Warto przedstawić szerszej opinii publicznej kulisy tuszowania do dziś ludobójstwa na Narodzie Polskim na Wołyniu. Opracowania takiego dokonał Richard Breitman. Po przeczytaniu wnioski pytania nasuwają się same; dlaczego żadna ekipa polityczna w Polsce od lewej do prawej strony sceny politycznej pomija w swoich programach ludobójstwa którego dopuścili się zdziczali Ukraińcy z band UPA-OUN, którzy mają bardzo silne lobby w Polsce i w USA i są wykorzystywani przez CIA do ,,organizowania demokracji” na wschodzie i południu Europy za pieniądze Sorosa i jemu podobnych. Z. W
Richard Breitman and Norman J.W. Goda
Cień Hitlera
Nazistowscy zbrodniarze wojenni,
wywiad amerykański i Zimna Wojna
ROZDZIAŁ PIĄTY
Współpracownicy: Wywiad Sprzymierzonych i 
Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów
Świeżo ujawnione dokumenty Armii 
amerykańskiej i CIA zawierają wiele tysięcy stron informacji o ich 
nazistowskich współpracownikach podczas i po drugiej wojnie światowej. 
Są szczególnie bogate w materiały dotyczące związków Sprzymierzonych z 
ukraińskimi organizacjami nacjonalistycznymi  po 1945. Ten rozdział 
skupia się na Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów pod przywództwem 
Stepana Bandery i reprezentacji ukraińskiego rządu na wygnaniu 
(ZP/UHWR), który był zdominowany przez byłych zwolenników, a 
późniejszych rywali Bandery, z Mykołą Łebedem. Szczegóły zawarte w nowo 
ujawnionych dokumentach pozwalają uzyskać pełniejszy i dokładniejszy 
obraz ich związków z wywiadem Sprzymierzonych na przestrzeni kilku 
dekad.1
Tło historyczne
Organizacja
 Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), założona w 1929 roku przez zachodnich 
Ukraińców ze Wschodniej Galicji, dążyła do niepodległej i etnicznie 
jednorodnej Ukrainy. Jej głównym wrogiem był Polska, która wówczas 
kontrolowała etnicznie mieszane regiony Wschodniej Galicji i Wołynia. W 
1934 roku OUN zamordowała polskiego ministra spraw wewnętrznych 
Bronisława Pierackiego. Wśród osądzonych, ukaranych i uwięzionych za to 
morderstwo w 1936 roku, byli młodzi aktywiści OUN, Stepan Bandera i 
Mykoła Łebed. Sąd skazał ich na śmierć, ale władze państwowe zamieniły 
wyrok na dożywotnie więzienie.2  Ukarani Ukraińcy uciekli kiedy Niemcy najechały Polskę w 1939 roku.
Po
 tym, jak nazistowsko-sowiecki pakt z 1939 r. przyznał Wschodnią Galicję
 i Wołyń ZSRR, OUN skierowała swoje nadzieje ku Niemcom. Pod koniec 1939
 Niemcy ulokowali przywódców OUN w Krakowie, wtedy stolicy okupowanego 
przez Niemcy Generalnego Gubernatorstwa. W 1940 roku doszło do podziału 
OUN w związku ze sporem o polityczną strategię. Starsze skrzydło pod 
przywództwem Andrija Melnyka (OUN/M) postawiło na ścisłą współpracę z 
Niemcami i na cierpliwe oczekiwanie na niepodległą Ukrainę. Skrzydło 
Bandery (OUN/B) było wojowniczą faszystowską organizacją, która chciała 
ukraińskiej niezależności natychmiast.
Po najeździe Niemiec na ZSRR 22 czerwca 
1941, ludzie Bandery przenieśli się do Wschodniej Galicji. 30 czerwca 
1941 we Lwowie, stolicy Wschodniej Galicji, najbliższy współpracownik 
Bandery, Jarosław Stećko ogłosił powstanie “suwerennego i zjednoczonego”
 państwa ukraińskiego w imieniu Bandery i OUN/B. Stećko miał być 
premierem a Łebed, który odbył szkolenie w ośrodku gestapo w Zakopanem, 
ministrem bezpieczeństwa.3
Zdecydowani
 wykorzystać Ukrainę dla swoich celów, Niemcy nalegali, żeby Bandera i 
Stećko odwołali tę proklamację. Kiedy odmówili, zostali, wraz z innym 
przywódcami OUN/B, aresztowani. Bandera i Stećko byli początkowo 
przetrzymywani w Berlinie w areszcie domowym. Po styczniu 1942 zostali 
wysłani do obozu koncentracyjnego Sachsenhausen, gdzie przebywali we 
względnie wygodnych warunkach. Stanowiska administracyjne i wyższe 
stanowiska w policji pomocniczej na zachodniej Ukrainie przeszły w ręce 
grupy Melnyka.4 Tymczasem 
niemieckie władze policyjne otrzymały rozkaz aresztowania i likwidacji 
osób lojalnych wobec Bandery na zachodniej Ukrainie z obawy że mogliby 
powstać przeciw władzy niemieckiej.5
Po
 ucieczce Łebed przejął kontrolę nad OUN/B - działającą teraz w 
konspiracji na zachodniej Ukrainie. OUN/B zdominowała Ukraińską 
Powstańczą Armię (UPA), partyzantkę pierwotnie powstałą w 1942 roku, by 
walczyć ze wszystkimi politycznymi i etnicznymi wrogami, włączając w to 
Niemców i Sowietów. Wschodni Ukraińcy później twierdzili, że grupa 
Bandery przejęła kontrolę nad UPA poprzez wymordowanie jej pierwotnych 
przywódców.6 W 1944 terminy “UPA”
 i “Baderowcy” stały się synonimami, chociaż nie wszyscy bojownicy UPA 
pochodzili z OUN/B. Relacje OUN/B z Niemcami na zachodniej Ukrainie były
 skomplikowane. Z jednej strony, walczyła z niemieckim panowaniem, zaś 
Gestapo wyznaczyło nagrodę za głowę Łebeda. Z drugiej strony, prowadziła
 własną politykę czystek etnicznych, która w istocie była uzupełnieniem 
polityki niemieckiej.
Proklamacja
 Banderowców z kwietnia 1941 twierdziła, że “Żydzi w ZSRR stanowią 
najwierniejsze wsparcie panującego reżimu bolszewickiego i straż 
przednią moskiewskiego imperializmu na Ukrainie".7
 Stećko, nawet podczas pobytu w niemieckim areszcie domowym w lipcu 
1941, mówił, że “…całkowicie uznaję niezaprzeczalnie szkodliwą i wrogą 
rolę Żydów, którzy pomagają Moskwie zniewolić Ukrainę…. Dlatego popieram
 likwidację Żydów i widzę sens w przenoszeniu niemieckich metod tępienia
 Żydów na Ukrainę….”8 We Lwowie, 
ulotka [banderowska] ostrzegała Żydów: "witaliście Stalina kwiatami 
[kiedy Sowieci zajęli Wschodnią Galicję w 1939 roku].  Położymy wasze 
głowy u stóp Hitlera".”9 6 lipca 
1941, spotykając się we Lwowie, współpracownicy Bandery stwierdzili, że 
Żydzi “muszą być traktowani ostro…. Musimy wykończyć ich …. Co do Żydów,
 przyjmiemy jakiekolwiek metody, które doprowadzą do ich likwidacji.”10 Rzeczywiście, pogromy we Wschodniej Galicji w pierwszych dniach wojny w 1941 przyniosły śmierć może nawet 12,000 Żydów.11 Już w Berlinie, Stećko zrelacjonował to wszystko Banderze.12
Nazistowskie
 władze mobilizowały Ukraińców do jednostek policji pomocniczej -  
niektóre z nich "czyściły" getta. Tylko część oddziałów policji 
pomocniczej składało się z ludzi Bandery. Ale partyzantka banderowska na
 zachodniej Ukrainie często zabijała Żydów. Historyk Jehuda Bauer pisze,
 że Banderowcy “zabijali wszystkich Żydów, jakich tylko spotkali", z 
pewnością ofiar wśród Żydów było “wiele tysięcy”.13
 Moshe Maltz, Żyd ukrywający się w Sokalu, słyszał od przychylnego 
Polaka o “około 40 Żydach, którzy ukrywali się w lasach blisko jego domu
 … grupy Bandery przyszły i zamordowały ich wszystkich.”14
Kiedy
 Sowieci ponownie zdobyli Wschodnią Galicję w listopadzie 1944, tylko 
niewielu Żydów pozostało przy życiu. Maltz zauważył, że, “kiedy 
Banderowcy złapią Żyda, uważają to za sukces wart nagrody. Zwykli 
Ukraińcy czują tak samo…. oni wszyscy chcą uczestniczyć w heroicznym 
akcie zabijania Żyda. Dosłownie tną Żydów na kawałki maczetami….”15
Kiedy
 Niemcy zaczęli przegrywać wojnę w 1943, przywódcy grupy Bandery 
uwierzyli, że Sowieci i Niemcy wyczerpując się nawzajem, pozostawią 
Ukrainę niezależną, jak w 1918 roku. Łebed zaproponował w kwietniu “aby 
oczyścić całe terytorium rewolucyjne z polskiej populacji,” tak, aby 
wskrzeszone polskie państwo nie objęło regionu jak w 1918.16
 Ukraińcy służący jak pomocniczy policjanci w służbie niemieckiej, teraz
 dołączyli do Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA). Maltz zarejestrował, 
że “ludzie Bandery … zabijają wszystkich bez różnicy; likwidują 
populacje całych wsi.… Ponieważ zostało już bardzo niewielu Żydów, 
Banderowcy zwrócili się przeciwko Polakom. Oni dosłownie rąbią Polaków. 
Codziennie … możesz zobaczyć ciała Polaków, z drutami dookoła ich szyj, 
płynące Bugiem.”17 W ciągu jednego dnia, 11 lipca 1943, UPA zaatakowała jakieś 80 miejscowości zabijając być może nawet 10,000 Polaków.18
Kiedy
 Armia Czerwona zajęła zachodnią Ukrainę (Lwów uwolniony w lipcu 1944) 
UPA opierała się siłom radzieckim, prowadząc wojnę partyzancką na 
szeroką skalę. Maltz zauważył, że, “większość ludzi Bandery, mężczyźni i
 kobiety ze wsi … jeszcze ukrywają się w lasach, uzbrojeni po zęby i 
zatrzymują radzieckich żołnierzy. Sowieci mogą być panami miast, ale 
Banderowcy panują niepodzielnie w terenie, szczególnie w nocy. 
Rosjanie…mają pełne ręce roboty…. prawie nie ma dnia, żeby nie zginął 
jakiś sowiecki oficjel….”19 
Banderowcy i UPA wznawiają współpracę z Niemcami. Chociaż SD było 
zadowolone z informacji wywiadu UPA zdobytych na Sowietach, Wehrmacht 
uważał terror antypolski Banderowców za bezproduktywny.20
W
 lipcu 1944 nacjonaliści na Ukrainie utworzyli Najwyższą Ukraińską Radę 
Wyzwoleńczą (UHWR), która występowała jako podziemny ukraiński rząd 
kryjąc się w karpackich górach. UPA, teraz działająca przeciw Sowietom w
 mniejszych grupach, była jego armią. Dominującą partią polityczną w 
UHWR była OUN/B.21 We wrześniu 
1944 Niemcy wypuścili Banderę i Stećkę z Sachsenhausen. Berlin 
spodziewał się utworzyć Ukraiński Komitet Narodowy z udziałem obu 
frakcji OUN jak i z innymi przywódcami ukraińskimi. Komitet był tworzony
 w listopadzie, ale Bandera i Stećko odmówili współpracy. W grudniu 
uciekli z Berlina na południe, osiadając po wojnie w Monachium.22
Do
 1947 ok. 250,000 Ukraińców żyło jako wysiedleńcy w Niemczech, Austrii i
 Włoszech, wielu z nich to byli aktywiści albo sympatycy OUN.23
 Po 1947 upowcy zaczęli przechodzić do amerykańskiej strefy okupacyjnej,
 osiągając granicę pieszym marszem przez Czechosłowację. Wszyscy oni 
przejawiali sympatie banderowskie. Trudno opisać tutaj ideologiczne tło 
większości ludzi UPA, którzy osiągnęli amerykańską strefę.24
 Ale przykładem dobrze oddającym sytuację mogą być zeznania 
aresztowanego przez zachodnich Niemców Mykoły Ninowskiego, z których 
raport otrzymała CIA. Urodzony w 1920 roku, Ninowskyj dołączył do 
jednego z ukraińskich batalionów, które wkroczyły do Wschodniej Galicji 
pod niemieckim rozkazami w 1941 roku. Później, w tym samym roku, 
dołączył on do 201. Schutzmannschaft (Policja Pomocnicza) Batalionu, 
który prowadził operacje antypartyzanckie na Białorusi. Pod niemieckim 
kierownictwem, wiele z tych batalionów zajmowało się także mordowaniem 
Żydów. W 1944 roku wrócił do Galicji i jako Banderowiec walczył  aż do 
1948, kiedy znalazł drogę na zachód jako kurier. “Jestem po stronie 
Bandery,” powiedział policji w 1956.25
We
 wczesnych powojennych latach ukraińskie obozy bezpaństwowców były polem
 do popisu dla „nawracających” na nacjonalizm. Bandera był 
zdeterminowany, aby przejąć kontrolę nad społecznością emigrantów. W 
lutym 1946 utworzył Zagraniczną Sekcję OUN (ZCh/OUN), w której 
obowiązywała „twarda linia we wszystkich aspektach politycznej edukacji,
 ideologicznej i politycznej jedności, oraz dyscyplina członków.”26
 Bandera zamierzał stworzyć dyktaturę na wygnaniu, którą przeniósłby, w 
sprzyjających okolicznościach, na uwolnioną Ukrainę. Według 
amerykańskich obserwatorów wywiadu armijnego CIC, Zagraniczna Sekcja OUN
 rutynowo stosowała wobec przeciwników politycznych metody zastraszania i
 terroru. Raporty CIC określały Banderę jak “wyjątkowo niebezpiecznego” 
ponieważ chciał stosować przemoc wobec swych ukraińskim rywali 
politycznych w Niemczech.27
W
 lipcu 1944, tuż przed zajęciem Lwowa przez Sowietów, UHWR wysłał 
delegację swoich wysokich przedstawicieli, by nawiązać kontakt z 
Watykanem i zachodnimi rządami. Delegacja była znana jako Zagraniczna 
Reprezentacja Najwyższej Ukraińskiej Rady Wyzwoleńczej (ZP/UHWR). Jej 
członkami byli Ojciec Iwan Hrynioch jako szef ZP/UHWR; Mykoła Łebed jak 
minister spraw zagranicznych; i Jurij Łopatynskij jak delegat UPA. 
Hrynioch był nacjonalistą i ukraińskim duchownym greckokatolickim, który
 współdziałał z Banderą i Łebedem już w 1940 roku w Krakowie. Pełnił 
rolę łącznika pomiędzy Arcybiskupem greckokatolickim Lwowa, Andrzejem 
Szeptyckim a biskupem Iwanem Buczko, przedstawicielem Kościoła Unickiego
 w Watykanie. Kiedy Niemcy najechali Wschodnią Galicję, Hrynioch 
utrzymywał kontakt z Fritzem Arltem, “żydowskim ekspertem” SD, który 
należał do otoczenia Generalnego Gubernatora Hansa Franka w 1940 roku, a
 którego zadaniem było również werbowanie ochotników, spośród sowieckich
 emigrantów, do oddziałów mających służyć jak niemieccy sprzymierzeńcy 
podczas inwazji w 1941.28 Aż do 1948, wszyscy trzej wysłannicy byli członkami OUN/B, lojalnymi wobec Bandery.
W
 pierwszym manifeście z lipca 1944, UHWR zaapelowała o jedność 
“wszystkich wiodących kierunków politycznych, bez względu na ich 
ideologiczne przekonania czy polityczną przynależność, które wyznają 
ideę politycznej suwerenności państwa ukraińskiego i demokratyczne 
zasady wyłaniania systemu politycznego….”29
 Zachodni Ukraińcy zrozumieli podczas wojny, że musieli odwołać się do 
wschodnich Ukraińców, od których byli rozdzieleni przez geografię i 
religię od wieków. UHWR odrzuciła później “próby zachodnich ukraińskich 
szowinistów, w tym Stepana Bandery, ustanowienia państwa ukraińskiego, 
na wąskim religijnym, monopartyjnym, totalitarnym fundamencie, ponieważ 
wschodni nacjonaliści uznawali taką filozofię polityczną za nie do 
przyjęcia”.”30
W
 1947 roku wybuchł spór pomiędzy Banderą i Stećką z jednej strony a  
Hryniochem i Łebedem z drugiej. Bandera i Stećko nalegali na niezależną 
Ukrainę rządzona przez monopartię, kierowaną przez jednego człowieka - 
Banderę. Hrynioch i Łebed argumentowali, że to ludzie w ojczyźnie, a nie
 Bandera, stworzyli UHWR i że oni nigdy nie zaakceptują Bandery jako 
dyktatora.
W
 sierpniu 1948 na Kongresie Zagranicznej Sekcji OUN, Bandera wydalił 
grupę Hryniocha i Łebeda z partii i rozkazał własnym zwolennikom, żeby 
zrezygnowali z udziału w ich organizacji (UHWR?). Bandera wciąż 
kontrolował 80 procent własnej partii i zażądał dla siebie wyłącznej 
władzy, by kierować ukraińskim ruchem narodowym w kraju i na emigracji. 
Kontynuował taktykę terroru przeciw antybanderowskim działaczom 
ukraińskim w Europie Zachodniej i prowadził działania w kierunku 
przejęcia kontroli nad organizacjami ukraińskich emigrantów. Pracownicy 
wywiadu amerykańskiego ocenili, że do 80 procent wszystkich ukraińskich 
bezpaństwowców ze Wschodniej Galicji było lojalnych wobec Bandery. 
Niemniej, Łebed, Hrynioch i Łopatynkij pozostali oficjalnymi 
reprezentantami UHWR za granicą.31
Od tego momentu, pęknięcie nie było już 
tylko problemem ukraińskich emigrantów. Wobec blokady Berlina, zimnej 
wojny między zachodnimi Aliantami a ZSRR grożącej eskalacją konfliktu, i
 wobec organizacji wywiadowczych Sprzymierzonych, zainteresowanych 
wykorzystaniem kontaktów ukraińskich, nadszedł dla nich czas dokonania 
wyboru strony.
Wywiad Sprzymierzonych a Stepan Bandera
CIC
 (amerykański kontrwywiad wojskowy) jako pierwszy zainteresował się 
Stepanem Banderą we wrześniu 1945. CIC przesłuchiwał członków oddziałów 
UPA, które docierały do amerykańskiej strefy okupacyjnej w Niemczech, 
odnośnie wojskowej sytuacji na zachodniej Ukrainie, struktury jednostek 
UPA, ich kontaktów w amerykańskiej strefie i ich związków z samym 
Banderą.32 W 1947 roku napływ 
bojowców wzrósł z powodu Operacji Wisła, przeprowadzonej przez polską 
armię celem zniszczenia UPA w południowo-wschodniej Polsce, skutkiem 
czego więcej informacji stało się dostępnych. Partyzanci mówili, że 
większość bojowców UPA to “zwykli” Banderowcy, ale byli wśród nich także
 członkowie słowackiej Gwardii Hlinki, ukraińscy  SS-mani z 14. Dywizji 
Grenadierów Waffen SS (Galzien) i “zbiegli SS-mani niemieccy”. Większość
 Upowców uznawała Banderę jak swojego przywódcę.33
 Uchodźcy upowscy uważali, że nie kończą walki przechodząc do Niemiec, 
ale raczej przegrupowują się do kolejnej, nadchodzącej. Jedno ze źródeł 
wspomina, że we wrześniu 1947 Banderowcy rekrutowali wielu członków w 
obozach bezpaństwowców - ich głównym werbunkowym był Anton Eichner, były
 oficer SS.34 Inne źródło mówi, 
że „UPA przewiduje koniec komunizmu w niedalekiej przyszłości… przyjdzie
 wojna… oni spodziewają się… walczyć albo jako frontowa grupa 
uderzeniowa albo, wykorzystując dotychczasowe doświadczenia, jako 
partyzanci za rosyjskimi liniami….”35
Do
 sierpnia 1947 Banderowcy byli reprezentowani w każdym obozie 
ukraińskich bezpaństwowców, tak w amerykańskiej, jak również w 
brytyjskiej i francuskiej, strefach okupacyjnych. Zorganizowali 
wyrafinowany system kurierski sięgający samej Ukrainy. CIC określał 
Banderę, wówczas, w Monachium, jako “wyjątkowo niebezpiecznego.” Był 
“stale w drodze, często w przebraniu,” otoczony ochroniarzami gotowymi 
“by pozbyć się każdego, kto mógłby okazać się niebezpieczny dla 
[Bandery] albo jego partii”. Bojowcy UPA mówili, że Bandera “wygląda na 
duchowego przywódcę i narodowego bohatera wszystkich Ukraińców….”36
Banderowcy
 przedstawiali samych siebie jako prowadzących „bohaterski ukraiński 
opór przeciw nazistom i komunistom”, co było ich zdaniem przedstawiane w
 fałszywym świetle i złośliwie przez „moskiewską propagandę”. Bandera - 
nie było im nigdy dość, aby to powtarzać - był aresztowany przez 
nazistów i przetrzymywany w Sachsenhausen. Teraz on i jego ruch walczą  
“nie tylko o Ukrainę, ale i o całą Europę.”37
 Odnośnie działalności Banderowców przed i podczas wojny, pracownicy 
wywiadu amerykańskiego zdawali się rozumieć niewiele poza zamieszaniem 
Bandery w morderstwo Pierackiego. W ogóle nie zdawali sobie sprawy z 
roli Banderowców w czystkach etnicznych dokonanych podczas wojny.
Agenci
 CIC używali informatorów z UPA do wykrycia radzieckich szpiegów 
działających w obozach ukraińskich bezpaństwowców, którzy dotarli do 
Niemiec z oddziałami UPA. Sowieci penetrowali oddziały UPA, które 
utorowały sobie drogę na zachód.38 Jurij Łopatynskij, w październiku 1947 udał się do ukraińskiego obozu w Deggendorf, by znaleźć sowieckich agentów.39
 Członkowie UPA mogli również prowadzić działania wywiadowcze przeciwko 
Sowietom, gdyż -  jak twierdzili oficerowie UPA – mieli doświadczenie w 
pracy wywiadowczej przeciw MVD(?) i polskiemu wywiadowi.40
 Notatka służbowa CIC mówi „nie sądzicie, że to cholernie dobra okazja 
do tego, żeby zwerbować paru wysokiej klasy informatorów?”.41
W
 listopadzie 1947 radzieckie władze wojskowe w Berlinie nalegały, aby 
członkowie UPA przebywający w amerykańskiej strefie byli im przekazani. 
“Prawie wszyscy - powiedział ppłk Igor Bancyrew (Szef Sowieckiej Misji 
Repatriacyjnej) - to radzieccy obywatele, którzy uczestniczyli w wojnie …
 przeciw sprzymierzonym narodom u boku niemieckiej armii 
faszystowskiej.”42 Oficerowie CIC
 zalecali, aby przeciwstawić się temu żądaniu. Ekstradycja stronników 
UPA, powiedział jeden z nich, mogłaby “zniszczyć zaufanie, które od lat 
pokładają w USA wszystkie siły antybolszewickie.”43
Sowieci
 ustalili, że Bandera przebywa w amerykańskiej strefie i zażądali jego 
aresztowania. Tajny radziecki zespół wkroczył nawet do amerykańskiej 
strefy czerwcu 1946, by porwać Banderę.44
 The Strategic Services Unit (SSU), powojenny następca OSS a poprzednik 
CIA, nie wiedział o radzieckim komando. Niemniej jednak, obawiano się 
“poważnych skutków dla radziecko-amerykańskich stosunków, które mogłyby 
nastąpić przy dalszym, otwartym tolerowaniu przez Amerykanów 
nieskrępowanej antyradzieckiej działalności Bandery na niemieckiej 
ziemi.”45 Ponieważ sam Bandera nie był godny zaufania, z radością by się go pozbyli.
Pomimo
 „szeroko zakrojonych poszukiwań” w połowie 1947, obejmujących regularne
 cotygodniowe raporty, agenci CIC nie potrafili zlokalizować Bandery.46
 Istniało niewiele jego fotografii. Jeden z agentów CIC skarżył się, że 
agenci Bandery w Niemczech „byli poinstruowani by rozsiewać fałszywe 
wiadomości dotyczące rysopisu Bandery.”47
 Jego agenci wprowadzili również w błąd CIC co do miejsca pobytu 
Bandery. “Świadomi naszego pragnienia, aby zlokalizować Banderę,” mówi 
jeden z raportów, “umyślnie próbują 'rzucić nas w złym kierunku' 
podrzucając nam fałszywe tropy.”48
 CIC zawiesił poszukiwania. Zsolt Aradi, dziennikarz pochodzenia 
węgierskiego, dobrze ustosunkowany w Watykanie i główny kontakt SSU 
tamże, ostrzegł, że przekazanie Bandery Sowietom mogłoby zniszczyć dobre
 układy z UHWR, którego kierownictwo znajdowało się wówczas w rękach 
Banderowców, oraz z ukraińskimi duchownymi w Watykanie jak Buczko, 
którzy sprzyjali Banderze..49
CIA
 nigdy nie rozważała wchodzenia w układ z Banderą w zamian za robotę 
wywiadowczą na Ukrainie. “Z natury” mówi raport CIA, “[Bandera] jest 
człowiekiem politycznie bezkompromisowym, o wielkiej osobistej ambicji, 
który od kwietnia 1948 sprzeciwia się wszystkim organizacjom politycznym
 na emigracji, które opowiadają się za reprezentatywną formą ustroju 
Ukrainy w opozycji do idei monopartii reżimu OUN/Bandery.” Gorzej, jego 
agenci w Niemczech byli nieuczciwi i niepewni.50
 Przesłuchania kurierów z zachodniej Ukrainy w 1948 roku dowodziły, że 
„myślenie kategoriami Stepana Bandery i jego emigracyjnych zwolenników, 
stało się rażąco nieaktualne na Ukrainie.” Bandera był także skazanym 
zamachowcem. Do CIA dotarły też informacje o bratobójczych walkach 
prowadzonych przez Banderę z innymi ukraińskimi grupami podczas wojny i 
na emigracji. W 1951 Bandera zajął werbalnie stanowisko antyamerykańskie
 odkąd Stany Zjednoczone przestały popierać ideę niezależnej Ukrainy.”51 CIA miała w 1951 swojego agenta wewnątrz grupy Bandery, głównie po to, aby mieć na niego oko.52
W
 przeciwieństwie do CIA, brytyjski wywiad (MI6), jednak zainteresował 
się Banderą. MI6 najpierw skontaktował się z Banderą w kwietniu 1948 za 
pośrednictwem Gerharda von Mende. Ten etniczny Niemiec z Rygi, służył 
podczas wojny w Ostministerium Alfreda Rosenberga, jako szef sekcji 
Kaukazu i sekcji Turkiestanu, rekrutując radzieckich muzułmanów z 
centralnej Azji do walki przeciw ZSRR. W tym charakterze był osobiście 
informowany o działaniach i możliwościach UPA.53
 Pierwsze kontakty Brytyjczyków z Banderą nie przyniosły żadnych 
rezultatów, ponieważ - czego CIA nauczyła się później - polityczne, 
finansowe i techniczne wymagania [Ukraińców] były wyższe od tego, co 
Brytyjczycy skłonni byli zaakceptować. Jednak  od 1949 MI6 zaczął 
pomagać Banderze wysyłając jego agentów na zachodnią Ukrainę drogą  
zrzutów lotniczych. W 1950 roku MI6 rozpoczął szkolenie tych agentów 
spodziewając się, że będą oni wypełniać zadania wywiadowcze na 
zachodniej Ukrainie.54
CIA
 i urzędnicy Departamentu Stanu kategorycznie sprzeciwili się użyciu 
Bandery. Od 1950 CIA pracowała z grupą Hrynioch-Łebeda i zaczęła wysyłać
 własnych agentów na zachodnią Ukrainę by nawiązać kontakt z UHWR. 
Bandera nie miał już wówczas poparcia UHWR ani nawet poparcia ze strony 
przywódców OUN na Ukrainie. Agenci Bandery działali umyślnie przeciwko 
ukraińskim agentom używanym przez CIA. W kwietniu 1951 urzędnicy CIA 
spróbowali przekonać MI6 by zaprzestał udzielać wsparcia dla Bandery. 
MI6 odmówił. Obawiano się, że Bandera mógłby wysyłać agentów bez 
brytyjskiego poparcia, dlatego MI6 “usiłował intensywnie znaleźć sposób 
na przejęcie kontroli nad drogami przesyłowymi Bandery.”55
 Brytyjczycy uważali też, że CIA nie doceniła znaczenia Bandery. 
“Nazwisko Bandery,” twierdzili, “wciąż jeszcze wiele znaczy na Ukrainie a
 … UPA wyczekuje przede wszystkim jego osoby.”56
Ponadto,
 MI6 argumentował, że grupa Bandery jest „najsilniejszą ukraińską 
organizacją za granicą, i jako taka jest predestynowana do tego, by 
wyszkolić kadry partyjne, [i] zbudować moralnie i politycznie zdrową 
organizację….”57
Brytyjscy
 urzędnicy rozważali „możliwość i potrzebę zaangażowania w tajnych 
operacjach w Związku Radzieckim innych niż te o czysto wywiadowczym 
charakterze.”58 Ale CIA i 
urzędnicy Departamentu Stanu byli “bardzo mocno przeciwni” pomysłowi 
Londynu przywrócenia Bandery Ukrainie. Bandera, twierdzili Amerykanie, 
“stracił kontakt z uczuciami ogółu panującymi na Ukrainie, szczególnie 
na dawnych polskich terytoriach, gdzie… radziecki rząd odniósł 
nadzwyczajny sukces w dziele przekształcenia umysłowości młodego 
pokolenia.”59 Dla CIA, najlepszym rozwiązaniem dla wywiadu na Ukrainie była “polityczna neutralizacja Bandery jak indywiduum….”60
 Brytyjczycy argumentowali, że takie działanie „doprowadziłoby do 
wyschnięcia źródła rekrutów” i „przerwałoby brytyjskie operacje….”61 MI6 zlekceważyło oświadczenie CIA konstatując, że “Bandera…jest politycznie nie do przyjęcia dla amerykańskiego rządu.”
Brytyjskie
 działania wykorzystujące Banderę rozszerzyły się. MI6 na początku 1954 
zauważyło, że, „operacyjny aspekt tej [brytyjskiej] współpracy [z 
Banderą] rozwijał się zadowalająco. Stopniowo coraz bardziej kompletną 
kontrolę uzyskano nad operacjami infiltracyjnymi i chociaż korzyści 
wywiadu były nieduże, uznano, że warto te działania kontynuować….”62
 Bandera był, zdaniem jego zwierzchników, „profesjonalnym pracownikiem 
podziemia z terrorystyczną przeszłością i z bezwzględnymi wyobrażeniami o
 zasadach toczącej się gry…. typ bandycki, jeśli wolisz, z płomiennym 
patriotyzmem, który nadaje etyczne tło i usprawiedliwienie dla swego 
bandytyzmu. Ani lepszy ani gorszy od innych jego rodzaju...”63
UHWR
 odrzucił autorytarne podejście Bandery i zażądał jedności na emigracji.
 W meldunkach dostarczonych z Ukrainy przez agentów CIA, UHWR nalegał 
latem 1953, żeby Łebed reprezentował „cały ukraiński ruch wyzwoleńczy w 
ojczyźnie”.64
 Amerykańscy i brytyjscy oficjele próbowali pogodzić Banderę z ideą 
przywództwa Łebeda, ale Bandera i Stećko odmówili. W lutym 1954 Londyn 
miał dość. “wyglądało na to” relacjonowali zwierzchnicy Bandery, „że nie
 ma alternatywy dla zerwania z Banderą, po to, by ochronić zdrowe 
elementy pozostałe w ZCh/OUN i móc kontynuować ich wykorzystywanie 
operacyjne…. Rozdźwięk między nami był ostateczny.” MI6 zaniechał 
szkolenia agentów wciąż wiernych Banderze.65
 W lipcu MI6 poinformował Łebeda, że “ nie wznowi kontaktów z Banderą 
bez względu na okoliczności.” MI6 utrzymywał cztery radiowe łącza z 
Ukrainą, obsługiwane teraz przez zrekonstruowany ZCh/OUN i dzielił 
informacje wywiadowcze otrzymane tą drogą z Łebedem i CIA.66 Stopień, w jakim łącza MI6 były narażone na szwank ze względu na  niepewność linii Bandery nie został dostatecznie wyswietlony.67
Bandera
 pozostał w Monachium. Miał dwóch wyszkolonych przez Brytyjczyków 
radiooperatorów i nadal sam rekrutował agentów. Opublikował gazetę, 
która epatowała antyamerykańską retoryką i użył lojalnych wobec siebie 
zbirów, by zaatakować inne ukraińskie gazety emigracyjne i by 
sterroryzować przeciwników politycznych. Podjął próbę przeniknięcia do 
amerykańskiego wojska i wywiadu w Europie, by zastraszyć Ukraińców 
pracujących dla Stanów Zjednoczonych. Nadal wysyłał agentów na Ukrainę, 
finansując ich fałszywymi dolarami. W 1957 CIA i MI6 stwierdziły, że 
wszyscy byli agenci Bandery na Ukrainie znaleźli się pod kontrolą 
radziecką.68 Pojawiło się pytanie
 co robić. Amerykańscy i brytyjscy urzędnicy wywiadu lamentowali, że 
“wbrew naszemu jednomyślnemu pragnieniu 'by uspokoić' Banderę, środki 
ostrożności muszą zostać przedsięwzięte, żeby Sowietom nie udało się 
porwać albo zabić go … bez względu na okoliczności nie wolno dopuścić, 
aby Bandera stał się męczennikiem.”69
Tymczasem,
 Bandera szukał nowych sponsorów. Przez krótki czas, na początku 1956, 
sponsorował go włoski wywiad wojskowy (SIFAR), zapewne nie rozumiejąc, 
że jego linie kontaktowe były spalone.70
 BND, zachodnioniemiecki wywiad pod kierownictwem byłego gen. Wehrmachtu
 Reinharda Gehlena, nawiązał nowy kontakt z Banderą. To był naturalny 
związek. Podczas wojny, starsi oficerowie Gehlena dowodzili, że ZSRR 
mógł zostać pokonany gdyby tylko Niemcy właściwie zabiegały o względy 
jego różnych narodowości. Bandera wciąż posiadał ścieżki kontaktowe z 
Ukrainą i w marcu 1956 zaoferował je BND w zamian za pieniądze i broń.71
 CIA ostrzegła Niemców zachodnich, że jest „przeciwko jakiejkolwiek 
operacyjnej współpracy z Banderą”  zauważając - “jesteśmy przekonani, że
 wszystkie domniemane aktywa Bandery w CSR, Polsce i na Ukrainie nie 
istnieją albo są nieefektywne. Zauważamy również gwałtowność i 
gruntowność sowieckich zestawień [z] jego dawnych operacji wskazujących 
na słaby poziom bezpieczeństwa w OUN/B.”72
Bawarski
 rząd i policja krajowa w Monachium chciały przeprowadzić akcję 
przeciwko organizacji Bandery za szereg przestępstw - od fałszowania do 
porywania. Jednak Von Mende, teraz zachodnioniemiecki urzędnik rządowy, 
chronił go. Bandera przekazywał Von Mende polityczne raporty, które ten z
 kolei przekazywał do zachodnioniemieckiego Ministerstwa Spraw 
Zagranicznych. Von Mende który wcześniej w rutynowy sposób interweniował
 w bawarskim rządzie w sprawie prawa zamieszkania dla Bandery i tym 
podobnych kwestiach, tym razem interweniował u bawarskich władz w 
sprawie “fałszywych paszportów i innej dokumentacji.”73
 Dokładne rezultaty pomocy okazywanej przez Von Mendego nie są znane, 
wystarczy stwierdzić, że władze zostawiły Banderę w spokoju.
W
 kwietniu 1959 Bandera znowu zwrócił się do zachodnioniemieckiego 
wywiadu z prośbą o wsparcie i tym razem Gehlen był zainteresowany. CIA 
zauważyła, że “to [jest] oczywiste, że Bandera szuka poparcia dla 
nielegalnych operacji na Ukrainie.” Niemcy zachodni zgodzili się 
wesprzeć przynajmniej jedną taką misję podnosząc fakt, że „Bandera i 
jego grupa nie są już podrzynaczami gardeł jakimi byli niegdyś” i 
ponieważ Bandera “dostarczył dowód na funkcjonujący kontakt wewnętrzny.”
 Grupa wyszkolona i sfinansowana przez BND przekroczyła granicę 
Czechosłowacji w lipcu 1959, a BND obiecała Banderze pomoc w przyszłych 
operacjach tego typu, jeśli obecna operacja odniesie choć umiarkowany 
sukces” 74
Osobistym
 kontaktem Bandery w zachodnioniemieckim wywiadzie był Heinz Danko 
Herre, dawny zastępca Gehlena w Fremde Heere Ost, który pod koniec wojny
 pracował z armią gen. Andrieja Własowa złożoną z  rosyjskich emigrantów
 i byłych jeńców wojennych, a obecnie był najbliższym doradcą Gehlena.75
 Pracownicy CIA w Monachium powtórzyli swoje zwykłe ostrzeżenia. Herre 
nie dał się odwieść od pomysłu. “Bandera,” mówił Herre, „jest znany nam 
od około 20 lat [!]…. w Niemczech i poza nimi ma ponad pół miliona 
zwolenników.” Herre, raportował komórce CIA w Monachium, że jest 
świadomy wcześniejszej reputacji Bandery [ale] ma też świadomość, że nie
 zdarzyło się nic, podczas współpracy BND [z Banderą], co wskazywałoby 
na to, że Bandera wciąż stosuje swoją brutalną taktykę…. [Herre] czuje 
także , że, co do  zasady, Bandera ma więcej do zaoferowania operacyjnie
 niż większość, jeśli nie wszystkie rosyjskie (sic!) grupy emigracyjne 
na współczesnym zachodzie. 76
Herre
 przyznał, że użycie Bandery przez zachodnioniemiecki wywiad było 
“ściśle utrzymywanym” sekretem nawet wewnątrz BND i że związek ten nie 
był do końca ujawniony Bonn z powodów politycznych.”77
 We wrześniu Herre raportował, że BND dostawał “dobre raporty [wywiadu 
zagranicznego] o radzieckiej Ukrainie” jako rezultat tych operacji.78
 Zaoferował, że będzie szczegółowo informował CIA o działaniach Bandery w
 zamian za przysługę. Bandera próbował od 1955 uzyskać amerykańską wizę,
 by spotkać się ze swoimi ukraińskimi zwolennikami w Stanach 
Zjednoczonych, a także, by spotkać się z Departamentem Stanu i CIA. 
Herre pomyślał, że wiza otrzymana z zachodnioniemiecką pomocą polepszy 
jego własne kontakty z Banderą. Urzędnicy CIA w Monachium faktycznie 
rekomendowali przyznanie wizy Banderze w październiku 1959.79
Ale 15 października 1959, tylko 10 dni po 
tym, jak monachijska komórka CIA poparła prośbę o wizę, zabójca z KGB, 
Bogdan Staszinskij zamordował Banderę specjalną bronią, którą rozpylił 
cyjanek na twarzy ofiary. Sowieci, którzy penetrowali organizację 
Bandery i BND od lat, najwyraźniej zdecydowali, że nie mogą tolerować 
kolejnego sojuszu oficerów niemieckiego wywiadu z ukraińskimi 
fanatykami. Staszinskij otrzymał za wykonanie zadania Order Czerwonego 
Sztandaru.80
Amerykański
 Konsul Generalny w Monachium Edward Page zauważył , że “morderstwa to 
nic nowego w ukraińskim ruchu nacjonalistycznym.” Chociaż śmierć Bandery
 miała demoralizujące znaczenie w tym sensie, że zamachu dokonano pod 
nosem ochroniarzy Bandery, Page zauważył, że “wiele ważnych figur 
emigracji nie opłakiwało jego śmierci”, zwłaszcza dotyczyło to tych, 
którzy skłaniali się ku instytucjom demokratycznym i na własnej skórze 
odczuli banderowską, brutalną taktykę silnej ręki.81 Frakcja Bandery nadal istniała ale była całkowicie spenetrowana przez KGB, nawet na najwyższych szczeblach.82 Nie zważając na to, Herre utrzymywał kontakt z jej przedstawicielami w Niemczech Zachodnich aż do 1961.83
Stany Zjednoczone i Mykoła Łebed
Związek Mykoły Łebeda z CIA trwał przez 
całą zimną wojnę. Podczas gdy większość operacji CIA, w których 
zaangażowani byli przestępcy wojenni, nie przyniosło oczekiwanych 
rezultatów, o tyle te z udziałem Łebeda w sposób zasadniczy przyczyniły 
się do powiększenia niestabilności Związku Radzieckiego.
Próby
 zbudowania relacji pomiędzy SSU a grupą Hryniocha-Łebeda podejmowane w 
latach 1945-46 nie okazały się skuteczne ze względu na brak zaufania obu
 stron. 84 W grudniu 1946 
Hrynioch i Łopatynskij zwrócili się o amerykańską pomoc dla działań na 
Ukrainie począwszy od sprawy łączności poprzez szkolenie agentów aż do 
kwestii pieniędzy i broni. W zamian, oferowali stworzenie siatki 
wywiadowczej na Ukrainie. Zsolt Aradi, kontakt SSU w Watykanie, 
zaaprobował propozycję. Zauważył , że “UHWR, UPA i OUN Bandery są 
jedynymi wielkimi i efektywnymi organizacjami działającymi pośród 
Ukraińców,” oraz, że Hrynioch, Łebed i Łopatynskij to ludzie 
zdeterminowani i utalentowani… zdecydowani kontynuować [walkę]…z nami, 
bez nas, a jeśli to potrzebne, nawet przeciwko nam”85
 SSU jednak odrzucił porozumienie. Późniejszy raport winił Ukraińców za 
“niestosowne zachowanie podczas dyskusji nad ich propozycją i uprawianie
 partyjnictwa pośród emigracji.”86
Raport CIC z lipca 1947 cytował źródła, które nazwały Łebeda “dobrze znanym sadystą i współpracownikiem Niemców.”87
 Nie zważając na to, CIC w Rzymie pozytywnie odniósł się do propozycji 
Łebeda, w której ten zobowiązywał się dostarczać informacje na temat 
ukraińskich grup emigracyjnych, działań Sowietów w strefie amerykańskiej
 oraz bardziej ogólnych informacji o Sowietach i Ukraińcach. W Monachium
 także Hrynioch stał się informatorem CIC. W listopadzie 1947 Hrynioch, 
działając z polecenia samego Bandery, zwrócił się do władz amerykańskich
 z prośbą o przeniesienie Łebeda z Rzymu do Monachium, żeby uchronić go 
przed ekstradycją do Sowietów, w związku z zakończeniem działalności 
przez amerykańską administrację wojskową [we Włoszech] w następnym 
miesiącu. CIC w Monachium zyskiwał zaufanie Hryniocha i nadzieję na 
zorganizowanie spotkania z Banderą.88
 Armia przeniosła Łebeda i jego rodzinę do Monachium w grudniu. W 
międzyczasie, Łebed poprawił biografię wojenną, swoją, grupy Bandery i 
UPA, wydając 126-stronicową książkę-list, w której położył nacisk na 
walkę przeciw Niemcom i Sowietom.89
Blokada
 Berlina w 1948 roku i groźba europejskiej wojny sprowokowała CIA do 
bliższego przyjrzenia się radzieckim grupom emigracyjnym i zbadania w 
jakim stopniu mogłyby być one przydatne z punktu widzenia wywiadu. W 
projekcie ICON, CIA badała 30 grup i zaleciła operacyjną współpracę z 
grupą Hrynioch-Łebed, jako organizacją najlepiej nadającą się  do pracy 
wywiadowczej. Porównywani z Banderą, Hrynioch i Łebed reprezentowali 
umiarkowaną, stabilną i operacyjnie bezpieczną grupę z najpewniejszymi 
połączeniami z ukraińskim podziemiem w ZSRR. Grupa oporu/wywiadu za 
radzieckimi liniami byłaby też użyteczna, gdyby wybuchła wojna. CIA 
zapewniała pieniądze, zapasy, szkolenia, urządzenia dla transmisji 
radiowych i zrzuty ze spadochronem wytrenowanych agentów, by wzmocnić 
wolniejsze trasy kurierskie przez Czechosłowację używane przez bojowców 
UPA i posłańców.90 Jak Łebed ujął
 to później, “zrzuty … były pierwszym prawdziwym przejawem tego … , że 
amerykański wywiad ma faktyczną wolę udzielenia aktywnego wsparcia przy 
zakładaniu linii komunikacji na Ukrainę.”91
 Operacje
 CIA z tą grupą Ukraińców rozpoczęły się w 1948 roku pod kryptonimem 
CARTEL, wkrótce zmienionym na AERODYNAMIC. Hrynioch pozostał w 
Monachium, a Łebed został przeniesiony do Nowego Jorku, gdzie uzyskał 
najpierw prawo stałego pobytu, a później obywatelstwo USA. Chroniło go 
to przed zamordowaniem, nadto, mógł bezpośrednio zwracać się do 
ukraińskiej emigracji oraz pozwalało na bezpieczny powrót do USA po 
operacyjnych wyjazdach do Europy. Uważanie jego osoby w Nowym Jorku 
przez innych Ukraińców za odpowiedzialnego za “masowe morderstwa 
Ukraińców, Polacy i żydowskich (sic),” było dyskutowane gdzie indziej.92
W
 Stanach Zjednoczonych, Łebed był głównym kontaktem CIA w operacji 
AERODYNAMIC.  Specjaliści CIA wskazywali na jego “przebiegły charakter,”
 jego “relacje z Gestapo i … gestapowskie szkolenie,” i fakt, że był on 
„bardzo bezwzględnym pracownikiem.”93 “Żadna grupa,” powiedział jeden z oficjeli CIA porównując Banderę i Łebeda, “nie jest biała jak lilia (nie ma czystych rąk).”94
 Podobnie jak Bandera, Łebed był stale zirytowany faktem, że Stany 
Zjednoczone nigdy nie postulowały rozdrobnienia ZSRR wg kryteriów 
narodowych; że Stany Zjednoczone współpracowały z rosyjskimi grupami 
emigracyjnymi o mentalności imperialnej, jak również z innymi 
ukraińskimi; i że Stany Zjednoczone później poszły w kierunku pokojowego
 współistnienia z Sowietami.
Z
 drugiej strony, Łebed nie miał żadnych osobistych politycznych 
aspiracji. Był niepopularny pośród wielu ukraińskich emigrantów z powodu
 brutalnego przejęcia UPA podczas wojny - przejęcia, które wiązało się z
 wymordowaniem rywali.95 W sposób
 absolutny dbał o bezpieczeństwo. By zapobiec radzieckiej penetracji, do
 swojego najbliższego otoczenia nie dopuścił nikogo, kto przybył na 
zachód po 1945 r. Mówiono o nim, że ma pierwszorzędny operacyjny umysł a
 w 1948 Dulles stwierdził, że ma „nieocenioną wartość dla Agencji i jej 
dzialań.”96 Archiwa AERODYNAMIC zawierają olbrzymi materiał operacyjny, którego nie sposób tutaj przytoczyć.
Pierwsza
 faza AERODYNAMIC obejmowała przerzut na Ukrainę a następnie odbiór 
wyszkolonych przez CIA  ukraińskich agentów. W styczniu 1950 
uczestniczyły w tym - dział CIA zajmujący gromadzeniem tajnych danych 
wywiadu (Biuro Operacji Specjalnych, OSO) i dział tajnych operacji 
(Biuro Polityki [-cznej] Koordynacji, OPC). Operacje przeprowadzone w 
tymże roku ujawniły „dobrze zorganizowany i zabezpieczony ruch oporu” na
 Ukrainie, która był nawet “większy i bardziej rozwinięty niż wskazywały
 na to poprzednie raporty.” Waszyngton był szczególnie zadowolony z 
wysokiego poziomu wyszkolenia UPA i jej potencjału do prowadzenia 
działań partyzanckich w przyszłości oraz  z „nadzwyczajnych wiadomości, 
że … czynny opór przeciw sowieckiemu reżimowi rozszerza się stale ku 
wschodowi, wychodząc z dawnych polskich, grekokatolickich prowincji.”97
CIA
 zdecydowała się rozszerzyć swoje działania z zamiarem „wsparcia, 
rozwoju i wyzyskiwania ukraińskiego ruchu podziemnego dla dalszego oporu
 i dla celów wywiadowczych.” “Z widokami na rozszerzenie i 
zaktywizowanie ruchu oporu na Ukrainie,” powiedział Szef OPC Frank 
Wisner, “uznaliśmy, że jest to projekt absolutnie priorytetowy.”98
 CIA uzyskała informacje o działalności UPA w różnych rejonach Ukrainy; 
także o radzieckim zaangażowaniu  sił bezpieczeństwa do zniszczenia UPA;
 o oddźwięku jaki wywołuje UPA wśród Ukraińców; i o potencjale UPA 
powiększenia swych sił do 100 tysięcy w czasie wojny. Nie była to praca 
pozbawiona ryzyka. Wielu członków zespołów wywiadowczych zostało w 
latach 1949-195e, schwytanych i zabitych. W 1954 grupa Łebeda straciła 
kontakt z UHWR. Do tego czasu Sowietom udało się ujarzmić zarówno UHWR 
jak i UPA, w związku z czym CIA zakończyła agresywną fazę operacji 
AERODYNAMIC.99
Poczynając
 od 1953 roku w ramach operacji AERODYNAMIC zaczęto działać poprzez 
ukraińską grupę studencką pod przywództwem Łebeda, funkcjonującą w Nowym
 Jorku pod auspicjami CIA, która zgromadziła ukraińską literaturę i 
historię oraz zajęła się produkcją ukraińskich gazet nacjonalistycznych,
 biuletynów, programów radiowych i książek przeznaczonych do dystrybucji
 na Ukrainie. W 1956 roku grupie tej nadano formalnie osobowość prawną 
jako stowarzyszeniu non-profit pod nazwą Prolog Research and Publishing 
Association. To pozwoliło CIA na gromadzenie jej funduszy, jako 
pochodzących z pozornych darowizn prywatnych, nie podlegających 
opodatkowaniu.100 Aby uniknąć 
wścibskich oczu urzędników stanu Nowy Jork, CIA przekształcił Prolog w 
przedsiębiorstwo nastawione na zysk pod nazwą Prolog Research 
Corporation, które pozornie działało na podstawie umów z osobami 
prywatnymi. Prolog, pod kierunkiem Hryniocha, prowadził biuro w 
Monachium nazwane Ukrainische Gesellschaft für Auslandsstudien, EV. 
Większość publikacji była przygotowywana właśnie tam.101 Grupa Hryniocha-Łebeda ciągle istniała, ale cała jej działalność odbywała się za pośrednictwem Prologu.102
Prolog
 werbował i płacił ukraińskim pisarzom emigracyjnym, którzy generalnie 
byli nieświadomi, że uczestniczą w przedsięwzięciu kontrolowanym przez 
CIA. Tylko sześciu czołowych członków ZP/UHWR było świadomymi agentami. 
Poczynając od 1955 roku, nad Ukrainą rozrzucano drogą powietrzną ulotki,
 a w Atenach rozpoczęło emisję swych audycji radio Nova Ukraina 
przeznaczone dla odbiorców na Ukrainie. Te działania  zapoczątkowały 
również systematyczne akcje wysyłkowe na Ukrainę poprzez ukraińskie 
kontakty w Polsce i emigracyjne w Argentynie, Australii, Kanadzie, 
Hiszpanii, Szwecji i gdzie indziej. Gazeta Suczasna Ukraina (Współczesna
 Ukraina), biuletyny informacyjne, ukraińskojęzyczny periodyk dla
 intelektualistów zatytułowany Suczasnist (Współczesność) i inne 
publikacje były wysłane do bibliotek, instytucji kulturalnych, biur 
administracyjnych i osób prywatnych na Ukrainie. Działalność ta 
zdopingowała ukraiński nacjonalizm, wzmocniła ukraiński opór, nadto, 
dawała informacyjną alternatywę w stosunku do sowieckich mediów.103
W
 samym tylko 1957 roku, ze wsparciem CIA, Prolog przeprowadził 
transmisję 1,200 programów radiowych, co dawało 70 godzin emisji na 
miesiąc, i rozprowadził 200,000 gazet i 5,000 broszur. W kolejnych 
latach Prolog rozprowadzał książki autorstwa nacjonalistycznych 
ukraińskich pisarzy i poetów. Jeden z analityków CIA stwierdził, że, “w 
pewnej formie uczucia nacjonalistyczne wciąż egzystują na Ukrainie i … 
mamy obowiązek wspierać je jako broń  zimnej wojny”. Dystrybucja 
literatury na radzieckiej Ukrainie trwała do końca zimnej wojny.104
Prolog
 zbierał też dane wywiadowcze, po tym jak radzieckie ograniczenia 
dotyczące podróżowania zostały nieco złagodzone w późnych latach 
50-tych. Skutkowało to możliwością spotkań ukraińskich naukowców i 
studentów - emigrantów z mieszkańcami Sowieckiej Ukrainy podczas 
konferencji akademickich, międzynarodowych festiwali młodzieży, 
przedstawień muzycznych i tanecznych, igrzysk olimpijskich w Rzymie 
itp., gdzie zdobywali wiedzę o warunkach życia tam, jak również o 
stosunku Ukraińców do reżimu sowieckiego.  Szefowie Prologu i agenci 
wysłuchiwali później sprawozdań podróżnych po ich powrocie po czym 
dzielili się informacjami z CIA. W samym tylko 1966 roku personel 
Prologu miał kontakty z 227 obywatelami radzieckimi. W początkach 1960 
roku Prolog zatrudnił wyszkolonego przez CIA  ukraińskiego wywiadowcę 
Anatola Kamińskiego. Stworzył on sieć informatorów w Europie i Stanach 
Zjednoczonych złożoną z ukraińskich emigrantów i innych Europejczyków 
podróżujących na Ukrainę, którzy rozmawiali z radzieckimi Ukraińcami w 
ZSRR albo z radzieckimi Ukraińcami podróżującymi po krajach zachodnich. W
 1966 Kamińskij został szefem operacji Prologu, podczas gdy Łebed 
sprawował nadal ogólne kierownictwo.
W
 ten sposób, AERODYNAMIC stała się jedną z najskuteczniejszych operacji 
CIA obejmując swymi wpływami niezadowolonych obywateli radzieckich. W 
latach sześćdziesiątych szefowie Prologu dostarczali raporty na temat 
ukraińskiej polityki, ukraińskich poetów dysydentów, osób mających 
kontakty z KGB, jak również tożsamości oficerów KGB, na temat 
radzieckich rakiet i samolotów na zachodniej Ukrainie i w wielu innych 
sprawach. Oficjalne radzieckie ataki na ZP/UHWR jako na Banderowców, 
niemieckich kolaborantów, amerykańskich agentów, itp. były dowodem 
skuteczności Prologu, tak jak były nimi radzieckie interwencje w sprawie
 ukraińskich pisarzy i innych dysydentów w połowie i w późnych latach 
sześćdziesiątych. W tym czasie Prolog objął swym wpływem nowe pokolenie 
Ukraińców. Od 1969 roku Ukraińcy wyjeżdżający z ZSRR byli instruowani 
przez dysydentów, aby materiały informacyjne o radzieckich represjach na
 Ukrainie przekazywać wyłącznie pracownikom ZP/UHWR. Podróżujący na 
Ukrainę relacjonowali, że widzieli nawet literaturę spod znaku ZP/UHWR w
 prywatnych domach. Prolog stał się, według słów jednego z wyższych 
urzędników CIA,  jedyną “siłą napędową operacji CIA dotyczących 
Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej i [jej] czterdziestu 
milionów ukraińskich obywateli.”105
Łebed
 otwarcie dystansował się osobiście jak również dystansował cały 
ukraiński ruch narodowy od antysemityzmu z czasów banderowskich. W 1964 
roku publicznie potępił w imieniu ZP/UHWR pojawienie się książki 
„Judaizm bez upiększenia”, wydanej przez Ukraińską Akademię Nauk w
 Kijowie. Książka była pełna antysemickiej retoryki typowej dla 
początków XX wieku, z tym wyjątkiem, że faktycznie łączyła Żydów z 
nazistami w ich ataku na ZSRR. Książka była przejawem nasilenia represji
 radzieckich wobec dysydentów Żydów, obok takich faktów jak zamknięcie 
synagog i wprowadzenie zakazu Święta Macy.106
 Łebed odebrał publikację książki jako radziecką próbę ukazania 
Ukraińców w kontekście antysemickim. Aby w jeszcze większym stopniu 
chronić nacjonalizm ukraiński, publicznie potępił “prowokujący paszkwil”
 i “oszczercze oświadczenia” przeciw Żydom, dołączając nieco zapomniane 
zdanie, że „ukraiński naród…przeciwstawia się wszelkim wystąpieniom 
kierujących się nienawiścią do innych ludzi.”107
 Na ironię zakrawa fakt, że CIA zleciła Prologowi przetłumaczenie 
fragmentów książki na język francuski celem ich dystrybucji do 
lewicowych grup w Europie, które odnosiły się z sympatią do Sowietów. 
Innymi słowy, dawni Banderowcy, teraz atakowali Sowietów za 
antysemityzm, a nie z pobudek antysemickich [jak to czynili niegdyś].108
Łebed
 odszedł na emeryturę w 1975 roku, ale pozostał doradcą i konsultantem 
Prologu, i ZP/UHWR. Roman Kupczyńskij, ukraiński dziennikarz, który miał
 ledwie rok kiedy skończyła się wojna, został szefem Prologu w 1978 
roku. W lat osiemdziesiątych kryptonim AERODYNAMIC został zmieniony na 
QRDYNAMIC, później na PDDYNAMIC a następnie QRPLUMB. W 1977 roku doradca
 prezydenta Cartera ds. Bezpieczeństwa Narodowego Zbigniew Brzeziński 
pomógł rozszerzyć program z powodów, które nazwał “imponującymi 
dywidendami” i “wpływem na określonych odbiorców w obszarze docelowym.”109
 W latach osiemdziesiątych Prolog rozszerzył obszar swych działań na 
inne narodowości ZSRR, w tym także, co jest wyrazem najwyższej ironii, 
na radzieckich dysydentów - Żydów.110
 QRPLUMB zakończył swoją działalność w chwiejącym się na krawędzi upadku
 ZSRR w 1990 r., końcową wypłatą 1,75 miliona dolarów. Prolog mógł 
kontynuować swoją działalność, ale już na własny rachunek.111
W czerwcu 1985 Główny Dział Księgowości 
wspomniał nazwisko Łebeda w publicznym raporcie o nazistach i ich 
współpracownikach, którzy osiedlili się w Stanach Zjednoczonych z pomocą
 amerykańskich agencji wywiadowczych. Urząd Dochodzeń Specjalnych (OSI) w
 Ministerstwie Sprawiedliwości rozpoczął dochodzenie w sprawie Łebeda. 
CIA obawiała się, że publiczne roztrząsanie sprawy Łebeda mogłoby 
skompromitować operację QRPLUMB, zaś jego nieskuteczna ochrona mogłaby z
 kolei wywołać oburzenie ukraińskiej społeczności emigracyjnej. Wobec 
powyższego, postanowiono chronić Łebeda, zaprzeczając jego jakimkolwiek 
 związkom z nazistami i argumentując, że był on ukraińskim bojownikiem o
 wolność. Prawda, oczywiście, była bardziej skomplikowana. Jeszcze w 
1991 r. CIA próbował odwieść OSI od pozyskiwania od rządów niemieckiego,
 polskiego i radzieckiego dokumentacji wojennej związanej z OUN. OSI 
ostatecznie zaniechał prowadzenia sprawy, nie będąc w stanie zdobyć 
przesądzających sprawę dokumentów na Łebeda. Mykoła Łebed, w czasie 
wojny szef Banderowców na Ukrainie, umarł w 1998 roku. Został pochowany w
 New Jersey, a dokumentacja z nim związana przechowywana jest w 
Instytucie Badań Ukraińskich na Uniwersytecie Harwarda.
Przypisy
1 O związkach Sprzymierzonych OUN/B patrz - Stephen Dorril, MI6, s. 222-48; Jeffrey Burds, The Early Cold War in Soviet West Ukraine, 1944-1948,
 Carl Beck Papers w Russian and East European Studies No 1505 
(Pittsburgh: Center for Russian and East European Studies, 2001). O 
rozłamach na ukraińskiej emigracji patrz Lubomyr Luciuk, Searching for Place: Ukrainian Displaced Persons,Canada, and the Migration of Memory(Toronto:University ofToronto Press, 2000); Vic Satzewich, The Ukrainian Diaspora(London: Routledge, 2002). On the OUN’s legacy on Ukrainian memory, patrz David R. Marples, Heroes and Villains: Creating National History in Contemporary Ukraine(New York: Central European University Press, 2007).
2 [Zredagowany]
 Raport w sprawie zabójstwa Ministra Pierackiego, NARA, RG 263, E ZZ-18,
 B 80, Teczka personalna Mykoły Łebeda, v. 1.
3 Na
 temat stanowiska Łebeda SSU Operational Memorandum No. MGH-391 on 
Operation Belladonna, 27 grudnia 1946, NARA, RG 263, E ZZ-19, B 9, 
Aerodynamic: Operations, v.9, f.
 1. Łebed jedynie prywatnie przyznał się w wiele lat później do odbycia 
szkolenia w Zakopanem w 1940 roku. Zobacz RG 263, E ZZ-18, B 80, Teczka 
personalna Mykoły Łebeda, v. 3.
4 Frank Golczewski, “Shades of Grey: Reflections on Jewish-Ukrainian and German-Ukrainian Relations inGalicia,” in The Shoah inUkraine: History, Testimony, Memorialization, ed., Ray Brandon and Wendy Lower (Bloomington:Indiana University Press, 2008), s. 133, 136.
5 Patrz rozkaz  Einsatzgruppe C z listopada 1941 zamieszczony w Ukraine During World War II: History and Its Aftermath, ed. Yury Boshyk (Edmonton: Canadian Institute of Ukrainian Studies, 1986), s. 175
6 Patrz „The Ukrainian element”, nie datowany, NARA, RG 263, E ZZ-19, B 58, QRPLUMB, v. 1, n.1.
7 Cyt. Tadeusz Piotrowsky, Genocide
 and Rescue in Wolyn: Recollections of the Ukrainian Nationalist Ethnic
 Cleansing Campaign against Poles During World War II(Jefferson,NC: McFarland, 2000), s. 177.
8 Cyt.
 z Karel C. Berkhoff i Marco Carynnyk, “The Organization of Ukrainian 
Nationalists and Its Attitude Toward Germans and Jews: Jaroslav 
Stes’ko’s 1941 Zhyttiepys,” Harvard Ukrainian Studies, v. 23, n. 3-4, s. 152.
9 ibid. s. 154.
10 ibid. s. 154
11 Liczby w Dieter Pohl, Nationalsozialistische
 Judenverfolgung in Ostgalizien, 1941-1944: Organisation und 
Durchführung eines staatlichen Massenverbrechens(Munich, 1997), s. 67.
12 Berkhoff i Carynnyk, op. cit., s. 154.
13 Yehuda Bauer, The Death of the Shtetl(New Haven:Yale University Press, 2010), s. 99.
14 Moshe Maltz, Years of Horror-Glimpse of Hope: The Diary of a Family in Hiding(New York: Shengold, 1993) [niżej jako Maltz Diary], December 1943, s. 109.
15 Maltz Diary, November 1944, s. 147.
16 Cyt. w Timothy Snyder, The Reconstruction of Nations:Poland,Ukraine,Lithuania,Belarus1569-1999(New Haven:Yale University Press, 2003), s. 165.
17Maltz Diary, November 1943, s. 107
18 Timothy Snyder, “‘To Resolve the Ukrainian Problem Once and For All’: The Ethnic Cleansing of Ukrainians inPoland, 1943-1947”), Journal of Cold War Studies, v. 1, n. 2 (1999): 99
19 Maltz Diary, November 1944, s. 147.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.