sobota, 30 kwietnia 2022

Z powrotem w Generalnym Gubernatorstwie

 "Kto należy do narodu polskiego, musi zniknąć. Najzaszczytniejszym dla nas zadaniem jest uczynienie wszystkiego, aby każdy przejaw polskości zginął bez reszty" - Albert Forster.

 

Kainowi sprzymierzeńcy

Jak podał na swoich stronach internetowych GUS, w Polsce od stycznia 2020 do marca 2022 roku zmarło 1 milion 123, 374 tysięcy ludzi, a urodziło się  w tym samym czasie niespełna 640 tysięcy. Wśród tego ponad miliona zmarłych, jest ponad 200 tysięcy ofiar nadmiarowych zgonów spowodowanych zamknięciem przed Polakami służby zdrowia w czasie trwania fałszywej pandemii Davida 19. Takiej hekatomby ludobójstwa, żeby dwa lata z rzędu, gdzie liczba zgonów wyniosła po 561 tysięcy osób w ciągu każdego roku, nie było nawet w ciągu żadnego roku, spośród sześciu lat trwania drugiej wojny światowej, wśród których rok 1945 uznano za najbardziej tragiczny pod tym względem, gdyż zamknął on się łączną liczbą ponad 450 tysięcy Polaków, zmarłych, pomordowanych i poległych w walkach z hitlerowskimi Niemcami i ich kolaborantami. 

Dwa ostatnie lata rządów PiS to hekatomba ludobójstwa na narodzie polskim, w porównaniu ze wszystkimi latami drugiej wojny światowej. Gdy dodamy do tego wszystkiego ponad 8 milionów Polaków, wypędzonych z Ojczyzny za chlebem przez wszystkie rządy zdrady narodowej, z wyłonionych w Magdalence zorganizowanych grup przestępczych o charakterze zbrojnym, dewastujących i grabiących bez opamiętania nasz kraj od 33 lat, dokładnie w ten sam sposób, w jaki robiła to III Rzesza, który to taki sam proceder, którego sprawcami w latach okupacji były hitlerowskie Niemcy, opisał dokładnie i to w najdrobniejszych szczegółach Hans Frank:

Hans Frank, ojciec chrzestny Kainowych sprzymierzeńców

,,Otrzymałem polecenie bezwzględnego złupienia zdobytych ziem wschodnich; mam doprowadzić do ich całkowitej gospodarczej, społecznej, kulturalnej i politycznej dewastacji.  

Nie należy nam zresztą wcale na rozkwicie tego kraju. Jest to może najsmutniejsza prawda, jaką musimy powiedzieć. Nam nie zależy zupełnie na tym, aby Polacy stali się bogatsi albo czuli się bezpieczniej lub przejawiali coraz więcej żywotności w wykorzystaniu swej własności. Nam zależy jedynie na podniesieniu autorytetu niemieckiego w tym kraju. Miarą tego dzieła nie może być dla nas, ile osobistego szczęścia – według pojęć rządów dawnych stuleci – przysporzymy poszczególnym Polakom, lecz jak najskuteczniej wykluczyć możliwość, aby Polska kiedykolwiek jeszcze powstała. (…) Führer również przedwczoraj wyraźnie oświadczył, że ten Nebenland (kraj przyboczny) Rzeszy Niemieckiej ma spełnić trudne zadanie rozprawienia się z Polakami za wszelką cenę; aby więc wolny był także od obowiązku prowadzenia polityki zniemczania. Dalej Führer wyraźnie powiedział, że nie nakłada na Gubernię Generalną obowiązku kształtowania tu życia na wzór niemiecki, ale również żadne tendencje germanizacyjne nie byłyby tu na miejscu. Kraj ten powołany jest do spełniania roli rezerwuaru robotników na wielką skalę. Mamy tu jedynie gigantyczny obóz pracy, w którym wszystko, co oznacza siłę i samodzielność, jest w rękach Niemców.

Polakom należy umożliwić kształcenie się jedynie w tym zakresie, aby uświadomili sobie, że jako naród nie mają żadnych perspektyw (…), szkoły wyższe są już zamknięte. Seminaria duchowne, otwarte ponownie przez Wehrmacht, również zostaną bezwarunkowo zamknięte, gdyż są one jedynie inkubatorami nienawiści do Niemców.'' 


 

Rondo III Rzeszy w Gdańsku

Po dokładnym przyjrzeniu się tym wszystkim faktom, otrzymamy obraz nieprawdopodobnej tragedii, zgotowanej  i wydanej nam po 1989 roku wojny totalnej, do całkowitego, fizycznego wyniszczenia nas Polaków, żeby kto inny zajął naszą Ojczyznę i przejął wszystkie jej bogactwa, czego  jesteśmy świadkami obecnie, mogąc oglądać te wydarzenia na własne oczy, jak realizowane są wobec nas projekty III Rzeszy. Bo na naszych oczach wprowadzany jest w życie, i to z żelazną konsekwencją hitlerowski Plan zagłady Słowian, którymi wedle jego scenariusza ofiarami przeznaczonymi do całkowitej anihilacji, byliśmy jako pierwsi my Polacy, a nie Żydzi, jak wmawia to wszystkim antypolska propaganda. Dziś widać to już wyraźnie, że to czego nie udało się dokonać wobec nas 80 lat temu Hitlerowi, kontynuują wprowadzanie jego planów, obecni spadkobiercy jego myśli i idei

Zamordyzm, zniewolenie i cenzura prewencyjna, jaką zaprowadził obecnie PiS, nie ma sobie podobnych w żadnym okresie całej historii Polski, bo nawet cezura czasów stalinowskich, w porównaniu z cenzurą, jaką na rozkaz klauna z Nowogrodzkiej zaprowadziła pisowska ABWhera, była igraszką w porównaniu z tym medialnym zamordyzmem, z jakim mamy do czynienia obecnie. Otóż pisowska bezpieka poprzez nakaz, wydany wszystkim dostawcom internetu w Polsce, zablokowała praktycznie wszystkie, istniejące jeszcze wolnościowe portale internetowe, które nie poddały się rządowemu zmuszaniu ich, do udziału w propagowaniu przez nie zakłamanej, nazistowskiej narracji i propagandy, dotyczącej zarówno plandemii Covid19, a w szczególności do aktualnej reżimowej polityki kłamstw w kwestii sytuacji na Ukrainie, a te do których jest jeszcze dostęp, zostaną, najprawdopodobniej zablokowane na dniach. A wszystko to dzieje się pomimo konstytucyjnego zakazu stosowania cenzury prewencyjnej w jakiejkolwiek formie i sytuacji. Wszystkie te okoliczności obnażyły jednocześnie do szpiku kości, kim jest w rzeczywistości PiS, na czyich jest usługach, dokąd zmierza i gdzie ma obowiązujące w Polsce prawo, konstytucję, o sprawiedliwości już nie wspominając. I trzeba być durniem, ślepcem, albo człowiekiem złej woli, żeby nie chcieć tego wszystkiego dostrzec. Gdy patrzy się na poczynania tych renegatów, jedynym uczuciem, jakie się do nich ma, to nie nienawiść, ale wyłącznie obrzydzenie i pogarda, albowiem na nic więcej nie zasługują. Ponadto, nie zdają sobie być może sprawy, że gdy przeglądają się każdego dnia w domowym lustrze, to nawet się nie domyślają, że również i zwierciadłu na ich widok robi się nie tylko niedobrze, ale wręcz zbiera mu się na wymioty.

 

Banderamok 2022 

 

To zdjęcie z Suwałk. Poliniakom rozum odebrał najpierw David 19y, a teraz Banderamok 2022. 

Stare przysłowie mówi,że jak Pan Bóg chce człowieka ukarać, to mu rozum odbiera. I taki właśnie stan nieprzychylności niebios, w każdym razie do większości polskiego społeczeństwa,  możemy obserwować właśnie teraz. A dzieje się tak z bardzo prostego powodu, gdyż większość naszych rodaków robi sama z własnej woli, wszystko aby na to zasłużyć, zarówno przez własną głupotę, jak i umiłowanie kłamstwa, któremu oddali się w niewolę cały sercem i duszą podpisując cyrograf z diabłem. Niczego nie tylko nie nauczyli się z historii i nie wyciągnęli z niej żadnych wniosków, ale jeszcze bardziej brną w jej błędy. Dlatego powtórzymy ją jeszcze raz wszyscy, z o wiele gorszymi konsekwencjami, niż poprzednio, w jeszcze większym wymiarze. 

 Dlaczego to coś wisi w Polsce?


Psychiatra poliniakom pilnie potrzebny


 Ołtarzyk ku czci świętego kijowskiego klauna i zbrodniarza wojennego w witrynie jednej z księgarni na Podkarpaciu
 

 

Flaga Ukrainy obok Polski i Unii Europejskiej zawisła na budynku Urzędu Miejskiego w Gdańsku
fot. Piotr Wittman / www.gdansk.pl
 
 

 


Przez całkowicie bezrozumne i bezrefleksyjne przyjmowanie ukraińskich nachodźców, nawet nie widzą, że już stali się obywatelami drugiej kategorii we własnym kraju, a już niedługo zostaną sprowadzeni do roli podludzi, jak w czasach Generalnego Gubernatorstwa zarządzanego przez Hansa Franka, gdzie Ukraińcy, tak jak dzieje się to dzisiaj, otrzymali wszelkie możliwe przywileje i społeczny awans, a Polacy zostali sprowadzeni do roli niewolniczych rabów, których jedynym prawem była galernicza praca, wykonywanie wyłącznie najprostszych i zarazem najcięższych prac, zakaz edukacji, sprowadzony jedynie do umiejętności napisania własnego imienia i nazwiska i liczenia góra do stu, a także zakaz jakiejkolwiek opieki medycznej, itp. I to samo co miało miejsce osiemdziesiąt lat temu, widzimy w naszym kraju również teraz, a mianowicie, że Ukraińcy mają tak jak w tamtych czasach, dostęp do usług medycznych w Polsce poza wszelką kolejnością w trybie natychmiastowym, gdy Polacy muszą czekać na wizytę u specjalistów od kilku miesięcy do dwóch lat, a nawet gdy odczekali już taki termin co do minuty, a zjawi się nagle jakiś Ukrainiec, Polak znów czeka na kolejny termin, bo nachodźca zza wschodniej granicy jest przyjmowany przed nim poza wszelką kolejnością. 

Ukraińcy po 24 lutego otrzymali z marszu takie względy w naszym kraju, o jakich my Polacy możemy jedynie pomarzyć i to obejmujące wszystkie poziomy ludzkiego życia. Oddaliśmy wszystko zupełnie bezrefleksyjnie i bez żadnego sprzeciwu, pozwalając się sprowadzić do roli przysłowiowych Elojów na własnej ziemi, więc nie miejmy za naszą sytuację, w jakiej się znaleźliśmy do nikogo żadnych pretensji, poza nami samymi, bo tylko my sami jesteśmy temu winni. A oto tylko kilka przykładów naszego tragicznego położenia, będącego wyłącznie skutkiem naszej bezmiernej głupoty i bierności, bo nie mamy nawet cywilnej odwagi zapytać naszych okupantów, w czyim imieniu i za czyją zgodą, a także za czyje pieniądze, nie pytając w ogóle o zdanie, a tym bardziej o pozwolenie na swoje działania suwerena, którym jest Naród, wysyłają broń banderowskiej juncie z Kijowa, pchając nas w wojnę, z którą nie chcemy mieć nic wspólnego, a także przyjmując miliony Ukraińców, gdy jeszcze niedawno ten sam reżim opowiadał wszystkim bzdury, że nie jest w stanie sprowadzić kilkuset tysięcy Polaków, potomków Kresowian z czasów drugiej wojny światowej, zesłanych na daleki wschód Rosji i Kazachstanu. 

Wszystko to pokazuje, że historia zatoczyła koło, a my Polacy znaleźliśmy się z powrotem w Generalnym Gubernatorstwie. I tak jak w Generalnym Gubernatorstwie, czasów Hansa Franka, Ukraińcy byli nie tylko najbardziej uprzywilejowaną grupą narodowościową, ale stanowili wówczas jego elitę, tak i dziś spełnia się sen, nie tyle Gowina, Bartosiaka i Zychowicza, co samego Adolfa Hitlera, że jego projekt jest wprowadzany z całą mocą w Nebenlandzie, groteskowym tworze, zwanym dziś czarcią erpe, przez samych polińskich podludzi zupełnie dobrowolnie, którymi ostentacyjnie gardził, tak jak gardzili nimi jego dawni i obecni ukraińscy kolaboranci. Nie mogąc wyjść ze zdumienia nad kolejnymi nawrotami polskiej głupoty, naiwności i frajerstwa. Najtrafniej podsumował studium nad polską durnotą, nie mogąc pojąć jej bezrozumnej powtarzalności, a szczególnie nieuleczalności tej przypadłości w wydaniu zbiorowym całego naszego społeczeństwa, ponad dwadzieścia lat temu, pewien ukraiński nacjonalista, z którego opinią można się zgodzić lub nie, ale nie można odmówić mu trafności jego spostrzeżeń, Oto one.

Mimo wszystko ciśnie się nieodparcie inne zakończenie, które nas Polaków, umocni w przekonaniu, że w oczach ukraińskich nacjonalistów uchodzimy za ,,naród idiotów.'' Warto przytoczyć wypowiedź lidera melnykowskiej frakcji OUN Mykoły Pławiuka, który na wieść o porozumieniu polsko-ukraińskim podpisanym przez prezydentów obu państw (,,magistra'' Kwaśniewskiego, w nawrocie ataku choroby filipińskiej, z prezydentem UPAdłej Leonidem Kuczmą) powiedział:

,,Porozumienie z Polską odsunęło w przeszłość stare konflikty między dwoma narodami, a to dzięki polityce nowego rządu Polskiego, który jako należący do lewicy, sam dobrze poznał system komunistyczny i dlatego rozgląda się za sojusznikami na przeciwwagę Rosji. Porozumienie nie starło zadań pewnych polskich kół szowinistycznych, jednak stwarza ono dobra perspektywę w dziedzinie międzynarodowej. Przy tym wszystkim Ukraina nie tylko nie przeprosiła za wydarzenia na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej podczas II wojny światowej, jak tego domagali się polscy szowiniści, ale osiągnęła to, że rząd Polski, chociaż nieoficjalnie, przeprosił za akcję Wisła.''

A teraz przeczytajmy uwagę na temat naszego najsłabszego punktu narodowego charakteru, przez co przegrywamy niemal wszystko od zawsze i z każdym, którą to naszą zbiorową, nieuleczalną słabość, zauważył już ponad sto lat temu Roman Dmowski:

,,Do tego, żeby nie uniknąć prawdy, gdy ta może przerazić, trzeba dość silnego charakteru, a w społeczeństwie naszym charaktery silne są ogromną rzadkością''. 

To prawdziwe szyderstwo historii, z której polactwo jeszcze się cieszy, nie dostrzegając, że to najsłabsze ogniwo, będące najnikczemniejszą cechą naszego charakteru, które nie wiedzieć czemu jeszcze pielęgnujemy, jak gangrenę z taką pieczołowitością, godną samobójcy, zamiast usunąć ją spośród nas bez wahania, choćby ostrzem miecza, bo jeśli tego nie zrobimy, to w końcu zmiażdży nas jak walec, doprowadzając do krawędzi przepaści, z której nie ma już odwrotu, a tylko upadek do otchłani, oznaczający ostateczne zniknięcie z kart historii. Czy tego właśnie chcemy?

***

W szpitalu wojewódzkim we Wrocławiu chorych onkologicznych do leczenia onkologicznego zapisuje się na pierwszą wizytę na najbliższy termin ... za 2 dwa lata. Od jednego z czytelników (autentyk): "Kluczbork, ponad dwudziestotysięczne miasteczko, nie wyłamuje się ze schematu i też został owładnięty banderamokiem - flaga krainy U przed budynkiem urzędu miasta, rysunki w barwach ukrowych w szkolnych oknach, mnóstwo samochodów na ukraińskich blachach, banderowcy ulokowani w każdym miejscu (w tym także tuż za ścianą w kamienicy, w której mieszkają moi rodzice - awantury i darcie gęby na porządku dziennym, a po zwróceniu uwagi, za każdym razem, odpowiadają, że obchodzą urodziny), a także... 

No właśnie, w Kluczborku zrobiło się głośno o sytuacji z jednego z salonów fryzjerskich. Otóż do salonu przyszły trzy nachodźczynie zrobić się na bóstwo, każda z nich zrobiła metamorfozy za 300 zł i jak przyszło do zapłaty, kazały wystawić fakturę na Pana Kielara, burmistrza miasta. Pani fryzjerka nie wiedząc, co zrobić, zadzwoniła na milicję, a milicja zgłosiła się po odpowiedź do urzędu miasta. Odpowiedź z urzędu miasta nie mogła być inna i faktura rzeczywiście została wystawiona na Pana Kielara, tfu, na urząd miasta, w istocie."

https://www.youtube.com/channel/UCYypAWpzVYF0HzOu3rVHaAg/community?lb=Ugkxncy9OoGFwNcp_DF31LVfGfkw9Ld75Udv

Kolejna pocztówka znad krawędzi: "Szanowny Panie Tomaszu,Mam zaszczyt być córką polonistyki uczącej w jednej z wielkopolskich szkół na terytorium przemarszu. W środę Moja Mama była świadkiem, a później także uczestnikiem okropnej sytuacji w pokoju nauczycielskim. Pani Diana, zatrudniona niedawno w charakterze psychologa dla dzieci ukraińskich (sic!), zaczęła obrażać polskie nauczycielki, które skarżyły się jej na skandaliczne zachowanie młodszych ukraińców (tak, z małej litery, gdyż to nie naród). Te dzieci zupełnie ignorują wszelkie polecenia, przeszkadzają swoim rówieśnikom i nie szanują nauczycieli. Diana, była pracownica sklepu wielobranżowego, a teraz zatrudniona jako psycholog bez dyplomu („dyplom zaginął na wojnie”) uważa, że takie zachowanie to wina złego wychowywania polskich nauczycieli, bo te dzieci były bardzo grzeczne zanim przyjechały do Polski. Moja Mama, nie wytrzymawszy kuriozalnych oskarżeń, zapytała: ”Jak te dzieci mają szanować polskiego nauczyciela, skoro w ukraińskich szkołach uczycie banderyzmu, który jest skrajnie antypolski?”. Dodała również, że Dla Bandery „każdy zamordowany Polak to jeden metr wolnej Ukrainy”. Kobieta ukraińska wpadła w szał i zaczęła wykrzykiwać, że to wszystko nieprawda. Na to moja Mama, jako jedyna pośród sześciu nauczycielek obecnych w pokoju, zapytała: „Czy nieprawdą jest, że stawiacie pomniki mordercom Polaków, a rok 2022 jest rokiem Bandery?”. Zapytała również siedzącej obok historyczki czy nie ma racji. Milczenie. Absolutnie nikt nie poparł Mojej Mamy, a ukrainka wybiegła z pokoju nauczycielskiego na skargę do dyrektora pokrzykując, że przecież „Piłsudski robił to samo”. Tego samego dnia wieczorem miała miejsce rada pedagogiczna, na której ów dyrektor, nie robiąc wycieczek osobistych, powiedział, że szkoła jest „multikulturalna i nie życzy sobie głoszenia poglądów, którejkolwiek partii politycznej w szkole”. Nadmienię jedynie, iż Moja Mama nie przynależy i nie sympatyzuje z żadna partią polityczną. Jest normalną, dumną Polką. Dzisiaj również powinny odbyć się szkolne obchody z okazji 3 maja. Szkoła cała wyklejona niebiesko-żółtymi serduszkami. Zabrakło miejsca na akademię, pieśni patriotyczne, flagi, a nawet na symboliczne biało-czerwone przypinki. Moja Mama i kilkoro dzieci z jej klasy miały takowe przypinki. Oburzona, próbowała dociec, co jest przyczyną braku jakichkolwiek szkolnych obchodów, bądź co bądź, ważnego (jak dotychczas) polskiego święta. Koło historyczne odpowiedzialne za tego typu wydarzenia schowało głowę w piasek tłumacząc, że „przecież co chwile jest jakaś rocznica”. Obawiam się, że Moja Mama nieformalnie skazana jest na potępienie w gronie nauczycieli za mówienie prawdy historycznej. Ta sklepowa zatrudniona w szkole jest wysłannikiem SBU i strażnikiem banderyzmu, bo to nie pierwsza taka osoba zatrudniona w polskich placówkach edukacyjnych, dla której znalazło się jakieś zupełnie niepotrzebne i absurdalne stanowisko w budżetówce. Podejrzewam, że nauczyciele dostali „prikaz” od MEN, aby nie robić banderowcom przykrości i nie obchodzić żadnych patriotycznych świąt. Czy w innych szkołach również nie było jakichkolwiek obchodów? To już nawet nie jest banderamok, to masowy pogrzeb polskości, polskiej kultury, historii i całej naszej ojczyzny."

https://www.youtube.com/watch?v=3Vt2h85y1Yg  


Jacek Boki - 30 Kwiecień - 1 Maj 2022 r.

 

Źródła:

Cenzura internetu w Polsce stała się faktem  

https://www.dakowski.pl/cenzura-internetu-w-polsce-stala-sie-faktem/

Hans Frank - Wikicytaty

https://pl.wikiquote.org/wiki/Hans_Frank

GUS: współczynnik zgonów w 2020 r. był najwyższy od blisko 50 lat

https://www.google.com/amp/s/pulsmedycyny.pl/amp/gus-wspolczynnik-zgonow-w-2020-r-byl-najwyzszy-od-blisko-50-lat-1137871

Umieralność i zgony według przyczyn w 2020 roku

https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/statystyka-przyczyn-zgonow/umieralnosc-i-zgony-wedlug-przyczyn-w-2020-roku,10,1.html

Rok 2021, 517 tysięcy zmarłych Polaków

https://www.google.com/amp/s/www.portalsamorzadowy.pl/polityka-i-spoleczenstwo/ponad-pol-miliona-zgonow-w-2021-roku-te-dane-pokazuja-skale-zapasci,345835.amp

Styczeń 2022, 48 tysięcy zgonów w Polsce

https://konkret24.tvn24.pl/polska,108/zgony-w-styczniu-pierwszy-spadek-od-miesiecy-w-trzech-wojewodztwach-znaczny-udzial-covid-19,1095540.html 

Luty 2022 41 tysięcy

https://konkret24.tvn24.pl/polska,108/zgony-w-lutym-najwiecej-w-tym-miesiacu-od-co-najmniej-szesciu-lat,1098910.html

40 tysięcy zgonów tylko w marcu 2022

https://konkret24.tvn24.pl/polska,108/zgony-w-marcu-tego-roku-wciaz-wiecej-niz-na-poczatku-pandemii,1102360.html

Dr. Leszek Andrzej Szcześniak - Plan zagłady Słowian. Generalplan Ost, Wydawnictwo Polwen

Prof dr hab. Edward Prus - Operacja Wisła - Fakty - Dokumenty - Wydawnictwo Nortom, Wrocław 2010 r.

Prowadzenie tego bloga to moja pasja ale także wielogodzinna praca. Jeśli uważasz, że to co robię ma sens to możesz wesprzeć mnie w tym co robię, za co serca już teraz dziękuję.

PKO BP SA Numer konta: 44 1020 1752 0000 0402 0095 7431

 

18 komentarzy:

  1. Nie jestem tchórzem ale obecna sytuacja mnie przeraża. Taki los jaki zgotowali psychopaci rządowi Polakom ,za to powinno postawić się ich pod Trybunał Stanu i wyeliminować na zawsze życia publicznego Kwestią czasu jest jak wybuchnie konflikt.
    Już słychać niezadowolenie Polaków z zaistniałej sytuacji .Przebudzenie nastąpi.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wiem, więc pytam: jaki wpływ na Wołeńską masakrę miała przeprowadzona dwadzieścia lat wcześniej podobna, choć mniejsza akcja w wykonaniu polskiej armii?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby odpowiedzieć na to pytanie to trzeba sięgnąć głęboko do historii. Do czasów Chmielnickiego i kozaków rejestrowych, do czasów hajdamaków, koliszczyzny i ich przywódców Gonty i Żelaźniaka, do czasów Jakuba Szeli i rabancji galicyjskiej , i wreszcie do czasów rewolucji 1917r w wyniku której powstała Zachodnio Ukraińska Republika Ludowa, której władze chronicznie nie cierpiały Polaków. W latach 1918-19 trwała niewypowiedziana wojna polsko ukraińska. Wtedy to metropolita Andrzej Szeptycki nawoływał do ostatecznego rozliczenia się z Polakami. Tak więc Wołyń 43 był tylko kontynuacją swoistej postawy wobec Polaków i Rosjan

      Usuń
    2. reprezentujesz populistyczną i prawicową ideologię. Nie widzisz żadnej winy władz II Rzeczpospolitej pchających zwykłych, nie-nacjonalistycznych Ukraińców w objęcia tej chorej i zbrodniczej ideologii, jaką był banderyzm. Właśnie przez ludzi takich jak ty nie może dojść do pojednania między naszymi narodami. Pewnie powrotowi granicy polsko-rosyjskiej na rzece Zbrucz też nie miałbyś nic przeciwko.

      Usuń
    3. Szmatławe, sanacyjne władze, będące bandą zwykłych pospolitych bandytów i renegatów, którzy doprowadzili Polskę do największej katastrofy i tragedii w jej całych dziejach, doprowadzając cały naród i państwo po 13 latach swoich bezmózgich rządów, do prawie całkowitej anihilacji, z której to katastrofy nie możemy podnieść się do dnia dzisiejszego, wyszkoliły jeszcze na dodatek przed wybuchem drugiej wojny światowej 50 tysięcy ukraińskich mołojców, sądząc, że ci staną u ich boku do walki z ZSRR. Jak się sanacyjne kurwy zdziwiły, gdy 1 września 1939 roku, te rezuny, których wyszkoliły wojskowo, obróciły broń przeciwko nie tyle im, bo oni 3 września spierdolili drogą na Zaleszczyki do Rumunii, zostawiając cały naród, państwo i armię na łaskę i niełaskę wrogów, sami ratując swoje dupy, obróciły broń przeciwko Polakom, mordując bezlitośnie polską ludność Kresów, polskich policjantów i żołnierzy Wojska Polskiego. Więc nie pieprz mi tu głąbie o populiźmie i prawicowej ideologii, bo nie ma większego gówna, niż lewicowa ideologia wyznawców PiS.

      Usuń
    4. Co to za dziwactwa wypisujesz nie podając nawet źródła. Może to sobie wymyśliłeś? Twoje informacje są na tą chwile niewiarygodne.

      Usuń
    5. Dobrze kurwa, że Ty pisowski Lachu jesteś wiarygodny. Źródeł jest mnostwo, trzeba tylko się choć trochę wysilić, żeby je wziąć do ręki, zamiast zasmiecac sobie głowę gownem produkowanym przez banderowski IPN i produkcję płatnego agenta banderowskiej SBU Tomaszka Sakiewki.
      Wystarczy poczytać na ten temat książki prof. Lucyny Kulinskiej, prof. Edwarda Prusa i wielu innych, żeby przestać pieprzyc brednie o wzniósł ości sanacyjnych renegatow.

      Usuń

    6. Akurat Edward Prus to niekoniecznie rzetelne źródło.
      "W latach 1944–1946 był żołnierzem Istrebitielnego Batalionu (ros. „Истребительный батальон“) – formacji pomocniczej w strukturach NKWD[1]. Po 1989 roku zaczął twierdzić, że walczył przeciwko UPA jako żołnierz Szarych Szeregów[2], jednakże nie pamięta go żaden z kombatantów tej organizacji, a w wymienionych przez Prusa miejscach bitew nie działały Szare Szeregi (...). Jego prace charakteryzuje specyficzny język[14], nieużywany przez zawodowych historyków w swoich polemikach z innymi autorami (zob. hasło Edward Prus w Wikicytatach). Jest podejrzewany o sfabrykowanie antypolskiej uchwały krajowego prowidu OUN z 22 czerwca 1990 roku, mającej zawierać podstawowe założenia i cele polityki ukraińskich nacjonalistów wobec Polski po upadku bloku wschodniego[15][16]. Znany z (...) antyukraińskich poglądów[17]".

      Usuń
    7. Edward Prus był NAJWYBITNIEJSZYM POLSKIM HISTORYKIEM, zajmującym się tematyką ukraińskiego ludobójstwa dokonanego na Kresach przez OUN- UPA, SS Galizien i inne ukraińskie, zbrodnicze, kolaboracyjne formacje zagłady w służbie Adolfa Hitlera. Był bohaterskim żołnierzem Istriebitielnych Batalionów, w których służyło kilkanaście tysięcy Polaków, z czego większość służyła OCHOTNICZO! Gdyby nie żołnierze Istriebitielnych Batalionów, jak również innych polskich formacji wojskowych, które powstały na długo, zanim ktokolwiek usłyszał o londyńskiej 27 Eołyńskiej Dyzwizji AK, to żywa noga nie wyszłaby z zarówno z Wołynia, jak i Małopolski Wschodniej. W tychże batalionach służyło mnóstwo polskich harcerzy, w tym tych z tzw. Szarych Szeregów, więc nie wypisuj bredni, przepisując te głupoty z produkcji dla niezbyt lotnych na umyśle made in banderowski IPN, tylko odrób najpierw porządnie lekcje, a potem dopiero pisz.

      Usuń
    8. Władze radzieckie powoływały Istriebitielne Bataliony, podporządkowane lokalnym władzom, początkowo “rejonwojenkomatom”, w późniejszym okresie NKWD – odpowiednik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Zadaniem IB było utrzymanie ładu, w szczególności położenie kresu ludobójstwu dokonywanemu przez OUN-UPA, SB, SKW, zarysowała się możliwość legalnego otrzymania broni i ratowania życia. W tej sytuacji dowództwo sowieckie akceptowało i zalegalizowało istnienie uzbrojonych
      oddziałów polskiej samoobrony.

      Dowódcy poszczególnych oddziałów AK kierowali nieletnią młodzież i starszych mężczyzn do IB głównie w celach obronnych. Nie było alternatywy, nie bronić się oznaczało ginąć od noża, siekiery lub w płomieniach ognia. Trzeba w ogóle nie mieć wyobraźni, aby zadać pytanie: “Co by się stało, gdybyście na ten układ nie poszli?”.
      Pan Zychowicz nie zadał sobie trudu, aby sięgnąć do dobrze udokumentowanych prac, lecz zgodnie z nośnymi aktualnie motywami politycznymi wolał powołać się na wybielaczy zbrodniczej organizacji. Czy młodzi dziennikarze nie wiedzą, że w III Rzeczypospolitej skutecznie działają kontynuatorzy ounowskiej tradycji, pozostający w orbicie współczesnego nacjonalizmu ukraińskiego, którzy przy pomocy Polaków zdołali już przekształcić bandy UPA w “partyzantkę”, a nawet w “ruch narodowowyzwoleńczy”?

      Usuń
    9. Żołnierze ci brali udział w walkach z ukraińskimi oddziałami ludobójczymi, wielu z nich poległo. Bronili Polaków przed torturami wymyślonymi przez samo piekło, a stosowanymi przez tzw. UPA, z tego tytułu przysługuje im prawo do czci i chwały. Problemu nie okrywa “wstydliwe milczenie”, jak pisze pan Zychowicz, lecz czeka on na rzetelne opracowanie przez historyków kierujących się polską racją stanu, dotyczy on około 30 tys. ludzi kresowej samoobrony, działającej od 1944 r. do czasu ekspatriacji Polaków na Ziemie Odzyskane.

      Na skutek podstępnych działań wybielaczy OUN-UPA po 1989 r. tym żołnierzom odebrano uprawnienia kombatanckie. Sprawę rozpatrywał Sąd Najwyższy, na posiedzeniu jawnym w dniu 3 kwietnia 1996 r. mając na uwadze całokształt zebranej dokumentacji, podjął uchwałę przywracającą uprawnienia kombatanckie i honor żołnierza walczącego z najokrutniejszą banderowską formacją II wojny światowej. Paradoksem jest, że we własnej ojczyźnie trzeba było dochodzić praw w drodze postępowania sądowego. Należałoby zadać pytanie: jeśli pan Zychowicz wiedział o wyroku Sądu Najwyższego, dlaczego go podważa?

      Usuń
    10. Żołnierze KBW, o których mowa w artykule, i inne jednostki wojskowe oraz MO po wojnie do 1947 r. broniły integralności granic państwa polskiego, mienia ludności polskiej i ukraińskiej, która w ramach umowy wyjeżdżała do USRR. Za sprawą pogrobowców OUN-UPA akcja “Wisła” została przeniesiona do sfery polityki, jest to odrębny temat. Akcja “Wisła” położyła kres ludobójstwu, przywróciła spokój, poparło ją polskie społeczeństwo, została przeprowadzona w interesie narodu i państwa polskiego.

      https://www.tygodnikprzeglad.pl/istriebitielne-bataliony/
      https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/e/ed/Tablica_obroncom_ludno%C5%9Bci_kres%C3%B3w.png/800px-Tablica_obroncom_ludno%C5%9Bci_kres%C3%B3w.png

      Tablica pamiątkowa „Obrońcom ludności polskiej kresów...” (Armia Krajowa, Bataliony Chłopskie, Polska samoobrona na Wołyniu, Szare Szeregi i bataliony niszczycielskie) w kościele św. Jacka w Warszawie

      Język jakim posługiwał się śp. prof dr hab. Edward Prus to piękna polszczyzna, której te alfonsy z IPN, chyba tylko dla szydery określani mianem profesorów, mogą Panu profesorowi Edwardowi Prusowi jedynie zazdrościć. Zresztą ŻADEN z nich do dziś pod względem wiedzy historycznej na ten temat, znajomości ideologii OUN-PA do pięt mu nie dorasta. Wszystkie i to bez wyjątku produkcje IPN na ten temat to kupa gówna, pomielona razem z mułem i nic ponad to!
      To, że ci twoi tzw. ,,profesorowie'', a w rzeczywistości małe, sprzedajne, tchórzliwe Bolki, nie używają takiego języka, to jak już nadmieniłem z polszczyzną jest u nich na bakier, a po drugie jak oni mieliby używać takich określeń w odniesieniu do banderowców, kiedy sprzedali dusze diabłu i skurwili się po szczyty nieba.
      Opowiadanie również żałosnych bredni o sfabrykowanie przez niego uchwały OUN z czerwca 1990 roku, może powtarzać jedynie skończony dureń, bezmyślnie powtarzający te kretyństwa tych ,,profesorów'' z banderowskiego IPN, a w rzeczywistości pustych jak dzban tłumoków, takich jak ukraińscy propagandyści Motyka, Hałagida, Pisuliński, Hryciuk, i cała masa innych potomków ukraińskich rezunów na etatach w szmatławym, antypolskim IPN, który winien być już dawno rozgoniony na cztery wiatry, a funkcjonariusze frontu ideologicznego w nim zatrudnieni, winni mieć sprawy karne za działalność antypolską. Poczytaj chłopczyku prace śp. prof. Jacka Wilczura, a także prof. Lucyny Kulińskiej, Czesława Partacza i wielu innych uczciwych polskich profesorów, którzy piszą na temat tej uchwały dokładnie to samo co profesor Prus. Poza tym dziwna to podróbka, której wszystkie punkty wypełniają się co do przecinka.
      A co do antyukraińskich poglądów, to tylko świadczy na korzyść profesora Prusa. Gdyby miał bowiem poglądy pro ukraińskie, wtedy jego wiarygodność równałaby się zeru. Ja również mam w 100% poglądy antyukraińskie, za to całkowicie propolskie! Każdy zaś kto stawia coś podobnego jako zarzut, to zwykły zdrajca i renegat, który powinien być z automatu wyeliminowany na zawsze z polskiego życia publicznego i politycznego. Przez takich bowiem gadów nasza Ojczyzna znajduje się w tak tragicznym stanie i położeniu, do którego doprowadzili właśnie tacy Judasze.
      I na koniec to brak takich naukowców jakim był śp. pamięci profesor Prus, sprawia, że sprawa Kresowa w Polsce wciąż jest w katakumbach i nic nie wskazuje na to, aby miało się to zmienić na lepsze w najbliższym czasie.
      Książki prof. Prusa winny być obowiązkowymi lekturami na lekcjach historii w każdej polskiej szkole.

      Usuń
    11. Dobrze, że przynajmniej przyznałeś się wprost do swojej zawziętej ukrainofobii. Bardzo mnie to cieszy. Daje to nie tylko świadectwo Twojego zdziecinnienia, ale także dobitnie pokazuje, że jakakolwiek dyskusja z Tobą nie ma żadnego sensu, a więc nie pozostaje mi nic innego jak tylko się pożegnać, co też niniejszym czynię.

      Usuń
  3. Obawiam się że za póżno, już trzeba zdecydowanie działać, sytuacja zdecydowanie tego wymaga...

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie dziw się, że wielu ludzi się tak zachowuje. W szkołach nie uczyli lub tylko pobieżnie wspomnieli co robili banderowcy na Kresach. Większość o tym nie wie lub ma pobieżną wiedzę. Zdecydowana większość osób też nie ma pojęcia, że obecnie na Ukrainie są czczeni bandyci Polaków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na stronach Przemyśla jest całkiem spory i dokładny zbiór opracowań historycznych o stosunkach polsko-ukraińskich . http://przemysl.wkki.pl/przemysl/dzieje/rus/rus.html

      Usuń
  5. Artykuł kłamcy Zychowicza o Istriebitielnych Batalionach i odpowiedź na te klamstwa Zychowicza i pogrobowców UPA z IPN, autorstwa Moniki Sladewskiej
    https://www.nawolyniu.pl/artykuly/bataliony.htm

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.