POMROCZNE ZAĆMIENIE POLAKÓW
Mój blog Kresy we krwi, na chwilę obecną, całkowicie wyczerpał swój resurs i chyba raczej, nie będę go dalej kontynuował, (choć nie zarzekam się do końca) z tej prostej przyczyny, że nie ma to już żadnego sensu.
Polscy Europejczycy ze zmywaka
Po pierwsze, temat mało kogo już w ogóle interesuje i obchodzi, bo wszystko to wydarzyło się przecież, jak mówi zdecydowana większość Polaków czasu obecnego, zarówno tych w kraju, jak i tych na emigracji, dawno temu, więc po co do tego wracać i nadal to drążyć? Czego nigdy jednakowoż, nie odważą się powiedzieć np. Żydom w odniesieniu do ich ludobójstwa z okresu drugiej wojny światowej. Dając takimi wypowiedziami na ten temat, jednoznaczny, nie podlegający żadnej dyskusji dowód, gdzie tak naprawdę mają własne interesy narodowe, własną historię i pielęgnowanie pamięci o swojej narodowej przeszłości, czym sami, nawet tego nie dostrzegając, sprowadzają siebie wyłącznie do roli podludzi i niewolników, oraz wykluczają również, przez tego rodzaju zachowanie i podejście do tej kwestii, także samych siebie z grona państw i narodów poważnych, a potem, nie wiedzieć czemu, są jeszcze strasznie zdziwieni i jednocześnie zaskoczeni, że nikt na świecie ich nie szanuje, po prostu zupełnie i otwarcie nimi pogardzając, a nawet dając im to wyraźnie, zarówno do zrozumienia, jak i bolesnego odczucia, z czego i tak jednak, nie wyciągają nadal i nie wyciągną już nigdy żadnych wniosków, ale również mimo to, nawet przez chwilę, nie zastanowią się, dlaczego tak się dzieje, co jest tego przyczyną, i nie zadadzą też sobie pytania, co jest prawdziwym powodem, tego stanu rzeczy, że nikt na świecie nie szanuje nas Polaków, i nie chce z nami w ogóle rozmawiać o naprawdę istotnych sprawach, dotyczących fundamentalnych kwestii polityki światowej? A na jakiej to niby podstawie moi drodzy, ma ktokolwiek nas Polaków, szanować, jako poważny naród, skoro my, nie szanujemy samych siebie, dając wszystkim, niemal nieustannie dowody tego, że na żadne poważanie z czyjejkolwiek strony, zwyczajnie, nie zasługujemy.
I, że jedynymi tak naprawdę, winowajcami naszego upadku, jako narodu, jesteśmy my sami, bo od 35 lat, wyrażamy osobistą zgodę i aprobatę, na grabienie, znieważanie i destrukcję naszego państwa, jak i nas samych, przez kolejne reżimy, na które sami w końcu głosujecie, wybierając pospolitych gangusów, którzy śmieją się wam w twarz, jako swoich zbawców, a potem dziwicie się, że miało być lepiej, a znowu jest tak samo. Wyrażacie w ten sposób od prawie już czterech dekad, tym właśnie aktem swojej własnej, jak widać nieuleczalnej głupoty i bezmyślności, całkowitą akceptację, najgorszego sortu miazmatów, opakowanych w tandetne pazłotka, byle tylko uzyskać za to, co najwyżej poklepanie po ramieniu i podtrzymanie za taką właśnie cenę, miana tzw. Europejczyka, czyli człowieka sowieckiego, z czego ogromna większość was samych, jest jeszcze dumna.
Europejczycy z Bolandy, z cwaniakiem z Kanady w środku
Do czego takie podejście, do własnej historii i pamięci narodowej, ostatecznie ich doprowadzi, z czego również, o ironio, nie zdają sobie sprawy i czego też w ogóle nie biorą pod uwagę i nie ogarniają w najmniejszym stopniu swoimi ,,ptasimi'' móżdżkami, a nawet nie zadadzą sobie trudu, by się nad tym wszystkim choć przez chwilę przynajmniej zastanowić, tłumaczyć chyba nikomu, kto ma choć jeszcze odrobinę oleju w głowie, mam przynajmniej taką nadzieję, że nie muszę. Po drugie temat ukraińskiego ludobójstwa naszych rodaków, dokonanego na Kresach II RP, nie jest też chodliwy medialnie, a jeśli już, to co najwyżej raz do roku, czyli rocznicowo, a po rocznicy, to już szlus, koniec i do następnego razu, w następnym roku, temat przewinie się co najwyżej przez kilka dni i odejdzie w niebyt. I tak w kółko, czyli rocznicowo. A dlaczego tak jest? No bo taki dokładnie jest tzw. polski patriotyzm. Całkowicie powierzchowny, jak ledwie pobielany wapnem grób i bez żadnej wewnętrznej głębi i treści. Dlatego też doszedłem do wniosku, że dalej kopać się ze ściana, nie ma jakiegokolwiek, dalszego sensu. Dlatego też, nie zamierzam, tej agonii przedłużać w nieskończoność, bo i tak niczego to na lepsze nie zmieni. W końcu konkurowanie z cotygodniowym, zwyczajowym już grilem i ciepłą wodą w kranie, czyli nową, najważniejszą świecką tradycją obecnego pokolenia polaków, to tak jak próbowanie przebicia muru własną głową. Prędzej rozwali sobie człowiek głowę, a mur i tak, ani drgnie. Więc jaki to ma dalszy sens? Ano żadnego.
Uśmiechnięta Polska A.D. 2024
Nie znaczy to oczywiście, że niczego już nie będę pisał i publikował, ale już raczej na innym blogu, czy też nowej stronie internetowej, nad założeniem której, zastanawiam się już od dłuższego czasu, a pomyślę już o tym konkretnie w drugiej połowie września. I nie będzie to żadna strona tematyczna, ale po prostu takie mydło i powidło o wszystkim i zarazem niczym. Takie cóś, co uśmiechnięci Polacy i tacy sami polscy patrioci, lubią najbardziej.
Polacy, to jednak społeczeństwo idiotów, których nic już nigdy, niczego nie nauczy! Dzisiejszy poranek w elbląskim markecie LIDL, przy ulicy Dębowej. Rozumku Polaków, gdzie jesteś? Czyżbyś wziął sobie u nich dożywotni urlop? :-))
Durne polaczki nadal zbierają dary dla strasznie przecież biedniutkich braci ze wschodu, a ci śmieją się z durnych Lachów do rozpuku, że to niedorozwinięci na umyśle,
najwięksi frajerzy na świecie, których doić można dosłownie ze wszystkiego, do końca świata i jeden dzień dłużej i nie powiedzą nawet A. W Odessie to dopiero muszą mieć bekę z
waszych darów i z was samych, przede wszystkim uśmiechnięte, opóźnione w rozwoju poliniaki. :-)))
Wakacyjna impreza na Ukrainie w Odessie w klubie "Ibiza" Beach Club. A wy Polaczki jak się bawicie, widzicie tam wojnę, bo my świetnie!
Pozdrawiam Wszystkich, życząc najbliższego, szampańskiego, bo aż czterodniowego przecież grilla i równie pysznej zabawy, dokładnie takiej samej, jaka jest udziałem ,,naszych braci'' z Odessy.
Jacek Boki - 14 Sierpień 2024 r.
Mój kanał na Telegramie, na który wszystkich zapraszam.
Wsparcie mojej działalności, choć mówiąc całkowicie szczerze, że już nie wierzę w to, że ktokolwiek to zrobi.
PKO BP SA Numer konta:
44 1020 1752 0000 0402 0095 7431
Z dopiskiem: WSPARCIE DZIAŁALNOŚCI BLOGA KRESY WE KRWI
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.