, że w jeszcze tragiczniejszym tejże historii wymiarze, których można było przecież uniknąć, czego tzw. ,,większość'' w ogóle nawet nie bierze dziś pod uwagę, tracąc w ten sposób najpierw resztki instynktu samozachowawczego, a potem wraz z nim własne państwo, a wraz ze swoim polskim domem, na końcu utraci bezpowrotnie całe swoje mienie i własne życie. Chciałbym oczywiście się w tym momencie mylić, jednak z tego czego wszyscy jesteśmy naocznymi świadkami, mogąc nawet widzieć na własne oczy te wszystkie zachodzące w tak niesamowitym tempie wydarzenia i związane z nimi, nagłe zmiany dosłownie wszystkiego, co dzieje się wokół nas, przez ostatnie chociażby tylko dwa lata, to raczej nie sądzę, aby stało się inaczej, choć bardzo chciałbym się w tym wszystkim pomylić i aby pewnego dnia kto mi powiedział, że wypisywałem bzdury, z czego naprawdę byłbym wtedy szczęśliwy.


 

*****




Fotokopia naszego apelu/petycji z uzupełnieniami, którą złożyłem dziś w sekretariacie Biura Rady Miasta Elbląga






Sz.P.   dr. Grażyna Kluge 


Przewodnicząca Rady Miejskiej w Elblągu 


ul. Łączności 1 


82 – 300 Elbląg

 

 email: brm@umelblag.pl

 

W ostatni piątek 26 lipca 2024 roku, Sejm RP podczas swego 16 posiedzenia, podjął uchwałę w sprawie uczczenia 81. rocznicy zbrodni ludobójstwa dokonanej na Polakach przez nacjonalistów ukraińskich na naszych rodakach zamieszkujących Wołyń i Małopolskę Wschodnią.

 


W uchwale Sejmu czytamy:

 

,,W sprawie uczczenia 81. rocznicy zbrodni ludobójstwa dokonanego na Polakach przez nacjonalistów ukraińskich. - 11 lipca 1943 r. Ukraińska Powstańcza Armia dokonała napaści na ponad 100 polskich miejscowości na Wołyniu i zamordowała tysiące Polaków — w większości starców, kobiet i dzieci. Dzień ten — ze względu na skalę dokonanej wówczas zbrodni — przeszedł do historii jako krwawa niedziela i jest symbolem rzezi wołyńskiej. Atak na polską społeczność był częścią zaplanowanych i konsekwentnie przeprowadzanych mordów dokonywanych na Polakach w latach 1943-1945 przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów, Ukraińską Powstańczą Armię, SS Galizien oraz inne jednostki i organizacje kolaborujące z III Rzeszą Niemiecką na terenach dawnych województw Rzeczypospolitej — wołyńskiego, lwowskiego, tarnopolskiego i stanisławowskiego. Zginęło wtedy co najmniej 100 tysięcy Polaków, a setki tysięcy zostały zmuszone do opuszczenia swych domów i ucieczki – napisano w dokumencie.

 

W podjętej uchwale przypomniano, że w 2016 r. w hołdzie ofiarom Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanowił Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej, przypadający 11 lipca. - Święto to pozwala także na wyrażenie uznania i wdzięczności tym Ukraińcom, którzy odmówili udziału w mordach i ratowali Polaków – zaznaczono. Dodano również, że Sejm potępia propagowanie ideologii oraz symboliki nawiązującej do Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii. - Osoby oraz organizacje, które organizowały ludobójstwo, muszą być objęte infamią oraz na zawsze stanowić antywzór działania – głosi uchwała.

 

W dokumencie zaznaczono, że w 81. rocznicę krwawej niedzieli Izba oddaje hołd ofiarom i upomina się o pamięć o nich i o ludobójstwie, które dotknęło mieszkańców wschodnich terenów Polski — w przytłaczającej większości Polaków, ale także m.in. Ormian, Czechów, Żydów i Ukraińców. „Do dziś ofiary tej zbrodni nie mają swoich grobów, nie dokonano ekshumacji, nie zorganizowano ich godnych pochówków.”

 

Sejm „potępia wszelkie próby relatywizacji prawdy o Rzezi Wołyńskiej oraz zakłamania i fałsz w dyskusji o tym wydarzeniu” oraz „daje wyraz przekonaniu, że pamięć o zbrodni, hołd dla ofiar i ich godne upamiętnienie są niezbędne dla partnerskich, dobrosąsiedzkich i przyjaznych relacji między Polską a Ukrainą”. Podkreślono, że Polska, wspierając naród ukraiński w walce z rosyjskim agresorem, oczekuje uczciwego upamiętnienia męczeńskiej śmierci swoich obywateli z rąk nacjonalistów ukraińskich.

 

- Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zobowiązuje polski rząd do kontynuowania akcji dyplomatycznej zmierzającej do upamiętnienia wszystkich pomordowanych Polaków na Kresach. Wzywa władze Ukrainy do uznania zbrodni ludobójstwa oraz zgody na ekshumację i zapewnienie należytego pochówku ofiar Rzezi Wołyńskiej- zakończono w przyjętym przez posłów dokumencie.





Źródło – Sejm RP.



https://www.sejm.gov.pl/sejm10.nsf/komunikat.xsp?documentId=79C5B8484B94143EC1258B6600658D1B&symbol=KOMUNIKATY_KOMUNIKAT

 

 

 

*****





W obliczu przyjęcia przez Sejm Rzeczypospolitej w piątek 26 lipca 2024 roku, uchwały oddającej hołd bestialsko pomordowanym przez ludobójcze ukraińskie, kolaboracyjne formacje zagłady w służbie III Rzeszy, takie jak OUN – UPA, SS Galizien i inne, które Sejm RP potępił w tej uchwale, jak również zbrodniczą ideologię, która była fundamentem zbrodniczej, antyludzkiej działalności tych ukraińskich formacji, jak również wezwanie Sejmu RP do godnego upamiętnienia naszych wszystkich rodaków, bestialsko wymordowanych na Kresach II RP, tylko i wyłącznie za to, że byli polakami, zwracam się ponownie do Pani Przewodniczącej i Wszystkich obecnych radnych, rady miejskiej w Elblągu, o oddanie przez całą radę miasta, na jej najbliższej sesji, godnego hołdu Polakom pomordowanym przez bandy OUN – UPA i formacje SS Galizien na Kresach II RP, jak również przez nadanie nazwy ,,OFIAR WOŁYNIA’’ dla ronda znajdującego się u zbiegu ulic Królewieckiej i Kościuszki, przy Szpitalu Wojewódzkim w Elblągu. Rondo położone w tym właśnie miejscu, leży w jednym najbardziej reprezentacyjnych miejsc w naszym mieście i gest upamiętnienia, a zarazem godnego uhonorowania naszych rodaków, którzy do dnia dzisiejszego, nie posiadają nawet grobów, w tym właśnie miejscu, będzie najwłaściwszym gestem i najgodniejszą formą oddania im należnego hołdu oraz upamiętnienia ich ofiary, jaką złożyli na ołtarzu Ojczyzny!

 

Dlatego kieruję na ręce Pani przewodniczącej naszą zeszłoroczną petycję/apel, napisaną przez moją Śp. małżonkę Lidię Marks – Boki, nauczycielkę w szkole nr 25 w Elblągu, na dziesięć dni przed swoją przedwczesną śmiercią, kreślony ostatkiem sił. Moja Śp. Małżonka, znany elbląski pedagog, była również córką kresowianki Anny Paradowskiej z domu Szwec, której ojcem z kolei był uczestnik Bitwy Warszawskiej, która mieszkając w ówczesnym województwie tarnopolskim, niemal w samym centrum gniazda banderowskich zgrupowań, w powiecie Brzeżańskim, 22 stycznia 1944 roku, cudem ocalała spod siekier upowców, gdy sotnie UPA zaatakowały tego dnia jej rodzinną miejscowość Buszcze.

 


Apel ten, będący zarazem petycją do ówczesnej Rady Miasta w Elblągu, autorstwa mojej Najukochańszej małżonki, o godne upamiętnienie naszych rodaków bestialsko pomordowanych na Kresach przez ukraińskich szowinistów, wzywał ówczesnych radnych, z których kilku nadal sprawuje swoje funkcje w radzie, do właśnie uhonorowania ich i oddania im godnego hołdu, poprzez nazwanie ronda przy Szpitalu Wojewódzkim, mianem ,,OFIAR WOŁYNIA’’. Apel do radnych rady miejskiej w Elblągu, nic nie stracił na aktualności od tamtego dnia i pozostaje nadal w mocy, gdyż nasi rodacy, których jeszcze wielu potomków, którzy cudem uniknęli straszliwej śmierci z rąk ludobójców z OUN – UPA i SS Galizien, mieszka w naszym mieście i wciąż czeka na godne upamiętnienie ich bliskich, zarówno z grona tych, którzy zostali bestialsko zamordowani, jak i tych, którzy cudem uniknęli śmierci z rąk tych potworów spod znaku tryzuba, w dawnych województwach kresowych II RP. Dlatego zwracam się do Pani przewodniczącej i Wszystkich obecnych radnych, rady miejskiej w Elblągu o ponowne wniesienie na forum najbliższej sesji rady miejskiej naszego miasta, naszego apelu/petycji sprzed roku, który wraz z prawie 500 podpisami mieszkańców naszego miasta, w tej właśnie sprawie, na swój pisemny wniosek, wyrzucił wówczas do kosza na śmieci ówczesny, jak i dzisiejszy radny, a zarazem jeden z Pani zastępców, a mianowicie Rafał Traks z PiS. Mam nadzieję, że ten sam Apel/Petycja, którą kieruje dziś ponownie, tym razem na ręce Pani przewodniczącej, nie spotka ponownie ten sam los, co rok temu.






Z poważaniem



Jacek Boki



Elbląg 29 Lipiec 2024 r.

 

 

 ******

 

 

Apel o godne upamiętnienie polskich ofiar ukraińskiego ludobójstwa, w 80 rocznicę Krwawej Niedzieli na Wołyniu ( Dziś już w 81 rocznicę tego straszliwego wydarzenia )

 

 

Zbliża się 80 rocznica Krwawej Niedzieli na Wołyniu, czyli kulminacji ukraińskiego ludobójstwa. Obowiązkiem Nas - Polaków jest godne upamiętnienie setek tysięcy naszych rodaków, wymordowanych bestialsko na Kresach Rzeczypospolitej, tylko dlatego, że byli Polakami, przez ukraińskich szowinistów z OUN - UPA i SS Galizien. Do dnia dzisiejszego ich szczątki walają się po polach, lasach i przydrożnych rowach, całej obecnej zachodniej Ukrainy. Władze tego kraju, będące rzekomo przyjacielskie wobec naszego państwa, nie pozwalają na ich poszukiwania, ekshumację i godny, chrześcijański pochówek. Jest to ewenementem w skali całego świata, by rząd cywilizowanego państwa, odmawiał ekshumacji i godnego pochowania ofiar najbardziej bestialskiego ludobójstwa w dziejach świata.


Dlatego zwracamy się do prezydenta i radnych rady miejskiej w Elblągu w ten szczególny dla wszystkich Polaków czas, o przychylenie się do naszej petycji, popartej setkami podpisów mieszkańców naszego miasta, i nadanie nazwy ,,Ofiar Wołynia’’, dla ronda u zbiegu ulic Królewieckiej i Kościuszki, naprzeciw Szpitala Wojewódzkiego. Jest to miejsce najbardziej reprezentacyjne dla godnego upamiętnienia tych setek tysięcy rodaków, którzy oddali swe życie, abyśmy my mogli nadal żyć i trwać, jako Polacy. 

 

Jednocześnie pragniemy nadmienić, że nazwa ronda ,,Ofiar Wołynia’’ w pełni wpisuje się w przyjęty zwyczaj, aby elbląskie ronda upamiętniały wydarzenia historyczne naszego Państwa takie jak: Bitwa pod Grunwaldem, Bitwa Warszawska, Żołnierze Wyklęci, czy Rondo Obrońców Birczy. 


Jednocześnie prosimy by, nie podważać naszej petycji, powołując się na trwającą za naszą wschodnią granicą wojną, jako coś co, rzekomo z góry, dyskwalifikuje takie inicjatywy, ze względu na naszą solidarność z Ukrainą w tym czasie. Pragniemy przypomnieć, że tocząca się wojna, nie jest naszą wojną. Angażowanie się w ten konflikt sprowadza na nas zagrożenie dla naszego dalszego bytu - narodowego, państwowego i biologicznego.

 

Równocześnie argument powoływania się na solidarność z władzami Ukrainy, nie wytrzymuje krytyki w obliczu kolejnej zniewagi rzuconej nam Polakom, mieszkańcom Elbląga, przez ,,partnerskie’’ wobec naszego miasta władze Tarnopola. 5 marca 2021 roku władze tego miasta nadały stadionowi miejskiemu w Tarnopolu, imię zwyrodniałego mordercy naszych rodaków z Wołynia i Małopolski Wschodniej, dowódcy UPA Romana Szuchewycza. Minęły prawie dwa lata od tamtego momentu i historia się powtórzyła. Włodarze tego, ponoć partnerskiego wobec Elbląga miasta na Ukrainie, 21 grudnia 2022 roku, podjęły jednomyślną decyzję o wzniesieniu pomnika temu zbrodniarzowi w centrum Tarnopola.

 

Jak widać sprawa kolejnego uhonorowania tego ludobójcy była dla włodarzy Tarnopola, kwestią nie cierpiącą zwłoki. Na ten cel, nie tylko bezproblemowo znalazły się środki finansowe, ale zobowiązano władze miasta do przedstawienia projektu całego monumentu w ciągu trzech miesięcy, od przyjęcia uchwały i jak najszybszego postawienia okazałego pomnika dowódcy UPA, naprzeciw budynku rady obwodowej Tarnopola, czyli dokładnie w tym samym miejscu, w którym stoi pomnik Stepana Bandery.


Wynika z tego, że dla partnerskich wobec Elbląga władz Tarnopola trwająca na Ukrainie wojna, nie tylko nie stanowi dla takiej inwestycji żadnego problemu, ale pokazuje jednocześnie, zupełny brak szacunku i wdzięczności dla polskiej solidarności z Ukrainą i pomocy udzielanej im kosztem całego naszego społeczeństwa. Tylko z podatków mieszkańców Elbląga wyasygnowano na pomoc dla Tarnopola ponad 7 milionów złotych. W ramach swoiście rozumianego przez nich podziękowania przeprowadzają 1 stycznia br. również na całej Ukrainie, i to pomimo trwającej wojny, huczne, uroczyste obchody 114 rocznicy urodzin innego kolaboranta Hitlera i mordercy Polaków – Stepana Bandery. 

 

Już wcześniej władze Tarnopola podejmowały kuriozalne, kontrowersyjne decyzje ws nazewnictwa ulic, wznoszenia pomników honorujących i gloryfikujących największych ludobójców w historii ludzkości. To ostatnie posunięcie władz Tarnopola wskazuje niewątpliwie na kontynuację idei ludzi, których zbrodnie pochłonęły życie setek tysięcy Polaków, a poziom wynaturzenia człowieczeństwa przekroczył wszelkie możliwe granice.


Przed nami kolejne wrogie akty wobec nas Polaków, a zatem i mieszkańców Elbląga. Dlatego w obliczu takiego zagrożenia, naszym świętym obowiązkiem jest tym bardziej stać niewzruszenie na straży pamięci o naszych kresowych bohaterach, których imię tak wielu chce dziś zmarginalizować, rozmyć, wymazać z historii, by pokryła je na zawsze patyna zapomnienia. Na to pozwolić, nigdy nie możemy.

 


Z poważaniem



Lidia i Jacek Boki

 
 
 
 
 
 

Pod naszym apelem podpisali się także:



Pan Witold Listowski - Prezes Patriotycznego Związku Kresowian i Organizacji Kombatanckich - Kędzierzyn Koźle



Pan Jacek Zbrzeźny - Konfederacja Korony Polskiej – Elbląg


Pan dr hab. Włodzimierz Osadczy - profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Prezes Instytutu Pamięci i Dziedzictwa Kresowego.



Pan dr hab. Andrzej Zapałowski - profesor Uniwersytetu Rzeszowskiego i Wyższej Szkoły Prawa i Administracji w Przemyślu, obecnie również poseł na Sejm RP.



Pani doktor Lucyna Kulińska - profesor wydziału humanistycznego Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie



Pan Antoni Dąbrowski - Ocalony z ukraińskiego ludobójstwa na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej


Pan Krzysztof Adamek - Prezes Stowarzyszenia Obrońców Polskich Ofiar Niemieckich Obozów Zagłady



Stowarzyszenie Kresy Wschodnie Dziedzictwo i Pamięć w Dębnie


Ruch Społeczny Porozumienie Pokoleń Kresowych - Andrzej Łukawski



Janusz Bernach - Prezes Stowarzyszenia Upamiętniania Polaków Pomordowanych na Wołyniu z siedzibą w Zamościu



Piotr Żurek - Wrocławski działacz społeczno - polityczny

 

 


Elbląg - 23 Luty 2023 r.

 

 

https://kresywekrwi.blogspot.com/2023/02/apel-o-godne-upamietnienie-polskich.html

 

 

***** 


A oto jakie przemówienie wygłosił dwa lata temu, w 115 rocznicę urodzin zwyrodniałego mordercy Polaków, kata Wołynia i Małopolski Wschodniej, dowódcy UPA – Romana Szuchewycza, mer Tarnopola, do dnia dzisiejszego, niestety, partnerskiego miasta Elbląga. Gdy czyta się te słowa, ma się nieodparte, jednoznaczne wrażenie, że człowiek ma przed oczami, jakąś wypowiedź, jednego z hitlerowskich przywódców sprzed ponad 80 lat. Ale nie, to laudacja obecnego mera Tarnopola, na cześć jednego z największych zbrodniarzy wojennych w całej historii ludzkości! Kiedy czyta się pewne fragmenty tego krótkiego tekstu i zna się zarazem historię, na samo brzmienie pewnych słów w nim zawartych, mrozi człowiekowi krew w żyłach. Odpowiedzcie więc sobie Państwo sami, we własnych sumieniach, czy coś takiego byłoby np. możliwe chociażby w dzisiejszych Niemczech, żeby ktokolwiek z władz czy to rządowych, czy też samorządowych wygłaszał takie przemówienia na cześć Adolfa Hitlera, Heinricha Himmlera, Reinharda Heydricha, czy jakiegokolwiek innego przywódcy III Rzeszy? A na obecnej Ukrainie, jest to nie tylko zupełną normą, ale standardowym wyznacznikiem całej obecnej polityki ukraińskiego państwa. Odpowiedzcie też sobie sami, czy zgadzacie się z tym i popieracie nadal, pomimo niezaprzeczalnych faktów, coś takiego w imię jakichś niepojętych doraźnych, krótkotrwałych interesów, których potem będziecie się wstydzić, które to obecne działania strony ukraińskiej w odniesieniu do ich polityki historycznej, są najoczywistszą, bo trwającą wciąż obelgą, rzucaną nieustannie tym sposobem pod adresem ofiar tego zbrodniarza, które do dziś, nie mają nawet swoich grobów!




Przemówienie mera Tarnopola - Serhija Nadala z okazji 115. rocznicy urodzin Romana Szuchewycza

 



Mer Tarnopola, partnerskiego miasta Elbląga przemawia pod pomnikiem przywódcy OUN - UPA Stepana Bandery



Dziś przypada 115. rocznica urodzin Romana Szuchewycza, ukraińskiego działacza politycznego, Naczelnego Dowódcy Ukraińskiej Powstańczej Armii, szefa Sekretariatu Głównej Rady Wyzwolenia Ukrainy. 

 

Walka o wolę narodu ukraińskiego, o suwerenne państwo ukraińskie, stała się treścią życia Romana Szuchewycza.


„Zdobądź państwo ukraińskie lub zgiń w walce o nie” – to hasło OUN było życiową zasadą Romana Szuchewycza.       


Roman Szuchewycz to przykład dowódcy, któremu w najtrudniejszym dla Ukrainy czasie udało się zorganizować walkę trwającą niemal dekadę. Roman Szuchewycz był ideałem i wzorem do naśladowania dla swoich żołnierzy. Zorganizował armię „Walczącej Ukrainy”. Takim pozostaje dzisiaj i dla nas: dowódca „Armii Niezwyciężonych”.


Dziś pod czerwono-czarnymi flagami UPA Szuchewycza współcześni bohaterowie pokonują na froncie wroga - Moskwę. I wiemy, że zwycięstwo będzie dla Ukrainy, że cały cywilizowany świat jest dla nas.


Kiedyś Roman Szuchewycz powiedział: „Ukraina to nasza ojczyzna, której potrzeba dużo więcej nawozu, aby w przyszłości wyrosło na niej nowe pokolenie ukraińskie, które dokończy to, czego nam nie było pisane”.


Druhu komendancie, to nowe pokolenie ukraińskie już dorosło. To odważni żołnierze Sił Zbrojnych, Gwardii Narodowej, Policji Krajowej i innych jednostek. Razem wyrzucimy moskiewski brud z naszej, danej przez Boga ziemi i zbudujemy państwo, o jakim marzyłeś - ukraińską, wolną, europejską Ukrainę.



Oddajmy więc hołd prawdziwemu Bohaterowi Ukrainy, Romanowi Szuchewyczowi-Czuprynce. Idziemy za jego przykładem, nadal bijemy wroga, tak jak bił Naczelny Wódz UPA.


Śpij spokojnie druhu komendancie. 

 

Chwała Ukrainie! 


Mer Tarnopola - Serhij Nadal 


30 Czerwiec 2022 r. 

 

Źródło:


https://ternopilcity.gov.ua/news/60498.html

 

 

Mer Tarnopola Serhij Nadal odpowiedział Polsce w stylu Bandery 

 

Odtąd w Tarnopolu podczas wszystkich uroczystych i świątecznych wydarzeń, na budynkach państwowych i instytucji komunalnych, jednocześnie z flagą niebiesko żółtą, wywieszana będzie czerwono - czarna flaga rewolucji narodowej ( Flaga UPA ), która jest tożsamą z flagą narodową.

 

 

 

Dwa satanistyczne czerwono - czarne stiahy UPA powiewające na budynku urzędu miasta Tarnopola

 

 

 

 

Budynek władz obwodowych w Tarnopolu, wejście główne. Po lewej stronie powiewa flaga narodowa Ukrainy. Po prawej czerwono - czarny, satanistyczny ,,stiah'' Ukraińskiej Powstańczej Armii.


 

Decyzja ta została podjęta z inicjatywy mera Serhija Nadala na posiedzeniu Rady Miejskiej Tarnopola w dniu 2 lutego 2018 roku, w odpowiedzi na na uchwaloną przez Sejm RP ustawy o zakazie propagandy i tzw. ideologii banderowskiej.

 

 Prezydent RP musi zawetować ustawę polskich szowinistów

 

 Mer Tarnopola także oficjalnie zaapelował do Prezydenta RP o zawetowanie antyukraińskiej ustawy, W imieniu swoim i społeczności Tarnopola wzywam Prezydenta RP Andrzeja Dudę do zawetowania tej ustawy. Ustawa ta nie tylko kpi z pamięci narodowej Ukrainy, ale oficjalnie została potępiona w OBWE, UE, Ukrainie i Izraelu - podkreślił Serhij Nadal.


Burmistrz Tarnopola oświadczył także, że... Ukraińcy nigdy nie odwrócą się od Bohatera Ukrainy Stepana Bandery, aby zadowolić indywidualnych polskich szowinistów.


P.S.


Niestety Andrzej Duda zgodnie z życzeniami środowisk banderowskich w Polsce i na Ukrainie zawetował tą, jakże potrzebną Polsce i Polakom ustawę, padając dosłownie na kolana przed pogrobowcami, najbardziej zwyrodniałych morderców naszego narodu w całej naszej historii. A pogrobowcy tych ukraińskich ludobójców, jak pluli nam Polakom w twarz, tak plują nam nadal i jeszcze przy tym mają czelność, bezczelnie pouczać nas Polaków, co nam wolno we własnym domu, a czego nie, a także, jakie nas Polaków, winny według nich obowiązywać normy i standardy zachowań, tego co można nam mówić, a czego absolutnie nie. Czy wolno nam przypominać im, bestialskie ludobójstwo, dokonane na naszych rodakach, a także naszych bliskich, przez ich banderowsko - nazistowskich herojów, kolaborantów Adolfa Hitlera, z której to swojej haniebnej przeszłości, nie rozliczyli się do dziś, a śmią nas pouczać, czy wolno nam w ogóle choćby wspominać o polskich ofiarach ich zwyrodniałych bestii, które szyderczo nazywają bohaterami, którymi nigdy nie byli, nie są dziś i nigdy nie będą nimi w przyszłości! 


Dlatego też zwracam się do Pani przewodniczącej i radnych Rady Miejskiej Elbląga z apelem o całkowite i definitywne zerwanie wszelkich relacji, jakie łączą jeszcze nasze miasto z tymi banderowsko - nazistowskimi władzami Tarnopola na Ukrainie, oraz odebranie pełniącemu nadal funkcję mera tego miasta, gloryfikatorowi banderowskich morderców Polaków i kolaborantów III Rzeszy i Adolfa Hitlera - Serhijowi Nadalowi, przyznanego mu przez poprzedniego prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego tytułu - ,,Zasłużonego dla Elbląga'', który otrzymał on nie tylko całkowicie bezpodstawnie, nie posiadając jakichkolwiek rzeczywistych zasług dla naszego grodu, ale również podtrzymywanie wobec niego, tego zupełnie nieuprawnionego, zaszczytnego wyróżnienia, stanowić będzie kontynuację dalszego, całkowicie bezzasadnego zadowalania, rozbuchanego ego, tego banderowskiego nazisty, który nawet w swoich oficjalnych wypowiedziach i składanych przez siebie oświadczeniach, nie kryje swojej wrogości i pogardy wobec naszego narodu i państwa, negując przy tym w sposób obrzydliwy, straszliwe ludobójstwo setek tysięcy naszych rodaków, dokonane przez zbrodniarzy z OUN – UPA i SS Galizien, jednocześnie wysuwając pod naszym adresem haniebne żądania, wprowadzenia w Polsce zakazu, jakiegokolwiek choćby wspominania, niewygodnych dla niego faktów o tym ludobójstwie, dokonanym na Polakach przez jego antenatów, a także upamiętniania przez nas, naszych pomordowanych przez ukraińskie formacje zagłady na Kresach II RP, co zresztą jasno i bez ogródek wyraził w swoim apelu skierowanym do prezydenta RP Andrzeja Dudy. Dlatego ten obecny stan rzeczy, nie tylko nie powinien, ale nie może trwać dalej i być przez nas nadal tolerowany.



 https://nova.te.ua/statti/miskyj-golova-ternopolya-sergij-nadal-vidpoviv-polshhi-po-banderivsky/

 

 

Jacek Boki - 30 Lipiec 2024 r.

 

Mój email: jacek.boki@interia.pl 

 


Wspiera naszą inicjatywę również Polonia w Australii i Nowej Zelandii

 

„Nie o zemstę ale o pamięć wołają ofiary”. To słowa, które powtarzają rodziny ofiar zbrodni ludobójstwa dokonywanych na Wołyniu. Nie chodzi o zemstę. Chodzi o pamięć, o modlitwę, o prawdę.  

 

https://naszepismo.pl/2024/08/01/otrzymalismy-8/comment-page-1/#comment-33484

 

 

 

Mój kanał na Telegramie, na który wszystkich zapraszam.


t.me/tragediakresow

 

Będę zobowiązany za wsparcie mojej działalności, gdyż bez waszej pomocy, nie tylko nie dałbym rady robić tego co robię, ale również, nie miałoby to żadnego sensu. Jeśli Polacy nie będą wspierać patriotów i mediów przez nich prowadzonych, to będą mieli w końcu tylko media Sorosa i jemu podobnych sług tych, których ojcem jest diabeł.
 


PKO BP SA Numer konta: 

 

44 1020 1752 0000 0402 0095 7431

 

Konto walutowe

 

51 1240 1226 1787 0011 4257 2440 - USD

 

11 1240 1226 1978 0011 4257 2437 - EUR

 

07 1240 1226 1789 0011 4257 2453 - GBP

 
Z dopiskiem: WSPARCIE DZIAŁALNOŚCI BLOGA KRESY WE KRWI



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.