czwartek, 22 czerwca 2017

Pożegnanie Kresowianki Anny Paradowskiej

 

Grób Anny Paradowskiej z domu Szwec - Kresowianki, cudem ocalone z Ukraińskiego Ludobójstwa w miejscowości Buszcze  powiat Brzeżany, województwo Tarnopolskie

 

 

22 czerwca mija trzecia rocznica śmierci mojej Mamy – Kresowianki. Tempo upływającego czasu jest zdumiewające. Jednak doświadczenia i przeżycia Mamy z  okresu wojny brzmią dziś jak ostrzeżenie. Odbieram je jako przestrogę, albowiem znów znaleźliśmy się w tym samym punkcie wyznaczonym przez historię, która mozolnie zaczyna zataczać koło. Zatrważające jest, że niektórzy nie chcą tego dostrzec.  

Przypomnę słowa pożegnania wygłoszone w dniu pogrzebu 25 czerwca 2014 r. Niech zabrzmią jak swoiste epitafium.

czwartek, 8 czerwca 2017

Tragedia i groteska

Od wzniosłości do śmieszności jest jeden tylko krok - Napoleon Bonaparte


Aż się wierzyć nie chce, że to dzieje się w polskim mieście. Znowu „nieznani sprawcy”, czy też bardzo dobrze znani, tyle że chronieni „poprawnością polityczną”? – komentuje w swoim wpisie ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

http://kresy.pl/wydarzenia/gdansku-zdewastowano-pomnik-ofiar-oun-upa-foto/

Drogi księże Tadeuszu, musi ksiądz wraz z pozostałymi wiceprzewodniczącymi Komitetu Honorowego Społecznych Obchodów ludobójstwa na Kresach, zaprosić do tegoż komitetu jeszcze więcej parlamentarzystów z PiS, a wtedy na 100% oni uczynią wszystko co w ich mocy, ażeby ta polityczna poprawność, która dotąd ich szefom i im samym ,,nie pozwala'' nazywać rzeczy po imieniu, tak ich w końcu zmobilizuje, że wreszcie się może przełamią i określą właściwym dlań mianem rzeczywistych sprawców, a przede wszystkim inspiratorów tego rodzaju antypolskich prowokacji, a także protektorów tychże ,,prowokatorów''. Najwidoczniej drogi księże Tadeuszu jest nadal zbyt mało parlamentarzystów i działaczy PiSu innych szczebli w tymże Komitecie Honorowym, bo jak to ksiądz sam to ujął, że w PiS jest wielu UCZCIWYCH i PORZĄDNYCH ludzi, którzy mają inne zdanie na temat ukraińskiego nacjonalizmu i banderowskich zbrodni ludobójstwa na Polakach (chyba to jest ten powód dla którego ci ludzie ,,honoru’’, wiedząc doskonale o linii przywódców tej partii dotyczącej tragedii Kresów, nadal w niej pozostają, mając głęboko w nosie pamięć o pomordowanych Polakach, bo giedroyciowa schizofrenia budowy utopii ,,Itermarum”, nawet wbrew wszelkiej logice pozostaje zadaniem priorytetowym, a na zewnątrz mydlą oczy naiwnym, jak to oni w partii walczą o sprawę Kresowian)to nadal dlatego nie można poprzestawać tylko na tak znamienitych adwokatach diabła jak panowie Dworczyk, Jaki czy Żaryn. Proponuję więc dorzucić do Komitetu Honorowego oprócz w/w członków partii rządzącej jeszcze takich człowieków honoru jak Tomasz Sakiewicz, Katarzyna Gójska-Hejke, czy Przemysław Żurawski vel Grajewski i wtedy z poparciem dla środowisk kresowych takich ludzi, wszystkie prowokacje, jak ta ostatnia w Gdańsku skończą się jak za dotknięciem ,,czarodziejskiej różdżki’’, a poparcie dla sprawy Kresowej ruszy wreszcie z kopyta do przodu niczym rozpędzony Express.

poniedziałek, 5 czerwca 2017

Requiem nad zamordowanym polskim siołem

Publikuję artykuł największego polskiego znawcy tematu ukraińskiego ludobójstwa na Polakach zamieszkujących Kresy prof. Edwarda Prusa, którego obecni przywódcy środowisk kresowych wymazują dziś starannie z naszej pamięci.

  Zdjęcie komunijne dzieci z Huty Pieniackiej (fot. z archiwum A.Szwaji).