sobota, 30 sierpnia 2025

Banderowcy zdemolowali grób moich rodziców

 


 https://www.youtube.com/watch?v=hbJFr-iGzGI


Dziś, krótko po południu, przyjechałem jak w każdą sobotę na elbląski Cmentarz Dębica, i jak zawsze odwiedzając groby moich ukochanych bliskich, zacząłem jak zawsze od grobu moich rodziców. No i cóż zastałem? Porozwalane kwiaty, znicze, a znicz z napisem Kochanej Mamie, został rozwalony, zaś wosk z niego rozlany w większości na nagrobną płytę. Po kilku minutach zacząłem to wszystko sprzątać, a wosk zdrapywać zamknięciem od zniszczonego znicza mojej mamy. Zorientowałem się, że musiało to zostać zrobione w niezbyt odległym czasie, albowiem wosk, nie przywarł jeszcze mocno do płyty nagrobnej, gdyż dziś o świcie i rano padał dość mocny deszcz, gdyby bowiem było inaczej, to musiałbym to wszystko ścierać lekko licząc ponad dwie godziny. Najwyraźniej, jakiegoś lokalnego banderowskiego pomiota, bardzo zdenerwowała inskrypcja na tablicy, którą ufundowałem w ubiegłym roku i która została umieszczona przy płycie taty. To było na 100% zaledwie ostrzeżenie, że następnym razem zniszczą cały pomnik. 

 

czwartek, 28 sierpnia 2025

Blog Kresy we krwi, po 10 latach zakończył swoją działalność

Mój blog, który przez prawie 8 lat prowadziłem, razem ze swoją Śp. małżonką Lidią Marks - Boki, definitywnie zakończył swoją działalność. Nie będzie już więcej na nim, żadnych nowych publikacji. Blog wyczerpał bowiem swój resurs, gdyż zainteresowania, zarówno nim samym, jak i tematyką polskich Kresów i Ukraińskiego Ludobójstwa dokonanego na Naszych Rodakach, w latach 1939 - 1954, poza sporadycznymi przypadkami, nie ma już absolutnie żadnego. A rocznicowych przypominajek od święta, kiedy to nagle wszyscy zaczynają mieć gęby pełne bogoojczyźnianych frazesów, by przez cały kolejny rok, mieć ten wciąż przecież, nie zamknięty temat, głęboko w czterech literach, to brać współudziału w tego rodzaju żałosnej farsie, w jakikolwiek sposób, również nie zamierzam. Od markowania i udawania bowiem,  fałszywego ,,przejęcia'', ,,rzekomego zaangażowania'' i ,,zainteresowania'' tematem, są tacy hucpiarze spod znaku tych, co to... ,,Mówią Wam jak jest'', czyli różne prosiaczki Szlachtowicze, Role, rebe Brauny, Korczarowskie. Mossadowskie, Klimczaki, błazny Olszański i Osadowski, i wszyscy im podobni, u których zawsze znajdziecie, tę jedynie słuszną prawdę, tylko musicie zawsze pamiętać o tym, by nigdy nie zapomnieć postawić im kawy, no i dokonać rzecz jasna systematycznej, comiesięcznej wpłaty na konto, bo bez spełnienia przez Was tego, najważniejszego przecież warunku, to nie będą wtedy mogli mówić Wam jak jest i przedstawiać całej prawdy, całą dobę, a bez tego będziecie przecież, jak dzieci w ciemnym lesie, nie wiedzące co mają bez wcześniejszych instrukcji myśleć, mówić i czynić i w ogóle jak się poruszać. Jak to mawiał onegdaj Koba, do swoich kumpli... ,,Beze mnie poginelibyście, jak kocięta''.😆 No i oczywiście... Kogo określić narzędziem Kremla, agentem Putina, wysłannikiem Łukaszenki, itp. bzdur.

 

Tak wiec życzę Wszystkim arcypatriotom, dalszego dobrego samopoczucia, zadowolenia z siebie i trzymania tak dalej wszystkiego, jak to robiliście dotąd i czynicie zresztą obecnie.😆

piątek, 1 sierpnia 2025

CHWILA JEST BLISKA


21 lipca,rozpoczęły się konfiskaty gotówki we wszystkich miastach Chin – bankomaty zamrożone, cyfrowy juan wymuszony z dnia na dzień, bez żadnych wcześniejszych zapowiedzi czy też ostrzeżeń. Wszystko przeprowadzono w jedną noc. Zaskoczenie było całkowite.

środa, 23 lipca 2025

,,Nasi chłopcy'' z AK, WiN i UPA - Współpraca tzw. ,,polskiego podziemia niepodległościowego'' z OUN - UPA, po 1945 roku.


Towarzysze broni z WiN i UPA

 
 

W ukraińskim internecie jest mnóstwo materiałów, dotyczących współpracy po 1945 roku, większości  tzw. ,,polskiego podziemia niepodległościowego'', które wręcz rwało się i to pierwsze ze swojej strony, do pełnej współpracy z OUN - UPA, i dzisiaj nikt, kto posiada choćby odrobinę zwykłej ludzkiej przyzwoitości i odwagi cywilnej, tym faktom nie zaprzeczy a tym bardziej tej zdrady, nie będzie bezczelnie usprawiedliwiał. Zachował się bowiem nawet oficjalny dokument, z 3 maja 1945 roku, w którym dowództwo AK - WiN, przesłało na ręce najwyższych dowódców OUN - UPA, a które to pismo, wyciągnięto obecnie z archiwów ukraińskiego IPN w Kijowie, które było ówczesnym... APELEM DOWÓDZTWA PODZIEMNEJ AK,  SKIEROWANYM NA PIŚMIE, DO KIEROWNICTWA OUN - UPA, WZYWAJĄCYM UKRAIŃSKICH BANDEROWCÓW, DO ZAWARCIA WSPÓLNEGO, BRATERSKIEGO SOJUSZU I PROWADZENIA WSPÓLNEJ, BRATERSKIEJ WALKI ZBROJNEJ Z ROSJA I BOLSZEWICKĄ KOMUNĄ. Dokument ten jest także bezsprzecznym dowodem na to, że to nie tylko strona ukraińskich nazistów z OUN - UPA, zabiegała o kontakty, akceptację i uznanie przez ,,rząd'' londyński, ale również zabiegali dokładnie o to samo i to jeszcze chyba nawet gorliwiej od ukraińskich szowinistów, przedstawiciele podziemnej AK i WiN, w stosunku do niedawnych, ukraińskich wspólników Hitlera i zwyrodniałych morderców setek tysięcy naszych rodaków na Kresach Południowo - Wschodnich. Powtarzanie więc do dnia dzisiejszego kłamliwej mantry o tym, że to tylko ukraińscy naziści z OUN - UPA, szukali kontaktów z polskim podziemiem, a przez to uznania ich władzy, jako tej jedynie legalnej, reprezentującej cały ,,naród'' ukraiński, przez ówczesny rząd emigracyjny w Londynie, w świetle tych nowych faktów, że strona ,,polska'' w tym czasie, w swoich zabiegach o przyjaźń i sojusz polityczny oraz militarny z ukraińskimi szowinistami z OUN - UPA, osiągnęła jeszcze chyba większe wyżyny samospodlenia, dążąc nawet za cenę, natychmiastowego wymazania z pamięci, hekatomby ludobójstwa naszych rodaków, które w tamtym czasie, wcale jeszcze się nie zakończyło, gdyż niemal przez nikogo nie zakłócane, trwało nadal w najlepsze, co jak widać, nie spędzało bynajmniej snu z powiek, dowództwu podziemnej AK i WiN, a także wielu innych bezwarunkowych ustępstw wobec bojówek OUN - UPA, grasujących wtedy zupełnie bezkarnie na całej Rzeszowszczyźnie, Lubelszczyźnie i Podlasiu.


 

wtorek, 22 lipca 2025

Sojusze AK, WiN i NSZ z bandami UPA, o Wspólnej Walce z tzw. ,,komuną'', na Lubelszyźnie i Podkarpaciu w latach 1944 - 1947


 

 Braterski deal WiN z UPA dobity. Teraz mogli to oblać horyłką i dziarsko przystąpić do walki z komuną o wspólne hajadamckie państwo UKRO - POL. Brawo! Prawdziwe Zuchy i wzory ,,moralne'' z najwyższej półki do naśladowania, przez obecne pokolenie, wymóżdżone do szczętu przez IPN, i takich takich pseudo historyków jak Lech Kowalski, Tadzio Płużański, Lesio Żebrowski, Jerzy Węgierski, i wielu innych czynowników frontu ideologicznego Czarciej Erpe, trudzących się od 36 lat w pocie czoła, żeby odpowiednio usprawiedliwić i przypudrować ten czysto antypolski, ludobójczy i bezprzykładnie zdradziecki w swoim charakterze i wspólnych działaniach z banderowcami, przeciwko Polsce, sojusz zawarty przez bojówki tzw. powojennego podziemia, której to zdrady i wspólnych z bandytami z UPA, działań wywiadowczych, zbrojnych i porozumień politycznych, nie usprawiedliwią w żaden sposób, do przysłowiowego końca świata, żadne, nawet najbardziej ekwilibrystyczne moralitety, które są tak samo załgane i bezczelne w swojej formie, jak ich autorzy, którzy dziś jeszcze, tę bezprzykładną, haniebną zdradę tych bandytów z podziemia, ordynarnie usprawiedliwiają!

 

wtorek, 15 lipca 2025

Z raportu szefa Policji i SS dystryktu ,,Galicja'' we Lwowie, generała Fritza Katzmanna w sprawie liczby wymordowanych przez Ukraińców - Polaków na Wołyniu, do sierpnia 1943 roku.

 

Generał Fritz Katzmann - Szef Policji i SS dystryktu ,,Galicja'' we Lwowie

 


W 1943 roku szefem SS i Policji w dystrykcie ,,Galicja'', którego stolicą był Lwów, był SS-Brigadeführer Fritz Katzmann. W sierpniu 1943 roku szef Policji i SS we Lwowie, generał SS Fritz Katzman w swoim raporcie do Berlina oceniał, że liczba wymordowanych Polaków, przez banderowców z OUN – UPA, znacznie przekroczyła… 100 tysięcy polskich mieszkańców Wołynia.’’

niedziela, 6 lipca 2025

CHARAKTERYSTYKA UKRAIŃSKIEGO PODZIEMIA ZBROJNEGO NA WARMII I MAZURACH


Jak w latach 1947 - 1954. Dawny czar wspomnień o heroicznych wyczynach OUN - UPA na Warmii i Mazurach powrócił. Olsztyn - proporczyki w barwach OUN-UPA z neobanderowskim hasłem na ukraińskim Dniu Niepodległości



Nacjonalistyczne ukraińskie organizacje i grupy zbrojne reprezentowane były przez polityczną organizację o nazwie „Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów” (OUN). W oparciu o tę organizację działała na terenach południowo -wschodniej Polski — Ukraińska Powstańcza Armia (UPA). Pierwsze oddziały UPA zostały zorganizowane w 1942 roku. Działalność UPA na ziemiach polskich na większą skalę rozpoczęła się w drugiej połowie 1944 roku, kiedy to kierownictwo UPA zarządziło przerzucenie grup wypadowych z terenów położonych na wschód od Bugu i Sanu, celem w alki z młodą władzą ludową pod hasłem utworzenia „Samostijnej U krainy”. Oddziały UPA prowadziły walkę z jednostkami KBW, MO i UBP oraz akcję pacyfikacyjną przeciwko ludności polskiej zamieszkałej w południowo-wschodnich rejonach Polski. Zarządzeniem Państwowego K omitetu Bezpieczeństwa z 17 kwietnia
1947 roku, postanowiono przeprowadzić na południowo-wschodnich terenach Polski, akcję pod kryptonimem „Wisła”, celem której było ostateczne zlikwidowanie band UPA na tych terenach. Zgodnie z decyzją rządu polskiego jednostki biorące udział w akcji „Wisła” miały jednocześnie udzielić pomocy Państwowemu Urzędowi Repatriacyjnemu w przesiedleniu ludności ukraińskiej na północno-zachodnie tereny Polski. W tym celu utworzona została Grupa Operacyjna (GO) „Wisła” w sile czterech dywizji WP, jednej kombinowanej dywizji KBW i WOP, oddziału MO oraz kilku jednostek specjalnych. GO „Wisła” prowadziła działalność wojskową w ścisłym współdziałaniu z terenowym i organami bezpieczeństwa publicznego i jednostkami WOP.