Wesprzyj moją działalność. Nie robię bowiem tego sam dla siebie. Nie ma również wolnej, medialnej działalności, bez wsparcia wolnych ludzi.
PKO BP SA Numer konta: 44 1020 1752 0000 0402 0095 7431
Piekące słońce w lipcowy piątek prażyło twarze wszystkich tych, którzy przybyli do Jawornika Ruskiego w gminie Bircza aby oddać hołd 14 Żołnierzom Wojska Polskiego, którzy zostali zamordowani przez bandy UPA w dniu 24 lipca 1946 roku. Śmierć młodych bohaterów poprzedziły tortury oraz odarcie z wszelkiej godności. Zamordowani i wrzuceni do zbiorowej bezimiennej mogiły. Przez lata szukani przez swoich bliskich czekali w tej norze, zapadlisku aż ktoś upomni się o ich ciała, odnajdzie, uczci, pochowa. Dzięki mieszkańcom okolicznych terenów, miedzy innymi Panu Andrzejowi Wrotniakowi rozpoczęła się żmudna praca poszukiwawcza.
Po siedmiu latach od chwili odnalezienia około kilometra od Jawornika
Ruskiego zamaskowanej jamy z ludzkimi kośćmi przez grupę miejscowych wolontariuszy, kierowanych przez Pana Andrzeja Wrotniaka, w pobliżu której znaleziono też
metalowy krzyżyk na szyję oraz pociski i łuski, i po sześciu latach od ekshumacji czternastu bohaterskich żołnierzy 28 pułku, 9 Drezdeńskiej Dywizji Piechoty, bestialsko zamordowanych w lesie, w pobliżu Jawornika Ruskiego, przez bandę UPA, dowodzoną przez Mychajło Dudę - Hromenko, i trwającej sześć lat identyfikacji pomordowanych, rodziny bohaterskich żołnierzy WP doczekały się wreszcie, tak długo przez nich oczekiwanego, godnego pochówku ich bliskich, który odbędzie się w najbliższy piątek 29 lipca na cmentarzu komunalnym w Jaworniku Ruskim, poprzedzony uroczystą Mszą Świętą, za dusze czternastu bohaterskich żołnierzy Wojska Polskiego, którzy oddali swe młode życie w obronie polskiej ludności Pogórza Przemyskiego, w walce z ukraińskimi ludobójcami spod znaku tryzuba.
Flaga ukraińskich katów więźniów niemieckiego obozu zagłady KL Stutthof, powiewa na maszcie, tuż obok bramy głównej, wiodącej do obecnego Muzeum KL Stutthof w Sztutowie. To swoisty synonim totalnego skundlenia się tzw. III RP i całego jej społeczeństwa.A dyrekcja muzeum na fali odgórnie zarządzonego, ogólnonarodowego Banderamoku 2022 w krainie nad Wisłą, będącego skutkiem wcześniejszej, specjalnej operacji psychologicznej przeprowadzonej z doskonałym zresztą skutkiem na całym społeczeństwie, znanej bardziej jako tzw. C19, i ona doceniła w końcu katów i oprawców z KL Stutthof z krainy U, tak jak wcześniej uczynili to już nasi umiłowani przywódcy na Banderowskim majadanie, na przełomie lat 2013 - 2014, w ramach sąsiedzkich podziękowań za rzeź polskiej ludności Wołynia i Małopolski Wschodniej.
Była premier Beata Szydło pojawiła się ostatnio na spotkaniu w gminie Miedźna, która mieści się w województwie śląskim. Podczas spotkania, które miało miejsce o godz. 13:00 w Centrum Kultury w Woli polityk PiS wypowiadała się na różne polityczne tematy, a także odpowiadała na pytania sympatyków.