Ambasador RP? na Ukrainie: „Wołyń” to nie prawda historyczna.
Mianowany przez rząd Beaty Szydło, przedstawiciel dyplomatyczny
Polski dał sie juz wcześniej poznać jako osoba umniejszająca znaczenie
wołyńskiego ludobójstwa i prób ostatecznego jego wyjaśnienia.
W wywiadzie dla ukraińskiego Radia Swoboda stwierdził niedawno:
– To bardzo zły moment dla takiego filmu, bo część polskiego społeczeństwa jest manipulowana. W Polsce jest taki ksiądz Isakowicz-Zaleski, który kieruje się stanowiskiem rosyjskim, mówi tylko: Wołyń, Wołyń.
Podobnie wypowiadał się dla poświęconego problematyce regionu Europy Wschodniej i Azji Centralnej oraz europejskiej polityce wschodniej dwumiesięcznika „Nowa Europa Wschodnia”:
– Nie ma wątpliwości, że działalność księdza Zaleskiego jest na rękę rosyjskiej propagandzie, że szkodzi stosunkom polsko-ukraińskim, a przez to samej Polsce (…) Epatuje rzezią wołyńską i żąda jej rozliczenia, zapominając, że Ukraińcy mają teraz ważniejsze sprawy na głowie niż ciągłe przepraszanie księdza Zaleskiego za zbrodnie UPA.
W wywiadzie dla „Dziennika Polskiego” nie widział nic złego w uchwalonej w kwietniu tego roku przez ukraiński parlament ustawie rehabilitującej UPA:
– Nie widzę nic złego w tym, że Ukraina chce uczcić ludzi, którzy
walczyli z komunistycznym reżimem. Zdarzył się wtedy epizod bratobójczej
walki między Ukraińcami a Polakami, doszło do zbrodni wołyńskiej, ale
to tylko część historii UPA, która ma również inne karty, których nie
chcemy zauważyć.W wywiadzie dla ukraińskiego Radia Swoboda stwierdził niedawno:
– To bardzo zły moment dla takiego filmu, bo część polskiego społeczeństwa jest manipulowana. W Polsce jest taki ksiądz Isakowicz-Zaleski, który kieruje się stanowiskiem rosyjskim, mówi tylko: Wołyń, Wołyń.
Podobnie wypowiadał się dla poświęconego problematyce regionu Europy Wschodniej i Azji Centralnej oraz europejskiej polityce wschodniej dwumiesięcznika „Nowa Europa Wschodnia”:
– Nie ma wątpliwości, że działalność księdza Zaleskiego jest na rękę rosyjskiej propagandzie, że szkodzi stosunkom polsko-ukraińskim, a przez to samej Polsce (…) Epatuje rzezią wołyńską i żąda jej rozliczenia, zapominając, że Ukraińcy mają teraz ważniejsze sprawy na głowie niż ciągłe przepraszanie księdza Zaleskiego za zbrodnie UPA.
W wywiadzie dla „Dziennika Polskiego” nie widział nic złego w uchwalonej w kwietniu tego roku przez ukraiński parlament ustawie rehabilitującej UPA:
https://wirtualnapolonia.com/2016/06/03/ambasador-rp-na-ukrainie-wolyn-to-nie-prawda-historyczna/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.