niedziela, 14 czerwca 2020

Antypolska krucjata cerkwi greckokatolickiej


Kontynuacja działań Kościoła Greckokatolickiego w Polsce nawiązuje do działań z okresu II wojny światowej i okresu Akcji Wisła, czyli kolaboracji ukraińców, jako narzędzie niemców do eksterminacji Narodu Polskiego, trwającą do dnia dzisiejszego. Inna jest tylko metoda, żartobliwie bowiem nazywana bradziej ludzką, bo przeprowadzaną po cichu..

A teraz do rzeczy: 
Przypadkiem natrafiłem  w TVP Kultura na transmisję  Greckokatolickiej Mszy z Soboru we Wrocławiu - treść kazania tłumaczona z napisami w Języku Polskim.
Zdanie w kazaniu że, "Każda władza musi znać potrzeby duchowe człowieka'', w tym przypadku nie pozostawia żadnych złudzeń o co chodzi. Dalej jest zdanie, ,,aby w I niedzielę czerwca jak najwięcej wiernych zgromadziło się w cerkwiach, kiedy to będzie odcztytany list arcybiskupa  kijowsko-halickiego i zwierzchnika kościoła katolickiego obrządku bizantyjsko-ukraińskiego Światosława Szewczuka''.

Oto co w nim się pojawia bez ogródek:

,,O okresie prześladowania ukraińców w Polsce, aby przestali się bać, codziennym przetrwaniu wiary, prześladowaniu w Polsce, wygnaniu i pozbawieniu przez Polaków życia duchownego i materialnego Przez Akcję Wisła''.

W praktyce jak to wygląda już od dawna?
Tu nie ma żadnej przypadkowości chronologicznej -  jest to metodyczne działanie przeciw Polsce i Polakom, zapewne jeszcze za dolary otrzymywane kiedyś od Niemców, a po wojnie i od Anglików, którzy przyjęli niedobitków z SS Galizien.

Gazeta Wyborcza  poniedziałek 29 stycznia 2001 roku, dotatek olsztyński  w tytule ,,Przykładny Region'' pisze : 

"Warmia i Mazury są przykładem dobrej wspólpracy miedzy mniejszością ukraińską a administracją RP-ocenili uczestnicy IV Zjazdu Związku Ukraińców w Polsce.
  W wybranej w niedzielę nowej radzie związku znalazł się Miron Sycz, przewodniczący sejmiku woj.warmińsko-mazurskiego i jednocześnie dyrektor zespołu szkół z ukraińskim językiem nauczania w Górowie Iławeckim.

 Zjazd przyjął również uchwałe, w której zwraca się do premiera rządu polskiego o zwiększenie środków na rozbudowę szkoły ukraińskiej w Górowie Iławeckim , do Sejmu  RP o potępienie akcji "Wisła" oraz do prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego,aby podpisał ustawę reprywatywacyjną,umożliwiając w ten sposób odzyskanie majątku odebranego mieszkającym w Polsce Łemkom.

     W zjeździe Związku Ukraińców w Polsce ,który odbywał się w ostatni weekend w Przemyślu,wzięło udział ok.80 delegatów, w tym 30 z Warmii i Mazur.
    
Artykuł zamieszczony w małej rubryce, sprytnie.

Na 80 delegatów, aż 30 z Warmii i Mazur - ilu ma podobnych przodków co Miron Sycz? Na moje oko, to nie mniej, niż 50 procent .

A jak dalej to się toczy na Warmii i w powiecie Bartoszyce?

Ogólne doniesienia w Gazetach regionalnych, też nie są przpadkowe. Lasy, tzw. Plan Majchrzaka i tzw. reorganizacja, redukcja i ludzi, i majątku. Też 2001r. Pan Dyrektor Lasów Państwowych J. Dawidziuk . 

Miasto, pompowanie kasy w szkolnictwo, głównie na Zespół szkół z UJN w Bartoszycach, po spalonym w dziwnych okolicznościach Domu Harcerza w Bartoszycach. 

Organizacja Dni Kultury Ukraińskiej w dniu 11 Lipca (zgroza) w Bartoszycach (Początek ludobójstwa na Kresach)

Nadanie ulicy imienia Tarasa Szewczenki w Olsztynie w 2007 roku, z inicjatywy ZUwP,

Sejmik woj. Warmińsko-Mazurskiego, jako Pierwszy w Polsce przyjmuje uchwałę Potępiającą akcję "Wisła",

Zablokowanie obchodów rocznicy ludobójstwa przez UPA na Wołyniu w Olsztynie

Koncesja KRR i T Nr 476/2011 -T z 2011 roku dla TV Europe Sp. z o.o., udziałowcy jak podaje treść w w/w Koncesj są min  Mykoła Kniażycki  zam. Kijów i Konstantyn Kogalowski zam. w Londynie. (Kogalowski były doradca Putina)  to jest dla średniointeligentnego wymowne,

Próba nadania ulicy imienia Bohaterów Kijowskiego Majdanu w Bartoszycach -Wnioskodawca ZUwP w Bartoszycach oraz  Proboszcz Cerkwii Greckokatolickiej w Bartoszycach - źródło Urząd Miasta w Bartoszycach.

Książka Bandera i Ja w Bibliotece ZS z UJN w Bartoszycach, sprawa wyciszona na maksa, a ci którzy o tym mówią tych się wycisza i zastrasza. Poza tym w Gazecie Nasze Słowo sponsorowanej przez MSWiA, w redakcji jest Pan o tym samym Nazwisku co Pani Dyrektor  wspomnianej szkoły (gdzie takich bohaterów uczy się naśladować).

Moje pytanie jak każdego średnio rozgarniętego brzmi: ,,czy szkolne dzieci i młodzież ukraińską uczy się metod UPA, tylko za pomocą innych narządzi i technik?''

Kim są duchowni obrońcy wiary ?

Coraz więcej słychać od znajomych o zastraszaniu i szykanowaniu tych, którzy się sprzeciwiają działaniom zbliżonym do uczniów Reinharda Gehlena (obce armie wschód).
Towarzysz Moczar na Warmii i Mazurach oraz w Szkole Policji w Szczytnie, w końcu usadowił swoich pobratymców.

Lasy Państwowe - najnowsze wieści, niestety kolejna medota na wyrugowanie Polaków z Nadleśnictwa Bircza - osoba, nie podam ani nazwiska, ani imienia, bo doświadczyłem tego i doświadczam do dziś co Pracownicy i ich koledzy, nie tylko z Lasów Państwowych potrafią zrobić ludziom nie z ich towarzystwa, a za ich przyzwoleniem i namaszczeniem.

Wyrugować z tego Nadleśnictwa ostatnich Polaków, tak jak to zrobiono na Warmii i Mazurach. To koronowirus w tym nadleśnictwie, tak jak na Śląsku w przypadku kopalń, stał się dla władających majątkiem skarbu Państwa czytaj Lasami Państwowymi zbawieniem i metodą na osiągnięcie swoich celów.

Wykryto u 14 osób koronawirusa, ale kwarantannie poddano 470 osób - czyli tych, których ma nie być w Lasach Państwowych, czyli Polaków, i nie będzie, bo cała akcja nabiera dopiero rozpędu. Bo będzie to kontynuacja uchwał IV Zjazdu ZUw P z 2001r, czyli majątek określi się po koleżeńsku, jako zbędny i jako za symboliczny grosz sprzedany. Niektórzy swoi otrzymają odprawę, a inni wyjdą bez niczego (tzn Polacy).

Nadleśnictwo Bircza - Rondo im.Obrońców Birczy w Elblągu, też jakże to znamienne, Polska flaga Narodowa, jest jakoś bardzo, ale to bardzo znienawidzona, nigdy nie może w tym miejscu zbyt długo postać. Już bowiem pięć kolejnych znalazło swój koniec w śmietnikach, po wcześniejszym ich zniszczeniu. Akt profanacji polskiej flagi, nie wywołał żadnej rekacji ze strony tzw. ,,polskich władz i organów ścigania'', które takie rzeczy, jak zniszczenie bądź spalenie naszej narodowej flagi, uważają za coś zupełnie naturalnego, czym nie warto sobie nawet zaprzątać głowy, albowiem według nich, czyn taki nie nosi nawet śladowych znamion przestępstwa. Czyli z tamtych terenów, też pewnie było wielu delegatów wspomnianego IV Zjazdu ZUwP w Przemyślu, czuwających do dziś nad bardzo drobiazgowym wcieleniem w życie jego wszystkich postanowień, odnoszących się do działań mających na celu całkowitą destrukcję państwa polskiego.

Należy do tego dodać próbę usunięcia w 2014 r. godła  z mundurów leśników, pomysłodawcą był wiceminister środowiska Janusz Ostapiuk. W tymże Ministerstwie, w owym czasie pracowała córka Mirona Sycza, a tegoż jegomościa Lasy Państwowe zaprosiły na wręczenie sztandaru dla Nadleśnictwa.Wspomniani Panowie po uroczystościi podeszli przypadkowo się ze mną przywitać. Po niedługim czasie kolejne dziwne chece i wolałem sam odejść po 27 latach pracy, niż mieli by mnie wsadzić na przysłowiową minę, a kolega Nadleśniczego i Mirona, wódz nieistniejącego już Aresztu miałby uciechę, gdy jeden z latorośli Pana leśniczego mógłby dać się pobawić i osadzonym, i klawiszom, bo takie próby przez ostanie kilka lat były wyreżyserowane że, chyba tylko dzięki Bogu udało się przed wieloma rzeczami uchronić, ale pewnych rzeczy, nie dało się niestety uniknąć.

Dlatego też pomimo, że oni wydali już dawno na mnie wyrok, posługując się całym przekrojem  społecznym i aparatem administracyjnym, dosłownie i w szczegółach to ujmując.


Czyli Kośćół Greckokatolicki dał ponownie namaszczenie, tak jak ongiś na Wołyniu i nie tylko, by poprzez szantaż wymusić siłą odszkodowania za przesiedlenie Ukraińców w czasie ,,Operacji Wisła'', w formie przejęcia przez ukraińską mniejszość na Warmii i Mazurach, (która na tych terenach w stosunku do Polaków już dawno jest większością) oraz w Bieszczadach polskich lasów, jako tzw. ,,zadośćuczynienie'' dla banderowców i ich potomków, za to, że uniemożliwiono im w tamtym czasie kontnuację procederu dalszego mordowania Polaków, i że bandyci z OUN - UPA dzięki temu, może przynajmniej w ten spsosób, zostaną w końcu jakoś usatysfakcjonowani i nie zafundują nam Polakom, ponownej powtórki z historii. A ich popi, dzięki temu powstrzymają się ewentualnie, od odprawiania swoich satanistycznych panichyd nad grobem trupa, znienawidzonej przez nich pańskiej Polski, jak miało to onegdaj miejsce na Wołyniu.

Kolejne przykłady nie wiem, ale cdn. myślę, że nastąpi.

Antoni Jakóbczyk

Bartoszyce - 14 Czerwiec 2020 r.

1 komentarz:

  1. a j...y "polski" rząd przyzwala na to wszystko! Oddają Polskę po cichu,udając, ze nie ma problemu. Tyle lat minęło od tragedii,ludzie mogliby wyciągać wnioski z historii, ze religia nadal czyni mnóstwo zła! Niedobrze to wszystko wrózy! Naród nadal ciemny :(

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.