,,Wprowadzam nieprzyjaźń między tobą a kobietą, między twoim potomstwem a jej potomstwem. Ono zdepcze ci głowę, a ty zranisz mu piętę"
Księga Rodzaju 3;15
,,Gość w domu swego gospodarza, ujrzy w jedną godzinę więcej, niż ten gospodarz, przez dwadzieścia lat.''
Stare przysłowie polskie
Mitologia świata bez klamek, wciskana naiwnym Polakom, o amerykańskiej Ziemi Obiecanej, gdzie pieniądze leżą na ulicy, wystarczy tylko się schylić, żeby po nie sięgnąć, czy też naiwnych haseł w rodzaju, od pucybuta zera do milionera, pokutowała w kraju nad Wisłą, przez całe dziesięciolecia i mimo, że bajka ta o Stanach Zjednoczonych, jako kraju, gdzie każdy szybko może dojść do wielkich pieniędzy bez żadnego wysiłku, nie to co w Polsce, czy innych byłych demoludach, rozsypała się już dziś, jak ten przysłowiowy domek z kart, zza której to kupy gruzu, wyłonił się niespodziewanie dla większości, prawdziwy obraz tego dziś już kolosa na glinianych nogach, którego fundamenty, na których tak długo się opierał, zaczynają pękać z każdym dniem coraz bardziej, a cała budowla, wznoszona od czasów tzw. ,,Ojców Założycieli'' Stanów Zjednoczonych, mająca być dla reszty świata wzorcem Nowego Edenu, Nowej Atlantydy Bacona, gdzie każdy, kogo spotka to życiowe szczęście i znajdzie się w tej ,,rajskiej'' krainie, dostąpi wtedy, niemal natychmiastowego, niewyobrażalnego wręcz szczęścia, niemożliwego do osiągnięcia, gdziekolwiek indziej, w postaci wszelkiego bogactwa, dobrobytu, które spadną mu dosłownie jak manna z nieba, i niewyobrażalnego wręcz błogostanu, bez ciągłej potrzeby harowania na to wszystko, do końca swoich dni w trudzie i znoju, aby w ogóle móc przetrwać kolejne dni i lata, nie mając żadnej gwarancji na finalny sukces, ale jeśli trafi tylko tam, do tej amerykańskiej krainy wiecznego szczęścia, to niemal zaraz po wylądowaniu w niej, czekać go będzie już tylko i wyłącznie bezproblemowe, bajeczne życie, pełne dostatku i samych przyjemności, które dostępne są tylko tam, dla nielicznych wybrańców, którzy będą mieli szczęście trafić do tej idyllicznej krainy, mlekiem i miodem płynącej.
Dziś ten amerykański Golem, niestety dla większości, zaczyna się coraz bardziej chwiać u swej podstawy, a mury dawnej potęgi i chwały, która też była właściwie tylko bajką, stworzoną, by mieszać za jej pomocą w pustych dzbanach, skończonych frajerów, którzy przez całe dekady dawali się na nią łapać, a potem strasznie zdziwieni, w większości lądowali z ręką w nocniku, powoli chyli się ku swemu, nieuchronnemu upadkowi. Król świata tego, okazał się być bowiem całkowicie nagi! Czas do cna obnażył jego nędzę, słabość i zupełną, wewnętrzną pustkę, zionącą nicością, niczym najmroczniejsza otchłań.
A widać to jest już dzisiaj, dosłownie gołym okiem, dla każdego rozumnego i wprawnego obserwatora, który wie, na jakich zasadach funkcjonuje ten świat i co naprawdę utrzymuje go przy życiu. Obecnie ponad 80 milionów Amerykanów, żyje poniżej granicy ubóstwa, z czego większość z tej liczby, dosłownie na ulicach wszystkich największych miast tej mitycznej niegdyś Atlantydy. Biznesy padają jedne po drugich lub są przenoszone do Azji, a pracą własnych rąk, to można zarobić dziś już co najwyżej, jedynie na codzienny i to bardzo skromny chleb, i na nic więcej. Snucie więc jeszcze przez wielu durni w Czeciej Ukro - Polin, szczególnie tych warszawskich przygłupów, ze świecznika władzy, że tam to w Ameryce, to jest dopiero życie, nie to co tutaj, że Stronger Togheter i tym podobne, wygadywane przez nich wszystkich, niestworzone bzdury, świadczy o każdym z nich, z osobna bez żadnego wyjątku, że są całkowicie odrealnionymi i wymóżdżonymi debilami, którzy nie ma żadnego pojęcia, na jakim świecie żyją i co się w ogóle na nim obecnie dzieje, a już tym bardziej, jak żałośnie w rzeczywistości, wygląda współcześnie to coś, co wmawiają nadal polińskiej mierzwie, a co miało być w założeniach amerykańskich illuminatów i masonów, wzorcowym tworem, który miał pełnić rolę podręcznikowego przykładu doskonałości, dla wszystkich innych państw i narodów na całym świecie, którzy potem, powinni już tylko ślepo i bezmyślnie, naśladować i brać z niego przykład i każdego aspektu jego działania, by następnie wprowadzać go na swoim gruncie w każdej dziedzinie życia, dokładnie tak samo, jak to uczyniono w Ameryce, aż ten wyśniony przez nich Raj, zaprojektowany i stworzony tym razem ręką ludzką, na pierwowzór właśnie amerykański, zapanuje wszędzie, ogarniając swoim zasięgiem, cały ziemski ,,glob'', ruszając definitywnie z posad starą bryłę świata i wprowadzając nowy porządek rzeczy, stając się w założeniach swoich architektów, którzy go zaplanowali, o wiele doskonalszym, niż ten Raj, wykreowany przez Stwórcę wszechrzeczy. I co się okazało po prawie 250 latach? Ano to, że stało się jak zwykle, czyli kończy się wręcz tragikomicznie. Ta to jednak zawsze bywa, gdy ludzka pycha chadza przed upadkiem i nawet tego nie dostrzega, a wyniosłość ducha, w którą wbili się autorzy tamtego i wszystkich późniejszych z obecnym tego samego rodzaju planem włącznie, zaprowadzenia na całym świecie, ogólnej szczęśliwości ludzkimi metodami, skończy się zawsze tak samo, jak wszystkie inne, poprzednie próby, odegrania przez ludzi, roli Pana Boga, a mianowicie, ich całkowitą klęską i zupełną ruiną! W końcu dziesiątki lat życia na kredyt, zaprowadzania wszędzie judesejskiej demonkracji i wszystkie wojny Izraela, kosztują, a spłacać tych długów, jak widać, nie ma już komu. I jak to napisał kiedyś w jednym ze swoich poematów T.S. Elliot, że świat skończy się bynajmniej, nie melodramatycznym krzykiem ludzkości, ale wyłącznie skowytem, dorzynanej kozy.
Mesjasz zaczeska upada
Mesjasz zaczeska wyskoczył z butów
Marchewkowy Mesjasz zaczeska zmartwychwstał
Prawie umarłem za wasze grzechy
My tu jeszcze k.....a wrócimy. Z Olem!
Albo wrócę tu, jako Trumpinator i wtedy dopiero z wami zatańczę.
I'll be back - as Trumpinator
https://www.youtube.com/watch?v=tYc2jQaM8gM
Nie inaczej będzie również z wprowadzeniem przez byłego prezydenta USA - Donalda Trumpa, który przebiera właśnie nóżkami, do swej reelekcji na ten najwyższy urząd w Stanach Zjednoczonych, jego wersji Nowej Wspaniałej Rzeczywistości, którą zapowiada wprowadzić od razu po swoim ponownym wyborze, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak też i na całym świecie, wcielając się przy okazji, po drodze do tego celu, coraz bardziej także w rolę... amerykańskiego, jak również i światowego mesjasza, bo żydowskim zbawicielem jest już od 6 grudnia 2017 roku, kiedy to uznał Jerozolimę, za jedyną stolicę Izraela. Wtedy to też władze tego państwa, w ramach wdzięczności za okazany, tak wielki gest Donalda Trumpa wobec państwa żydowskiego, nakazały wybić specjalne monety, poświęcone właśnie ówczesnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych, na których to monetach i pamiątkowych medalach, został on ukazany, jako... Wyzwoliciel Izraela z Niewoli Babilońskiej na podobieństwo króla Perskiego Cyrusa Wielkiego, który w 539 roku p.n.e. zdobywając Babilon, uwolnił ówczesnych Żydów z 70 letniej niewoli i specjalnym, wydanym przez siebie dekretem, pozwolił im wrócić do swojej ziemi, jak i odbudować zburzoną przez Babilończyków jerozolimską Świątynię. Niewielu tylko ludzi na świecie, orientuje się, że do tego samego celu dąży dziś, również Donald Trump, który jeśli zostanie wybrany na kolejną kadencję, jako prezydent USA, pomoże Żydom, w ponownym wzniesieniu na Wzgórzu Świątynnym, Trzeciej Świątyni, której wszyscy oni tak wyczekują, od dwóch tysięcy lat. A jeśli tak się stanie, to chyba nie muszę, nikomu tłumaczyć co to będzie oznaczać.
Złota moneta wybita w Izraelu z podobizną prezydenta USA Donalda Trumpa i króla Perskiego Cyrusa Wielkiego, i Pierwszą Świątynią Salomona w Jerozolimie
Wbrew również swoim dzisiejszym deklaracjom, nie zatrzyma żadnej z toczących się obecnie na całym świecie wojen, a już na pewno, nie tej, którą rozpętał w ubiegłym roku, jego bezcenny Izrael, który nie zważając absolutnie na nic i na nikogo na świecie, dokonuje masowych i niezwykle straszliwych zbrodni ludobójstwa na Palestyńczykach w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu, jak również na terytorium całego Libanu, oraz Syrii, machając amerykańskim psem, by ten spełniał wszystkie jego zachcianki, we wspieraniu go w tej wywołanej przezeń wojnie, w każdy możliwy sposób, szczególnie nie szczędząc pieniędzy, nawet, a może przede wszystkim kosztem samych Amerykanów. Dlatego nie mogę pojąć, jak widząc to ślepe i fanatyczne wspieranie przez marchewkowego błazna syjonistycznego, ludobójczego nowotworu i jego całkowite zarazem uzależnienie od Izraela, jak ćpuna od narkotyków, nadal niczego nie daje do myślenia samym amerykanom, którzy sami okrzyknęli tego klauna swoim mesjaszem. I nie twierdzę bynajmniej wcale, że kontrkandydatka Donalda Trumpa w obecnym wyścigu do Białego Domu, jest w czymkolwiek lepsza od niego, bo wcale tak nie jest. Kanalia Harris, obecna wiceprezydent USA, w ekipie niepoczytalnego już dzisiaj całkowicie kleptomana walącego w pampersy i żyjącego już wyłącznie w swojej własnej rzeczywistości, na fotelu prezydenta Stanów Zjednoczonych, czyli Joe Bidena, to kreatura nawet o wiele gorsza, od marchewkowego błazna. Osoba, która nie tylko, nie posiada, absolutnie ŻADNYCH OSIĄGNIĘĆ, zarówno wtedy, gdy była gubernatorem Kalifornii, jak i teraz w ostatnich czterech latach, gdy pełniła i sprawuję zresztą do chwili obecnej funkcję wiceprezydenta USA. Nie ma też żadnych predyspozycji do pełnienia tego stanowiska, ponieważ nie potrafi nawet przemawiać, z tego prostego powodu, że najzwyczajniej w świecie, nie ma również nikomu, nic do powiedzenia na żaden temat, a to co wychodzi jej najlepiej w czasie publicznych wystąpień, to śmianie się do mikrofonów i kamer, jak ostatnia kretynka, którą przed chwilą wypuszczono z przybytku bez klamek. Jedno i drugie, to tylko i wyłącznie wydmuszki, sterowalne pacynki globalistycznych władców, którzy ustawiają takie muppety, jak ci oboje, i to na długo wcześniej, zanim ten wyreżyserowany przez starszych i mądrzejszych, teatrzyk dla niedorozwiniętej na umyśle mierzwy, zacznie być w ogóle odgrywany. Zarówno Trump, nie jest żadnym wrogiem, niedorozwiniętej na umyśle, żydokomunistki Kanalii Harris, ani ona jego. Oboje, tak jak zresztą wszystkie muppety, rządców tego świata grają do jednej i tej samej bramki.
Jak działa przedstawienie kukiełkowe? Ano bardzo prosto.
Globalistyczna marionetka kontra Globalistyczna marionetka.
I czego tutaj jeszcze nie rozumiesz?
W USA wydano właśnie ponad dwustu stronicową książkę, poświęconą osiągnięciom politycznym, obecnej kandydatki demokratów na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych Kanalii Harris, podsumowując w niej jej dorobek, w okresie pełnienia jeszcze przez nią urzędu gubernatora Kalifornii i reasumującej również, jej cały ,,niezwykły'' czteroletni dorobek polityczny, jako piastującej jeszcze nadal, stanowisko wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych w gabinecie prezydenta kleptomana Joe Bidena. Książkę czyta się dosłownie jednym tchem i bardzo szybko, a cała jej lektura zajmuje zaledwie, niespełna jedną minutę, a co najważniejsze, przy jej czytaniu... niepotrzebna jest nawet znajomość języka angielskiego!
,,OSIĄGNIĘCIA POLITYCZNE KAMALI HARRIS''
https://youtube.com/shorts/EzIZ9eeXIi8?si=CWfrVJ4kSZobmzJz
A jeśli toczą między sobą, jakieś konflikty, typu obecna wojna na Ukrainie, to giną na niej wyłącznie zwykli, prości, niczego nieświadomi, ogłupieni przez propagandę ludzie. Natomiast wszyscy ci, którzy ją rozpoczęli, nadal bawią się ze sobą na imprezach, do których nikt nie ma dostępu, a na końcu, jak gdyby nigdy nic dogadają się ze sobą, jak w rodzinie, kto z nich będzie, jako ten numer jeden, rządził całym tym światowym bajzlem. Na pewno jednak, żaden z ich grona, nie będzie na tym interesie stratny. Przeciwnie, zarobią jeszcze dużo więcej, niż przed tym konfliktem, który im wszystkim, spadł jak gwiazdka z nieba, w momencie, w którym najbardziej go potrzebowali, czego bezrozumna mierzwa, dotąd niczego z tego nie ogarnia, że taki numer rozgrywają w tej chwili na ich oczach, a mimo to niczego wciąż kompletnie nie widzi, ani nie przeczuwa, do czego to ostatecznie doprowadzi, a mianowicie do tego, że ona sama na końcu zostanie przez nich wszystkich, ogołocona dosłownie ze wszystkiego, w wyniku czego, jedni staną się niewolnikami, z którymi będą mogli wtedy robić już, co tylko będą chcieli, a reszta zostanie złożona, jak barany na ofiarę całopalną Molochowi.
,,A dziesięć rogów, które widziałeś, to dziesięciu królów, którzy jeszcze nie objęli królestwa, lecz obejmą władzę, jako królowie na jedną godzinę wraz ze zwierzęciem.''
Objawienie św. Jana 17:12
,,Ci są jednej myśli, i oddadzą moc i władzę swoją zwierzęciu.''
Objawienie św. Jana 17:13
KŁAMSTWA SZEROKO ZAMKNIĘTE
https://www.youtube.com/watch?v=o5Xkf8sOR90
Oni wszyscy grają do jednej i tej samej bramki. Więc czego jeszcze nie rozumiesz jeden z drugim? Czy wam wszystkim ciągle się wydaje, że to są bajki? Że, aż tak by was przecież nie oszukiwali? A niby dlaczego mieliby tego nie robić? Na jakim wy świecie żyjecie, gnani na rzeź, wydaje wam się nadal, że to nie może dziać się naprawdę.
Tym co najbardziej człowieka zdumiewa w tym teatrzyku, odgrywanym dziś przez marchewkowego błazna zaczeskę, jest bezczelne, ale jak widać bardzo skuteczne wmówienie ciemnej masie, że jest on wielkim zwolennikiem wprowadzenia w Stanach Zjednoczonych wartości chrześcijańskich, opartych na Biblii, które będą chronione prawnie. I przywódcy, jak również wierni praktycznie wszystkich kościołów chrześcijańskich w USA, łyknęły to bez zająknięcia, jak Pelikan żabę, stając bez żadnego zastanowienia u boku tego błazna, odgrywającego żałosne przedstawienie dla naiwnych i kompletnych frajerów, urządzają nawet publiczne spotkania modlitewne z udziałem tego cyrkowca, na których tysiące, podobnych naiwniaków, zanoszą modły w intencji tego ich nowego mesjasza. I nikt z nich, z tych tzw. amerykańskich chrześcijan, którymi się mienią, w swoim zaślepieniu i bezmyślności, nie zwróci, choćby li tylko przelotnej uwagi, na symbolikę, towarzyszącą od samego początku kampanii tego ich wybrańca i ludźmi, jakimi się otacza, w rodzaju chociażby Elona Muska. A przecież sama tylko oficjalna flaga, całej obecnej kampanii wyborczej Donalda Trumpa, przedstawia... węża, który wybudzony rusza do ataku! Co więcej, hasło jakie znajduje się na tej mającej wymiary 5 na 3 metry fladze, sprzedawanej na oficjalnej stronie internetowej komitetu tego wybrańca, jego zwolennikom, brzmi:
,,NIE DEPCZ PO MAGA''
I wbrew wyobrażeniom większości, niczego nieświadomych ludzi, nie chodzi tutaj wcale o deptanie flagi z zawartym na niej, patriotycznym hasłem kampanii marchewkowego zaczeski, czyli ,,Make America Great Again'' - ,,Uczyń Amerykę Znowu Wielką'', ale o prawdziwe znaczenie tego co zawiera w sobie, zarówno napis na tej fladze oraz umieszczony na niej, bynajmniej nie przypadkiem wizerunek węża z ogrodu Eden! A co znaczy w istocie, to nikt nie musi do niczego, dorabiać tutaj żadnych teorii, które zgadzałyby się z jego założeniami, gdyż jednoznacznie mówi o tym napis na stronie reklamującej tę flagę, który brzmi:
Don't Tread On MAGA Flag czyli...
NIE DEPCZ PO FLADZE MAGA
( CZARNOKSIĘŻNIKA )
Don't Tread On MAGA Flag
https://secure.winred.com/trump-national-committee-jfc/storefront/don-t-tread-on-maga-flag/details/
A o kim Słowo Boże mówi, że jest... Czarnoksiężnikiem tego świata? Ano o szatanie.
„… nadchodzi bowiem władca tego świata. Nie ma on jednak nic swego we Mnie”
Donald Trump wita swojego Wielkiego MAGA Elona Muska
ELON MUSK: ukryty przekaz na koszulce
https://www.youtube.com/watch?v=W_P5mQU9bd0&t=615s
W czasie swego wystąpienia na ostatnim wiecu przedwyborczym Donalda Trumpa, Elon Musk witając się ze zgromadzoną publicznością, wykonał najpierw gest rogów 666, by w sekundę później stwierdzić, że nie jest on tylko MAGA, ale jest... CIEMNA MAGA! Czyli czarnoksiężnikiem ciemności. I wcale nie był to z jego strony żart, czy przejęzyczenie. Więcej w filmie powyżej.
I jak się okazuje nie był to wcale ze strony Elona Muska żart, tylko jak najbardziej poważna uwaga, skierowana do zebranych, jak i wszystkich Amerykanów i nie tylko, którzy byli obecni tego dnia na tym przedwyborczym wiecu Donalda Trumpa, jak i tych wszystkich oglądających ten przekaz w telewizji i internecie. Tak napisał o tym, w swoim artykule dla ,,Vanity Fair'' dziennikarz Jon Stewart, choć nie tylko on jeden był tym, który to zauważył, wielu innych amerykańskich dziennikarzy również:
,,Kiedy Elon Musk wszedł na scenę podczas niedawnego wiecu Donalda Trumpa w Pensylwanii, mając na sobie koszulkę z napisem „Occupy Mars” ( ZAjmij Marsa ) i jednolicie czarną czapeczkę z hasłem: „Make America Great Again”, ogłosił się nie tylko zwolennikiem Trumpa, ale także jego czarnoksiężnikiem „ciemnej strony MAGA”.
,,When Elon Musk sauntered onstage at Donald Trump’s recent Pennsylvania rally, wearing an “Occupy Mars” T-shirt and an all-black “Make America Great Again” hat, he declared himself not only a Trump supporter, but a heavy for “dark MAGA.”
Jon Stewart Slams Elon Musk’s Reckless “Dark MAGA” Appearance at Trump Rally
Jon Stewart ostro krytykuje lekkomyślny występ Elona Muska „Dark MAGA” na wiecu Trumpa
https://www.vanityfair.com/hollywood/story/jon-stewart-slams-elon-musks-reckless-dark-maga-appearance-at-trump-rally
Wielki MAG w stroju z symbolem Bafometa ( Szatana ) i odwróconym krzyżem w środku
Symbole dwóch firm Elona Muska, Tesli produkującej samochody elektryczne, której symbolem jest Rogaty Bafomet i SpaceX, której logo zakończone jest odwróconym krzyżem
Logo SpaceX MAGA Elona Muska
Ulubiony bohater polskich antysystemowców prezydent John F. Kennedy i Sturmbanführer SS Wernher von Braun - pierwszy dyrektor NASA
Produkcja rakiet ''V2'' kosztuje ogromną liczbę ludzkich istnień: rakiety "V2"
są montowane w podziemnych obiektach obozu koncentracyjnego
Dora-Mittelbau. 12 tysięcy robotników, więźniów tej fabryki śmierci, wykorzystywanych jest w przymusowych, nieludzkich i niewolniczych warunkach pracy, z których ogromna większość ginie, bądź jest zamęczona na śmierć . Później von Braun, odgrywający do końca swego nikczemnego życia rolę, uduchowionego chrześcijanina i humanisty,
broni do ostatniej chwili swego życia, swojej wiernopoddańczej służby, dla nazistowskiego, hitlerowskiego reżimu, z zimnym cynizmem oświadczając, że: „Inżynier na wojnie jest
żołnierzem. Ten pogląd nie zmienił się wraz z ze mną”. Do końca nie czuł z tego powodu, absolutnie żadnych wyrzutów sumienia!
Popiersie Sturmbannführera SS Wernhera von Brauna przed wejściem do głównej siedziby NASA w Waszyngtonie przy 300 E. Street SW, Suite 5R30 Washington, DC 20546
Jakaś tępa i całkowicie bezrozumna amerykańska kretynka, opowiada synkowi, stojąc przed popiersiem tego niemieckiego zbrodniarza wojennego, znajdującego się przy wejściu do siedziby NASA w Waszyngtonie, że... Pan Werner Von Braun, był Niemcem i odpowiedzialnym naukowcem rakietowym, który umieścił człowieka na Księżycu. I dr. Von Braun był wielkim przyjacielem
Walta Disney'a. Jakież to wzruszające? Ciekawe czy tych 12 tysięcy więźniów Niemieckiego Obozu Śmierci Dora - Mittelbau i ponad 8 tysięcy więźniów ośrodka w Penemunde, których większość zamęczono na śmierć niewolniczą pracą, bądź po prostu zamordowano, również by się tak cieszyła z osiągnięć dr von Brauna i z tego, że był również wielkim przyjacielem podobnej sobie kanalii, masona i satanisty Walta Disneya.
Dr Wernher von Braun, Wielki przyjaciel Adolfa Hitlera i Heinricha Himmlera, a potem Johna F. Kennedy'ego i samego dobrodusznego wujaszka Walta Disneya.
No i proszę zdjęcie dwóch starych przyjaciół w najlepszej komitywie, niemiecki zbrodniarz wojenny, w służbie nowego amerykańskiego hegemona Sturmbanführer SS Wernher von Braun i Wielki Mistrz z dawna uznanego Rytu Szkockiego 33 stopnia Walt Disney, w którego wytwórni filmowej nagrano wszystkie ,,loty na Księżyc'', w ramach tzw. ,,misji statków Apollo.''
Wernher von Braun Research Hall University of Alabama
Marchewkowy klaun natomiast, na każdym kroku pokazuje wszystkim dookoła, skąd mu naprawdę nóżki wyrastają, a mimo to, nikt tego w ogóle nie dostrzega, że ma on jedynie do odegrania rolę, wyznaczoną mu przez prawdziwych władców tego świata, w tym Ameryki, których nigdy nie zobaczymy, przed kamerami żadnej telewizji świata, a którego przeznaczono jedynie do funkcji kozła ofiarnego, o czym być może nawet nie wie on sam i w swojej próżności, nie zdaje sobie również z tego sprawy, by objęta przezeń w listopadzie prezydentura Stanów Zjednoczonych, zamknęła definitywnie ten rozdział w historii tego kraju i świata, być może dlatego, że wyczerpała już ona swój resurs i czas wprowadzić w życie inny, nowy rodzaj rządów, a zarazem sprawić, by panowanie jego samego, nie było zbyt długie i być może na skutek, jakichś nieprzewidzianych, nieszczęśliwych okoliczności, jak najszybciej dobiegło swego kresu, a wtedy zaprowadzi się już inny rodzaj zarządzania masą, taki bardziej praktyczny, a zarazem mniej uciążliwy dla panujących, w którym nie trzeba już będzie więcej, zabiegać o jakiekolwiek względy stada baranów. A dzisiejsze amerykańskie imperium, które wciąż niestety, wywiera, nie wiedzieć czemu, tak ogromny wpływ na pozostałą resztę świata, choć dawno powinno już zejść ze sceny, ostatecznie zniknie bez śladu w czeluści otchłani dziejów. Podsumowując, nie ma żadnego znaczenia, kto w listopadowych wyborach w USA, zostanie tzw. prezydentem tego Golema, bo jak to powszechnie już wiadomo od dawna, tak naprawdę rządzi tam już od ponad stu lat, zupełnie inna, niewidzialna dla motłochu władza, która tylko co cztery lata, wyznacza w swoim gronie, kolejną pacynkę, jaka ma zostać następnym prezydentem, żeby mierzwa nadal była przeświadczona o tym, że to ona niby coś wybiera i ma na cokolwiek wpływ, gdy prawda jest taka, że swoim głosem jedynie legitymizuje osobę, która została wybrana już dawno temu, tylko przez kogoś zupełnie innego. Ale jak widać wciąż obowiązuje zasada, aby w tym akurat względzie, nie wyprowadzać jeszcze tłuszczy z błędu. Dlatego właśnie marchewkowy klaun zaczeska, wciska bez żadnego problemu, durnemu motłochowi, to stare kłamstwo, tylko w nowym pazłotku, że wyłącznie on jest w stanie, ponownie uczynić Amerykę znowu wielką, którą w rzeczywistości, nigdy nie była. No oczywiście poza propagandowymi opowieściami, napisanymi na kolanie, przez usłużnych historyków w iście goebbelsowskim stylu, dostosowaną oczywiście w miarę możliwości do poziomu zrozumienia, przez inteligentnych inaczej, egzystujących również, przez całe swoje bezsensowne życie, w jakiejś idiotycznej, alternatywnej rzeczywistości, niczym obecny jeszcze, kleptoman - pampers na fotelu prezia USA Joe Bidet, i karmiących się takimi munchausenowskimi historyjkami do samego końca swojej ziemskiej wegetacji, jak nałogowy narkoman jakimś gównianym ziołem, tak oni, żyją mitologiami z krainy bez klamek, serwowanymi dla nich codziennie w telewizji i w przeróżnych kolorowych brukowcach, w których poza kolorowymi obrazkami dla Elojów, nie uświadczysz, żadnej treści, na jakikolwiek temat. Ale dla zjadaczy memów i obrazków, taka porcja przeznaczonej specjalnie dla nich, starannie dobieranej i wydzielanej, od całych dekad wiedzy, w zupełności jak widać ich zadowala. No bo na dobrą sprawę, po co im, cokolwiek więcej? Przecież i tak, nic by z nią nie zrobili.
A jak w rzeczywistości wyglądają obecnie Stany Zjednoczone i jak przedstawia się aktualny obraz Ameryki roku 2024? Ten prawdziwy, a nie ten medialny? Ano dokładnie tak, jak opisała mi go kilka dni temu moja siostrzenica, która tam się urodziła i przeżyła całe swoje życie. A jest to odpowiedź na mój email do niej z moim obrazem Ameryki, dużo innej, niż ta, której obraz ma nadal wdrukowany do głów, większość moich rodaków, a który nie ma dziś już nic wspólnego, z jakimikolwiek realiami, ale mimo to większość Polaków, co muszę stwierdzić z przykrością, niestety uwielbia wbrew wszelkim faktom i zdrowemu rozsądkowi, nadal żyć i trwać w krainie iluzji i ułudy.
Najpierw przedstawię treść mojego emaila:
USA to totalitarna, zamordystyczna dyktatura. I o tym fakcie cały świat
wie już od dawna. Sami zresztą tego dowodzą każdego dnia, że nazizm w najczystszej postaci, to
był ich pomysł i produkt. I tym głównym produktem eksportowym pozostaje
zresztą po dziś dzień.
Wszyscy na świecie już od dawna wiedzą, że
władze w USA wszystkich szczebli, od tych w Waszyngtonie, po te stanowe i
lokalne, z korporacjami do spółki trzymają ludzi za twarz, jak nigdzie
indziej, a przy tym, bez przerwy, jak ma to zresztą w zwyczaju każdy,
patologiczny zamordysta, wycierają sobie gęby frazesami dla naiwnych, o
wolności, równych szansach, ich wersji dupokracji i tym podobnymi
bredniami, myśląc nadal, że ktoś to jeszcze na świecie kupi.
Otóż nie. Ten czas, kiedy mogli wciskać wszystkim swoje bzdety, przeminął bezpowrotnie i już nigdy nie wróci.
Żeby
było jeszcze śmieszniej, uwielbiają się przy każdej okazji, powoływać
na swoją Konstytucję, jako gwaranta największych osobistych wolności,
których się mienią, a które wraz z tą śmieszną książeczką, dawno wdeptali buciorami w gnojówkę,
a każdy, kto ośmieli się na nią powołać, automatycznie ląduje w pierdlu
z wilczym biletem.
Rok w rok, razem z nazistowską Ukrainą,
USA głosują w ONZ... PRZECIWKO POTĘPIENIU NAZIZMU i IDEOLOGII
NAZISTOWSKIEJ. Ale to też żadna nowość, skoro po sfinansowaniu w 100%
przez rząd USA i żydowskie banki z Wall Street dojścia do władzy w 1933
roku w Niemczech, Adolfa Hitlera i jego NSDAP, a następnie przez
kolejne 6 lat futrowanie kolejnymi setkami milionów dolarów
hitlerowskiej machiny wojennej.
Po wonie natomiast w ramach
Operacji Paperclip, ściągnęli do Ameryki, kilkanaście tysięcy
zwyrodniałych, hitlerowskich zbrodniarzy wojennych, naukowców, którzy
tak jak poprzednio pracowali dla Adolfa Hitlera, tak od tej chwili mieli
pracować dla amerykańskich prezydentów i korporacji. Pierwszym
dyrektorem NASA został zbrodniarz wojenny, pułkownik SS Werner von
Braun, którego nazwisko nosi do dziś ta oszukańcza instytucja, jako
swego patrona, a jego popiersie zdobi wejście do głównego budynku
siedziby NASA w Waszyngtonie. Oprócz tego ściągnęli tysiące ukraińskich,
chorwackich, Łotewskich, Estońskich, Litewskich, Rumuńskich,
Węgierskich, Słowackich kolaborantów III Rzeszy i jeszcze wielu innych
państw, którzy odtąd mieli służyć amerykańskiemu panu, w adaptacji także
na grunt amerykański metod trzymania amerykanów za twarz, przy pomocy
sprawdzonych sposobów zamordyzmu w Niemczech, na Ukrainie, w okupowanej
Polsce, Jugosławii i w ZSRR, gdzie wymordowali 27 milionów ludzi.
Dlatego właśnie... NIGDY BYM NIE CHCIAŁ MIESZKAĆ W USA!!!
Odpowiedź mojej siostrzenicy
,,Naprawdę tak jest i jest coraz gorzej. Covid zabił Amerykę, zabił jej Amerykanów i zabił sposób, w jaki ludzie traktują się nawzajem.
Nie
jesteśmy już krajem wolnych ludzi. Nie jesteśmy krajem odważnych, z
wyjątkiem tych, którzy przyłączają się do naszych usług, a przecież i oni bywają również źle traktowani.
Ten kraj jest zadłużony na biliony,
miliardy, miliony, z wyjątkiem ludzi, którzy „rządzą” tym krajem.
Płacimy więcej naszym, tak zwanym firmom rozrywkowym, osobom, które
jedynie udają, że robią filmy i programy telewizyjne, oraz graczom
sportowym. Podczas gdy nasi ludzie i żołnierze walczą. Jak powiedziałby
mały dzieciak; „Nienawidzę tego co się tutaj dzieje! ”
Tutaj jest
inaczej. Gdybym tego nie zrobiła, musiałabym zostać w domu, bo
pożegnałabym się automatycznie z pracą i nie zarabiała, a tym samym, nie
miałabym się za co utrzymać. Gubernator to kretyn i każda firma, która
szantażem zwalnia ludzi z pracy, zmuszając swoich pracowników do szczepień, a jeśli ich odmówią, wylatują na bruk. Depczą w ten sposób, i to zupełnie świadomie ich konstytucyjne prawa, ale doskonale przy tym zarazem wiedzą, że i tak nigdy, nie
zostaną za to co robią - ukarani.
Firmy tutaj nie dbają w ogóle o swoich
ludzi. Wszystkie mają takie ogromne drzwi obrotowe, przez które natychmiast
wymieniają ludzi na innych, którzy nie chcą przestrzegać ich zasad. W tym kraju
wszyscy trzymają się za jaja, bo tu wiedzą, że ludzie muszą zarabiać i
nie jest tu łatwo znaleźć pracę. Każdy ma wolne stanowiska, ale nikt nie
zatrudnia ludzi, jeśli nie ma wyższego wykształcenia, niekaralności i
nie potrafi lub nie chce przestrzegać ich przepisów.''
Amerykańska rzeczywistość 2024. Miliardy dla Ukrainy, miliardy dla bezcennego Izraela na jego kolejne ludobójcze wojny, i nędzny ochłap dla samych Amerykanów!
I na koniec, jeszcze taka mała ciekawostka, dla polskich wielbicieli Ameryki, szczególnie tych z PiS, którą usłyszałem w czasie swojego, niedawnego, dwutygodniowego pobytu w tej amerykańskiej wersji raju na ziemi w ludzkim wydaniu, że jeśli jakaś korporacja zapragnie nagle kupić, jakiś duży obszar ziemi, na swoje potrzeby, i jeśli na obszarze tej ziemi, będzie znajdował się np. cmentarz, to wtedy bliscy pochowanych na nim osób, dostają powiadomienia, że mają... w okresie 30 dni, zabrać z tego miejsca trumny czy też urny z prochami spoczywających na tym cmentarzu swoich bliskich i jak najszybciej znaleźć dla nich nowy cmentarz, na którym pogrzebią ich ciała czy prochy, lub też jeśli w tym czasie nie znajdą dla nich takiego, nowego miejsca wiecznego spoczynku, to mogą sobie ich zabrać nawet do domu. W przeciwnym bowiem razie, gdy nie odpowiedzą na takie wezwanie w okresie danego im czasu i nie zabiorą ciał czy prochów swoich najbliższych z takiego miejsca, to wszystkie one, po upływie nieprzekraczalnego terminu trzydziestu dni, zostaną usunięte przez korporację z tego miejsca, która kupiła tę ziemię, na której znajduje się taka nekropolia i wszystkie pozostałe na niej, niezabrane przez rodziny ciała i prochy ich bliskich zmarłych, zostaną wtedy ekshumowane, zutylizowane i sprzedane jakiejś innej korporacji, zajmującej się rolnictwem, by ta użyła ich, jako kompostu, którym użyźni posiadaną przez siebie ziemię, na której zasieje jakieś zboża czy kukurydzę, lub po prostu zostaną one... wyrzucone na śmietnik! Jedyne bowiem nekropolie, wobec których nie obowiązuje ta zasada, to tylko te posiadające prawną gwarancję ich wieczystej nieusuwalności, gwarantowaną przez władze stanowe, miejskie czy lokalne. Natomiast wszystkie pozostałe, posiadają jedynie czasowe certyfikaty swojego istnienia, a po upływie gwarantowanego dla takich miejsc pochówku czasu ich istnienia, zawartych w takich właśnie dokumentach, mogą zostać wówczas błyskawicznie zlikwidowane, zgodnie z obowiązującym prawem!
Tak wygląda w rzeczywistości Ameryka, jej wartości, jak również jej mityczna, osławiona demokracja w wydaniu kolejnych ekip zarządzających tym chylącym się ku upadkowi barakiem w imieniu Deep State, i to w dodatku na jej własnym podwórku. A wy jeszcze za utrzymanie tej iluzji, totalnej fikcji, jaką was codziennie karmią, i dalszego podtrzymywania i pragnienia dalszego pozostawania i to z własnej woli w tym bezczelnym oszustwie, nawet wbrew wszelkiemu rozsądkowi, przez was samych oraz podtrzymywania dalszego istnienia tego waszego obecnego więzienia narodów, który nie wiadomo czemu, bierzecie za coś czym nigdy nie był, nie jest dzisiaj i nigdy nie będzie w przyszłości, chcecie jeszcze za tą iluzję walczyć i umierać? Chyba naprawdę upadliście na łby, bo inaczej nie da się już określić waszej bezbrzeżnej głupoty i całkowitej utraty resztek instynktu samozachowawczego!
ARTYKUŁ POWIĄZANY
CARROT CLOWN, CHEAP DONALD TRUMP
MARCHEWKOWY KLAUN, ZACZESKA DONALD TRUMP
https://kresywekrwi.blogspot.com/2024/06/marchewkowy-klaun-zaczeska-donald-trump.html?m=0
Jacek Boki - 14 - 15 października 2024 r.
Źródła:
READ THE OFFICIAL 2024 Republican Party Platform HERE
https://www.donaldjtrump.com/platform
Donald J. Trump 45th President of The United States
https://www.45office.com/
Moneta świątynna Donald Trump Pozłacana moneta pamiątkowa Król Cyrus Świątynia żydowska Jerozolima Izrael Bez waluty Moneta pamiątkowa
https://www.amazon.pl/%C5%9Bwi%C4%85tynna-Pozlacana-pami%C4%85tkowa-%C5%9Awi%C4%85tynia-Jerozolima/dp/B0BBCFZH58
Werner von Braun
https://www.gettyimages.com/search/2/image-film?phrase=von%20braun&sort=mostpopular
Musk mówi, że "wszystko" jest w rękach Trumpa po wyborach w USA
https://www.benningtonbanner.com/news/national/musk-says-he-is-all-in-on-trump-in-us-election/article_e6989442-33b0-5fd6-8696-af8c9fac76ea.html
Miliarder straszy na wiecu Trumpa. „To będą ostatnie wybory”
https://www.tvp.info/82690642/obronca-wolnosci-slowa-i-ostatnia-szansa-elon-musk-reklamuje-donalda-trumpa-na-wiecu-poparcia-w-butler
SpaceX Logo - 3D Freestanding "X" Logo
https://www.printables.com/model/211729-spacex-logo-3d-freestanding-x-logo?lang=pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.