Wesprzyj moją działalność. Nie robię bowiem tego sam dla siebie. Nie ma również wolnej, medialnej działalności, bez wsparcia wolnych ludzi.
PKO BP SA Numer konta: 44 1020 1752 0000 0402 0095 7431
▼
sobota, 8 marca 2025
Obchody na Ukrainie - 75 rocznicy śmierci hitlerowskiego kolaboranta i zwyrodniałego mordercy Polaków - Romana Szuchewycza
,,Śmierć jednego Lacha to metr wolnej Ukrainy, albo będzie Ukraina, albo lechicka krew po kolana, Polaków w pień wyciąć.'' - Roman Szuchewycz, hołowny komandyr band UPA, zwyrodniały morderca Polaków, najwierniejszy obok Bandery kolaborant Adolfa Hitlera, bohater obecnej Ukrainy.
Lwów 5 marca 2025 r.
Jeżeli komukolwiek w Polsce się wydawało, że nagła zmiana wajchy, dokonana przez nowo - starego prezydenta USA Donalda Trumpa, w relacjach z Ukrainą, cokolwiek zmieniła w tej kwestii na lepsze, to bardzo srodze się rozczaruje. Satanistyczny kult najbardziej wiernych i oddanych ukraińskich kolaborantów Adolfa Hitlera i III Rzeszy Niemieckiej, oraz największych zwyrodniałych ludobójców w historii ludzkości, morderców ponad PÓŁ MILIONA NASZYCH RODAKÓW, nie tylko tam nie osłabł, ale dzieje się wręcz przeciwnie, czego dowiodły, obchodzone zaledwie trzy dni temu na całej banderowsko - nazistowskiej Ukrainie, obchody 75 rocznicy śmierci hołownego komandyra UPA, zwyrodniałej bestii Romana Szuchewycza. Tak samo jak w latach poprzednich, liczba uczestników tych satanistycznych panichyd, wcale nie zmalała, bo jest na tym samym poziomie co zawsze. Nadal też składane są przez wszystkich uczestników tych banderowsko - nazistowskich manifestacji, wiernopoddańcze deklaracje i przysięgi, dochowania wierności, aż do śmierci, wszystkich ideom Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i jej dwóch najbardziej znanych postaci, to jest Stepana Bandery i Romana Szuchewycza, co też i miało miejsce właśnie 5 marca, we wszystkich miejscowościach, na całej Ukrainie, gdzie one się odbyły, w tym również w czasie zorganizowanych z tej okazji wielu ,,paneli naukowych'', w czasie których również i to na wyścigi, żeby nikt co do tego faktu, nie miał żadnych wątpliwości, podtrzymywano deklaracje dozgonnej wierności ideom hołownego zwyrodnialca UPA.
A to kilka relacji z nazistowskich mediów, banderowskiej Ukrainy, z tych obchodów ku czci jednego z ich największych pomiotów diabła, którego na Ukrainie czci się dosłownie jak Molocha, Sziwę czy krwawą Asztartę! Żaden z tych demonów w odniesieniu do tego ukraińskiego potwora, nie jest absolutnie żadną przesadą.
Zaczynamy ten przegląd oczywiście od bratniego miasta Elbląskich władz - Tarnopola i obwodu tarnopolskiego, który był i pozostaje zresztą do dziś, tu się nic nie zmieniło, Głównym gniazdem najbardziej jadowitych banderowskich żmij i szerszeni.
****
W Tarnopolu uczczono pamięć legendarnego dowódcy UPA Romana Szuchewycza
Obchody 75 rocznicy śmierci hołownego komandyra UPA Romana Szuchewycza odbyły się w Tarnopolskim Ukraińskim Domu „Zwycięstwo”
Był niezłomnym bojownikiem o ukraińską ideę narodową – odznaczającym się niezwykłą odwagą i determinacją. 5 marca mija siedemdziesiąt pięć lat od śmierci legendarnego Naczelnego Wodza Ukraińskiej Powstańczej Armii Romana Szuchewycza. W Tarnopolu w przededniu tej daty pisarka Łesia Łubarska zorganizowała uroczystość, mającą na celu uczczenie pamięci tej wybitnej ukraińskiej postaci historycznej.
„Roman Szuchewycz był w okopach, puchły mu nogi. Potajemnie udał się do Odessy, przebywał ze swoimi ludźmi w kryjówkach. Ostatecznie tak zakończył swoje życie w Biłogorszczu. Zastrzelił się. Bo wiedział, co to znaczy wpaść w ręce bolszewików. Szkoda, w wieku czterdziestu trzech lat. Ale trzeba o nim pamiętać” – powiedziała Łesia Łubarska, organizatorka tego wydarzenia.
W programie wydarzenia zatytułowanego - „Nie umiał inaczej żyć”, zaprezentowano pieśni i wiersze patriotyczne. W uroczystości wzięła udział Iryna Demchuk, Zasłużona Artystka Pop-Artu Ukrainy. Według niej od początku Wielkiej Wojny wspiera swoją publiczność motywacyjnymi kompozycjami o Ukrainie i jej bojownikach.
W Tarnopolu uczczono pamięć legendarnego wodza UPA Romana Szukiewicza
W 75. rocznicę bohaterskiej śmierci dowódcy UPA: w obwodzie tarnopolskim uczczono Romana Szuchewycza
Ukraiński zbrodniarz wojenny i najwierniejszy obok Bandery kolaborant Adolfa Hitlera
W hołdzie pamięci Romana Szuchewycza (Pseudonim Taras Czuprynka) W Muzeum Historii Lokalnej w Brzeżanach jest przechowywana i eksponowana kolekcja tematyczna poświęcona tej niezwykłej postaci historycznej (która ogólnie składa się z książek, dokumentów, obrazów, próbek filatelistycznych, filokardii, falerystyki). A także - zbiór portretów bohatera narodowego Ukrainy i honorowego obywatela miasta Brzeżany („pośmiertnie”). ( To stare polskie miasto na Kresach Rzeczyospolitej, ma dziś za swego honorowego obywatela, najbardziej zwyrodniałego ludobójcę... Polaków. Czyż nie jest to szyderstwo historii? - dopisek Jacek Boki )
Są to obrazy autorstwa miejscowego artysty ze wsi Żuków (powiat Brzeżany) - Wasyla Niediłskiego (1992, il. 1),
a także prace znanych ukraińskich artystów z Australii: Wołodymyra Savchaka (urodzonego w Brzeżanach, il. 2)
i Petra Krawczenki (z Kijowa, il. 3).
( Takie to ,,dzieła sztuki'' zdobią dziś muzeum w Brzeżanach. Dlaczego więc nie dorzucić tam do pełnego kompletu portretów jego właścicieli, czyli Adolfa Hitlera i Heinricha Himmlera? Cóż stoi na przeszkodzie? Byłby wtedy jasny obraz, komu wysługiwał się ten ukraiński kundel - dopisek Jacek Boki )
Pamięć o legendarnym dowódcy UPA została uczczona także na Borszczywszynie.
Tam właśnie złożono kwiaty i zapalono znicze pod stelą pamiątkową Romana Szuchewycza.
Wspólnota terytorialna osady Krasna powiatu złoczowskiego
Popiersie zbrodniarza wojennego i tablica pamięci ku jego czci, przed zbombardowanym przez Rosjan, muzeum tego ukraińskiego, zwyrodniałego ludobójcy.
75 lat od śmierci Romana Szuchewycza: Krasnieńska TG uczciła pamięć legendarnego dowódcy UPA.
Dzisiaj, 5 marca, przypada 75. rocznica śmierci naczelnego dowódcy Ukraińskiej Powstańczej Armii, generała chorążego Romana Szuchewycza. Z tej okazji delegacja gminy Krasna, uczciła we Lwowie jego pamięć, w pobliżu muzeum, które zostało zniszczone w zeszłym roku w wyniku ataku rosyjskiego Szahida.
W uroczystości wzięli udział członkowie organizacji społecznej „Krasneńskie Bractwo Weteranów im. Romana Szuchewycza” Maryan Długosz i Wołodymyr Mychajluk, zastępca sołtysa Ihor Szulga, sekretarz rady Switłana Diduch, proboszcz kościoła św. Włodzimierza ks. Jurij Tołocznyj,dyrektor „Centrum Kultury i Wypoczynku” KZ Oksana Kuszyńska wraz z dyrektorami domów gminnych, dyrektor „Biblioteki Wsparcia Publicznego Iwana Tiktora” Natalia Chudziak z bibliotekarzami, a także płastunowie pod przewodnictwem miejskiej organizacji pozarządowej „Stanycja Krasne Płastu – NSOU” Wasyl Ftomowicz.
„Krasneńskie Bractwo Weteranów im. Romana Szuchewycza i młody banderowski narybek z Płastuna”
Jak zawsze na tego rodzaju banderowskich, satanistycznych panichydach, nie może rzecz jasna nigdy zabraknąć parochów banderowskiej cerki OUN - UPA, mających do dnia dzisiejszego swoje brudne łapska unurzane po ramiona w polskiej krwi, mieszkańców Wołynia i Małopolski Wschodniej, których totalną ludobójczą eksterminacją osobiście kierowali i również osobiście mordowali swoje polskie ofiary!
Banderowski narybek na przyszłych rezunów z banderowskiego Płasta
Tablica pamiątkowa obok dębu posadzonego w 1991 roku ku czci hołownego komandyra UPA Romana Szuchewycza
Podczas uroczystych upamiętnień dowódcy UPA, przedstawiciele Krasneńskiej Wspólnoty Terytorialnej złożyli kwiaty pod pomnikiem Romana Szuchewycza w Biłohorszczach i modlili się wspólnie z duchowieństwem.
Dziś, 75 lat po jego śmierci, Ukraińcy ponownie zmuszeni są walczyć o swoją wolność i niepodległość. Dlatego postać Romana Szuchewycza pozostaje aktualna dla nowych pokoleń, które dążą do budowy silnej i niezależnej Ukrainy.
Składamy podziękowania Wydziałowi Edukacji, Kultury, Rozwoju Turystyki, Młodzieży i Sportu za zapewnienie transportu uczestnikom wydarzenia.
75 lat od śmierci Romana Szuchewycza: Lwów uczcił pamięć dowódcy UPA
5 marca, w dniu 75. rocznicy śmierci generała chorążego Romana Szuchewycza, we Lwowie uczczono pamięć hołownego komandyra UPA. Uroczystości odbyły się w pobliżu pomnika Romana Szuchewycza.
Poinformował o tym korespondent „Sospilnego”, relacjonujący to wydarzenie.
Obywatele, członkowie organizacji patriotycznych i duchowni zebrali się, aby uczcić pamięć Romana Szuchewycza. Obecni złożyli też kwiaty pod pomnikiem i odmówili wspólną modlitwę.
Modły oczywiście, jakie popłynęły z ust satanistycznych parochów banderowskiej cerkwi, wznoszone do ich ojca diabła, w czasie tej panichydy, za wzorowego sługę lucka, krwawego Romka Szuchewycza.
Stary banderowiec, oj pohulał by on jeszcze chętnie z Lachami
W wydarzeniach wzięli również udział najbliżsi krewni Romana Szuchewycza, w tym żona jego syna Jurija, Łesia Szuchewycz.
„Spójrzcie – pod jakimi hasłami walczą dzisiaj nasi chłopcy? Jedno jest trudne, drugie to edukacja. To samo dotyczy zachowania pamięci o UPA, przekazywanej później z pokolenia na pokolenie. Wiadomo, jak było na Majdanie, tam studenci krzyczeli: „Rewolucja! Rewolucja!” w sercu Jurko – widzę to nadal – zrobił się wtedy taki sentymentalny i powiedział: „Och! Jak już krzykną «Rewolucja», to znaczy, że Ukraina się stanie!” I mówił wtedy do studentów: „Jestem z was dumny” – wspominała Łesia Szuchewycz.
Uroczystości upamiętniające odbyły się także w pobliżu Muzeum Romana Szuchewycza, w które 1 stycznia 2024 roku uderzył rosyjski dron. Obecnie we Lwowie obliczono koszt jego renowacji.
„Według projektu przygotowanego dla nas przez zespół architektów pod przewodnictwem Andrija Łesiuka, przyszłe muzeum powiększy się o 50%. Sam budynek będzie kosztował 21 milionów. Reszta będzie związana z zagospodarowaniem tego terenu” – mówi Jewhen Bojko, szef komitetu wykonawczego Rady Miejskiej Lwowa, Jewhen Bojko. ( Polacy ufundują odbudowę muzeum tego zwyrodniałego ukraińskiego ludobójcy i kata naszych rodaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej z wielką radością. Już dzisiaj dorzucają się do tej ściepy na odbudowę muzeum tej bestii z własnych podatków – dopisek Jacek Boki )
Według niego, planują zbierać pieniądze na renowację poprzez datki. W tym celu miasto pomyśli o zorganizowaniu zbiórki pieniędzy. ( Datki i to szerokim, niekończącym się strumieniem, napłyną z byłego obwodu polskiego, którego mieszkańcy z uśmiechem na gębach dorzucą się do tej ściepy – dop. Jacek Boki )
W Iwano-Frankiwsku ( Stanisławowie ) upamiętniono Romana Szuchewycza
5 marca mieszkańcy Iwano - Frankiwska zebrali się, aby uczcić rocznicę śmierci Naczelnego Wodza UPA, generała chorążego Romana Szuchewycza.
Odbyło się czuwanie i nabożeństwo żałobne poświęcone pamięci tej niezłomnej postaci ukraińskiego ruchu wyzwoleńczego.
Burmistrz Rusłan Marcinkiw wraz z posłanką Rady Wierchownej Ukrainy - Oksaną Sawczuk złożyli kwiaty pod jego pomnikiem.
„Dziś nasza walka trwa nadal – bronimy naszej ojczyzny, bronimy interesów narodowych i jesteśmy pewni zwycięstwa Ukrainy. Podobnie jak Roman Szuchewycz jesteśmy lojalni wobec Ukrainy, bo wiemy: miłość do Ojczyzny to najsilniejsza broń!” – poinformowała służba prasowa Rady Miejskiej Iwano-Frankiwska.
Organizacje pozarządowe „Obrona Państwa” i „Niezwyciężony” uczciły pamięć Romana Szuchewycza
W uroczystościach wzięli udział weterani oraz wolontariusze. W szczególności przedstawiciele organizacji społecznych „Ochrona Państwa” i „Neskoreni”. „Naczelny Dowódca Ukraińskiej Powstańczej Armii „Taras Czuprinka” Roman Szuchewycz to postać legendarna, symbol naszej niezłomnej woli i walki o niepodległość naszego państwa” – powiedział Ołeksandr Łabecki, szef organizacji pozarządowej „Neskoreni”.
„A teraz, 75 lat po śmierci Romana Szuchewicza, kontynuujemy jego sprawę. Dziś, podobnie jak wtedy, musimy bronić naszej ziemi przed wrogiem, który nie chce widzieć Ukrainy jako silnego i niepodległego państwa” – dodał.
Ołeksandr Łabecki, szef organizacji pozarządowej „Neskoreni”.
„Musimy pamiętać, że życie i czyny Romana Szuchewycza to nie tylko część historii. To jest nasza teraźniejszość i przyszłość. To jest droga, którą wybraliśmy stając w obronie naszego kraju.
I więcej. Roman Szuchewycz nie poddawał się kompromisom, nie poddawał się wrogowi, a my musimy starać się być godni jego pamięci – nie wycofywać się, nie poddawać się, nie pozwalać, aby obce siły decydowały o naszym losie – podkreślił Jurij Bryanczyk, koordynator skrzydła weteranów organizacji pozarządowej „Neskoreni”.
Pragniemy dodać, że 12 października 2007 roku, dekretem Prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki „za wybitny osobisty wkład w narodowo-wyzwoleńczą walkę o wolność i niepodległość Ukrainy oraz z okazji 100. rocznicy jego urodzin i 65. rocznicy powstania Ukraińskiej Powstańczej Armii” Roman Szuchewycz został pośmiertnie odznaczony tytułem Bohatera Ukrainy. ( Jaki kraj, jego ,,naród’’, to i tacy jego ,,bohaterowie’’. - dopisek Jacek Boki )
„Po dojściu do władzy prorosyjskiego prezydenta Janukowycza 21 kwietnia 2010 roku Apelacyjny Sąd Administracyjny w Doniecku, uwzględnił skargę i uznał ten dekret za niezgodny z prawem. I jak dotąd tytuł Bohatera Ukrainy, nie został przywrócony ani naczelnemu wodzowi UPA Romanowi Szukewiczowi, ani przywódcy ukraińskich nacjonalistów Stepanowi Banderze. ( Aj waj, jaka tragedia )
I czego jeszcze nadal nie rozumiesz mój drogi rodaku? Czy może czekasz na zrozumienie do tego czasu, tej chwili, kiedy głowy twoich bliskich, znajomych i przyjaciół zaczną spadać im z karków? Nie uważasz, że to może być wtedy, już trochę za późno na naukę?
Wyszukał, przetłumaczył i opracował - Jacek Boi - 8 Marzec 2025 r.
Dorzuć się do mojej pracy. W chwili obecnej jest to dla mnie bardzo ważne. Zamiast finansować ukraińskich pogrobowców morderców naszych rodaków, dorzuć się do mojej działalności. Będę mógł przynajmniej spokojnie opłacić dzięki temu internet, telefon i rachunki za energię. Moja praca to setki godzin spędzane na wyszukiwaniu materiałów, ich tłumaczeniu, opracowywaniu, a następnie publikacji. Więc wszelka pomoc finansowa dla mnie w tej chwili, gdy robię to jeszcze w postępującej chorobie, będzie bardzo mile widziana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.