To ta pani na zdjęciu poniżej, z brązowym dziennikiem w ręku kazała usunąć postawioną przez nas 31 października 2014 roku na Cmentarzu Agrykola przy Krzyżu Katyńskim, pierwszą tablicę pamięci ku czci Polskich Ofiar ukraińskiego ludobójstwa na Wołyniu jako nielegalnie postawiony obiekt. Rzeczą zupełnie nieistotną jest przy tym, że postawiony przez PiS obelisk ku czci ofiar katastrofy Smoleńskiej z 2010 roku, nie ma do dnia dzisiejszego, żadnych zezwoleń odpowiednich władz miejskich na tego rodzaju upamiętnienie.. No, ale jak widać w obecnej Polsce są tablice i obeliski równe i równiejsze wobec obowiązującego prawa. Słuszne i niesłuszne, na które nadal nie ma koniunktury politycznej.
To właśnie ta pani przeprowadzała inspekcję w przeddzień piątej rocznicy katastrofy smoleńskiej w dniu 9 kwietnia 2015 roku i po krótkich konsultacjach telefonicznych z kimś bardzo ważnymi z władz miejskich Elbląga, wydała polecenie bezwzględnego usunięcia tejże tablicy pamięci, by nie popsuła ona dobrego samopoczucia uczestników uroczystości smoleńskich, które odbyły się przed Krzyżem Katyńskim na Cmentarzu Agrykola dzień później.
Ato nasza pierwsza Tablica Pamięci ku czci Polaków bestialsko pomordowanych przez Ukraińców na Wołyniu i Kresach Południowo Wschodnich II Rzeczypospolitej.
Nasze starania o upamiętnienie ofiar Rzezi Wołyńskiej - dokumentacja cz.2
Wciskanie kitu , że Kaczyński poległ a nie zginął w katastrofie komunikacyjnej jest bezdennie głupie i ośmiesza to wydarzenie .
OdpowiedzUsuńJak Pan tu zabłądził ? Wnoszę po tym odruchu Pawłowa, że przez przypadek zaszczycił Pan nas tym komentarzem.
Usuń